Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.

Graba. Co się tyczy rzęs mam tak samo: bardzo długie, i niestety bardzo proste rzęsy  🙄 . Jeśli chodzi Ci o dosyć duży efekt, to wypróbowana zalotka+ Avon Supershock. Nie mam zdjęcia, ale moim zdaniem naprawdę robiło wrażenie, zdecydowanie na codzień nie umalowałabym tak rzęs ;].
jakie polecacie mascary do długich, ale prostych rzęs? Zależy mi na dość teatralnym efekcie, na codzien uzywam maybelline collosal cat eyes+ rimmel sexy curves, ale na specjalne okazje chciałabym coś wow 😀

I drugie pytanie, jak dobieracie róż? Mam dość ciemną karnację, wiec zawsze biorę najciemniejszy, ale nie wiem czy to dobry odcien.


2000Calorie max factora 🙂
ten podkręcający z wywiniętą szczoteczką
http://uholki.pl/opis/1705040/max-factor-2000-calorie-curved-brush-maskara-podkrecajacy-tusz-do-rzes-9-ml.html
Graba.   je ne sais pas
12 kwietnia 2012 06:55
Epikea, CzarnaGrzanka, dziękuję 🙂 szczególnie kusi mnie max factor 🙂

Ekhm, w sumie wchłania, ale trzeba długo rozsmarowywać (ja to robię w rękawiczkach, bo paskudzi ta maść strasznie i trudno ją zmyć) by się wchłonęła. Ja ją traktuję jak maseczkę, po 20-30 minutach po prostu nadmiar zmywam wacikiem - mydło nie podoła 😉


Świetny patent, nie wpadłabym na to! Szkoda, że ta maść robiona, pewnie nie tak łatwo ją zdobyć.
Graba. ja róż dobieram pod odcień skóry - sama mam cerę jasną, chłodną w odcieniu, nie opalającą się prawie w ogóle (czyli zapewne całkiem różną od Twojej  😉 )
po latach prób wiem, że najlepiej pasują mi chłodne róże, bez żadnych złotych domieszek, brzoskiwniowej poświaty. I wcale nie używam odcieni najjaśniejszych - mogą być ciemniejsze, ale istotny jest dobry pędzel, bez niego każdy róż na policzkach wygląda beznadziejnie.
Poza tym jak masz ciemną karnację to wcale nie znaczy, że musisz używać najciemniejszych czy ceglastych ocieni może warto wypróbować róż w odcieniu przybrudzonej/antycznej róży coś w deseń Rose Ambre z Bourjois (bardzo mi się taki odcień podoba na ciemnej karnacji).
Scottie   Cicha obserwatorka
12 kwietnia 2012 09:21
Dla wielbicielek Estee Lauder Double Wear Light- w Douglasie jest promocja (od soboty, 7.10 do wyczerpania zapasów) na ten podkład, niestety tylko w kolorze 2.0. Próbka 15 ml kosztuje 39 zł, czyli kupując dwie mamy pełnowymiarowe opakowanie za 78 zł! To prawie o 100 zł mniej niż normalnie 🙂

Podobno nie we wszystkich Douglasach można go dostać, ja w Warszawie kupowałam w CH Targówek i mieli w tym mikro-Dagu.
Czy może któraś z re-voltowiczek używa Dermacolu? http://allegro.pl/dermacol-make-up-cover-na-niedoskonalosci-i2254579660.html . Używam podkładu Max Factor 101, ewentualnie 180 Revlon, czy może znacie podobne odcienie z Dermacolu? Chodzi o to, żeby wpadał w beżowy kolor, a nie różowy.
Notarialna, a jaką masz cerę? Jak potestujesz trochę dłużej ten BB, to napisz coś więcej 😉
Używa ktoś Clareny? Kosmetyczka bardzo gorąco mi poleciła kremy tej firmy
Graba.   je ne sais pas
15 kwietnia 2012 16:36
miss_misery, dzięki wielkie, będę próbwać! 🙂 a dobry pędzel, czyli duży i gruby?
Kupiłam w końcu Healthy mix serum i muszę powiedzieć, że zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Po 4ch dniach stosowania widzę znaczną poprawę- zniknęły zaczerwienienia, nie wyskakują nowe syfy. Kolor bardzo ładny, stapia się ze skórą i-co najważniejsze- nawilża.
bianca   At first I'm shy but then comes wine.
16 kwietnia 2012 18:26
Znacie jakieś fajne, matowe bronzery dla jasnych karnacji? Wiem, że jest jeden z The Body Shop'u taki 'miodek', tylko, że trochę za niego trzeba zapłacić.. Chciałam zamówić W7 Honolulu, ale sie zastanawiam, czy jednak nie będzie za ciemny..
justxx   Life is but a dream
16 kwietnia 2012 18:32
A czy któraś z Was mogłaby polecić dobry podkład, który rozświetla i matuje jednocześnie ? 🙂
rtk ja używam i jestem bardzo zadowolona. Też z polecenia kosmetyczki, mam krem z dodatkiem kwasu pirigronowego. Toniki i mleczka do twarzy tej firmy też bardzo dobre
A czy któraś z Was mogłaby polecić dobry podkład, który rozświetla i matuje jednocześnie ? 🙂


Ja trochę nie rozumiem.. Jak jeden podkład może matować i rozświetlać jednocześnie? Przecież jedno przeczy drugiemu. Jeśli już, to możesz kupić jeden podkład matujący, a drugi rozświetlający. Lub rozświetlający korektor w płynie, zależy, które partie chcesz rozświetlać, a które matować.
No właśnie, bez sensu. Ja proponuję kupić podkład rozświetlający, na to puder/bibułki matujące.
Odradzam Wake me up- nie dość, że okropnie wysusza i podkreśla skórki, to twarz świeci się jak księżyc w pełni (powinna być rozświetlona, a tu psikus)- kompletne nieporozumienie.
Czy ktoś coś wie na temat tej promocji w Sephorze z oddawaniem starych kosmetyków i kupowaniem nowych za 50%. Była, jest, będzie?  👀
Ja po latach wróciłam do Hydralight IsaDory - może to nie jest podkład idealny, ale jako jeden z nielicznych sprawdza się latem - twarz się nie świeci, jest leciutki, delikatnie nawilża, wyrównuje koloryt. Jak na razie na lato niczego lepszego nie znalazłam (jeszcze Oxygen Boost z Oriflame w zasadzie daje radę, ale jest cięższy).
Dziewczyny, a jakie algi polecacie? Patrzyłam na Bielendę i Clarenę, ale nie mogę się zdecydować.
Czy ktoś coś wie na temat tej promocji w Sephorze z oddawaniem starych kosmetyków i kupowaniem nowych za 50%. Była, jest, będzie?  👀


Była, i to dość dawno.
cieciorka   kocioł bałkański
04 czerwca 2012 22:40
[quote author=cieciorka link=topic=110.msg1419155#msg1419155 date=1338749489]
alternatywa dla trwałego makijażu brwi- tusz bobi brown do brwi- wypróbuj 🙂


to chyba nazywa się Natural Brow Shaper, można spróbować w np Douglasie, a w Arkadii cię nawet pomalują.


Powiedz coś więcej o tym 🙂 Bo ja nie do końca rozumiem co masz na myśli z alternatywą trwałego makijażu brwi, a mnie ten temat też bardzo interesuje.
[/quote]
To jest po prostu tusz do brwi, tak, jak można mieć do rzęs. Jest oczywiście trochę suchszy, podkreśla, czesze i utrwala kształt brwi. Są chyba trzy odcienie. Pani mnie pomalowała, zaskoczyła mnie, robiąc coś przy brwiach. Ale efekt był niesamowity. Kilka razy dla zabawy kombinowałam, jak zrobić makijaż brwi, choć jakoś szczególnie nie potrzebuję. Wychodziło zawsze tragicznie, wyglądałam zwykle jak Frida, tylko że z dwiema brwiami. A tu- brwi wyraźniejsze, wyrazistsze i całe spojrzenie jakby bardziej charakterne. Tarłam potem brwi- nie zostało na ręku. W domu tarłam eyeliner na oku- nie rozmazał się. W sklepie testowałam na ręku kredkę- wydawała się miękka- aż lepka. Po tarciu drugą ręką, lekko zbladła, ale kreska dalej była. Pani, która mnie malowała (bezpłatnie, jest po prostu ekspedientką tej firmy), mówiła, że była z makijażem oczu w saunie i przetrwała bez problemu.
Wracając do brwi- co wydaje mi się istotne, wyglądało to całkowicie naturalnie. Oni chyba głównie takie mają kosmetyki. Tanie nie są niestety, ale podobno dobre. Warto wypróbować 🙂

Ja też mam pytanie- o róże i brązy na poliki. Mam dwa róże, nie miałam nigdy brązu. Wydawało mi się, że jedne lub drugie i odcień dobiera się zależnie od karnacji i pożądanego efektu. Zauważyłam jednak, że często używa się obydwu produktów na raz, ale w różny sposób. Jak to działa. Zainteresowałam się brązami, muszę też sobie kupić nowy róż, bo chciałabym coś tańszego, niż mój benefit. Jak dobrać, jak używać?
Scottie   Cicha obserwatorka
04 czerwca 2012 23:01
cieciorka, no właśnie dlatego ten Bobbi Brown się u Ciebie sprawdził- z tego, co pamiętam masz ładne brwi i przy makijażu można je podrasować, ale nie trzeba ich u Ciebie rysować 😉

Co do różu i brązu- ja nigdy nie umiałam dobrać koloru, więc na ten temat się nie wypowiem, ale jeśli chodzi o połączenie ich 2, to robię to niemal zawsze. Brązu używam do modelowania twarzy i nakładam na:
- żuchwę na samą krawędź (odcina ją od szyi, przez co u grubych liftinguje 2 podbródek, ja też go stosuję, bo mimo prawie-niedowagi często mi się on robi),
- skronie i czoło (modeluje owal, skraca czoło),
- uszy (ale niedużo, tylko maznę raz- wyrównuję kolor między niemalowaną skórą a podkładem),
- pod kości policzkowe (modeluje owal, wyszczupla).

Właśnie trik polega na tym, że brązerem modelujesz pod kością, a różem na/nad dodajesz sobie koloru i świeżości. Jeśli róż położysz za nisko to nie będzie wyglądał naturalnie. Za to brązerem możesz przejechać po kościach policzkowych i da efekt opalonej twarzy 🙂 Niektórzy jeszcze malują nim nos, ale mi się już nie chce, wolę siebie z rozjaśnionym środkiem twarzy.

edit: Ja z róży używam Burjois (nie wiem, czy tak się pisze), numer 10 (taka morela wpadająca w brąz) i 15 (piękny, świeży róż), oba są bez świecących drobinek, co jest plusem. Koszt ok. 35 zł w Rossmannie i SuperPharmie, są wypiekane i starczają na dłuuuuugiiiiii czas. Numer 10 sprawdza się jak mam opaloną twarz i do mocniejszego makijazu, natomias 15 jak jestem bladolica i na codzien.

A z bronzera sprawdzają mi się kuleczki brązujące Arabian Glow z Avonu (drogie, ale można na allegro dość tanio ustrzelić, jeden z nielicznych produktów z Avonu, jaki używam, bez złotych drobinek, a kuleczki w opakowaniu są w różnych kolorach- co u mnie jest plusem) i sobie bardzo chwale, no i głównie bronzer ma być brązowy, trzeba mocno uważać na pomarańcze!

Poszukaj na youtube użytkowniczek pixiwoo, filmy są oczywiście po angielsku i nie wiem, czy tłumaczą, dlaczego akurat tak modelować twarz, a nie inaczej, ale uwielbiam ich makijaże i to, jak potrafią się zrobić 🙂
cieciorka   kocioł bałkański
05 czerwca 2012 09:45
Scottie, myślałam, że chcesz zagęścić brwi, nie nadać im nowy kształt 🙁. Swoją drogą, wczoraj moje brwi mnie przeraziły- zaniedbałam, zarosły i mają straszny kształt 🤣. Ale może to i dobra okazja, żeby spróbować je dopasować na nowo. Poszukam w necie rad odnośnie doboru do twarzy, jak będę miała chwilkę to może zrobię i wstawię tu zdjęcie. Jak sobie nie poradzę, pójdę do kosmetyczki. Póki co niech straszą, nie mam czasu się nimi zająć porządniej :P.

Dzięki za rady odnośnie brązu i różu 🙂. Mam jeszcze pytanie- masz do nich oddzielne pędzelki, czy nakładasz jendym?
Zobaczę to Burjois, o których mówisz. Myślałam o Ives Rocher- też w tej cenie, ale prawdę mówiąc, nie byłam przekonana do koloru. Zaletą tych droższych firm i sklepów, jest jednak to, że pomagają profesjonalnie dobrać. Niestety przy sztucznym świetle ciężko samemu to zrobić.
W sumie, to dobrze, że są drogie, bo jest tyle fajnych rzeczy, pędzelek do tego, do tamtego, cień na powiekę górną, inny na dolną.... gdybym kupiła i tak bym nie używała 🤣
Z Avonu zawsze mam zapas żeli pod prysznic, krem do stóp i serum na końcówki (uwielbiam je, moje włosy też!). To dlatego, że mama była konsultantką, ale i do dzisiaj zamawia, tyle że tylko dla nas. W sumie bardzo długo używała tych produktów normalnie i działały na nią świetnie, ale może to bardziej geny? Tak, czy siak, zapytam o te kulki, bo wiem, o czym mówisz.
ash   Sukces jest koloru blond....
05 czerwca 2012 09:49
Ja również używam różu Bourjois. Starcza na bardzo długo i ma swój pędzelek w zestawie.
Bronzer mam Shiseido, bardzo polecam. Kulki z Avonu też mam i strasznie je lubie. Nie mają drobinek, więc nie świecisz się jak choinka 🤣
Ja mam oddzielny pędzel do róży i bronzera - inaczej je się nakłada, inny ma być efekt, więc pędzle są inne.
cieciorka   kocioł bałkański
05 czerwca 2012 10:11
ash, chciałabym coś tańszego, przynajmniej na pierwszy raz 🙂
http://www.shiseido.pl/#/makeup/shiseido-the-makeup/face/multi-shade-enhancer
http://www.shiseido.pl/#/makeup/shiseido-the-makeup/face/bronzer
Czy te produkty służą do tego samego?

szepcik, a ja wybrać pędzel. Mam jeden do pudru, a do różu był w komplecie.
Jak się dowiedziałam, że ta różnorodność pędzli do oczu, to nie "co komu pasuje", tylko każdy ma inną funkcję też byłam w szoku  🤣
Scottie   Cicha obserwatorka
05 czerwca 2012 15:49
cieciorka, mam mało włosków w brwiach w miejscu, w którym się zaczynają (nad wewnętrznym kącikiem oka praktycznie zero), mają dużo prześwitów i są krótkie (tzn. powinny się kończyć trochę dalej- kiedyś chyba za bardzo wyskubałam i już nie rosną w tym miejscu), dodatkowo- tak właśnie jak mówisz, wolę siebie w brwiach takich jak ta laska w filmiku, a kosmetyczka regulowała mi zawsze na półokrąg, bo tak mi rosły- i teraz jeśli na dole rosną- to białe 🙁 Zakończę tym, ze mam po tacie- blondynie jasną oprawę oczu, co przy ciemnych włosach wygląda strasznie.

Do różu i brązu mam oddzielne pędzle- róż nakładam pędzlem dołączonym do opakowania (półokrągły), a rozcieram skośnym (bo mam tendencje do robienia sobie na twarzy ruskiej baby) i niektórzy skośnego używają też do nakładania bronzera pod kości policzkowe, ale mnie jest niewygodnie. Do bronzera natomiast używam pędzla kuleczkowego (w tym stylu: http://allegro.pl/m-pedzel-hakuro-h56-do-pudru-rozu-bronzera-i2369561930.html bo mi się nim dobrze twarz modeluje no i od tego w końcu jest.

Oba Bronzery z linku są bronzerami, którymi można konturować twarz, z czego ten pierwszy podejrzewam, że posiada świecące drobinki, które niekoniecznie sprawdzą się w makijażu dziennym. Sprawdź jeszcze kosmetyki Sleeka (niestety dostępne tylko na allegro albo w drogeriach internetowych), podobno są fantastyczne no i mają przystępną cenę.
Dziewczyny, używałyście maskary Astora BIG BOOM? Warto? Potrzebuję czegoś do pogrubienia i wydłużenia, nie sklejającego rzęs. Kupiłam ostatnio inglota, głupia dałam się namówić babce z inglota 🤬 Jest KOSZMARNA skleja rzęsy, ani trochę nie wydłuża. Schowana głęboko w szufladzie, nigdy więcej światła dziennego nie ujrzy, a ja tylko zmarnowałam pieniądze  😤
Teraz używam Maybelline the collosal volum 100% black i w sumie jest ok, ale jako że się kończy, chciałam sprawdzić czy nie znajdę czegoś fajniejszego  🤔wirek:
Zastanawiałam się też nad maskarą Max Factora False Lash Effect Mascara Słyszałam że fajna, ale trochę boję się tych "gumowych" szczoteczek, raz się mocno zawiodłam, ale wiele kobiet używa i sobie ceni, więc może źle trafiłam... (była to jakaś maskara astora). Ehhh, jestem strasznie niezdecydowana.
Polecicie mi coś kochane?  :kwiatek:
corralline, ja polecam nieśmiertelnego 2000calorie max factora. w dodatku teraz będą super promocje w rossmanie i będzie można ją dostać za 15zł 😅
fruity_jelly świetna wiadomość! wiesz może kiedy dokładnie?  🙂
trzeba prześledzić gazetkę, każdego dnia będą promocje na inne produkty i ten tusz chyba 15 czerwca ale nie dam sobie nic uciąć 😉 jak tak pobieżnie przejrzałam to przeceny będą naprawdę spore, widziałam rimmela wake me up, astora, max factora i inne marki oczywiście też 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się