wodze i wodze pomocnicze

_megi_Skoro się usztywnia to ja bym zaczęła od sprawdzenia dopasowania siodła oraz czy go nic nie boli. Dopiero wtedy coś więcej "kombinowała". 😉
Z siodłem wszystko ok. Może źle sprecyzowałam- na wypinaczach nie pracuje tak jak powinien, usztywnia się. Szukam pomocy która pomoże mu zejść na dół, rozluźnić szyję.  😉
Gillian   four letter word
24 marca 2013 15:59
_megi_, puść wodze, jedź do przodu i czekaj.
Gillian koń generalnie należy do sztywnych, ze sztywną szyją po wypinaczową. Nie pytałam o jazdę bo pod siodłem pracujemy i jest ok więc nie będę tego drążyć. Pytałam na czym mogłabym z nim pracować z ziemi jako standardowy dodatek do pracy w tygodniu .
Gillian   four letter word
24 marca 2013 16:23
a próbowałaś lonżować na trójkątach? czy z siodła jesteś w stanie wypuścić go w dół na luźnej, okrągłej szyi?
Zależy od dnia, wiadomo. 😉 Czasem chodzi luźniejszy a czasem mniej. Staram się robić jak najwięcej żuć z ręki (czyt. więcej jak jedna gdy zapomnę). Wyczekujemy wiosny żeby dalej móc regularnie pracować. Do wypinaczy na pewno nie wrócę. Niestety nie miałam możliwości.  🤔 Ze stajni nie ma możliwości pożyczenia więc zostaje tylko kupno. Proponujesz przetestować trójkątne?
Gillian   four letter word
25 marca 2013 07:41
mi trójkąty BARDZO pomogły, a tak sztywnego i opornego rumaka jak ja to chyba nikt na świecie nie ma 🙂
jeśli masz czarną wodzę rozpinaną to z niej możesz zrobić prowizoryczne trójkąty. Albo popytać na forum, sporo jest ludzi z trójmiasta i na pewno ktoś ma do użyczenia 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
25 marca 2013 07:45
Mój sztywniak na trójkątach świetnie udawał że pracuje. Na okrągłej szyi w dole pracuje tylko na na patencie typu BUSSE. Ja używam czarnej wodzy .
W poprzedniej stajn i pewnie i nie bylo by problemu ale w obecnej za duzo koni nie ma i ludzi jezdzacych tym bardziej. Jak mam uzywac w stalej pracy to po prostu zakupie. Gillian  :kwiatek:  dzieki. Bedziemy probowac 🙂
Dziewczyny pomóżcie. Ciągle walczymy wspólnie z koniem z naszym problemem. A mianowicie: konisko super chodzi na lonży przy wypięciu trójkątnymi wypinaczami. Zapinam je raczej w sposób dający koniowi dość dużo luzu (w sensie nie ma zaciągniętej głowy między nogi) a on i tak chodzi bardzo ładnie, głowa nisko, często wręcz tropi, głowa ładnie za pionem, w pysku spieniony. Wydaje mi się, że dobrze się rozluźnia. Jak wsiadam na niego to sytuacja niestety się zmienia. Na luźnej wodzy koń pięknie wyciąga szyję i głowę daje w dół, jak skracam wodzę koń robi lamę, szczególnie w kłusie. Po zmianie wędzidła (na magica) widzę poprawę w wielu aspektach, ale lama przy kłusie dalej została. Odpuszcza tylko czasami przy ustępowaniu od łydki. Spróbowałam dwa razy założyć na jazdę wypinacze trójkątne i efekt był z zewnątrz świetny. Koń dalej przy długiej wodzy schodzi z szyją i głową w dół, przy nabraniu wodzy wypinacze nie pozwalają zrobić lamy i koń idzie ładnie. Miałam nawet wrażenie, że jest bardziej rozluźniony i skupiony na pracy niż bez wypięcia.
I w związku z tym pytanie zakładać co jakiś czas te wypinacze na jazdę (a może coś innego, czarnej wodzy się nie odważę) czy to jest tylko maskowanie problemu i zabrniemy w ślepy zaułek. A może po prostu dalej jeździć bez niczego i czekać? Tylko być może wyrobienie złych mięśni powoduje, że koń nigdy bez wymuszenia nie będzie wyglądał jak koń  🤦
Dodam tylko że koń ma prawie 7 lat. Zajeżdżany w wieku 3,5 roku w sposób, który wolę przemilczeć. Koń pracuje 4 razy w tygodniu. Myślę, że przez ostatni rok progresował razem ze mną, tylko ta lama  😤 Siodło pasowane na wymiar.
Dziewczyny krzyczcie, kopcie, dźgajcie nożem za te moje (być może) powyższe brednie , ale proszę odpiszcie coś  🙁

Przepraszam za post pod postem, ale temat spadł dość daleko a ja chciałam jeszcze raz spróbować uzyskać odpowiedź.
lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
28 marca 2013 13:00
misia może coś z pyskiem, wędzidłem i zębami? Nie mam pojęcia, albo po prostu wieszasz mu się na wodzy kłusując a jak jest luźna to trzymasz się za siodło?
lizzy nie trzymam się za siodło (skąd ten pomysł ?). Raczej nie wieszam się na wodzy, tym bardziej, że na dłuższej wodzy (niekoniecznie luźnej) jest raczej dobrze. A i jeszcze na hacku też lama w tym nieszczęsnym kłusie więc chyba to nie wędzidło.  👀
Gillian   four letter word
29 marca 2013 10:19
misia997, plecy, sprawdź koniecznie z dobrym wetem.
Szukam wodzy dłuższych niż standardowe, najlepiej gumowanych ze stoperami. Ktoś może znalazł coś w tym stylu, w sklepach internetowych?
adriena, http://www.horsehouse.pl/pl/Produkt/Wodze-parciane-chooze-Horze.html - tu widziałam rozmiar wodzy x-full. Wygląda na to, że byłyby dłuższe, skoro x-full.
Dzięki muszę do nich napisac o faktyczną długość, zobaczymy czy są dłuższe.
http://animalia.pl/produkt,25848,520,br-ec-hand.html


Ktoś używał? Chcę poznać opinie zanim kupię 🙂
Niezłe 🙂 ciekawa sprawa.
Czy ktoś się orientuje do czego może służyć to co na zdjęciu poniżej? 😉
To jest podwójna lonża.
Foto z netu PWSZ Sulechów
nie dokladnie taka, nie ma bloczka.... ale pewnie tak mozna (ja uzywalam wg m.robertsa - bez przypinania do pasa , tak to chyba strasznie brutalne? moze być niebezpieczne?
To jest normalna klasyczna podwójna lonża i tyle, co najwyżej ta na zdjęciu które ja wstawiłam jest czymś innym, wrzuciłam na szybko.
Dzięki za odpowiedź :kwiatek:
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
17 kwietnia 2013 19:02
Horse_art, do pasa może działać mocniej a bloczek tylko po to żeby płynniej działało, takie bloczki można samemu kupić i doczepić. Czy bardziej brutalnie...? Cóż, używane z głową brutalne nie będzie, nie ma jednej odpowiedzi- tak jak z czarną (działa podobnie)- w ręku doświadczonej osoby może dużo pomóc i koń będzie fajnie pracował a w ręku niedoświadczonej to i kantarek sznurkowy krzywdy narobi 😉
Ponownie mam wątpliwości ponieważ w przypadku podwójnej lonży zapięcia do wędzidła są na karabińczyki a u mnie są na zwykłe zapięcia na pasek...
Masz biedniejszą wersję.. pewnie starsze, wcześniej wszystko było na paski.
Nie wiem,czy moje pytanie nadaje się do tego wątku.Jeżeli nie,to nie bijcie - nie umiem ogarnąć jeszcze forum.
Mógłby mi ktoś powiedzieć w jakim sklepie w Polsce mogę kupić ten patent? I czy w ogóle w Polsce jest dostępny?
Free jump'a nie widziałam w żadnym sklepie, ale można popytac moze ktos sprowadzi, ale niedawno ktos sprzedawal albo na allegro albo w ogloszeniach.
DressageLife, ja nie wiem, ja bym caly czas sie patrzyla w dol, aby sprawdzic kontakt i to zupelnie by mi dosiad rozwalalo. Pomysl genialny, ale wolalabym miec cos, co wyczulabym "po omacku" - jakies stopery, albo chociaz tasma
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się