Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?

Lunqa- nie koniu, tylko koniowi.
I niby czemu nie można, skoro nawet należy?
Może chodzi o to, by często czesząc, zwłaszcza beznadziejnym grzebykiem jakimś, nie wyrywać niepotrzebnie włosów? Kup szczotkę ostera lub jej podróbkę- w porównaniu z innymi czesadłami wyrywa najmniej włosów. Jeśli jeszcze będziesz to robić delikatnie i dość systematycznie, nie będziesz wyrywać włosów.
dempsey   fiat voluntas Tua
07 kwietnia 2010 19:29
koniu ogonu nie czeszemy grzebieniu tylko palcyma  😁

eh przede mną najgorsze: przerwać grzywę przerywaną kilka mcy temu. gorsze niż przerywać zapuszczoną...
planuję iść na łatwiznę i pocieniować nozyczkami, tzn. brać na cel kosmyk takimi rozwartymi nożyczkami, w najgłębszym miejscu tych nożyczek i takim ruchem jak przy tapirowaniu pocierać o ostrza ten kosmyk..
ale i tak się nie mogę zebrać do tego - muszę na to poświęcić czas przewidziany w moim grafiku na jazdę. może jak będzie padało 😉



dempsey zapewnie jak na złość nie będzie padać, a jak w końcu poświęcisz jazdę i przerwiesz to następnego dnia się rozpada i znowu nie będziesz mogła wsiąść  😁 nie mówię tego złośliwie, poprostu często tak jest 😉
Dempsey- ja tak miałam czekać na deszcz by ściąć na irokeza. A skończyło się na tym, że następnego dnia chwyciłam nożyczki i zamiast jeździć zajęłam się cięciem.
Niby co się odwlecze to nie uciecze, ale jeśli masz coś zrobić jutro, zrób to dziś.  😉
Przerwij, przerwij, będzie pretekst to cyknięcia fotki.  😀
koniu ogonu nie czeszemy grzebieniu tylko palcyma  😁


Proszę Cię 😁 a się obśmiałam 😁

Wieści z frontu! Grzywa się już prawie cała położyła!
Lunqa- nie koniu, tylko koniowi.
I niby czemu nie można, skoro nawet należy?
Może chodzi o to, by często czesząc, zwłaszcza beznadziejnym grzebykiem jakimś, nie wyrywać niepotrzebnie włosów? Kup szczotkę ostera lub jej podróbkę- w porównaniu z innymi czesadłami wyrywa najmniej włosów. Jeśli jeszcze będziesz to robić delikatnie i dość systematycznie, nie będziesz wyrywać włosów.



niedawno ktoś mi zwrócił o to uwage i mam takie samo zdanie jak ty- ze powinno sie to robić więc nie wiem o co tej osobie chodziło ...
ale dzięki za odpowiedz a szczotke porządną mam 😉

łaczenie podwójnego wpisu

jej pomyliłam sie  🤔 🙄
przerywacie/obcinacie grzywy zrebakom? mam takie kudlacze trzy, ze nie bardzo wiem co z tym zrobic...  wiek 8-9 miesiecy.
Mój miał (i nadal ma) strasznie bujną czuprynkę jak był właśnie gdzieś w tym wieku - wyglądał dosłownie jak kucyk... raz mu wtedy przerywałam - z wiekiem bujna grzywa już tak kucykowato nie wyglądała bo junior masy nabrał - teraz sobie rośnie do woli 🙂
Kiedyś Hesh był taki:

A teraz jest taki:

Według mnie teraz mu lepiej  😜
Cobrinha, czyli co przerwac im to?




czy ktos wie jak zrobic taki warkocz? prosze o wiadomosc :kwiatek:
zwykły dobierany robiony od strony głowy  😉
katija, jeśli Cię takie kucykowe futro jakoś irytuje to z pewnością nie zaszkodzi, choć z doświadczenia wiem, że później się te proporcje wyrównują... u nas była burza a nie grzywa dlatego się zdecydowałam heh 🙂
Od razu szlachetniej wyglądał heh Ale mój dziabąg to misiek, a Tobie pewnie chodzi o szlachetniejsze ogonki - ja bym przeczekała ten okres 🙂
no mam trzy male, rude hanowerki. wszystkie dosc kudlate, ale jedna to jest wybitna. ma grzywe jak jakis szetland, albo cos.... i to na dwie strony 😵 tylko czy zrebakom od przerywania sie nic nie dzieje, ze zlysieja albo cos?
Nam pięknie wszystko odrosło - ale ja bym na Twoim miejscu nie ruszała bo pewnie z wiekiem to wszystko się przerzedzi 🙂
no ok, poslucham twojej rady 🙂
No to teraz mój kucyk  😀 przed i po  😂
Przycięte ,ale że strasznie dużo tego było to 2/3 jeszcze przerwałam.Docelowo ma być loczek ,ale to chyba za parę miesięcy jak już trochę
odrośnie ,na razie stroszy się to,to..  i puszy we wszystkich kierunkach  😵 ale przynajmniej nie wygląda już jak tinker  😉
katija, że się wtrącę jeszcze. Bo czytałam, że po całkowitym obcięciu grzyw jednorocznym źrebiętom hiszpańskim włos odrasta dużo ładniejszy, u rocznych dzieci to samo. W sensie, ogolenie na łyso 😉
katija- ja roczniakom i dwulatkom znajomych przerywalam i cielam grzywe przed czempionatami i pokazami. Pieknie odrosla i teraz jest taka miod malyna, ze az zazdroszcze, ze moj takiej nie ma...
u nas jutro fryzjer-zepsulam moj trymer (peklam go) i z tego powodu zawita do nas forumowa Claudia. Mam nadzieje, ze Drap jak na arystrokracje i dojrzalego pana z tytulem naukowym przystalo zachowa sie porzadnie. Jak nie..to w zyle😉
Karla🙂, tylko, ja juz nie chce zeby one mialy tego wiecej. jak mi wroci aparat to az je obfoce i je pokaze.
no i zobaczysz, ze dzieciaczkowa grzywa po podcieciu i przerwaniu zmieni sie w dojrzalsza z innym wlosem- wlasnie taka miod malyna- latwa do ulozenia, nie za gesta bez tego puchacza przy samej szyjce🙂
Karla🙂,  aaaaa, ok. w takim razie bede musiala cos podzialac. dzieki 🙂
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
12 kwietnia 2010 16:31
jakies pomysly na ten kawalek grzywy?

srodek sie super uklada, ale grzywa blizej uszu to jakas masakra... ni na ta strone ni na druga 🙄
zapleść na mokro? 😀 jest jakaś szansa , że sie położy...
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
12 kwietnia 2010 16:38
ona sie kladzie ale do przodu...
caroline   siwek złotogrzywek :)
12 kwietnia 2010 16:43
mojemu też się tak grzywa układa... ww boksie, na korytarzu, w stępie swobodnym. ale jak koń jest w jakotakim ustawieniu, to ten fragment grzywy układa się ładnie - więc olewam go w stój/stępie/na korytarzu 😎
ale moze jak zapleciesz to sie połozy dobrze? mojemu też się tak bujała na wszystkie storny świta i zaplatanie pomagało... 🙂
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
12 kwietnia 2010 16:46
Nam zaplatanie pomogło, ale na chwiłę  😵
Niedlugo czeka nas znów plecienie...  😎
margaritka, mam tak samo, nic nie zrobisz 😉
A mój za nic nie daje sobie przerywać grzywy, wyrwanie kosmyka znienacka kończy się histerią a ma akurat włos bujny niczym zimnuszek...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się