KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

Ktoś   Dum pugnas, victor es...
03 kwietnia 2009 09:23
Przyszedł czas i na nas choć zmiana nie jest jeszcze docelowa...ale teraz pozostała już tylko rzeźba...

Taki przyjechał do nas w październiku - nie był zagłodzony, po prostu podczas leczenia musiał być utrzymywany w takiej wadze,by kopyta i nogi wytrzymały..udało się i zaczęliśmy proces nabierania masy,powrotu do treningu i po prostu upływ czasu:

październik 2008:


jakoś niestety halowa,ale nie mam innych.

wczoraj,czyli kwiecień 2009-mija 9 miesięcy odkąd go mamy:



puchnę z dumy,bo to skoczek pełną gębą...tu w 2005 podczas Czempionatu 5latków:


tu 4 lata później,po wszystkich przygodach i perypetiach znów skacze i bardzo to lubi:



edit: podmieniłam linki z picassa na photobucket,powinno być ok teraz.
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
03 kwietnia 2009 09:26
Ktoś  wygląda super, az ci zazdroszczę ale mam nadzieję że moja za pół roku też bedzie tak wyglądać.
deborah   koń by się uśmiał...
03 kwietnia 2009 09:49
Ktoś super zmiana. Konisko odżyło
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
03 kwietnia 2009 11:54
Ostatnie z filmu wycinane,dlatego takie słabe...
poza tym,zdjęcia z hali nigdy nie należą do najlepszych.
wyjdziemy na dwór,przyjedziemy na majówkę do Starogardu,to będą normalne zdjęcia już bez zimowego futra 😉

anyway - dziękujemy za dostrzeżenie  😅
caroline   siwek złotogrzywek :)
03 kwietnia 2009 11:54
Ktoś, zmiana, której nie da się nie dostrzec 🙂  ewentualnie, mozna się tylko powstrzymac od pisania o tym publicznie, ale zauwazyc/pominąc sie nie da 😉
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
03 kwietnia 2009 11:59
coś insynuujesz caroline?
caroline   siwek złotogrzywek :)
03 kwietnia 2009 12:00
Ktos, ależ oczywiście 😎


precyzuję, bo widze, ze nijasno napisałam w poprzednim poście: "ewentualnie, mozna się tylko powstrzymac od pisania o tym publicznie, ale zauwazyc/pominąc sie nie da" - miałam na myśli to, ze kazdy widzi zmianę i temu nie da sie zaprzeczyc. ale nie kazdy ogladający te zdjęcia będzie chciał pisac o niej peany pochwalne na forum... a i tak to co jest oczywiste będzie go w oczy kłuło 😀
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
03 kwietnia 2009 16:37
ktosinka super!
ktoś gratulacje i zycze owocnej pracy a napewno bedą efekty jakich oczekujesz
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
04 kwietnia 2009 06:22
(...)ewentualnie, mozna się tylko powstrzymac od pisania o tym publicznie, ale zauwazyc/pominąc sie nie da 😉



Nie potrzebujemy tu zawiści i złośliwych komentarzy.

caroline,szkoda,że nie rozumiesz,jaka była intencja tego wątku...a podobno milczenie jest złotem  🤣


może - wracając do tematu - napiszę tylko, ku pokrzepieniu serc,że koń przebył naprawdę poważny ochwat w związku z chorobą która go spotkała i dało się wybrać taką drogę,by wyprowadzić go na prostą....myślę,że za kilka miesięcy na kopytach nie będzie już śladu po ochwacie jako takim.
uprzedzając pytania - tak,był i w tej chwili nadal jest prowadzony metodą dr Strasser.
caroline   siwek złotogrzywek :)
04 kwietnia 2009 08:42
Ktoś, a ja uważam, że szkoda, że nie doczytałas co napisałam, zanim skomentowałaś - bo intencja wypowiedzi była zupełnie inna, co wydaje mi się już dostatecznie wyjasniłam w poprzednim poście.

miałam na myśli to, ze kazdy widzi zmianę i temu nie da sie zaprzeczyc. ale nie kazdy ogladający te zdjęcia będzie chciał pisac o niej peany pochwalne na forum... a i tak to co jest oczywiste będzie go w oczy kłuło  😀

z resztą, co ja sie bede rozpisywac, jeśli nie rozumiesz intencji tego stwierdzenia
Ktoś, zmiana, której nie da się nie dostrzec 🙂 

to trudno się mówi, nie będę sie dalej powtarzać ani przepraszac za to czego nie zrobiłam a co tobie sie wydaje, że napisałam. Jak zwykle kazdy widzi tylko to co chce dostrzec/doczytac... 🙄
kujka   new better life mode: on
04 kwietnia 2009 11:24
Ktoś, chyba jestes przewrazliwiona troszke. z 1 postu caroline wynikalo tyle ze - 1.zmiana super, nie da sie nie zauwazyc. 2. choc nie kazdy kto zauwazy o tym napisze.

wyluzuj 😉
deborah   koń by się uśmiał...
04 kwietnia 2009 17:25
caroline, choc czasami kompletnie się nie rozumiemi tym razem doskonale zrozumiałam Twoje intencje.
Ktoś przeczytaj jeszcze raz co napisała Caroline. Znowu na siłę szukasz wrogów 😉
A ja puchne z dumy, a moze raczej szczescia, gdy widze, ze kon po operacji stawu i niemal rocznej przerwie w pracy wyglada i rusza sie tak:

Ktoś   Dum pugnas, victor es...
04 kwietnia 2009 18:24
Caroline - przepraszam,źle oceniłam Twoje intencje. :kwiatek:
a na peany nawet nie liczyłam. 😉
Moja największa duma i szczęście na torwarze i koń który miał nigdy nie chodzić pod siodłem..

Ja sobie jeszcze raz popuchnę, bo znalazłam stare zdjęcie dokładnie sprzed 2 lat. Tak na nie patrzę i po prostu sama nie mogę się nadziwić jak fajny koń krył się w tej chabetce 😉 Przede wszystkim jak zmieniła się proporcja głowy do ciała i jak zad związał się z kłodą. Pewnie gdyby mi ktoś kiedyś powiedział, że tak się stanie, pewnie zrobiłabym tak: 🤔wirek: Teraz wiem, że wszystko możliwe i never say never  🏇





Jeśli mnie wzrok nie myli, to przecież to są dwa różne konie aurelio  🤔  🤔  🤔
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 kwietnia 2009 20:57
agnieszka133333, jedno ze zdjęć jest odwróconych, żeby łatwiej było porównać. Spójrz na skarpety.
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
04 kwietnia 2009 20:58
Myli, Ciebie, myli, na dolnym zdjęciu ma głowę skierowaną trochę do środka 😉
odwrócone? w jaki sposób?  🙄
A łysinka gdzie? i przednie skarpetki się różnią....
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 kwietnia 2009 21:01
Normalnie odwrócone. tzw. lustrzane odbicie. Toż piszę, że sie różnią, bo jest odwrócone. Ale jak spojrzysz na to odwrotnie, to jest ok. 3 białe, jedna czarna, tak?
nio wtedy się zgadza 😉 Uhhh to "lustrzane odbicie" wprowadziło mnie w błąd 🤣
Zwracam honor 😉 Rzeczywiście duża przemiana, brawo aurelio
W jaki sposób odwrócone?  Jejku jak to się robi takie odwrócenie? (mógłby mi ktoś na PW napisac jak się robi odbicie lustrzane? mój umysł ni epojmuje takich rzeczy  🙄 )

A ja sobie popuchnę kowalsko. Postawa mojej koni, gdy zaczęłam ją werkować późną jesienią:

Postawa obecna(nie ustawiałam jej specjalnie do zdjęcia 😉 ):


PS Ech, zad to mamy marny, ale mam nadzieję że teraz z czasem będzie coraz mocniejszy 🙂 W każdym razie zimowy tłuszczyk zaczyna ustępować powoli mięsniom 🙂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 kwietnia 2009 21:12
Otwiera się zdjęcie w programie graficznym i się odwraca. O tak:
O matko! Sorry za off top, ale ja jestem komputerową łamagą. Musze to nadrobić bo takie fajne rzeczy można robić ze zdjęciami jak widzę...
sprytny sposób, z tym "lustrzanym odbiciem"  😀
Branka wystarczy w fotoszopie zaznaczyć opcję 'odbij poziomo' i już 😉
to może i ja popuchnę 🙂 w wyglądzie może nie aż tak rewelka, ale czuć dużą różnicę w jeździe i zachowaniu 🙂

czerwiec 2008 (ze mną ok. 3 miesiące)


kilka dni temu 🙂 (jak na rok pracy to mało mięśnia przybyło... no ale jednak oboje się uczymy a to sporo wydłuża przyrost efektów 😉 w wakacje był mniejszy brzuszek, bo więcej pracy było, głównie z racji mojej matury w tym roku, mimo hali mneij pracowaliśmy w zimie, więc się odłożyło)

cieciorka   kocioł bałkański
04 kwietnia 2009 21:30
to można nawet w paint'cie zrobic. klikasz "obraz" potem "przerzuc obroc" i wybierasz co potrzeba.
moglam cos pomylic, bo na tym kompie nie ma tego programu, ale na pewno sobie poradzicie.
Wprawdzie "puchniecie" w moim przypadku jest juz raczej srednio wskazane, ale sobie popuchne. A co tam.
Na zdjeciach jest moja kobyla z 2008 i 2009 roku, moze zmiana fizyczna jest mala jak na poltora roku, ale Ci ktorzy znaja tego konia widza roznice w zachowaniu i czuja roznice w jezdzie. Jak do nas przyszla, to balam sie wyjechac na niej na parkur bo po prostu zabierala i koniec. W zeszlym tygodniu jezdzila na niej 13 letnia dziewczynka, ktorej nogi ledwo wystawaly za tybinki mojego siodla i kon byl idealny! Naprawde jestem dumna z pracy wlozonej w tego konia, mam nadzieje ze teraz przyjdzie czas na zmiane fizyczna...





Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się