matura

A ja nie miałam zakończenia. Mieliśmy krótkie spotkanie na auli na którym podpisywaliśmy, że wiemy jak przebiega matura czy coś w tym stylu. Oficjalne zakończenie mamy 23 maja po maturach o 17 i po zakończeniu idziemy do klubu na bal maturalny 😅

A mnie jak zwykle wkurzyła wychowawczyni :/.
Dobrze, że był to ostatni rok.

Ja też już po. Zaczęliśmy o 10, ale trochę się zeszło, na szczęście 3/4 było tak na luzie, że mogłyśmy sobie po cichu pogadać, bo np jakieś nagrody dla sportowców etc. Potem był filmik ze wspomnieniami naszymi i nauczycieli. I tu hit, wszyscy wychowawcy wychwalali swoje klasy, jacy wspaniali, grzeczni, jak będą tęsknić za nimi, a nasza wychowawczyni powiedziała, że byliśmy bardzo trudną klasą i cały czas były na nas skargi. No milutko nam się zrobiło  🙄

Przed chwilą wróciłam ze świętowania zakończenia. Jakoś nie mogę uwierzyć, że zaraz matura  😵

Pjonteczka wszystkim, co się zasiedzieli na śmierć, myśmy mieli 17-20 -,-


Ale laski, mamy średnie wykształcenie 😅
Boże, jakie jesteśmy stare  😵

zoriczkowa, chyba dopiero będziemy je mieć, jak zdamy maturę? Też się nad tym zastanawiałam wczoraj...

Facella, mamy już teraz 🙂

Podstawa prawna posiadania wykształcenia średniego
na podstawie art. 11a ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty [Dziennik Ustaw z 2004 Nr 256 poz. 2572 z późn zm] wykształcenie średnie posiada ten, kto ukończy szkołę średnią (z pewnymi wyjątkami)
Wykształcenie średnie posiada osoba, która:
1) ukończyła szkołę ponadpodstawową, z wyjątkiem szkół wymienionych w art. 9 ust. 3 pkt 1, (czyli potocznie zwaną zawodówką [przyp. red.])lub
2) ukończyła szkołę ponadgimnazjalną, z wyjątkiem szkoły wymienionej w art. 9 ust. 1 pkt 3 lit. a i h.

Młodzież kończąca taką szkołę otrzymuje dokumenty, świadectwa:
Świadectwa ukończenia technikum MENiS-I/62/2 dla uczniów technikum dla młodzieży
i inne np. świadectwo z wyróżnieniem
wzór druku świadectwa MENiS-I/67/2 dla uczniów uzupełniającego liceum ogólnokształcącego dla młodzieży
także inne świadectwa ukończenia szkół średnich
Świadectwa ukończenia szkoły policealnej
MENiS-I/130/2 - dla uczniów szkoły policealnej dla młodzieży
MENiS-I/131/2 - dla słuchaczy szkoły policealnej dla dorosłych
MENiS-I/132/2 - dla osób kończących szkołę policealną na podstawie egzaminów eksternistycznych

Aaa to super!

My zakonczenie mielismy od 12-14:30  😵
I wlasnie wczoraj sie z kumplem smialismy, ze jestesmy bezrobotnymi z wyksztalceniem srednim, bez matury.  😁

my byliśmy w szkole od 11 - najpierw rozmowa z wychowawcą i zdjęcia pamiątkowe, a po 12 uroczystość zakończenia, która trwała do 15, bo KAŻDY indywidualnie wchodził po świadectwo na scenę. Masakra...

Ale Wy narzekacie na te zakończenia, jak stare babcie 😀 Ok, parę godzin na sali faktycznie może być męczące, ale... jesteście tam po raz ostatni. Ja tam cieszyłam się towarzystwem i mimo, że trochę wiało nudą, to potrafiłam docenić tę ostatnią chwilę spędzoną w takim gronie.

Wróciłam do domu nad ranem i usycham, dlatego dziś nie robię NIC!

Ja tam się bardziej cieszyłam na ostatnie spotkanie w klubie, na które w końcu nie poszłam, bo byłam wyczerpana i pozbawiona humoru po tym paskudnym zakończeniu.
Równoległe LO miało krótki apel, na którym wręczono świadectwa z paskiem i najważniejsze wyróżnienia, potem poszli do klas, dostali resztę świadectw i wyróżnień i poszli do domu...

Ale Wy narzekacie na te zakończenia, jak stare babcie 😀 Ok, parę godzin na sali faktycznie może być męczące, ale... jesteście tam po raz ostatni. Ja tam cieszyłam się towarzystwem i mimo, że trochę wiało nudą, to potrafiłam docenić tę ostatnią chwilę spędzoną w takim gronie.


suchajka, piąteczka! też się wynudziłam jak diabli (szczególnie mając przed sobą perspektywę ostatniej, klasowej imprezy na której nikogo nie zabrakło, tuż po zakończeniu), ale co się naśmiałyśmy z dziewczynami co nasze. Mimo to zakończenie mi nie przeszkadzało - i już teraz tęsknię przeokropnie za tym wszystkim, bo pomimo świadomości, że większość wartościowych kontaktów pewnie w jakimś stopniu się utrzyma - to do szkoły, na lekcje, na przerwy(!) już nigdy nie pójdę...

No właśnie lepiej ten czas spedzić na imprezie niż na apelu ;D też mi trochę szkoda, bo w październiku wiadomo wszyscy się rozjadą i już nie będziemy się widywać

Robię sobie zadania z matmy i z dwoma mam problem, z jednym taki mały, z drugim większym (liczyłam na kilka sposobów, zawsze wychodzi mi ten sam wynik, ale nie taki, jak w odpowiedziach...). Pomoże ktoś? Zadania proste, tylko w jednym ciągle robię jakiś błąd i nie wiem, jaki...
To tak:
1. (3x-2)*(3x+1) = (3x-2)^2    (^2 oznacza do kwadratu 😉)
Dlaczego nie mogę podzielić dwóch stron przez (3x-2)?  🤔
To jest przecież to samo:
(3x-2)*(3x+1) = (3x-2)*(3x-2)
Jak podzielę przez (3x-2) wychodzi sprzeczność. Jak wymnożę nawiasy i rozwiążę normalnie, to wychodzi x = 2/3. Dlaczego?

2. Tutaj ciągle robię jakiś błąd, nie wiem jaki...
(x+2)/14 + (x-2)/6 >= 2   /*42
3*(x+2) + 7(x-2) >= 84
3x+6 + 7x-14 >= 84
10x >= 92
x >= 9,2
W odpowiedziach ma być, że x >= 3... Gdzie jest błąd?

A ile ma wyjść w pierwszym?

Napisałam, 2/3.

A no to w pierwszym wyszło mi tak samo i myślałam, że to jest nie poprawnie 😉 ale nie wiem czemu nie można podzielić przez ten nawias. ja tak bym nie zrobiła tylko mnożyła wszystko co trzeba wymnożyć. Za to w drugim wyszło mi jeszcze inaczej niż Tobie i inaczej niż w odpowiedziach 😀 poddaje sie

edit. a nie, tak samo jak Tobie, źle przepisałam jedną cyfrę

W pierwszym to teoretycznie w takich zadaniach powinno się unikać właśnie dzielenia, bo zdarza się że np. jak wymnożysz wyrażenie to wychodzi równanie kwadratowe, a w kwadratowym zazwyczaj masz 2 rozwiązania. A jak sobie podzielisz to ucieka ci to jedno rozwiązanie. W tym przypadku też tak jest tylko tu masz akurat 1 rozwiązanie (nie wiem czy pisze zrozumiale).

A w drugim nie chce wyjść inaczej, a robiłam na 3 sposoby. Może źle przepisałaś/popatrzyłaś, bo to zad co tu jest to jest na bank zrobione ok

To drugie zrobiłam na 200 sposobów, podstawiłam 3 pod x i też nijak nie wychodzi.

czyli jesteśmy mądrzejsze od podręcznika  😅

Co do pierwszego, to nie można dzielić przez nawias, bo nie można dzielić przez 0 😉

Kamila🙂, a co to ma do rzeczy?

koszatniczkazuza, jako że robię zadania działami, to wiedziałam, że tam nawet jak wyjdą kwadraty, to się poskracają (i tak jest).

No to musi być błąd w podręczniku, a my się męczymy jak durne  😂

Jak podstawisz prawidłową odpowiedź pod x, to ten nawias przez który chciałaś dzielić jest równy 0

Kamila nie do końca tak jest, bo np mogłabyś zrobić założenie że x nie równa się 2/3 i git a jakby ci to wyszło w rozwiązaniu to w ostateczności wywalasz tego x

Facellaja tylko podałam tak o schemat ogólnego rozwiązywania takich zadań (w końcu na maturze nikt ci nie powie z jakiego to działu)
i na przykładzie:
3x^2 = 6x /x
x=2

a gdy nie dzielimy przez x
3x^2=6x
3x^2-6x=0
x(3x-6)=0
x=0 v x=2

czyli jak dzielimy ucieka jedna odpowiedź

koszatniczkazuzia, dokładnie chodzi o dzielenie przez zero. Oprócz 2/3 to równanie nie ma innych rozwiązań.
Tak jak liczyła Facella też może być. Ale wychodzi sprzeczność, czyli - nie ma rozwiązań. Czyli jedynym rozwiązaniem jest 3x-2=0

Facella, przez Ciebie matma ściga mnie nawet na r-v. Po moich przebojach z ukochaną matematyką musiałam po prostu (przymus wewnętrzny :wysmiewa🙂 to rozwiązać...

1.

2. Teraz pytanie... Jeśli był błąd... Czy dobrze to rozwiązałam?


Matematyka, a raczej (na szczęście była) matematyczka z LO będzie mi się śnić po nocach...

Naturalsi, nie wyświetlają mi się Twoje linki.

koszatniczkazuza, ale tutaj od razu widać, że się nic nie skróci.
Zapytałam, bo nie wiem, czemu się tak nie dało, skoro wiem, że kwadratówki tam nie będzie. I wiem, że na maturze nie będę tego wiedziała. Ale tu wiem i nie rozumiem, dlaczego nie można obu stron podzielić przez nawias. Tzn. teraz już rozumiem. Ale dla mnie i tak to mało logiczne...

Kamila🙂, tego, że nawias jest równy zero, to ja tym bardziej nie wiem zaczynając liczyć zadanie...

Tak jak pisali nie można dzielić przez 0, a x może być zerem,  czyli nie można dzielić przez x.  Nie musisz wiedzieć dlaczego.  Po prostu zapamiętaj że nie dzielisz przez x do matury więcej nie potrzeba. A ja tam nie patrze czy coś się skraca czy nie.

Laski które zdją biol i chemię: z czego arkusze warto zrobić? przez ostatni czas robiłam z tego co mi się nawineło i nie mam dalej pomysłow...

Jak skończę powtórki, to biorę się za poznańskie, bo są najtrudniejsze. Zamkorowe podobno też.