Kącik Małolata...:D

shy - przykro mi  😕  jak się trzymasz?
shy o mój boooże 😕 dziewczyno, trzymaj się, jeśli leży Ci coś na serduchu, to pisz :przytul: współczuję 🙁
shy, o rany, strasznie mi przykro! Współczuję 🙁 Tak samo, jak borkowa - jakby coś, to pisz na pw...
Facella   Dawna re-volto wróć!
22 lutego 2013 17:52
shy, o Boże, to takie przykre... wczorajszy dzień był cały do dupy )-:

mama się zgodziła na Huzara, tylko muszę sobie zaklepać miejsce na konkretny obóz, załatwić transport i dowiedzieć się o zakresie obowiązków.
Ja się dowiedziałam dziś, że wczoraj umarł tato mojej kumpeli (kompletnie nie wiem jak mogę jej pomóc) i ostatnio kumpel z dzieciństwa miał udar w wieku 16 lat, prawdopodobnie przez ciężkie treningi i zioło. Ciężko mi, to straszne że nie mogę im pomóc... 🙁
dzięki dziewczyny, ale obecnie to chyba nikt mi nie pomoże. szkoda, ze umierają takie mlode, fajne zwierzaki.
6 lat z tą małpą spędziłam.  cholernie ciężko się pogodzic ze stratą takiego zwierzaka ;(  zycia niestety jej nie wrócę, tylko wchodząc do jej boksu jest tak pusto...  zycie czasem jest okropne...  chyba do konca to do mnie jeszcze nie dotarło.
shy ja też nie umiem uwierzyć, straszna sprawa, jeszcze raz, trzymaj się :przytul:
equidore zdecydowanie okropna sytuacja 🙁 nie dość, że przykro, to nie wiadomo jak pomóc. bo niektórzy mogą to odebrać jako narzucanie się 🙁
shy wyrazy współczucia, trzymaj się tam, jak coś służę pomocą.  :kwiatek:

A co do Huzara, rozmawiałam z rodzicami. Zgodzili się, ale nie dociera do nich że trzeba się już zgłosić. Czyli pewnie wyjdzie z tego jedno wielkie gówno. 🤔
Facella   Dawna re-volto wróć!
22 lutego 2013 18:20
właśnie, wie ktoś, jak się zgłaszać, co trzeba napisać? pisałam pw do sandakanowej, ale zależy mi na szybkiej odpowiedzi, bo koniecznie chcę turnus foto, a na to się szybko miejsca wyczerpią...
wachtowiczów też obowiązuje ta tabelka i karta kolonijna z zakładki "rezerwacja" na stronie?  😲
w ogóle tam żadnej informacji nie mogę znaleźć  🤔
Shy, współczuję strasznie. My w stajni niestety też kiedyś mieliśmy taki przypadek. Trzymaj się jakoś :kwiatek: :kwiatek: No i wiadomo, pomocą służę przez PW :kwiatek:
sandakanowa   'Pracuj nad sobą, a z koniem się baw...'
22 lutego 2013 20:10
tak właśnie rozważam ten Huzar, koniecznie obóz foto - wreszcie bym poznała moją mistrzynię  🙇


Dominiczka będzie na pierwszym jako wychowawca 🙂 gadałam z nią o tym tydzień temu i ma już jakieś tam papiery podpisane 🙂 to jest z tego co mi wiadomo jej jedyny turnus...
shy o kurczę, współczuję... Trzymaj się kochana  :przytul:





a z tym Huzarem... Też nie znalazłam nic na stronce, ale myślę nad wyjazdem na jeden turnus. Może mi ktoś podbić na pw jak wie więcej? (Facella, sandakanowa? :kwiatek🙂
A ja omało co w stajni nie dostałam zawału. Wałach, który zawsze był nieznośny wszędzie, leniwy pod siodłem, że bez bata nie wsiadaj (no chyba że wsiada instruktorka) dzisiaj był nie dość, że spokojny, nie było problemu żadnego pod siodłem (żadnego męczenia się choćby o jedną woltę czy cokolwiek innego). Ba. Nawet się pogłaskać i utulić dał  😵
borkowa. Ja się najbardziej boję, że ja nie będę umiała jej odpowiedzieć na pytanie 'dlaczego?'. Nikomu tego nie życzę, nawet największemu wrogowi. Strasznie chciałabym jej pomóc, ale wiem, że gdybym ja w takiej sytuacji była nikt nie mógłby mi pomóc. Biedactwo, niacałe 16 lat i już bez taty  😕

A tak z ciekawości, jakiej małolaty słuchacie muzyki?  :kwiatek:
equidore - mam koleżankę której tata umarł jak miała jakieś 13 lat. Też nikt nie wiedział co ma robić, nigdy razem jakoś tak dużo nie gadałyśmy i pamiętam jak podeszła do mnie czy mogę z nią wyjść przed szkołę i tylko posiedzieć w milczeniu bo już nie wyrabia z tym wszystkim.
A co do muzy to słucham tego co w padnie w uszy  🤣

Edit: w sumie można powiedzieć że też ojca nie mam. Kontakt jaki mi jedynie, który mi z nim pozostał to kłótnie przez telefon o alimenty  🤔  Nie widziałam go z jakieś 8 - 9 lat o ile nie lepiej .
equidore ja chyba ni dałabym rady pomóc, chociaż chciałabym... nie umiem pocieszać innych, nawet starając się 🙁 co do rodzaju muzyki to rap 😉
dzisiaj widziałam autentycznego orła 😜 tato opowiadał niedawno, że jak jechał do pracy to widział, a dzisiaj ze 20 metrów od domu stał 😍
borkowa - szczęściara. Zawsze chciałam widzieć orła 😀 Albo chociaż jego cień.

Teraz pytanie głównie do dziewczyn - ma którać pomysł co umieścić na logu firmy  "Akademia Zdrowia i Urody „Pro Sano”" - Warsztaty pielęgnacji i makijażu * porady kosmetologa * porady wizażysty i stylisty
czuję się paskudnie. w domu remont, nie wyszlam z łóżka cały dzień. Kompletnie nie mam z kim porozmawiać, w gruncie rzeczy nawet nie miałabym o czym. boli brak tej bliskiej osoby której możnaby bylo wszystko powiedziec. podłamałam się...


co do muzyki to różnie, głównie rap, hip hop, aczkolwiek radia też lubię słuchać 😀
Facella   Dawna re-volto wróć!
23 lutego 2013 17:38
lipa z tym Huzarem, dzisiaj się przekonałam, że nie nadaję się do takiej roboty... 3 godziny na mrozie, trzymanie konia, podawanie narzędzi wetowi, latanie z wodą etc., normalnie padam na pysk. psychicznie jest jeszcze gorzej, ryczałam dzisiaj dwa razy - nikomu nie życzę, żeby musiał oglądać jak kładą jego ukochanego konia i tym bardziej, jak go później podnoszą. myślałam, że mi serce pęknie, podnoszenia nie widziałam, ale słyszałam wszystko bardzo dobrze... przewracał się 3 razy. jak tylko wet pojechał, położył się znowu i zasnął, mam nadzieję, że się obudzi... od rana nic nie jadł, dostał od cholery różnych dożylnych środków, stracił też sporo krwi... nie będę dzisiaj w nocy spać, non stop myślę o tym, co się z nim teraz dzieje, czy wstał, czy zjadł coś i czy nie za dużo, żeby nie zakolkował... padaka, jak ja nie lubię problemów zdrowotnych u koni  😕
Facella oj współczuje widoków.. ;/


widzę, że u każdego nie najlepiej...
Facella - nie załamuj się. Musisz być silna - dla niego/niej. Musisz być dobrej myśli trzymam kciuki za konisko.

Ehh. A ja właśnie się podłamałam psychicznie jeszcze bardziej. Oglądałam stare zdjęcia sprzed paru lat z byłą przyjaciółką i zachciało mi się ryczeć. Nie wiem nawet kiedy dokładnie nasza przyjaźń zaczęła się walić.  🙁
sandakanowa   'Pracuj nad sobą, a z koniem się baw...'
23 lutego 2013 19:10
Matuzaalem wiem co czujesz... niedawno mi się posypała przyjaźń. z tym, że ja chodzę z tą osobą do klasy. teraz zachowuje się jakby mnie nie znała.
sandakanowa - z Karoliną (tak ma na imię) widzę się przez całe wakacje, weekendy nawet tylko przelotnie  i nawet nie ma zwyklego czesc
Facella   Dawna re-volto wróć!
23 lutego 2013 19:26
koń wstał, napił się odrobinę, skubnął nieco siana i znowu się położył. ale jest lepiej, to chyba tylko zmęczenie. to on, wałach (-;

Matuzaalem, czasem tak jest lepiej, zależy jak to wyglądało... ja ze swoją najlepszą przyjaciółką mam bardzo słaby kontakt ostatnio, z przyjacielem też się rozluźnił (wszyscy troje nie mamy czasu, odległość, własne sprawy na głowie), ale wiem, że w razie czego zawsze mogą na mnie liczyć i ja na nich też. trochę przykro, że już nie piszemy ze sobą codziennie, ale to miłe odezwać się po jakimś czasie z nowymi wieściami...
jeśli Ci bardzo zależy, to może jest szansa to odbudować?

edit: ucichło coś... mam wieści ze stajni - koń rano stał sam, nie chwiał się ani trochę, luźny i spokojny. zjadł owies, rzucił się na siano i już chyba zapomniał o całym wczorajszym dniu (-: szwy się trzymają, nogi czyste więc z rany nic nie kapie. dzisiaj dostanie derkę, bo nadal jest trochę osłabiony. ale będzie żył, ma się dużo lepiej niż wczoraj wieczorem. ufff, kamień z serca.
Facella - widzisz? Mówiłam, a raczej pisałam że wszystko będzie dobrze i trzeba myśleć pozytywnie  🙂 Nawet nie wiesz jak się cieszę.

Szkoda tylko że z moją przyjaciółką nie mam żadnego kontaktu. Często się mijamy i to wszystko.

Edit: może mi ktoś coś napisać na PW albo tutaj o epoce napoleona bonapartego ( 1796 - 1815 )? Moja mama musi napisać chociaż kilka zdań na ten temat do szkoły, a w necie nic - totalnie nic nie umiem znaleźć. Same jakieś fora wyskakują
Kawecan   Jeździec bez konia...
24 lutego 2013 13:42
Zapomniałam chyba na całe wieki o re-volcie i Kąciku Małolata.  😲 Już 1500 stron, gratulacje!  😀
Facella chociaż jedna dobra wiadomość  🏇 również bardzo się cieszę.

Co do przyjaźni, moja też skończyła się jakiś czas temu. Jedna przez chłopaka, druga w sumie też, a trzecia-jakoś tak po prostu wygasło. I teraz jestem samiuteńka. Przyzwyczaiłam się już i nie doskwiera mi to tak bardzo. Może czasami..

Co do Napoleona-ja nie pomogę, niestety.  😡

A znacie dziewczynki jakieś książki o holokauście? W ogóle czytał ktoś "Dziewczynkę w czerwonym płaszczyku"? Wreszcie skończyłam czytać i zakochałam się  😍 [s]Wyreżyserowali już film? Wie ktoś? [/s] już mam... Szkoda że nie mam jak obejrzeć.
Facella   Dawna re-volto wróć!
24 lutego 2013 14:49
anioleczek, kiedyś w Angorze były publikowane bardzo ciekawe fragmenty pewnej książki o holocauście. wypowiadali się członkowie warszawskiego getta, mieszkańcy Łodzi (tam chyba też getto było), naoczni świadkowie tych wydarzeń. mnie to bardzo zaciekawiło, ale za cholerę sobie nie mogę przypomnieć tytułu  😵 może jakoś w necie znajdziesz, bo wątpię, żebym jeszcze miała w domu te gazety.

dzięki wszystkim za wsparcie  :kwiatek:
żeby mnie dobić, dowiedziałam się, że w czwartek, ten cholerny czwartek, umarł dziadek mojej koleżanki. pochowali go wczoraj  🤔
sandakanowa   'Pracuj nad sobą, a z koniem się baw...'
24 lutego 2013 16:12
Matuzaalem co do NApoleona znam tylko kilka dat z tego okresu dotyczących Napoleona chcesz? 🙂
sandakanowa - co pamiętasz to napisz. Uratujesz mi i mojej mamie tyłki  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się