własna przydomowa stajnia

strzemionko, jakoś nie bardzo w to wierzę. Miałam niebieską i po 3 miesiącach się poprzedzierała, a w sumie siano leżało pod nią od sierpnia do końca października. Na deskach się lepiej trzyma. Ile wytrzyma zielona? 6-8 m-cy? Jak za tą cenę to moim zdaniem nie warto.

edit: to już taka plandeka lepsza, na lata powinna być http://otomoto.pl/pozostale-plandeka-uzywana-T4064865.html
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
02 grudnia 2013 21:24
szkoda... a pod czym najlepiej trzymać (pod jakim materiałem, bo wiata na razie odpada).
jest jeszcze "mega gruba" srebrna  😀 http://www.taniepakowanie.com.pl/?81,mega-gruba-plandeka-6x10-srebrna-plandeki-6x10m-hit
to skoro niebieska wytrzymała 3 miesiące, zielona może 8 miesięcy to srebrna do półtora roku  😀
strzemionko, nie wiem. Ja wolałabym za to wynająć stodołę u sąsiada 😉
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
02 grudnia 2013 23:12
co myślicie o trzymaniu siana pod taką plandeką: http://www.taniepakowanie.com.pl/?71,gruba-solidna-plandeka-10x15-zielona-plandeki-10x15m-czestochowa ?
Ma ktoś taką?



ja kupuje co roku zwykla niebieska na allegro za ok 30zl😉)

i dla mnie jest super


(sorki brak pol znakow, komp mi padl na zawsze, buuu)
w tym roku pierwszy raz magazynowałam siano na zewnątrz i padło na te właśnie niebieskie plandeki. tragedia. Juź we wrześniu plandeka od słońca wyblakła i porobiły się dziury. siano podmokło..
robiłam wywiad wśród trzymających pod plandeką baloty i jednogłośnie orzekli - by to miało sens tylko grube plandeki jak na tira. rzadne tam niebieskie, zielone.
miałam zapas tych niebieskich to mam wrzuconych kilka warstw i jakoś to się trzyma.
Za rok zdecydowanie kupuję plandekę tirową.
Jeden sezon trzymałama siano pod plandeką - również uważam, ze tragedia. Przy stajni na 3 konie lepiej wybudować niewielką stodołę. Lepiej i taniej, bo siano w stodole się nie zepsuje - to pod plandeką łapało wilgoć z powietrza, plandeka dość szybko zaczęła się rozpadać (nie jest specjalnie odporna na promienie UV), część siana zamiast za pośrednictwem końskich brzuchów - trafiła bezpośrednio na gnojownik. Po podliczeniu strat, oraz kosztów porządnych plandek - okazało się, że niewielka stodoła z OSB przykryta blachą to sporo tańsza opcja.
Przy okazji zrobiłą się z nie jsuszarnia ziół - latem pod blachą było gorąco i szybko się suszyły wszelkie pokrzywy, mięty itp. 🙂
Też potwierdzam że plandeka jest do niczego. Jeszcze twarda słoma mocno sprasowana może być ale siano nie, za duże straty, raz że przez wilgoć i gnicie a dwa to myszy harcują pod taką plandeką bez problemów a koty nie nie wejdą.
U mnie niestety w tym roku też plandeka...i aż zła jestem. Na szczęście szybko skarmiamy siano ,które jest pod plandeką,słoma może być,jest sucha. A reszta siana nad stajnią.
Trzeba na przyszły rok coś wybudować ;/
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
03 grudnia 2013 08:25
5:1  🙂
ja potrzebuję na teraz bo chcę siano pod czymś trzymać, a na razie budowa wiaty odpada.

derby  za 30 zł?  🤔 jaki wymiar?
u nas w pracowej baloty od paru lat pod plandekami (z leroy merlin) jeśli dobrze położona to nie ma problemów. tylko własnie trzeba dobrze nakryć - najlepiej 1 szt. żeby nie podciekało, dobrze przymocować (np deskami obciążyć). drze się jak wiatr ją targa, albo przymocowana nierównomiernie. siano, słome trzeba kłaść na coś - palety, plandeke -  a nie bezpośrednio na ziemie, bo to główna przyczyna gnicia chyba (w stodołach tak nie ma) + zakrywanie szczelnie, szczególnie mokrego. jak suchy, ciełpły dzień-warto odkrywać żeby się przewietrzyło. no i nie zakrywać mega szczelnie.
jachty też nakrywane plandekami(takimi samymi) -np mam pod oknem jeden drugi rok pod niebieską (wcześniej jakas składanka starych). nadal trzyma i działa.

pewnie, stodoła lepsza, ale jak ktos nie ma jak postawić- to plandeka dobra (postawić na 2-3 rolki to banał, ale na naście/dziesiąt to już inna bajka).

jak uda ci się dostać baner, albo tirową to możesz z niej zrobić wiate albo taki namiot nawet (na mniej) - bo sztywne i ciężkie. sprawdzone w przydomowej 😉
Za moją plandekę tata dawał prawie 300zł,niebieska,ale fakt faktem,że ona wielgaśna.
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
03 grudnia 2013 09:35
5:1  🙂
ja potrzebuję na teraz bo chcę siano pod czymś trzymać, a na razie budowa wiaty odpada.

derby  za 30 zł?  🤔 jaki wymiar?



6x10
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
03 grudnia 2013 09:38
aha no właśnie 6x10, ja myślałam o 15x20.

Ale tak właściwie nie wiem jaki wymiar byłby dobry, jak to obliczyć  🤔

edit: siano raczej w kostkach będzie, powiedzmy jaki wymiar na 100 snopków?
strzemionko, zależy jak dużą masz stertę  😉 i czy plandeka ma przykryć tylko czubek, czy całość.
Ja kilka lat stosowałam tą niebieską do przykrycia słomy. Nie polecam, co roku musiałam kupować nową.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
03 grudnia 2013 10:30
no mniej więcej umiem sobie wyobrazić ile to 100 snopków  😉
tylko gorzej z dopasowaniem do tego wymiaru plandeki  🤣
Horse_art jachty to sobie można plandekami przykrywać - laminat generalnie wodą nie nasiąka ani kolki nie powoduje  😉
Ja jeden sezon - jak pisałam - miałam siano własnie na paletach - palety dodatkowo przykryte folią budowlaną czarną , na to siano i plandeka niebieska. Strat nie policzę - masakra 🙁 do tego syf wokół (wiatr rozwiewał siano choćby podczas zabierania).

A małą stodołkę- taką jak moja (widziałaś) można w 3-4 dni postawić. Koszt sporo niższy, niż koszt straconego siana...
Moja była mała stodoła miała ok 4-5 m szerokości i jakieś 8 (?) długości. Nie była zwiazana z gruntem - ot szyny metalowe (mogły by być bloczki betonowe - taniej), na to drewniana konstrukcja, czyli kilka słupów wiązanych poprzeczkami w połowie i u góry. Na dach łaty i blacha. Na ściany OSB. Z tym, że mi wystarczyły 2 ściany, bo stodółka "przytulona" do stajni.
Dodam, że w pierwszym sezonie stodołę zamiast blachą przykryłam ... plandeką  🤔wirek: o efektach takiego działania lepiej nie wspominać  😉

strzemionko przepraszam, że niemiło, ale zacznij sama myśleć. 100 kostek siana - ale jak dużych kostek? Ja kupowałam i kosti 0,5 x 1 m i takie 1,20 na 0,8... objętośc kompletnie inna... Przy założeniu, że będziesz miała kostki 1x0,5 m - jedna kostka zajmie powierzchnię 0,5 m2. Mozesz ułożyć Podstawę sterty np 10x6 kostek - wówczas na pierwszą warstwę wejdzie 60 kostek (przy powierzchni 6 x 3 m), na kolejną np 8x6 czyli  48 kostek itd...
Poza tym 100 kostek siana wystarczy Ci na moment - chyab nikt tak mało nie kupuje. Skoro masz możliwosć zakupu siana co miesiąc , to bierz mniej - ale co 2 tygodnie i tylko taki - bieżący zapas trzymaj w stercie...
Gorzej, że zimą czasem nie ma opcji dowozu siana... (śniegi) i co wtedy?
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
03 grudnia 2013 10:38
_Gaga pomijając wstęp, dziękuję  :kwiatek:
ja potrzebuję mało, ponieważ liczę, że w marcu/kwietniu przywiozę konia do siebie więc mniej więcej miesiąc/dwa będzie stał na sianie.
100 snopków i jedna plandeka na razie - i tak nie mam miejsca trzymać dużej góry siana w jednym miejscu. Więc będą 2 albo 3 nawet.
Co do wielkości snopków nie wiem jeszcze jakie będą  😉
W wielu miejscach to ostatni moment na rezerwację siana
w marcu/kwietniu siana nie kupisz - a jaęlsi już to jakieś 4 razy drozej, niz teraz...
Poza tym od maja nie ma jeszcze pastwisk ... jaką masz powierzchnię pastwisk, że nie przewidujesz dokarmiania sianem później? Posiałaś i nawiozłas je w tym roku?
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
03 grudnia 2013 10:53
_Gaga ale ja chcę siano teraz kupić  🙂 dlatego dość intensywnie zastanawiam się czym je przykryć.
strzemionko - pogadaj z rolnikami w okolicy, może ktoś ma siano na sprzedaż i jednocześnie zgodzi się je przetrzymać u siebie, niektórzy idą na taki układ, może policzą ciut drożej za siano ale to się bardziej opłaca. Z własnego doświadczenia wiem że bezpieczniej jest branie poprawki na całoroczne skarmianie sianem. Ja w tym roku tak liczyłam właśnie że w kwietniu to już będą na zielonce i co i d..., w marcu kupowałam 200 kostek. Poza tym co z tego że konie w maju powiedzmy będą cały dzień na padoku, na noc i tak musisz im coś dać do chrupania, jak masz czas to można jeździć i kosić, zwłaszcza dla jednego konia to nie problem, ale jeżeli nie będziesz miała tego czasu to musisz mieć coś co możesz dać zwierzakowi. Poza tym 100 kostek na dwa miesiące to jak dla mnie to ciut mało.
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
03 grudnia 2013 11:05
Ala_WR dobry pomysł  😉 ale wątpie żeby najbliżej mieszkający mnie rolnik, od którego prawdopodobnie będę kupować siano pójdzie na taki układ (stary zgred  :cool🙂
no właśnie z tą pogodą nie wiadomo, w tamtym roku w kwietniu śnieg padał... pamiętam, że lepiliśmy króliczka wielkanocnego ze śniegu  🤣

Te 100 kostek jest na razie, tak żeby już coś było. I tak większą ilość muszę trzymać oddzielnie. A tak chociaż zobaczę jaka wiata będzie dobra na te początkowe 100 kostek.
Przy wiacie 5x5 , wysokości 2,2m i założeniu, że kostka ma 1x0,5x05 m do wiaty powinno wejść 50 kostek na warstwę. Warstwa wysokości 0,5 m ,czyli w górę wejdzie 8 warstw. 8x50 = 400 kostek...
Z tym, że trzeba się liczyć z faktem, że to "idealne wymiary" kostki - ja taką wiatę przewidywałabym na jakieś 300 kostek
Przy wiacie radzę ściany chociaż oplandekować - zacinąjący deszcz nie jest dobry dla siana.
[quote author=_Gaga link=topic=19013.msg1941514#msg1941514 date=1386066862]
Horse_art jachty to sobie można plandekami przykrywać - laminat generalnie wodą nie nasiąka ani kolki nie powoduje  😉
[/quote]
hahaha 🙂 - fakt 😉
ale kiedyś dorwałam jednego obgryzającego laminat 😉 mogła być pierwsza kolka od jachtu 😉 po co to robil nie wiem - ale auto tez pogryzły 😉

generalnie chodziło mi o to, że od warunków atmosferycznych się nie zniszczyła a o tym też pisaliście.
mini stodoła super sprawa, nawet z plandek (banerów czy tirowych - bo to chyba to samo) z wentylacją oczywiście - taka wiata ze ścianami chroniącymi od deszczu. u mnie gospodarz postawił taką lekką drewnianą bo to jedyna opcja, żeby konie zapasów nie zdemolowały i jest rewelacja. konstrukcja z kanciaków(?) i okorowanych drzew (😉 no drzewa - w końcu całe sosny - z nich też robione słupki, żerdzie no i drągi do przeszkód)😉), ściany (i sufit) z desek rozmaitych, dach z plandeki (baner) z boku wiatka, siano dajemy bezp. z niej - nic się nie syfi. na ziemi palety. miejsce na kostki, rolki (tych  kilka max oczywiście) no i na przeszkody 🙂😉) jedna ścianka otwarta - ażurowa bramka (ta ze strony z której rzadko wieje, zacina). no  wygląda estetycznie. nie jak plendeki.

żeby bezpiecznie pod plandeką chować - żeby nie gniło, nie psuło sie trzeba właśnie nie tylko przed deszczem chronić, ale i wentylacje zapewnić. więc albo na stóg na gorę - jako takie dodatkowe zabezpieczenie (zmarnuje sie, ale mniej), a jak całość to wietrzenie itd - dużo zachodu. jako stały sposób - mało opłacalne i bezpieczne, jak już to na zasadzie przykrycia zapasu np na kilka tyg max...
tak obserwuje przynajmniej.
Kiedyś mówiłam ,że nagram filmik moich ogonów czyli takie -z życia codziennego 😉
Dziś po raz pierwszy weszłam na youtube aby zobaczyć jak to sie wogóle robi i jest!mój pierwszy filmik na youtube 😅
Oczywiście to tak na szybkiego aby sprawdzić możliwości ale jest..
W roli glównej dwa głąby -Haguś i ametyst 😉
Teraz już wiem ,czemu te kantary moje tak przeżuto wyglądają 😀 ale oni tak potrafią -pół dnia.

Ten dźwięk to spadajaca woda z dachu bo nie mam rynien 😉 a nakręcałam z drzwi domu bo nie chciało mi się zejść na dół. Leniwa jestem  🤣
Angela, pocieszne stworki. U mnie konie chodzą bez kantarów i mam problem z głowy hihi
Cobrinha, u mnie też chodziły ale po tym incydencie co mi nawiały na środek jeziora mam stracha jak cholinder.Wtedy też nie miałam jak ich sprowadzić do domu bo były tylko w derkach a ja nie miałam czasu zabrac czegokolwiek ze sobą.Jak zrobie porządniejsze ogrodzenie to też będą chodzić bez kantarów 😉
Angela, obejrzałyśmy filmik z Alisiem (lat 6)

A: ooo, jakie śliczne koniki!
ja: prawda?
A: cudne!
a co one robią?
ja: bawią się
A: a nie mogą piłką?

😉
Met, hahaha...
Muszę nakręcić jak bawią się tak bardziej pokazowo stając przed sobą dęba i machając kopytami 😀
Podgryzają się po zadkach i szczypią po nogach do tego podskakując do góry 😉
Tylko nie wiem czemu taka kiepska ostrość jest na tym filmiku  🤔 bo normalnie jest bardzo wyraźny  🤔
znów do tego wracam ale musze kupic cos tanio a zeby daleko i dobrze swieciło

takie cos bedzie dobre
http://allegro.pl/lampa-halogen-naswietlacz-led-cienki-50w-i3700486102.html
Karina7 tez musze kupic 2 halogeny. Na oswietlenie placu. Taka moc wystarczy?? Bo widzialam tego typu halogeny o roznych mocach i zastanawiam sie jaki bedzie dobry na plac
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się