Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Zet ja bym nie panikowała z tą mową... bo dziecko jak tylko próbuje coś tam mówić, naśladuje dźwięki itp i poza mową jest rozumne, komunikatywne i ogólnie rozwija się dobrze... to dałabym czas.
Jeździliśmy z maluchami do logopedy - ale przy takich małych dzieciach, jakiekolwiek ćwiczenia - są zwyczajnie nie osiągalne.
Bo ciężko wytłumaczyć np. aby dotykało języczkiem noska  😉
Nasza logopeda (tzn. dzieci co były w rodzinie zastępczej) stwierdziła, że do 3 lat można czekać z rozwojem mowy, a dopiero później zacząć konkretnie ćwiczyć.
Nasze maluchy akurat miały wady zgryzu/podniebienia i naprawdę ćwiczenia nie wiele dawały, bo nie chciały współpracować.

Na przykładzie dzieci z rodziny i znajomych - mało które dziecko mówiło w wieku około 2 lat, a w późniejszym okresie życia nadgoniły braki i żadnego wpływu na naukę, rozwój mowy nie miał.
Krzysio wychowany na piersi, praktycznie bez smoczka... a mało gada  😉 także obala teorie co by dzieci karmione piersią szybciej zaczynały gadać  😎

Ogólnie przy wadach wymowy to chyba najlepsze efekty ćwiczeń są w okresie przedszkolnym i wczesnoszkolnym?  😡

gwash przejrzyj szuflady i szafki z ubraniami  😉 u nas but znalazł się... w szufladzie z bielizną (moją :cool🙂, potrafi też wsadzić buta w rękaw od kurtki... albo kładzie na parapecie, albo za szafą/pod szafkami? no i w skrzynkach z zabawkami...
No jak JAK i gdzie można zgubić buta w domu - przekopałam już cały!!!  😵 👿



W szafkach szukałaś? 🙂

edit: doczytałam, szukałaś 🙂
gwash, Gabik sobie czasem chowa różne skarby w pościeli, albo w doniczce z kwiatem.  😁

Isabelle, Ja mam przewijak w łazience, na wyciągnięcie ręki od umywalki i jest to najlepsza opcja na świecie, jeśli tylko się ma taką możliwość i wielkość łazienki.
Nasz przewijak jest wysoki, nie trzeba się schylać nic a nic.
Główną zaletą jest to, że dzieć z niego się nie skula, bo jest w kształcie niecki. Z łóżka mi się Gabik czasem próbuje obrócić kulać i zdezerterować, na przewijaku grzecznie leży, bo wie, że nie ma co kombinować.
O wyższości mycia wacikami nad chusteczkami nawilżanymi nie będę się rozwodzić, bo to oczywiste.
A tego z pieluszką i umazaniem wszystkiego to Cię nie rozumię moja droga.  😀
Nigdy nic mi się nie umazało. No, prawie nigdy. 😉
Laski nie doceniacie mnie  😀iabeł:
Czekam na rozwiązanie tej zagadki kryminalnej. Bardzo jestem ciekawa gdzie się znajdzie. 😁
(Może przez okno wyleciał...?)
Wczoraj rano go zgubiła także pamieć jej na pewno tam nie sięga.


Zdziwiłabyś się - Olek pamięta co działo się latem ubiegłego roku... ostatnio pokazuje palcem i mówi: "Tam jechałem z wujkiem Filipem rowerem"

A na dworze buta nie ma? Nie miał jak się tam dostać?  🤣
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
04 kwietnia 2014 12:10
gwash ja ostatnio pilota 2 dni szukałam .. mąż go znalazł w lodówce  🤣 i teraz pytanie .. jak on się tam znalazł  🥂

Fiesta musisz na spokojnie przeanalizować co bierzesz pod uwagę w kwestii rodzenia  😉 np. ja marzę o cc i takie też mam wskazanie i z tego co mi powiedziano to na madalińskiego nie powinno być żadnych z tym problemów. Dodatkowo tutaj również mają b. dobry sprzęt w przypadku wcześniaków  red alertu dla mamy czy dziecka , więc i o to jestem spokojna.
Zastanów się też nad odległością od miejsca zamieszkania - tak abyś w razie czego zdążyła dojechać  😉 .. ja niestety najbliżej nie mam - no ale Pruszkowski Wrzesiń odpada - to taki mały koszmarek matek mieszkających w pruszkowie  😁
Z tego co się zdążyłam zorientować to większość oddziałów położniczych jest już po remontach , więc tam generalnie oddziały wyglądają o niebo lepiej niż zza naszych czasów jak się rodziłyśmy  😎

tak sobie czytam o tym przewijaniu i przypomniała mi się moja wpadka z siostrzenicą 🙂 jak z lenistwa nie chciało mi się młodej zaciągnąć do łazienki ( właśnie na przewijak ) tylko zdjęłam pieluchę na łóżku rodziców  😎 młoda puściła w tym momencie pięknego klocka, którego wciągnęła pod siebie  😁 boże ..... jaki to był dla mnie koszmar - nie byłam na coś takiego w ogóle przygotowana a tu psikus  🤣
i tak już nauczona  🤣 kolejne przewijania odbywały się w łazience w miejscu do tego przeznaczonym ... 
nie miał, a poza tym wtedy byłoby nawet łatwiej go znaleźć 🙂

Julie ja też czekam  😎 Gorzej jak się nie znajdzie wcale albo na jesień - a to były takie fajne 'najki' od cioci Pokemon 😀


Kazio kiedyś zgubił jakieś arcyważne figurki angrybirds - znalazły się za kilka dni w zamrażarce. Po co je tam wsadził to się nie przyznał - "coś chciał sprawdzić".
Do myjących pupy pod bieżącą wodą - jak wy to robicie po kupie a bez chusteczek?
Przecież kupa najczęściej przykleja się do tyłka, to co, dotykacie tego wszystkiego rękami, czy najpierw papierem wycieracie?

AleksandraAlicja-Udorka, ale takie życie  😉


😉 Trzymaj się! Jak widzisz mnie też dobijają drobiazgi, o których pisałam wcześniej. Zwykłe, codzienne problemy, które są taką kroplą, która przepełnia czarę. Właśnie szara codzienność jest najgorsza, w życiu piękne są tylko chwile...
Dziewczyny czy Wasze dzieci też pierw raczkowały, a później siedziały?
Mój syn nie ma czasu nauczyć się siadania, bo zasuwa na czworaka...
:-/
Dziewczyny czy Wasze dzieci też pierw raczkowały, a później siedziały?
Mój syn nie ma czasu nauczyć się siadania, bo zasuwa na czworaka...
:-/


najwłaściwsza opcja nauki siadania to właśnie z raczkowania. dziecko z pozycji raczkującej obraca się przez biodro i siedzi. Nika jakoś to spójnie zaczęła robić.

z pilną i ważną sprawą wpadam

byliśmy u lekarza z chropkami na policzkach (zaostrzyło się w ciągu tygodnia i weszło na policzki, wcześniej to tylko taka mocniej chropowata skórka z mikrokrostkami w kolorze ciała przy uszach-jak gorąco to robiły się czerwone jak na fotkach, niezależnie od jedzenia, robi się rumiana i czerwona jak posiedzi na dworze w ciepłym, nie swędzi, wychodzą nam 3 zęby i bardziej wiązałam wzmożenie wysypki przy ząbkowaniu)
wedle lekarki są to "zmiany alergiczne czyli azs".
przepisała steryd(!) Elecom czy coś takiego wieczorem
wapno 5 ml raz dziennie
jakąś maść robioną 2x dziennie
i zyrtek 8 kropli wieczorem.

nie podam dziecku sterydu bez konsultacji z dermatologiem, więc szukam alergologa-dermatologa dziecięcego i zapiszę Nikę. wapno, maść natłuszczająca i zyrtek podam, bo nie powinny zaszkodzić. poza tym kazała nie wychodzić wcale z dzieckiem, a już zwłaszcza na słońce, nie wystawiać przy otwartym oknie itp.

wydawało mi się, że azs to nie jest to samo co alergia. czy któreś dziecko z azs miało takie objawy, tak wyglądało objawienie sie choroby? mogę prosić o wskazówki leczenia, które były stosowane? jak można potwierdzić, że coś jest azs albo nie jest azs?


udorka, ja najpierw kupala papierem wycieram, a potem normalnie dotykam tego wszystkiego rękami, bo czasami mimo papieru jeszcze cośtam zostaje, albo mi się nie chce papierem i wszystko z wodą spuszczam - kieruję dłonią strumień wody z kranu (umywalki) na wypięty tyłeczek 😉

Isabelle, przewijak nie ma nic wspólnego z procedurą zmiany pieluchy. Można tak samo zmieniać na łóżku, czy  podłodze, jak i na przewijaku. Przewijak jest wygodniejszy tylko pod tym względem, że jest bardzo wysoko i przywierając biodrami do blatu masz dziecko praktycznie tuż koło własnej osi pionowej ciała, a na łóżku zawsze jest to odległość rąk - dla mnie gigantyczna różnica dla kręgosłupa. W tej chwili przewijam na łóżku, ale siedzę bokiem, mając tułów skręcony i też nie jest mi tak wygodnie, jak było na przewijaku. Instrukcja przewijania kupy wg mnie 😉 :
- rozpinasz pieluszkę
- podnosisz pupę dziecka
- zcierasz przodem pieluszki w kierunku tyłu (tak, tą osikaną częścią, na której mamy nadzieję, że nie ma kupy) jednorazowo tak żeby już z grubsza obetrzeć kupę
- wsuwasz pieluchę pod tyłeczek dziecka składając ją na pół brudnym do środka tak, żeby dziecko miało pod pupą złożoną na pół pieluchę, można cały czas mieć je uniesione lub położyć
- teraz obcierasz do czysta chusteczkami lub myjesz wodą,chusteczki wtykasz gdzieś z boku do środka pieluchy (tak wszyscy robią)
- jak już jest prawie umyte wyjmujesz pieluchę, która robiła za podkład do mycia i ją zwijasz, a potem spinasz rzepami w kulę (tak też wszyscy robią  :lol🙂
- można umyć jeszcze raz na czystym
- wuala!

Też bym nie podała sterydu ot tak, na krostki na policzkach. Poszukaj lepiej dobrego dermatologa. BTW Milan też ma drobne krostki na policzkach, w kolorze skóry, ale dużo mniej niż Nika, dosłownie po 3 na każdym policzku. Obstawiałam że od mleka krowiego - sera żółtego, który uwielbia (mimo to jadł go w ilościach homeopatycznych), ale od dobrych 2 tygodni ser widzi tylko z daleka a krostki nadal są  🙄


tajnaa, Milan najpierw raczkował, potem w niedługim czasie usiadł z raczkowania. Tak też jest prawidłowo.
a moje dziecko dalej nie chodzi ? martwić się ? 🙁 chce chodzić jak go ktoś za rączki prowadzi,sam ostatnio kilka razy robił podejście dwa kroki i siadał
Nie martwić się, ma czas do 16-18 miesięcy.

Kenna wcale nie w kulę tylko w taki "pakiet"   😀iabeł: poza tym opis bardzo trafny  😂

kenna,  ha! każda mama ma inną technikę! 🙂 na tym zdjeciu wyszły bardziej hardcorowo niż w rzeczywistości. są raczej  w cielistym kolorze, jak się robią czerwone to cały polik jest czerwony a nie tylko krostki. aparat przekłamał 🙁
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
04 kwietnia 2014 15:17
Isabelle, my tez mamy takie policzki- okresowo, a okresowo robia sie znowu gladziutkie i blade. wychodzi mi, ze najlepiej reaguja na masc alantan plus i krem s.o.s. nivea stworzony z mysla o czerownych/suchych zmianach skornych. Z ta alergia chodzi o to, ze na natezenie objawow AZS maja wplyw produkty alergizujace- bardzo czesto jest to np pszenica lub w ogole gluten, mleko krowie, jaja i wtedy leczniczo stosuje sie po prostu diete eliminujaca podejrzane produkty (najpierw wszystkie, ktore budza watpliwosci, a jak objawy ustepuja/aleja to po kolei wprowadza sie z powrotem i szuka faktycznych winowajcow). Ja widze tez duza roznice w zaleznosci od pogody- zimno+zimny wiatr= policzki byly purpurowe wrecz, zimno- zaczerwieniowe. A jak przez jakis czas bylo cieplutko i slonecznie (moje dziecko jest wtedy na dworze po kilka godzin) zrobily sie rozowe i gladziutkie. Ja tlustego kremu uzywam 2x dziennie, albo tylko wieczorem-zaleznie od stanu skory, a ciagu dnia bardzo fajnie nam sie sprawdza krem oilatum (no i wchlania sie blyskawicznie, wiec wszystko dookola nie jest zatluszczone).
u nas robią się mocniejsze "plamy" czerwone jak jest ciepło (np po spaniu pod kołdrą czy po pobycie na dworzu teraz).

od 5 dni Nika nie je nic oprócz mleka. jak było tak jest. jak tylko zauważyłam że przeszło na policzki mocniej-przeszła na mleko. nie zauważyłam też wzmożenia po żadnym produkcie.

szafirowa, czyli alantan maść plus krem nivea sos (to dla dzieci?) plus Oilatum (który konkretnie? coby mariusz kupił. w rosmanie jest?) czy stosujesz coś z filtrem czy może któreś już ma? czym smarujecie się na wyjścia?

wolałabym spróbować najpierw kremów zwykłych zanim wejdę z maściami aptecznymi.. zyrtek i wapno chyba w miarę spokojnie mogę dać, prawda?

jakoś taka diagnoza "zmiany uczuleniowe czyli azs" mnie mało przekonuje. oboje nie jesteśmy alergikami. w obu rodzinach do 3 pokoleń wstecz nie ma zadnej alergii czy chorób skóry, dalej nasza wiedza nie sięga. zmiany są tylko na buzi i nie są swędzące. dopóki nie szły te 3 górne zęby to były tylko mało widoczne chropko-krostki koło uszu/polików.
udorka, prysznicem spłukuję to co się nie da wytrzeć papierem toaletowym, ale najpierw wycieram

isabelleja gadałam o polikach L. z pediatra ostatnio, to może być wszystko, np alergia kontaktowa na psa z którym się bawi
ty mleko modyfikowane dajesz czy krowie?
JA bym w życiu sterydu na taki bzdet nie podała, zresztą okresowo Lew miewa takie czerwone poliki, często po spaniu właśnie.
Nika generalnie łatwo sie odgniata i odciska na czerwino/ różowo?
Nie, raczej się tak bardzo łatwo nie odgniata. z resztą ani razu się nie odparzała, bardzo rzadko smarowałam pupala czymkolwiek. nie kąpiemy się często (maks 3 razy w tygodniu) i niespecjalnie często smarujemy całe ciało a nigdzie nie ma suchych placków. generalnie ma skórę dość bezproblemową.

dlatego właśnie jak usłyszałam o tym sterydzie to aż zbladłam. nie kwestionowałam, ale nie podam. żeby w 9 miesięczniaka ładować takie mocne leki? przy taki mizernych objawach? bez przesady.

daję modyfikowane. krowiego nie wprowadzałam. ale generalnie mało rzeczy wprowadzałam. cytrusów nie. czekolady (tak! lekarka się mnie zapytała czy po CZEKOLADZIE nie ma większych plam. 9 miesięczne dziecko w jej odczuciu żre czekoladę!) nie jadła, jajko bardzo sporadycznie. tyle, że przeszła na mleko modyfikowane nr 3 a nie nr 2. dziś kupię nr 2 i będzie dostawała znów to.
Isabelle, pytam bo lew się odgniata od pieluch, szwów, czapek, skarpetek, do tego latwo się rumieni od słonka, po spaniu i mi ciężko jest wyłapać po czym jest gorzej
w sumie to może i masz rację. od falbanek w pieluchach i czapek też są odgnioty. nie takie robiące rany-odparzenia, ale zawsze byly i są. od szwów nie zauważyłam. Rumieni się również od słonka i od spania, albo od ciepła (jak siedzimy wszyscy przy ogniu).

jak jest "normalnie" to krostki są ledwo widoczne, chropowate w dotyku. a jak się czerwieni to są czerwone wraz ze skórą, a aparat zrobił z nich czerwoną wysypkę z bladą skórą, a to się zdarza bardzo rzadko, sporadycznie jedna czy dwie krostki są czerwonawe przy bladej skórze.
Isabelle, aaa miałam jeszcze ci napisać, u nas Zyrtec i wapno nic nie zmieniał;] w sensie nie było lepiej/ gorzej
więc przestałam wnikać, bo jak był mały okresowo często zyrtec przyjmował - uszy, furczenie nosem, refluks i też miewał te poliki czerwone
Dziewczyny właśnie oglądam program Pierwszy Krzyk na TVP Kultura, o porodach w różnych stronach świata. M.in wśród masajów w lepiance (4 z 10 żon, 7 poród 🙂😉 i na syberii.

Jak te kobiety mogą rodzić w takich warunkach, to ja się już nie boję :P i chyba jest mi wszystko jedno, który szpital :P

Dżizas, program bez cenzury....
Isabelle- Mój synek miał podobne policzki/czoło gdy jadłam mleko.
Ostatnio zjadłam pasztet z łososia, nie wiedząc, że zawiera mleko w proszku i zrobiły mu się znowu takie pysie tylko delikatnie i już prawie przeszło.
Czerwienieje po kąpieli albo jak mały sobie oddusi np. leżąc na brzuszku.
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
04 kwietnia 2014 17:27
Diakon'ka  czy bliźniaki zawsze rodzą się przez cc, czy podejmujecie jakies próby sn?


Isabelle 70-80% porodów blizniaczych to cc, po prostu rzadko dzieci sie dobrze układają. Ale ja i tak chciałam rodzic przez cc, mam w głowie jakas schize przed porodem naturalnym i powikłaniami. Tak wiec absolutnie bede nalegac na skierowanie na cc. Nie wyobrażam sobie wydać na świat dwójki dzieci, jedno po drugim, przez mała dziurke w swoim ciele😉
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
04 kwietnia 2014 18:12
Dziewczyny właśnie oglądam program Pierwszy Krzyk na TVP Kultura, o porodach w różnych stronach świata. M.in wśród masajów w lepiance (4 z 10 żon, 7 poród 🙂😉 i na syberii.

Jak te kobiety mogą rodzić w takich warunkach, to ja się już nie boję :P i chyba jest mi wszystko jedno, który szpital :P

Dżizas, program bez cenzury....


też oglądałam 🙂 ale jakoś taki strach mnie nachodzi...
najfajniejszy poród z delfinami

dziewczyny tyję z prędkością światła a to nawet nie półmetek. Pod koniec to pewnie ze 100kg osiągnę

Isabelle Krzysio ma identyczną wysypkę i tylko na policzkach... ja już odstawiałam wszystko po kolei i żadnej poprawy nie było  🙄
więc obstawiam, że to kontaktowe... od leżenia na panelach/dywanie/wykładzinie (kładzie się i jeździ autkami).
Wybieram się do dermatologa i wybrać nie mogę  😤 ale podejrzewam, że na dzień dobry dostaniemy steryd (bo to lek pierwszego rzutu przy alergii).

Nie ma różnicy czy pije mm, czy mleko kozie... krowiego nie podawałam przez ostatnie pół roku, tyle co w jogurtach ale po odstawieniu jogurtów nie było poprawy(nie jadł ich 3 tygodnie). Na słońcu robi się bardziej czerwone, tak samo jak się spoci  🤔
Pediatra stwierdziła... że to odmrożenie  😵 co wykluczam bo przy mrozie nie chodziliśmy na dwór  😉 a jak było po prostu zimno to smarowałam mu buźkę nivea na każdą pogodę.

Może to od śliny?  😡 bo Krzysio ślinił się przez zęby jak bernardyn... teraz już wyszła mu ostatnia 5 ale wysypka nie znika...
W domu mam psa, koty i królika miniaturkę... tych alergenów nie da się "pozbyć" aby sprawdzić czy są sprawcami uczulenia  🙄

Mój ma jeszcze szorstką skórę na przedramionach i udach - ale tylko szorstką, bez zaczerwienienia - niby, że to nadmierne rogowacenie naskórka jest  🤔
AleksandraAlicja trzymaj się!

Diakon'ka, ale fajny zbój  😉. Widzę, że u Ciebie szybka piłka  😉, podoba mi się  :kwiatek:
Isabelle my jesteśmy świeżo po wizycie u dermatologa. Diagnoza AZS. Sporo podpytałam, same policzki to nie azs. Azs to te zmiany jakie my mamy, szorstkie czerwone plamy na całym ciałku.
Dostaliśmy maść robioną z lekkim- bardzo lekkim sterydem tylko miejscowo na plamy. Do tego robioną maść multiwitaminową na całe ciało i 2 balsamy- rano i wieczorem. Można bez recepty kupić w aptece Cethapil MD i Dexeryl- są super. Smaruję nimi też buzię.

Szukałam w Łodzi alergologa-dermatologa, ale nie ma takiego połączenia 🙁 jest pediatra alergolog- alergolog laryngolog ale nie ma połączenia z dermatologiem. Ta kobitka co byłam pracuje też w szpitalu i wydaje się bardzo sensowna, nie naciąga na kasę. Nie przesadza z lekami.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
04 kwietnia 2014 19:41
Isabelle, trzeba bylo powiedziec, ze nie po czekoladezie spoko, nawet jak wrabie calego snikersa, a male piwko to nawet pomaga 😉 Wlasnie przez takie glupoty mam zdanie, ze 90% pediatrow albo nie ma pojecia o pojeciu, albo zatrzymalo sie na jakimstam etapie i ni du du nic do przodu.
Jeszcze mnie jedno zastanawia- powiedziala Ci, ze masz nie wychodzic z dzieckiem na dwor podczas podawania sterydu czy po prostu zamknac je w domu? 🤔

Apropo kremow- tak, nivea s.o.s. jest dla niemowlat i dzieci. Alantan plus to generalnie zawsze pomaga= lagodzi i natluszcza. Na cialo jakby byla potrzeba to baaaardzo polecam balsam alantan.
Co do diety- samo mleko? 🤔 po co az tak? Wystarczy wylaczyc gluten, jaja i jakies bardziej 'fikusne' owoce typu truskawki i sliwki.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się