pensjonaty w okolicach trójmiasta


Co do kosztów u państwa Bachów w Bolszewie to 750 zł a od listopada 825 zł . Warunki świetne , np.nowe podłoże na hali , siana i słomy pod dostatkiem ,kryta karuzela,  stróż nocny( w razie kolki) i bardzo kompetentna i miła opieka nad końmi ! 

Co do kosztów u państwa Bachów w Bolszewie to 750 zł a od listopada 825 zł . Warunki świetne , np.nowe podłoże na hali , siana i słomy pod dostatkiem ,kryta karuzela,  stróż nocny( w razie kolki) i bardzo kompetentna i miła opieka nad końmi ! 



Rozważam przeprowadzkę do Babci spod Wejherowa - byłam (trafiłam😉, widziałam - ośrodek stoi i imponuje  👍
[quote author=wł. Felix-Huston, forever felicis! link=topic=87.msg352625#msg352625 date=1255213703]

Co do kosztów u państwa Bachów w Bolszewie to 750 zł a od listopada 825 zł . Warunki świetne , np.nowe podłoże na hali , siana i słomy pod dostatkiem ,kryta karuzela,  stróż nocny( w razie kolki) i bardzo kompetentna i miła opieka nad końmi ! 



Rozważam przeprowadzkę do Babci spod Wejherowa - byłam (trafiłam😉, widziałam - ośrodek stoi i imponuje  👍
[/quote]

To się musisz spieszyć bo zwalnia się jeden boks, nawet nie wiem czy na pewno.  🤔 Ale spytać warto. Ja z Gdyni (centrum) jadę 35 minut, więc warto. 😉
Dzięki! Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem instytucji stróża nocnego, zwłaszcza po ostatniej akcji sopockiej 🤔
Ja nie wiem. Czy tak ciezko wpasc na to ze podloze na hali nalezaloby zrobic jednak przed rozpoczeciem sezonu halowego a nie dopiero kiedy konie juz na hale wejda? I przez pare tygodni beda sie taplac w blocie / chodzic po dziurach / wpadac w grzezawiska /slizgac sie itp. itd. Czy hipodrom musi tak partaczyc kolejne wazne sprawy?
Wrr.... moj kon na urlopie, podloze itp. nam niepotrzebne, no i wymaga czestego "dogladania" ... ale na wiosne to ja sie stad zabieram.
Klami jakies ambitne plany gdzie się zabierasz?? Bo mi się powiem szczerze pomysły skończyły ;/;/ Jak myślę o wiośnie to nic mądrego nie przychodzi mi do głowy...
aga, na razie nie mam za bardzo koncepcji. Zobaczy sie w "praniu". Mam cala zime na zastanowienie.
[quote author=wł. Felix-Huston, forever felicis! link=topic=87.msg352625#msg352625 date=1255213703]

Co do kosztów u państwa Bachów w Bolszewie to 750 zł a od listopada 825 zł . Warunki świetne , np.nowe podłoże na hali , siana i słomy pod dostatkiem ,kryta karuzela,  stróż nocny( w razie kolki) i bardzo kompetentna i miła opieka nad końmi ! 



Rozważam przeprowadzkę do Babci spod Wejherowa - byłam (trafiłam😉, widziałam - ośrodek stoi i imponuje  👍
[/quote]


No na wiosnę trzeba zamieszkać na wsi, u babci lub pod namiotem, żeby koń miał łąki i do konia było blisko 😁
[quote author=wł. Felix-Huston, forever felicis! link=topic=87.msg361147#msg361147 date=1256197205]
[quote author=wł. Felix-Huston, forever felicis! link=topic=87.msg352625#msg352625 date=1255213703]

Co do kosztów u państwa Bachów w Bolszewie to 750 zł a od listopada 825 zł . Warunki świetne , np.nowe podłoże na hali , siana i słomy pod dostatkiem ,kryta karuzela,  stróż nocny( w razie kolki) i bardzo kompetentna i miła opieka nad końmi ! 



Rozważam przeprowadzkę do Babci spod Wejherowa - byłam (trafiłam😉, widziałam - ośrodek stoi i imponuje  👍
[/quote]


No na wiosnę trzeba zamieszkać na wsi, u babci lub pod namiotem, żeby koń miał łąki i do konia było blisko 😁
[/quote]

...Nie trzeba u babci na wsi, można także bezpośrednio w ośrodku 😉
[quote author=lets-go link=topic=87.msg361155#msg361155 date=1256198187]
[quote author=wł. Felix-Huston, forever felicis! link=topic=87.msg361147#msg361147 date=1256197205]
[quote author=wł. Felix-Huston, forever felicis! link=topic=87.msg352625#msg352625 date=1255213703]

Co do kosztów u państwa Bachów w Bolszewie to 750 zł a od listopada 825 zł . Warunki świetne , np.nowe podłoże na hali , siana i słomy pod dostatkiem ,kryta karuzela,  stróż nocny( w razie kolki) i bardzo kompetentna i miła opieka nad końmi ! 



Rozważam przeprowadzkę do Babci spod Wejherowa - byłam (trafiłam😉, widziałam - ośrodek stoi i imponuje  👍
[/quote]


No na wiosnę trzeba zamieszkać na wsi, u babci lub pod namiotem, żeby koń miał łąki i do konia było blisko 😁
[/quote]

...Nie trzeba u babci na wsi, można także bezpośrednio w ośrodku 😉
[/quote]

.. i TO jest dobry ośrodek 😎
Bee.   przewodnicząca chaos serce ma przebite strzałą.
08 listopada 2009 17:29
odkopuję.
wie ktoś coś może o Przyjaźni, Żukowie? ktoś stoi/stał/bywał?
przewertowałam 19 stron tego wątku i nie znalazłam nic konstruktywnego. szukam zwykłej stajenki dla konia-rekreanta.
pomożecie?
http://www.lapino.info/ Polecamy z Felkiem. Nie ma hali, ciężko znaleźć przyzwoitą drogę w teren, ale i plusy dodatnie się znajdą - wieelkie boksy i padoki, sympatyczne stado, miło, czysto.
wł. Felix-Huston, forever felicis! - drogę w teren nam już traktor odgruzował, podobno dalej jest fajna leśna trasa 😉 trzeba sprawdzić 🏇
Hej, koniecznie! Dzięki za tę dobrą nowinę - można jechać w teren, hurra! Tamta kamieniste droga do jeziora była tylko dla podkutych śmiałków i ostatnio próbowałam przedzierać się przez lasy, a tam z kolei powinna była stać tablica "tylko dla łosi" 🤔wirek:
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
09 listopada 2009 08:11
Bee., oglądałam Żukowo. Wizyta nie planowana, bardziej "z partyzanta", więc bez aparatu i właściwego obuwia (no w szpileczkach na padok nie lazłam) - ale stajnia bardzo sympatyczna  🙂 Zaczep na PW forumową Dzoanę.

EDIT:
I w szoku byłam, że to tak blisko jest!
Ja tez byłam w Żukowie, ale chyba jeszcze trzeba poczekac az ta stajnia się rozwinie 😉
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
09 listopada 2009 08:29
Alice, mi się właśnie "brak rozwoju" mocno spodobał. Tak, hm, niesopocko  😉  tam było. Miło, spokojnie, bez ciśnienia. Rodzinnie prawie (u was 30 koni pi razy oko, u nas koło 20, tam kilka sztuk raptem. Zupełnie inne układy). Czegoś takiego mi trzeba dla relaksujących wypadów do lasu... Rozmarzyłam się.
Hehe, co kto lubi :P
Ja juz byłam w takiej stajni i nigdy więcej 😉
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
09 listopada 2009 09:14
Ja pozostałe dwa wałkonie mam w bardzo, ale to bardzo kameralnej stajni i szczerze polubiłam ten klimacik braku tłoku, szpanu, ciśnienia, sportowych zmagań i tym podobnych doznań. Każdy koń na prawach domownika. Kulesław też tam swego czasu mieszkał:

Właśnie pod kątem wizyt Kulka obecnie stawiana jest wiata full wypas (ceglana podłoga, automaty, ściany na zawiasach itp). Kto by inwestował w dużym ośrodku w takie "fanaberie" dla jednego konia wpadającego sezonowo z wizytą? Raczej nikt - ale przecież czego się nie zrobi dla domownika, który podbił serca właścicieli maślanymi oczętami i wystawionym ozorem  😍
(PS. 5km od obwodnicy, 500m od przystanku autobusowego, świetny dojazd, tereny piękne,  pełne zaplecze socjalne, najbliższa hala 8km od nas)
dea   primum non nocere
09 listopada 2009 10:38
Ozorek to on potrafi wystawiać, nie powiem 😀

Prawdę mówiąc, ja się lepiej czuję jak jest koni <20, powyżej już mam wrażenie "młyna" - no, ale co kto lubi...

Dziewczyny, jak wyczaicie jakąś cywilizowaną drogę w teren, to dajcie znać. Po gruzie co prawda niepodkute śmigałyśmy bez problemów 😉 ale trochę to nudne, ciągle tą samą drogą przez wiochę nad jezioro. Albo nad jezioro. I nad jezioro jeszcze. I w jeziorku się latem można wykąpać (jak się uda między grilującymi przepchnąć, zanim konia usmażą). Do lasu tą drogą pół godziny stępa (w jedną stronę). I powrót tą samą drogą!!
A poza tym tylko maleńki lasek z drugiej strony, zaraz za nim wściekli rolnicy, że im się na teren prywatny włazi.
Załamka...
[quote author=Madźź link=topic=87.msg374607#msg374607 date=1257716501]
wł. Felix-Huston, forever felicis! - drogę w teren nam już traktor odgruzował, podobno dalej jest fajna leśna trasa 😉 trzeba sprawdzić 🏇
[/quote]


Że w sensie, że to nie NAM, czyli MI traktor odgruzował? Łee 😫
Bee a pisząc do mnie PW chodziło Ci o moja Damaszke czy o Żukowo?
Bee.   przewodnicząca chaos serce ma przebite strzałą.
09 listopada 2009 18:50
nie, nie, o Twoją Damaszkę. koń chyba znalazł mieszkanie w Grabowie, ale będę tego (po ostatnich przygodach) pewna dopiero jak zawiozę go i postawię w boksie.
ale dziękuję za rady. niestety na razie koń stać aż tak blisko nie może. zobaczymy w przyszłym roku ( 😂 może o jakieś stypendium się postaram) .
aha  ok ok 😉 wszystko jasne  😀
W Lapinie to kiedys sie jezdzio za stajnia przez las do M. Przyjazni potem przecinajac droge przy takim stawku prosto do lasu. W lesie byla fajna piaszczysta droga na galop, wlasciwie byl okres gdzie mozna bylo galopowac 5 szlabanow(no teraz sie troche ubila :/).
I wracalo sie droga na galop do ostatniego szlabanu. Skrecalo w lewo i wyjezdzalo sie za domem stajennego.
dea   primum non nocere
17 listopada 2009 13:11
Nie wiem jak reszta, ale powrót raczej odcięty. Stajenny od "za domem" miał dosyć kursów po podwórku i postawił płot.
Fello pożegnał z żalem piękne okolice i stajnię w Łapinie, pozdrawia z Bolszewa (gdzie broi ile wlezie🙂
Możesz powiedzieć coś więcej na temat tego Bolszewa? Słyszałam, że tam całkiem fajnie jest.

Co do kosztów u państwa Bachów w Bolszewie to 750 zł a od listopada 825 zł . Warunki świetne , np.nowe podłoże na hali , siana i słomy pod dostatkiem ,kryta karuzela,  stróż nocny( w razie kolki) i bardzo kompetentna i miła opieka nad końmi ! 



Zgadzam się z powyższym, dodam, że jest i wybór padoków. W ogóle full wypas. No i full komplet koni, niestety. Strona jest enigmatyczna, ale to to: http://koniki-bolszewo.pl/

Całkiem możliwe że niedługo przeprowadzę się do Trójmiasta i powoli zaczynam badać grunt. Jakie są Wam znane pensjonaty, który są w stanie przyjąć troszkę trudniejszego konika, nie ukrywam, że fajnie by było gdyby była hala, ale obsługa i czystość na pierwszym miejscu. Możecie coś polecić? 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się