pensjonaty w okolicach trójmiasta

ja ostatnio zawitałam na sopockim hipodromie. zrobiłam zakupy w hipodromowym jeździeckim i poszłam na zwiedzanie  👀 całkiem ładnie tam macie...- jeśli chodzi o warunki na zawody. fajnie że powiększają wam halę, oby tylko koszta nie skoczyły w górę i byleby zdążyli do zimy.
do zimy nie zdążą to jest pewne. Ponoć ma być oddana hala. Koszty skoczą sporo do góry słyszałam dziś ze ok 1500 na bank a może i więcej.  Warunki są super gorzej z zarządzaniem. Atmosfera ostatnimi czasy byłą po prostu zabójcza. Mam nadzieję że uda im się dokończyć przebudowę, i ze nowy zarząd podejdzie bardziej "końsko" do sytuacji na hipo 😉
chodzą ploty, ze zarząd tez lada chwila się zmieni... nie wiem ile w tym prawdy, ale niedługo powinno się wyjaśnić
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 sierpnia 2011 16:53
Sigma - ptaszki ćwierkają o tym już od dawna. Tylko oficjalnej informacji jakoś brak. W sumie to też nie do konca dobrze, zmieniać osoby decyzyjne, gdy przebudowa w toku...
Wedle harmonogramu, który widziałam na jednym ze spotkań to do tej zimy maja oddać jedną małą hale i stajnie rekreacyjne. Czy jakos tak. Natomiast dużą hale niemal na samym końcu. Jakoś jesienią 2012 jesli dobrze pamietam.

Po prostu tam sie odbywaja gry i gierki. Kasa duża, odpowiedzialność duża.

Do mnie doszło info, że pani prezes podała sie już do dymisji ??
Ja też już słyszałam o dymisji pani prezes ale pewnie to tylko plotki.
całkiem ładnie tam macie...- jeśli chodzi o warunki na zawody. fajnie że powiększają wam halę, oby tylko koszta nie skoczyły w górę i byleby zdążyli do zimy.

Z tym że na hipo jest ładnie to się nie zgodzę... a z halą to na bank do zimy nie skończą. Dla mnie to cały ten remont nie ma zupełnie sensu jeśli nie obejmuje stajni na kwadracie, Ci którzy trzymają tam konie będą płacić więcej za ten sam stary syf - bzdura
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 sierpnia 2011 18:33
[quote author=pistol star link=topic=87.msg1105324#msg1105324 date=1313681330]
całkiem ładnie tam macie...- jeśli chodzi o warunki na zawody. fajnie że powiększają wam halę, oby tylko koszta nie skoczyły w górę i byleby zdążyli do zimy.

Z tym że na hipo jest ładnie to się nie zgodzę...
[/quote]

Och, już nie przesadzaj. Hipo to piękne, unikatowe miejsce, tylko zaniedbane. Znam wiele, wiele urokliwych zakątków hipodromu. Ale pewnie się nie znam, tylko przez 11 lat byłam tam regularnym bywalcem...
Ja też uważam że jest ładnie, jedyne co mi tam do szczęścia brakuje (oprócz atmosfery jaka tam aktualnie jest dzięki nowym zarządcom) to trawiaste padoki 😉 Lub w ogóle padoki w większej ilości. Miejsce ma swój klimat, po remoncie pewnie w ogóle będzie robić wrażenie.

Ale słyszał ktoś kiedyś żeby płacić za jazdę na placu??  😵 😵
Moon   #kulistyzajebisty
18 sierpnia 2011 18:48
Hanula, całą rewitalizację hipodromu podzielono tak, żeby w jej czasie konie mogły stacjonować na hipo. Zbudują stajnie za halą, samą halę, to przeniosą konie tam i zabiorą się za kwadrat.
Jakby robili wszystko na raz, to musieliby wysiedlić wszystkie konie, co zapewne też spotykałoby się z krytyką i wielkim larum, że konie wynosza z hipo i chcą budować hipermarkety.

xxagaxx, ja po rewitalizacji (o ile właśnie szefostwo się nie zmieni, lub nie przyjdzie ktoś jeszcze gorszy - choć nie wiem czy to możliwe :P) czekam, aż będą opłaty za korzystanie z myjki, padoków, placy czy w ogóle skorzystanie z... dziedzińca, żeby postępować.  😎


edit. literówka
Moon wiesz co jest najgorsze? Że twój post mnie nie rozśmieszył bo jestem sobie w stanie to wyobrazić  😵 😵
Moon mnie doszły słuchy że nie starczy kasy i kwadrat to najwyżej odmalują... ale to pewnie plotki.
Strzyga właśnie o to mi chodzi że może i jest to miejsce urokliwe i z potencjałem ale zaniedbane i przez to dla mnie nie może być tam ładnie. Ten wszechobecny bród i relikty poprzedniej epoki mi skutecznie "zbrzydzają" hipo.
Z tymi opłatami Moon to nie podpowiadaj bo jeszcze ktoś podchwyci pomysł 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 sierpnia 2011 18:56
Jak ma nie starczyć kasy, jak jest projekt? To nie jest prywatna budowa, że coś będzie drożej, a coś taniej i kasy nie starczy.

A hipo  to nie tylko stajnie, a i tor. A tor jest absolutnie magicznym miejscem.
to przez tą magicznosc jest na nim tyle syfu co chwile?

budowe moge obfocić na dniach jak chcecie bardzo. ogólnie zarys nowych stajni i małych hal jest. scianki mam wrazenie ze w polowie - 2/3 gotowe. na duzej hali sterty piachu, sciany tej co byla trybuna betonowa - brak, na dlugich scianach dolu tez brak.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
18 sierpnia 2011 20:44
czekam, aż będą opłaty za korzystanie z myjki, padoków, placy czy w ogóle skorzystanie z... dziedzińca, żeby postępować.  😎

to trochę jak w korporacji...ktoś zażartuje,ktoś powtórzy,ktoś podchwyci...i nagle bęc,wchodzi "procedura" urzeczywistniająca ten żart  😎

piszę niestety z autopsji...🤔wirek:
był dopisek ... "jeśli chodzi o zawody"  😁 miałam tu gł. na myśli np. podłoże na gł. parkurze. jedno z lepszych w polsce, szkoda że na rozprężalni takiego nie było  😀
słyszeliście coś na temat stajni w kleszczewie ?
to stajnia Zbyszka Romańczuka. Parę lat temu nie prowadził pensjonatu, miał głównie swoje konie, potem doszły konie jego znajomych, ale byly to pojedyncze sztuki. Ma fajne padoki, małą halę. Dba o to
a jak ze szkoleniem, jakim jest trenerem, chodzi o trning jeżdźca?
Gdzie jest Kopytko w Koleczkowie? ma jakąś stronę? poza tym, orientuje się w ktoś w cenie pensjonatu w Dajaku? nie mogę znaleźć na stronie.
dea   primum non nocere
14 września 2011 22:04
Kopytko za Dajakiem 😉
Kopytko to inaczej 'Robert' ? 😉
Jest jakaś strona/zdjęcia tego Kopytka?
joakul tak to o Roberta chodzi 🙂

stajnia chyba nie posiada żadnej strony. miejsc wolnych chyba też nie ma
a dobre warunki? hala duża?
Alice - stajnia u Basi jest taka se... ale ogólnie to odradzam. Wyprowadziłam się 3 lata temu. Małe boksy, wąski korytarz, ale za to konie dużo są na dworze. Plac do jazdy mały i krzywy, 3 przeszkody, 3 drągi i tyle. ale za to jest lążownik. Boksy nie są często sprzątane - często bywa brudno, a właścicielka uważa, że za codzienne sprzątanie i dościelanie trzeba dopłacić. Konie często zostają bez opieki, tak to bywa w przydomowych stajniach, gdzie wszyscy na osiem godzin idą do pracy a konie zostają same. Siodlarnia jest maleńka - taka metr na metr (dosłownie!), zero miejsca zeby się przebrać, postawić pakę czy nawet zrobić siku. Stałam tam z Jaskrem ponad rok,ale ze względu na powyższe mankamenty się wyprowadziłam. Ogólnie ludzie fajni, ale właścicielka humorzasta i często podnosi ceny (co miesiąc 50-100 zł więcej). Ogólnie jak zabierałam konia to miała wielkiego focha i wyobraźcie sobie spakowała wszystkie moje rzeczy pod moją nieobecność (grzebała w moich własnych rzeczach). No i na koniec dowiedziałam się, ze mnie później obgadywała - jaką to jestem upierdliwą klientką. Nigdy nie miałam takich afer w stajni. W obecnej mieszkamy już 3 lata i jest super, więc chyba nie jestm aż taka upierdliwa. POdsumowując - pensjonat "U Basi" koło Pruszcza - odradzam absolutnie! 🙂

Z poważaniem
Justyna i Jaskierek
Czy ktoś znad morza jest chętny na zdjęcia w weekend? (-:
Jesteśmy właśnie z Jessy nad morzem i szukamy chętnej osoby do zapozowania nam na plaży.
Najlepiej okolice Trójmiasta, najdalej Łeba. Chętnych proszę o kontakt na pw lub najlepiej smsowo pod moim nr 664 93 24 93.
jak z dojazdem z gdyni (Chylonia) do koleczkowa, lubiczówka ew. dajak? komunikacją miejską. i jak cenowo teraz w dajaku?
jak z dojazdem z gdyni (Chylonia) do koleczkowa, lubiczówka ew. dajak? komunikacją miejską. i jak cenowo teraz w dajaku?


musisz dojechac do petli przy Tesco na karwinach i tam wsiasc w autobus 191. Wysiadasz na petli w Koleczkowie, a dalej na piechote. Do Lubiczowki wzglednie blisko, do Dajaka masz jeszcze ze 3 km. Swego czasu dojezdzalam wladnie do Lubiczowki z obluza.
echhh, nic innego tam nie jedzie bardziej od moich rejonów? 🙁 tak w sumie podejrzewałam... ale ktoś mi kiedyś mówił, że S-ka tam dojeżdża gdzieś niedaleko, ale to jakiś mit?
Moon   #kulistyzajebisty
03 października 2011 19:50
Bay, dojazd komunikacja do Dajaka jest kiepski, bo ową drogę 3km masz pod górę lekko, w dodatku idąc poboczem. (Zimą nawet nie wiem czy jest oświetlona o.o) A z Ską chyba ci się pomyliło z Kolibkami, do Koleczkowa samego jeździ chyba tylko jeden autobus.
Cenowo jest w okolicach 700zł, musiałabyś telefonicznie się dowiedzieć.

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się