hucuły.

Kurczak- nie pisałam raczej o żadnej pracy🙂 W obecnej chwili nie mam czasu zająć się końmi inaczej niż z doskoku. Przez wakacje uczyłam moją córkę jeździć na hucułce mojej koleżanki, nawet fajnie im to szło.A teraz odkąd rok szkolny się zaczął to czasu brak nawet na to. Jeżdżę do koni z jabłuszkami🙂
Kurczak dziękujemy, no rozwija się chłopak. Jestem w nim zakochana po uszy, z żadnym koniem jeszcze takiej więzi nie miałam. Jest bystry,szybko się uczy, no nie mogę się doczekać wsiadania.

A co do nachrapnika to mi też podkresla na mozilli.

Faworek to nie jest przypadkiem brat Hermesa z Nielepic?
DeJotka - Faworek jest po Płochaczu od Werchowyny a Hermes z tego co pamiętam to nie. A wiesz może co u niego? Strasznie go lubiłam.
Szukam Hermesa od ponad dwóch lat :/
W maju 2010 został sprzedany/oddany,ktoś podobno widział go gdzieś na zawodach w okolicy Warszawy.
Z tego co widziałam w paszporcie to jest od Werchowyny,ale po Fancie 😉
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
22 października 2012 11:24
Witam,
Czy ktoś kojarzy srokatego wałacha o imieniu Magnat??Rok temu stał w Huculskim Raju 🙂 Prawdopodobnie stanę sie jego właścicielką. Jeśli ktoś miał z nim doczynienia to prosze o info 🙂
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
22 października 2012 12:35
DeJotka znałam Hermesa odkąd się urodził 🙂 Jako źrebak był kochany i pozwalał robić ze sobą wszystko. Był synem Werchowyny i Fanta.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
22 października 2012 13:00
Mamy już rok i 7 miesięcy i wyglądamy tak 🙂
DeJotka znałam Hermesa odkąd się urodził 🙂 Jako źrebak był kochany i pozwalał robić ze sobą wszystko. Był synem Werchowyny i Fanta.

A masz może jakieś zdjęcia z tamtego czasu? Ja go znałam jako 4-5 latka,sprawiał sporo problemów ale po ustaleniu pewnych zasad okazał się super koniem,takim kochanym pluszowym kretem 🙂
Kurczak, 1,5 roku i taaaakaaaaaa szyja - wow  😀
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
22 października 2012 18:01
Też się szyją zachwycam  😜 Ignaś budową bardzo przypomina swoją matkę, ta jednak szyję ma dość krótką, a on ma masywną, ale myślę, że całkiem proporcjonalną. Może zrobię z niego huculskiego Ekwadora? 😉
Ooooo tak ! Szyja robi wrażenie !  👍

Jak z odkładanie tłuszczyku u Waszych hucków ? Bo mój już zaczyna mieć porządny brzucio od sianka...
no właśnie ! Jak siedzi cały dzień na trawie to ma mniejszy brzuch niż jak dostaje 3 razy dziennie siano.
I tak się zastanawiam czy mu na zimę nie kupić jakiegoś środka na lepsze trawienie czy cuś.
Jak myślicie ?
Nie chce mu zaburzać jego prymitywności i staram się go nie "rozpieszczać" 🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
22 października 2012 18:14
Dziękujemy  😡

U nas Farunka spasła się okropnie. Zawsze o tej porze roku mamy ten problem. Na wiosnę wszystko wraca do normy.
Pampera a macie zimą problemy z trawieniem czy tylko waga wzrasta? Jeżeli z trawieniem nic się nie dzieje, to ja bym nie kombinowała z żadnymi środkami. Hucuły w ten sposób przygotowują się do zimy, to zupełnie normalne.

Na dowód wstawiam zdjęcie grubej Farunki 🙂
Ufff to mnie uspokoiłaś  :kwiatek:
Do tej pory mi to nie przeszkadzało, w zimie niech ma ten brzuchol, byleby było mu ciepło 😁. A energii mu nie brakuje, szaleje, głupieje i wariuje więc niczym się nie martwię 🙂
po prostu zastanawia mnie to, czy Wasze hucki siano też tak, hmmm nadyma ?
wiosną u nas też wszystko wraca do normy 🙂

tak się zastanawiam, bo nieraz widziałam hucki z MALUTKIM brzuszkiem. Jakim cudem ?  🏇 😁
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
22 października 2012 18:57
Ja myślę, że dużo zależy od organizmu konia i od pracy jaką wykonuje. Od jakości siana pewnie też.
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
22 października 2012 21:59
Czy ktoś z was karmi swojego hucuła owsem???
Jak zywicie Wasze hucuły? Jakas karma zamiast owsa?
Będę posiadaczem wałacha huculskiego i w stajni do której wstawiam konie sa karmione owsem. Wiem że hucuły bez owsa świetnie funkcjonuja i nie potrzebują go w dużych ilościach. Radzę się jednak Was bo spora część posiada hucuły bardzo długo.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
22 października 2012 22:30
Nasze hucki dostają owies kiedy więcej pracują, najczęściej jest to pół litra dziennie, więc nie jest to jakaś ogromna ilość. Zimą kiedy praca jest mniej intensywna i teraz jesienią kiedy tyją jak szalone dostają dosłownie po garstce owsa i to tylko dlatego, że wściekają się kiedy inne konie w stajni jedzą owies. 
czemu ja nie widze zdjęć?  🤔 niektóre widze, a niektóre wcale mi sie nie wyświetlają :/

chetnie zobaczyłabym tego młodego hucka, ale nie widze nic ;/
Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
24 października 2012 10:54
Jaram się niektórymi młodymi ogierkami jak wariat  🏇
Mam nadzieję, że właściciele planują je wystawiać w sezonie 2013.
Moim faworytem jest NICKSON (który fenomenalnie prezentował się w klikowej),
Gładyszowska stawka mnie nie ujęła, za to podoba mi się jeszcze 
KORAB (jako 3latek wygląda bardzo obiecująco) no i KUPIDYN Z SADYBY  😉  😜

tak się zastanawiam, bo nieraz widziałam hucki z MALUTKIM brzuszkiem. Jakim cudem ?  🏇 😁


Moje  raczej nie są nadęte.
Zastanawiam się,czy ma na to wpływ fakt,że mają dostęp do siana non-stop-kolor,zatem międlą mało, ale często.Za to, jak się czasem siano skończy i zauważymy to np po 4 godzinach i się rzucą jeść to wtedy,ah, brzuchol się zwiesza.
To dopiero nasza druga zima,poczekamy,zobaczymy,czy coś się będzie zmieniało.

Jaram się niektórymi młodymi ogierkami jak wariat  🏇
ja tez 🙂

Mi najbardziej podoba  się  Ogier NICKSON (Fryderyko - Oliza po Jaśmin)  💘
mam nadzieję , że  wystawią go  gdzies  w 2013 i ze bede mogła go zobaczyc  na zywo 🙂
drugi w kolejności  podoba mi  sie Ogier KUPIDYN Z SADYBY (Pamacs - Carynka z Sadyby po Wawel
trzeci Ogier WRZOS-W (Nominał - Niezabudka po Puszczyk)
poźniej podoba  mi  się  Ogier JANTAREK (Len - Jonia po Ousor I)
i Ogier JUDYM (Len - Iliada po Prislop IX-81)

Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
24 października 2012 13:52
becik, gwarantuje Ci, że w Nicksonie zakochasz się na bank, ja widziałam go w klikowej na młodzieżowym i leżałam na ziemi z wrażenia  💃
dla mnie Wrzos-W to trochę miniaturka zimnusa  🤣
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 października 2012 14:16
A mi przede wszystkim nie podobają się zdjęcia 2,5 letnich koni pod siodłem  😤 Tym bardziej, że wszystko to robione jest oficjalnie, więc związek daje na to przyzwolenie.

Omar wygląda całkiem fajnie. Podoba mi się też Jantarek, ale Wrzos i Kupidyn to zdecydowanie moi faworyci.
A mi przede wszystkim nie podobają się zdjęcia 2,5 letnich koni pod siodłem  😤 Tym bardziej, że wszystko to robione jest oficjalnie, więc związek daje na to przyzwolenie.


Ano, takie mamy fajowe przepisy. Sądzę,że to ukłon w stronę ekonomii hodowli,bo innych przyczyn nie widzę. No i weź teraz wytłumacz jednemu z drugim,że jest w tym coś niewłaściwego. No i zaczęły takie dzieciaczki iść pod rekreację, bo w mądrych przepisach zapis jest, znaczy się, jest to ok. Plus ta duma,że się miało najmłodszego konia na ścieżce 😲

[quote author=Alicja_8 link=topic=341.msg1561719#msg1561719 date=1350939595]
Czy ktoś z was karmi swojego hucuła owsem???
Jak zywicie Wasze hucuły? Jakas karma zamiast owsa?
[/quote]

Zaprzyjaźniony hodowca, od którego mam swojego wałaszka, daje małą ilość owsa codziennie.
Idąc w jego ślady, wyprodukowałam sobie w lato dwa huce zachowujące się jak na amfetaminie. Nie mogły ustać, wierciły się, były nieuważne (piszę o młodych hucach-wałach skończone 3 lata,klacz 4). Mam nieużytek porośnięty wspomnieniem po mieszance łąkowej i  i bardzo dobrej jakości siano jako podstawę i to plus jabłka moim koniom w lato wystarczało, aby wyglądać dobrze.Odkąd zaczęło rosnąć zimowe futerko, w terenie brakowało im energii do galopów, zatem dorzuciłam po różnych próbach do diety zamiast owsa wysłodki buraczane niemelasowane z dodatkiem makucha słonecznikowego, otrąb ,marchewki, czasami z dodatkiem parzonego siemienia i herbatek ziołowych, a ostatnio także em 15. Owsa garstka co drugi dzień jako nagrody w szkoleniu. Na razie jest idealnie, mam zrównoważone, panujące nad emocjami ,MOGĄCE USTAĆ W MIEJSCU konie, które galopują chętnie i lekko.
Zobaczymy,jak to się sprawdzi w dalej.
A mi przede wszystkim nie podobają się zdjęcia 2,5 letnich koni pod siodłem  😤
niom mi tez 🙁  smutne  to jak się  patrzy , że taki 2,5 lat  i juz pod siodłem 🙁
ale  to  chyba zalezy  od  hod.i wł.
ja  tam swoje hc. ujeżdżam dopiero jak skończą  3 lata 🙂

szumka , już się zakochałam  💘  jest  cudny

Między wyrazami wystarczy jedna spacja. Będzie się przyjemniej czytać 😉

Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
24 października 2012 14:55
ee myślę, że przesadzacie, na kwalifikacji pokazuje się tylko, ze koń przyjął jeźdźca, te konie nie wyglądają na jakieś ujeżdżone i w treningu  😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 października 2012 15:48
Naprawdę wierzysz w to, że te konie, to tylko jeźdźca stępem kilka metrów mają przewieźć? Nie robią nic poza tym, a po całej imprezie wracają do domu i czekają aż osiągną odpowiedni wiek? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć... Poza tym nawet, gdyby to miały być spacery, to tak czy inaczej konie są na to za młode.

Lutnia pewnie, że chodzi o ekonomię. Nie chodzi mi tu nawet o te ogiery, a ogólnie o młode konie. Wiadomo, że ujeżdżonego konia sprzeda się drożej i szybciej, więc się to robi nie myśląc o konsekwencjach, a kupujący są głupi. Każdy chce mieć konia jak najmłodszego, bo ludziom wydaje się, że 10 letni koń, to już emeryt, więc kupując 2,5 latka chodzącego pod siodłem są wniebowzięci. Ciekawe swoją drogą co powiedzą, gdy te ich okazyjne zakupy skończą ten starczy wiek 10 lat. Sporo z nich faktycznie będzie już emerytami.

Huculska Ostoja pewnie, że wszystko zależy od właściciela. Jeżeli ktoś szanuje swoje konie i hodowle i nie jest nastawiony na zysk za wszelką cenę, to nie będzie się młodziakom pchał na grzbiet. Swoją drogą, to ciekawa jestem ile szanujących się, na światowym poziomie hodowli koni szlachetnych dopuszcza się czegoś takiego, bo jakoś o tym nie słychać. Czyżby taka patologia tylko u nas była uważana za coś normalnego?
Kurczaku,

ja z autopsji dorzucę, że nawet nie zawsze chodzi o pieniądze,czasami o zwykłą... nieświadomość? niewiedzę?  a może wygodniej przymykać oczy na takie tam jakieś....drobne nieskostnienia....

Huculska Ostojo

i chwała Ci za to.

A chłopcy z linku jak malowani, z żalem stwierdzam, że mój wałaszek nie dość,że wygląda na klacz, to jeszcze straszna z niego po.....erdółka  😲
ten Twoj mlody to juz niezle wyglada 😀 moj 3,5letni ogierek niezajezdzony jeszcze, mizernie, chuda dupka, szyjka i wogole nie jest taki masywny  🤣

Macie gdzies moze zdjecia tego ogiera NICKSON'a ? 🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 października 2012 17:03
Lutnia wydaje mi się, że hodowcy posiadający konie od wielu lat jednak mają świadomość co robią.
Kinia zdjęcia są w linkach wklejonych przez konik11 🙂 Pochwal się swoim hucułem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się