Ustawa o rejestracji i identyfikacji zwierząt. Obowiązek zgłoszenia siedziby stada i koni do ARiMR

Evka, dziękuję za info 😀
Musze to czym prędzej ogarnąć 🙂
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
08 kwietnia 2024 08:09
anetakajper,
"-koń bez czipa nie ma prawa być leczony wg przepisów" pierwsze słyszę, możesz podać ten przepis?
Mnóstwo jest nadal koni bez czipów, bo obowiązek tego znakowania wszedł dla koni urodzonych po 2009r
anetakajper   Dolata i spółka
08 kwietnia 2024 08:20
Pati2012, nie znam przepisu. wiem, że moja wetka ma kontrole i mi powiedziała, że źrebaczka bez czipa i konia bez czipa to ona nie może leczyć. Bardzo to dziwne dla mnie :/
Mam kuckę seniorkę bez chipa i jak była babeczka robić opis do paszportu innej, to powiedziała, że ta chipa właśnie mieć nie musi no i nie zrobiliśmy. Ale kuc ma co najmniej 19 lat, paszport nn.
A mój wet "leczy konie, nie numery" i poza naklejkami że szczepień nigdy o dokumenty nie pytał 🙃
Evka, przepraszam za beznadziejne pytanie ale czip i paszport to jest to samo czy dwie odrębne sprawy? 🙈
Więc skoro powiedziała że nie trzeba to musiałaś ja zgłosić w ARiMR w stadzie czy nie?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 kwietnia 2024 08:55
Amatorka, Paszport i czip to nie to samo. Paszport konie muszą mieć wszystkie od dawna, czipowanie jest od niedawna. Czip, to czip, urządzenie malutkie wszczepiane pod skórę. Zgłosić w agencji trzeba każdego konia. Ale nie każdy musi mieć wszczepiony czip, tylko konie urodzone po roku w którym wszedł taki obowiązek.
anetakajper, z moich 5-ciu koni, czipa ma jeden, wszystkie są/były leczone. Także to bajka raczej. Poza tym, tego jednego czipa nikt mi nigdy nie sprawdzał.
Czy istnieje jakiś sposób żeby sprawdzić do jakiego nr stada przypisany jest koń?
Właściciel stada twierdzi że nie pamięta, a wogole to ktoś mu to ogarniał, a potrzebuje ten nr do zgłoszenia przemieszczenia.
anetakajper, mam konie urodzone w 2020 r bez czipa, bo związek trakeński nie czipuje. Zeszłorocznego czipowalam dobrowolnie. Każdy wet mi je leczy bez problemu. Pytanie czy wetce nie chodziło o UELN - przy niemieckich zwiazkach masz go od razu po zgłoszeniu urodzenia, ale przy polskich nie. Wtedy najlepiej chyba zasugerować wetowi rozpisanie kart leczenia na matkę. To przechodzi przy utylizacji (w sensie że wystarczy UELN matki) więc nie widzę czemu by miało nie przejść przy kontroli z inspekcji weterynaryjnej czy farmaceutycznej.
anetakajper   Dolata i spółka
07 maja 2024 06:59
karolina_, na pewno chodziło o czipa bo mówiła, że jakby miała leczyć żrebaka to musiałaby zaczipować, a to robi związek. Wiadomo, że wtedy rozpisuje się leki na innego konia, albo matkę 🙂 Takie chore przepisy.
To samo ogier jak kryje naturalnie to nie można nim inseminować 🤷
anetakajper, off-topic
Co do ogierów to przepis jest dobry i logiczny - ogier kryjący naturalnie może zarazić się i roznosić choroby zakaźne.
anetakajper   Dolata i spółka
07 maja 2024 07:38
Iskra de Baleron, a czy ktoś się do tego stosuje ?? o to jest pytanie 😎
To jest bardzo dobre, ale ekhemmm !
anetakajper, jak to mówią, jak sobie pościelisz tak się wyśpisz.
Kwestia czasu aż się coś rypnie i się ludzie nauczą że kombinatorstwo nie popłaca.
anetakajper, oczywiście że się stosują. Stacje unijne i krajowe w krajach gdzie takie funkcjonują (Niemcy, Holandia, itd.). W Polsce albo spełniasz wyśrubowane normy unijne, które wymagają np adaptacji budynków ($$$$$) albo masz punkt kopulacyjny. Brak stacji krajowych, które muszą spełniać normy higieny i przeciwdziałania przenoszeniu chorób zakaźnych ale dostosowane do mniejszej skali przedsiębiorstwa. Niestety, właściciel 2-3 ogierów w PL ma niby spełnić takie same wymogi jak Schocko w Muehlen, który ma 50 ogierów wysyłanych tonami na całą Europę. W związku z tym nic dziwnego, że 99% wysyłki nasienia w Polsce to szara strefa, której nikt nie kontroluje i ludzie robią co chcą. Zauważ, że wtedy inseminujesz ale właściciel ogiera wystawia świadectwo krycia.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się