Przepuklina u koni

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
05 kwietnia 2010 15:41
Już dałam se spokój ,jutro o 9 dzwonie jak tylko klinikę otworzy wet... Zagrożenie życia to  nie jest więc daruje sobie ważne że koń cały.... wtarłam dwie warstewki maści..

poniżej daję zdjęcie obrazowo żeby można było  zrozumieć dokładnie o co mi chodzi. Wyskoczyło to w czwartek ( najpierw było jak zwykła stłuczenie , ugryzienie) i się przemieszcza zmienia konsystencję i  wielkość.
I zaznaczam  nic wcześniej na konia nie było zakładane- więc nie może to być zapoprężenie.

siwaaa nawet mnie nie załamuj bo w nocy nie zasnę  😕 😕 już jestem na środkach uspokajających
spokojnie
najgorszy był czas jak miał ten skręt.... wszystko działo sie na pastwisku, gdyby nikt nie zauważył już dawno by go nie było z nami...
a przepuklina.. hmmm  nie wiadomo z jakiej przyczyna sie pojawiła ale nie była zagrażająca życiu wałacha , po operacji konio szybko doszedł do siebie i jest ok
jak znajdę gdzieś może to później wstawię foty przepukliny

edit: wstawiam fotki, słabo widać , niestety nie mam dobry fot, to było 4 lata  temu, zaznaczyłam miejsce występowania
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
06 kwietnia 2010 12:19
diagnoza weta :

Robi jej  się paskudny wrzód  podskórny Przez 5 -7 dni mam to obserwować... jeśli pęknie przez skórę  uff.... cudnie
Jeśli nie to będzie potrzebny mini zabieg przecięcia skóry - ale oczywiście tym zajmie się wet.
To co na dole  jest ... to spływa wycieka z tego  ropa... a pod pachą kumuluje się i twardnieje.
Wcieram w to końską maść chłodzącą ... ładnie się wchłania dzięki czemu nie ma gorączki a skóra się napina. Nic więcej mam nie robić a obserwować...
Jeśli zaczną się jakieś problemy z chodzeniem itp (odpukać)... mam wołać weta. trzeba będzie się pozbyć tego cholerstwa szybciej.

Dziękuję dziewczyny za wsparcie. :kwiatek: :kwiatek:
Miałam chwile grozy bo to konisko jest moim oczkiem w głowie. Przy najmniejszych problemach panikuję jak stara kwoka.
🤔wirek: 😡 🙄   Ale to chyba wynika z uczucia jakim ją darze.  😍 😜   jeszcze raz dziękuję
uu ....
ale jak piszesz  że wycieka ropa to może samo zejdzie?
mam nadzieję że szybko wyzdrowieje!
Siwaa na czym dokldnie polegał zabieg orientujesz sie moze?Tak jak pisałam kucyk u nas w stani ma dokaldnie w tym samym miejscu tylko ze troche weksze z tego co widze na zdjecach.
(...)Oczywiście narobiłam paniki, ale wet przez telefon powiedział mi, to co powyższe. Poszukaliśmy śladu po ukąszeniu owada - i faktycznie, centralnie na środku guli był mały strupek. Smarowaliśmy Fenistilem i po paru dniach (taka gula nie zniknie od razu) było po sprawie.

Przepraszam za OT... Można Fenistil u koni stosować? Czy to był wyjątek i zastosowaliście po kosultacjach z wetem?
sandi- niestety nie byłam przy zabiegu, przyjechałam jak wet już kończył szyć ranę, ale zabieg nie był długi, wet usunął przepuklinę oczyścił wszystko i zaszył. koń miał potem ropę boleści miejsce się powiększyło ale zeszło po jakimś czasie i do tej pory tfuu tfuu nic się nie dzieje z tego co wiem -bo rok później został sprzedany w polske.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
06 kwietnia 2010 13:01
uu ....
ale jak piszesz  że wycieka ropa to może samo zejdzie?
mam nadzieję że szybko wyzdrowieje!


Wyciek ropy jest wewnątrz.... i to jest ten ból.
Marze o tym żeby to cholerstwo wydostało sie na zewnątrz ( skóra pęknie i wyskoczy).. wtedy rachu ciachu i po sprawie.
Młoda ma takie predyspozycje do powstawania wrzodów w okresach przejściowych. Jednak zazwyczaj były to małe niewielkie ropniaczki i szybko wyskakiwały przez skóre.
Stosowałam na to maść specjalnie zamówioną na tego typu dolegliwości i  problem trwał 4 dni.   http://www.gnl.pl/radiol-antiseptic-jelly-p-2731.html  -> z czystym sercem moge ja polecic bo naprawde działa cuda przy rankach i wyciekach ropy.
No nic zobacyzmy jak to dalej sie potoczy. dziekuje za wsparcie




myślałam że na zew...
miejmy nadzieje że nie trzeba będzie otwierać, wtedy zawsze jest zagrożenie zakażeniem;/ czego nie życzę!

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
07 kwietnia 2010 18:20
Byłam dzisiaj w stajni... buba się rozeszła po kościach - odpukać. Normalnie nie ma śladu  wystarczyło smarować wcierkę 3 razy dziennie po grubej warstwie i  po problemie
A wydawało się że sprawa wygląda poważnie.. jednak ktoś nad nami czuwa 
Dzieki wam za wsparcie.

mam jednak nadzieje ze ten ątek będzie dalej kontynuowany tj. w temacie - przepuklina jak sobie z tym radzić itp.


Życzę Wam aby takie sytuacje gdzie podejrzewacie to schorzenie skończyły się tak jak u mnie.... bez śladu.
A jak z klaczą która miała przepuklinę jako źrebak, czy teraz jak jest w ciąży to może jej sie to odnowić???
raczej moze
Hmmm no to bubel trzaba będzie fachowca sie poradzić;/
a ma juz jakieś uwypuklenia?
No właśnie coś jej sie tam robi ale to nie wiem czy jest spuchnięte od uczulenia bo tak sie drapie po brzuchu czy jej coś wychodzi... i już sama nie wiem
wczeniej w tym watku dodawalam fotki przepukliny u walacha po operacji.
u niego bylo to dość widoczne wiec szybko mozna bylo stwierdzić co to jest.
jesli twoja klacz ma objawy to poradz sie kogos ze stajni to juz sie z tym spotkal albo najlepiej zadzwonic po weta i miec 100% pewnosci
Tylko ona nie miała z boku tylko od dołu w okolicach pępka
w róznych miejscach wyst.
mysle ze najlepiej zasiegnac porady lekarza🙂 tzn weta🙂
Widziałam młodą kobylke z nieciekawa przepuklina (wygladalo to dokladnie jak ogromne cycki u doroslej krowy az nie moglam na to patrzec) no i niestety kobylke trzeba bylo uspic 🙁
Moja też miała dosyć dużą ale jak najszybciej żona jej pierwszego właściciela uszyła jej coś w rodzaju majtek na szelkach że wszystko jej tam podtrzymywało i sie dobrze zrosło i wchłoneło i nie było śladu
U mojego ogierka 2,5letniego ostatnio zauważyłam w miejscu gdzie jest pępowina ma takiego strupa tam, gdy próbuje go dotknąć tam to go boli, nie ma jakiegoś wybulenia, ma tylko tam strupa. Później wstawię zdjęcie.
Czy spotkaliście się z czymś takim ? może czymś smarować ?
moj kon ma przepulkienę pourazowa juz od prawie 5 lat 😉 nie przeszkadza nam to w uzytkowaniu. wet ogladał nie jeden . mowili ze mozna zrobic zabieg ale jesli sie nie powieksza to pozostaje obserwacja dużo zalezy jaka jest dziura w jakie otrzewnej i jak wyglada pierscien przepukliny jednyne co mamy zabronione to zaźrebianie żeby brzucho się nie rozciągnął . czesto jest tak ze w przypadku przeluklin pourazowych wpchłaniają sie same. to troche tak jak u ludzi. można zakładac bandaże elastyczne w tym miejscu.
* moj koń poprostu próbował wziasc ze skoku siatke jak była źrebakiem i brzuchem zahaczyła.
jak widac na zdjeciu niewiele już widać . a jak była młodsza to było to dość mocno widoczne
Witajcie, zauważyłam u mojego wałacha takie coś:







czy moze być to przepuklina? jest w dotyku miękkie, takie jakby "miękki woreczek". Koń nie reaguje na dotyk tego miejsca.
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
19 maja 2012 21:21
Przyglądałaś się temu z bliska? Ostatnio meszki są bardzo aktywne, może to pogryzienie?
rico wygląda to własnie jak przepuklina u mojej rudej
A to się jakoś zmienia, czy jest cały czas takie same? Kiedyś jeden z moich koni miał potężną opuchliznę w okolicach pępka. Pytałam weta dodatkowo o przepuklinę, stwierdził, że przepuklinę masz najczęściej na linii białej, bo tam jest najmniej mocne wiązanie brzusznych powięzi (u mnie gulka była trochą w boku). Tutaj na fotce chyba też po bokach?
Jak przepuklina ma się do jazdy ??  Jakie są zalecenia i jak sie to leczy ?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!
Tak też myślałam, że może być to pogryzienie - bo opuchnięcie od kopnięcia czy ugryzienia raczej odpada-mało dostępne miejsce 😉. Schładzałam mu to wodą, ale nic się nie zmieniło. Konia to nie boli - mój akurat jest bardzo niedotykalski gdy coś go boli, a tutaj mogłam bez problemu to dotykać ani nie zachowuje się jakby mu to jakkolwiek przeszkadzało. Przez kolejne dni nie powiększało się to ani nie zmniejszało. Ciężko powiedzieć, kiedy to dokładnie wyszło i w jakiej sytuacji... W poniedziałek będzie wet, także zapytam go czy idzie coś z tym zrobić - bo w necie naczytałam, ze jeśli nie jest duża, nie powiększa się i nie przeszkadza, można konia normalnie użytkować - mój chodził od tego czasu kilka razy na lekkie jazdy (stęp, kłus)+ na padok codziennie z końmi i nic nie wskazywało na to, ze coś jest nie tak.
Jeśli chodzi o miejsce to faktycznie jest to na linii białej - po bokach. Jest to naprawdę niewielkie i miękkie w dotyku. Jeszcze raz dziękujję za rady!
To co jest na ostatnich zdjęciach wygląda raczej na pępek, u niektórych koni nie jest malutki, tylko właśnie ma taką obwisłą skórkę. No i ma "przedziałek". Jeszcze nie widziałam przepukliny z wgłębieniem pośrodku, zawsze były równą gulką.
rico, jak jest po bokach, to nie jest na linii białej. Tam właśnie koń ma na brzuchu "szew" który się może popruć. Po bokach, to musiałabyś mieć dwie dziury w powięziach? Hm.
Przepuklinowa "opuchlizna" jest taka dość wyraźnie ograniczona, wybijająca w dół. U Ciebie kształt jest miękki i rozlany. Pewnie meszki zatem.

Tu są fotki przepukliny pępkowej znalezione w sieci:



Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się