Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

maleństwo   I'll love you till the end of time...
23 czerwca 2014 06:54
zduśka, a Wam jak tam idzie trzymanie się w dwupaku? Już odstawiliście leki, czy jeszcze ten ostatni okres leżenia i zaciskania nóżek? 😉
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
23 czerwca 2014 07:11
[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2124437#msg2124437 date=1403502893]
zduśka, a Wam jak tam idzie trzymanie się w dwupaku? Już odstawiliście leki, czy jeszcze ten ostatni okres leżenia i zaciskania nóżek? 😉
[/quote]

a dzięki, trzymamy się dzielnie  :kwiatek: nic nie odstawiałam bo muszę dotrwać do 15.07 i do Łodzi dojechać  😉 jedynie co znowu dopadła mnie infekcja dolnej partii ciała  🤣 więc mam globulki no i łykam znowu antybiotyk ( na zęba )  😉 więc u mnie same atrakcje

a Ty jak tam ??
maleństwo   I'll love you till the end of time...
23 czerwca 2014 07:17
Ech, po wszystkim powinnaś dostać order za wytrwałość. U mnie w porządku - właśnie prasuję pierwszą partię ubranek i piorę drugą. czekam do 9 aż mi weta otworzą i idę z psem na kontrolę - to przynajmniej pożytecznie spędzam czas 😉
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
23 czerwca 2014 07:34
u mnie już wszystko poprasowane  🙂 oj jak się cieszę, że wszystko wcześniej ogarnęłam bo teraz by mi się pewnie nie chciało  😀
wczoraj tłumaczyłam Bolkowi, że to już ostatnie jego podrygi w moim brzuchu , więc niech korzysta  🤣 . W środę mam wizytę u gina - ciekawe co powie odnośnie zmian moich planów dot. porodu, musi mi też wypisać dodatkowe skierowania na badania, które są konieczne do szpitala - liczę, że nie będzie z tym problemu.
ash   Sukces jest koloru blond....
23 czerwca 2014 07:45
Kajula, ogromnie współczuje. Nie wiele można powiedzieć w takiej chwili bo niewiele pomaga.
Trzymajcie się.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
23 czerwca 2014 08:06
Kajula trzymaj się! :kwiatek:

Kasiulka nie pytałam, nie mam w zwyczaju poddawać w wątpliwość ocenę człowieka, który jest 3 razy bardziej wykształcony i doświadczony w tym temacie ode mnie 😉
Odnośnie karmienia podejrzewam, że z tego względu o którym już wspominałam- z organizmu przy biegunce wypłukuje się nie tylko woda, ale i składniki odżywcze. Karmieniem "zapobiegawczym" możemy zrobić dziecku większą krzywdę niż karmieniem normalnym w przypadku wirusówki. Co innego gdy jest to zatrucie- wtedy ścianki żołądka i przełyku i tak są podrażnione, więc nie można drażnić ich bardziej. Ale to tylko moje przypuszczenia, jeśli lekarz kazał karmić normalnie to karmię normalnie, a dziecko jest szczęśliwe, bo na papki, kleiki czy inne marchwianki nawet patrzeć nie chce.
Parówka... naprawdę sądzisz, że po zarwanej nocy, gdzie spałam może ze 3 godziny, będę o 5 rano leciała i robiła dziecku pełnowartościowy, ciepły posiłek? 😁 Zjadła, nie umarła, nie wymiotowała, wyglądała na bardzo szczęśliwą jak ją jadła i to się liczy 😉

I chyba jest już zdrowa. Noc bez wymiotów, bez biegunki, humor dopisuje. Uff...
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
23 czerwca 2014 08:18
Kajula, bardzo mi przykro 🙁 Trzymajcie się!

maleństwo, zduśka, ale Wam zazdroszczę tej zabawy z ubrankami, też już bym chciała prać i prasować, a póki co wszystko leży schowane w kartonikach 😀 Nakupowałam już tyle ubranek, że w zasadzie brakuje mi tylko czapeczek, skarpetek i rękawiczek.

A ja jestem wykończona długim weekendem. Synek wpadł w szał i przez dwie noce tak dał mi czadu, że nie mogłam spać. W dodatku zaczęły mnie budzić potworne skurcze nóg. Któraś z Was też tak miała? Co można brać na nie?
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
23 czerwca 2014 08:32
CzarownicaSa oo ! no to może przeszło w końcu ??!! super by było - bo przecież bida Rajka z tymi rzygami i biegunką  🙄
kurczak na skurcze bierz magnez - mnie też skurcze łapały i ginekolog kazała wykupić magne B6 i pomogło  😀
a co do ubranek to spokojnie ..... haha jeszcze się naprasujesz  🤣
opolanka   psychologiem przez przeszkody
23 czerwca 2014 08:35
Kajula, trzymaj się...



Dziewczyny czy rocznemu dziecku można już podawać normalne jogurty? Takie Danio na przykład?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
23 czerwca 2014 08:37
Zduska wymioty ja na szczescie nieszczescie glownie w nocy lapaly, ale z ta biegunka biedna strasznie by byla w samocie 🙁 ale poki co od rana pielucha czysta, wiec chyba przechodzi 😀
Kajula - biednaś, tyle przeżyć na tak krótki okres 🙁 Trzymaj się  :przytul:
Kajula bardzo nam przykro  🙁 Trzymaj się dzielnie !


Opolanka a żadnej skazy białkowej nie ma ? mnie się wydaje, że podawalam.. a może to było ciut poźniej  🙄 bieżące mamy niech się wypowiedzą, bo to było taaaak daaawno .. 🤣

Myślę nad prezentem dla faceta. 20 lipca ma urodziny. Kombinuję czy zabrać go na mazury na weekend w jakieś piękne mało ruchliwe miejsce czy kupić po prostu golarkę, bo mu się schrzaniła ostatnio  🙄
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
23 czerwca 2014 08:44
zduśka, właśnie zastanawiałam się czy taki zwykły magnez można brać w ciąży, bo ostatnio na opakowaniu musującej wit. C przeczytałam, że w ciąży lepiej jej nie brać i mocno się zdziwiłam, bo wydawało mi się, że takie podstawowe witaminy nie są groźne. Długo miałaś skurcze? 
pari01, mi tam bardziej podoba się wypad na mazury, ale to zależy od upodobań faceta.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
23 czerwca 2014 08:47
Kurczak, zabawa fajna, choć męcząca - ale za to, jakie te ubranka są cudne 🙂 mój mąż już panikuje, jak on tymi wielkimi łapami będzie wkładał takie małe skarpeteczki...

Moja mała też się rozszalała strasznie, wczoraj fikała cały dzień, utrudniając mi chodzenie, siedzenie i spanie. Dopiero na noc padła. ciekawe, czy po urodzeniu też będzie takim czortem...

pari01, jako mieszkanka "Mazur" (bo w sumie to Warmii), mogę tylko przyklasnąć pomysłowi z weekendem 😉
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
23 czerwca 2014 08:50
CzarownicaSa oby to był już the end  😉 trzymam kciuki !
pari01 proponuję maszynki jednorazowe  😉 i wypad na mazury  😁
Kurczak mnie skurcze łapały w obydwie łydki w nocy - że budziłam się z bólu  🙄 a co do magnezu - to nawet w szpitalu jak leżałam na pato to szprycowali mnie takimi klasycznymi tabletami  😉 3 x dziennie po 2 tabletki, które za cholerę nie chciały mi przejść przez gardło - więc moje magne B6 to przy tym to pikuś  🤣
ale może zadzwoń do swojego lekarza prowadzącego i podpytaj.
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
23 czerwca 2014 08:51
Kajula, bardzo mi przykro, trzymajcie się dzielnie.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
23 czerwca 2014 09:04
maleństwo, ja się się śmieje, że się synu teraz wybawi, a po urodzeniu będzie grzeczny 😉
zduśka, tak zrobię, zadzwonię ale byłam też ciekawa Waszych opinii i wspomnień. U mnie jest dokładnie tak samo. W nocy budzę się z bólu, a rano nogi bolą mnie jak po maratonie.
Kajula Ogromnie mi przykro. Dużo siły życzę.
Kami   kasztan z gwiazdką
23 czerwca 2014 09:53
Kajula trzymaj się  :kwiatek: Ja też straciłam pierwszą ciążę, a teraz  😉

Kurczak ja przez dwie ciążę wyłam, bo łapały mnie skurcze całych nóg... Możesz łykać 3x dziennie po dwie tabletki Asmagu Forte plus do tego potas, bo ułatwia wchłanianie magnezu. Magne B6 gin kazał odstawić chyba koło połowy ciąży, bo ponoć za dużo wit.B6 nie jest wtedy wskazane. Trzymaj się  🙂

Ja wczoraj zrobiłam przegląd szafy dziewczyn, porobiłam fotki i na dniach będę na bazarek wstawiać  😎
Zduśka jednorazówkami zaciąłby się chłopaczyna i nie miałabym z kim już na te Mazury jechać 😉 porządny zarost ma, najwyżej przeżyje na mojej golarce do nóg  🤣

Ok, więc wypad na Mazury, teraz pozostaje kwestia - wersja cheap czy expensive  🙄
znalazłam takie miejsca :
http://www.szarasowa.com/#nasz-dom tutaj niestety problem z weekendem, kazali dzwonić tydz przed, ponieważ organizują turnusy tygodniowe
http://www.wejsunek.pl/
http://www.mazurskiesiedliskokruklin.pl/

Jak macie coś ciekawego to dajcie link !

Muszę to sprytnie zaplanować, spakować go - chyba dla niepoznaki skocze na wyprzedaże, kupię mu ze 2 koszulki, spodenki krótkie, resztę zawinę z domu, żeby się nie zorientował 😉 wrzucę do bagaja i ukradnę go w pt 18 lipca 😉 że niby gdzieś tam jedziemy do znajomych 😉 😜
Kajula, Przykro mi, trzymajcie się. Wierzę, że za jakiś czas wrócisz tu z dobrymi wieściami. :przytul:

CzarownicaSa, Super, że już lepiej się Rajka czuje. 🙂

Dziewczyny czy rocznemu dziecku można już podawać normalne jogurty? Takie Danio na przykład?
Teoretycznie tak, ale akurat w "daniach" i tym podobnych jest zupełnie dziecku niepotrzebny, albo i wręcz szkodliwy cukier. Lepiej podawać jogurt naturalny z owocami, własnoręcznie tartymi, czy miksowanymi, słoiczkowymi, albo suszonymi. 🙂
Pozdrawiamy!
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
23 czerwca 2014 10:21
Kajula bardzo Ci współczuje  :przytul:
Widocznie tak miało byc, malenstwo było zbyt słabe. Następnym razem sie uda, na pewno!
Niestety jest sporo poronień we wczesnych ciążach, kilka moich koleżanek mialo przed 10tc.

Kurczak na skurcze potas! Ja brałam Aspargin, zawsze pomagał natychmiast, teraz nie wiem czy moge, zapytam jutro lekarza, bo miałam dzis skurcze łydki. Póki co bede sie ratować sokiem pomidorowym, to niezłe zródło potasu.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
23 czerwca 2014 10:34
Ja mam wizytę dopiero 2 lipca. Może wytrzymam do wizyty, jeśli nie będę dzwonić. W dzień jest ok, tylko noce są fatalne. Sok pomidorowy również piję, uwielbiam go! Zresztą wpadłam też w szał jedzenia surowych pomidorów. Chociaż z jedzeniem w ogóle jest u mnie śmiesznie. K. patrzy na mnie czasami i nie może wyjść z podziwu, gdy np. jem kanapki z dżemem truskawkowym i popijam je rosołem 😀
Diakon'ka, co ile masz wizyty?
Jutro idę na glukozę. Będę twarda 😉
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
23 czerwca 2014 10:49
Póki co jak tfu tfu wszystko dobrze co ok. 4 tyg, ale pewnie potem częściej. Z tym, ze ja chodzę prywatnie do speca od wieloraczych ciąż i do Medicover, gdzie mam ubezpieczenie wykupione przez pracodawcę, wiec w sumie wychodzi co 2 tyg. Z tym, ze ten lekarz prywatnie jest moim prowadzącym i babka z Medicover to wie-do niej chodzę, zeby mieć wszystkie badania za free.
Powiem Ci jutro co moj lekarz zalecił na te skurcze.


Dzis idziemy na pierwsze zajęcia do szkoły rodzenia 😅

A pojutrze i za tydzien dalsza diagnostyka serduszka i stanu Nelki 😲
Kami   kasztan z gwiazdką
23 czerwca 2014 10:52
To ja się pochwalę troszkę moimi księżniczkami  🙂

Konikowo


Na karuzeli


W zoo z żyrafą


I najmłodsze w kąpieli


slojma   I was born with a silver spoon!
23 czerwca 2014 11:02
Kajula- gromne wyrazy współczucia
kami- jakie cudne dziewczynki
RaDag - patrząc na wasze zdjęcie przypomniałam sobie jak mając kilka lat byłam na takiej karuzeli, tam jest chyba taka dźwignia którą się przesuwa jak chce się lecieć w górę...najlepsze było to, że o tym nie wiedziałam i byłam pewna, że mój łabędź jest zepsuty hehe
Diakon'ka - tak szybko macie szkołę rodzenia? Ja czekam do lipca i mam skumulowane zajęcia (kilka godzin dziennie), mam nadzieję, że po badaniach z córeczką wszystko będzie dobrze
maleństwo, zduśka- zazdroszczę już tych etapów ciąż, już tylko wyczekiwanie u mnie jeszcze dość długo, a chciałabym zobaczyć gadzinkę
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
23 czerwca 2014 11:04
Diakon'ka, ok, czekam 🙂 Pytałam o Twoje wizyty, bo właśnie tak mi się wydawało, że dopiero co byłaś u lekarza. Ja też mam w tej chwili wizyty co miesiąc, chociaż w lipcu będą dwie, bo czeka nas drugie USG prenatalne.
Do szkoły rodzenia też bardzo chciałam się zapisać, ale jedyna, która funkcjonuje w naszej okolicy ma zajęcia w środku tygodnia o godz. 16. Kompletnie bez sensu...
Trzyma kciuki za Nelkę!

Kami, ale śmiesznie wygląda taki maluszek w wiaderku 😀
Kajula, bardzo mi przykro..przytulam!
Kami, dziewczeta  sa rewelacyjne 😜  😍 wowo!
Opolanka, nie wiem na jakim jestescie etapie z nabialem, ale my ok10 mca wprowadzalismy pomalu..zaczynajac od 1 lyzeczki jogurtu naturalnego,  stopniowo zwiekszajac. Jezeli juz zajadacie jogurty, deserki mleczne, to mysle, ze jak najbardziej Danio mozecie jesc, tylko jak pisze Juliee, jogurty naturalne  z owocami zdrowsze😉 Ale nie ma co panikowac , moj LOlek tez zajada Danio na przemian z jogurtami naturalnymi :kwiatek:
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
23 czerwca 2014 11:50
Kami, hehe, to wiaderko ze stojakiem zawsze mi przypomina sokowirowke/blender 😁

Kajula nie kazdemu poczetemu malenstwu dane jest przyjsc na swiat- najczesciej natura jest na tyle madra, ze nie pozwala rozwijac sie dziecieciu, ktore z jakis wzgledow byloby niezdolne do przezycia. Fasolka wroci w swoim czasie- silna i zdrowa :kwiatek:

opolanka danio to akurat serek homogenizowany, nie jogurt, ale nie o tym- wszystkie dania/danonki/sronki maja mase cukru, ale poza tym dzieciowi nie zaszkodza. Jak masz wybor zdecydoanie lepiej bazowac na jogurcie naturalnym i dodawac owoce (chocby sloiczkowe) i ew. ciutek miodu, jesli dziec nie uczulony. Wiem, ze nie kazde dziecko zje jogurt naturalny niczym nie doslodzony. Niemniej- szczegolnie gdzies w podrozy, czy sytuacjach 'niejadkowych' dobrze miec jakis taki awaryjny posilek, ktory wiadomo, ze dziecko zje, chocby takie danio wlasnie bulka zagryzane 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się