ochwat

Wiwiana raczej wklęsła. Czym to jest spowodowane? 🙁
Wiwiana   szaman fanatyk
31 stycznia 2011 15:47
Zawężone piętki i chrząstki kopytowe wypchnięte w górę z puszki kopytowej biorą się z kiepskiego strugania i/lub braku higieny w boksie (gnicie strzałki). Na fotce podeszwy widać, że strzałka ma głęboki rowek środkowy. To by wskazywało na gnicie bakteryjne lub grzybicze.
Rozciągnięta linia biała - nadmiar węglowodanów w diecie (owies, słodka trawa!!) i/lub przerośnięte, za rzadko lub źle strugane kopyta.
Podkładające się piętki - zazwyczaj również złe struganie.

Potrzebny Wam kumaty strugacz. Oraz jak najwięcej ruchu na padoku i przypuszczalnie zmiana diety.
Boksy mają sprzątane codziennie więc to chyba odpada.
Ty jesteś z podkarpacie, prawda?
Znasz kowala godnego polecenia?
Wiem że z okolic Stalowej Woli jest photoblogowa myszatyqn (i forumowa, ale nie wiem czy dokładnie pod tym nickiem)  i wiem, że sama struga swojego zwierza, ponoć metodą naturalną.
Wiwiana   szaman fanatyk
31 stycznia 2011 16:34
Nie, jestem z lubelskiego, zatem o podkarpackich kowalach się nie wypowiem 😉

Tu masz mapkę osób interesujących się naturalnym struganiem - może akurat będzie ktoś w pobliżu.
myszatą znam, to mój fotograf 😉
ale jeszcze nie podejmuje się strugania cudzych koni.
ja kowala mam z Krakowa, Styrna Jacek.

a Ty wiwiana nie chcesz kuca swojego odwiedzić? 😉
Wiwiana   szaman fanatyk
31 stycznia 2011 18:01
No, kiedyś będę musiała się wybrać na wizytację 😉
Póki co, czasu na towarzyskie wizyty nie ma....
Czyli najlepiej zmienić kowala?
Wiwiana   szaman fanatyk
31 stycznia 2011 18:17
Powiem Ci tak - zanim podejmiesz decyzję o zmianie, porozmawiaj z kowalem i dowiedz się, co on sądzi o tych kopytach. Ale żeby zadawać mu właściwe pytania i poznać jego opinię o różnych rzeczach kopytowych, musisz się sama dokształcić, żebyś wiedziała o co pytać i o czym on do Ciebie rozmawia 😉
Zapraszam na mojego bloga i do kopytowego wątku po absolutne podstawy kopytowej wiedzy.

Indi, o tym kowalu krążą raczej bardzo niepochlebne opinie..poczytaj wątek o kowalach.
Wiwiana dzięki, zagłębiam się w lekturze.

Czardasz dasz linka? Nie mogę znaleźć tego wątku.
Witam, prosiłabym o pomoc poszukuję weta który na terenie zachodniopomorskiego leczy ochwat metodą dr Strasser. Moja ukochana klaczka potzrebuje pomocy.
W Polsce jest tylko jedna osoba lecząca metodą Strasser i nie jest weterynarzem. Zobacz na ochwat.pl  🙂
Nie sądzę by jakiś weterynarz stosował tą metodę- opiera się głównie na werkowaniu kopyt...
No i kurde muszę zawitać do tego wątku.  🤔

Mój koń dorobił się lekkiego ochwatu.
A ja mam pytanie.

Ale po kolei. Cały kwiecień chodził na łąkę, na której w tym czasie zaczynała rosnąć młoda, wiosenna trawa. Nie było wyjścia. Albo padok, albo stanie w boksie. No to poszedł, wraz z 3 kolegami. (kolegom nic nie jest  :mad🙂
Około 10-14 dni temu koniowi pokazało się zaczerwienienie na koronce, lekkie podbiegnięcie czerwone na linii białej.
Od razu zabrałam mu ziarno, zabrałam go z trawy.
Koń przez pierwsze dwa dni nie chciał kłusować, galopować na hali, ale potem było już ok. Po miękkim podłożu halowym biega sobie bez większych problemów.
Za to na betonie kłusuje jak paralityk. Jakby go beton parzył.

Był jeden wet i kiedy usłyszał, że koń kłusuje i galopuje już na hali, to nic innego nie zalecił.
Wczoraj był drugi wet i stwierdził, że jeśli koń utyka na betonie to musi dostać leki. Dostał leki przeciwzapalne.
Ja ze swojej strony obniżyłam mu kąty wsporowe. Widzę że pogorszyła się wklęsłość miski. Stała się bardziej płaska.

Moje pytanie. Jak długo koń będzie miał taką nadwrażliwość podeszwy? Wiem, ze podeszwa się produkuje przez około 3 miesiące, ale to chyba nijak się nie ma do tego co się dzieje w tej chwili, nie?
Bo musi się koniowi kość z powrotem podnieść w górę, nie? A nie naprodukować nowa podeszwa, prawda?
Ile to może trwać, takie "uniesienie się" kości z powrotem?
Tak naprawdę to zmiany po ochwatowe są nieodwracalne tzn. kość kopytowa która raz uległa rotacji nie "wróci" na to samo miejsce.
ale kość nie ma gdzie wracac nie wracać, bo kość jest na stałe przyczepiona do reszty kończyny. to co sie nazywa rotacją kosci to tak naprawde rotacja rogu, który się od kości odrywa.
My kupiliśmy poochwatowego konia i kość nigdzie sobie nie poszła 😉 Zrobiliśmy rtg przed struganiem i po 3 miesiącach regularnej korekcji. Tak regularnej, że jak trzeba to co parę dni strugaliśmy (bardzo niewiele) i wszystko zaczyna wracać do normy. Klaczka chętniej chodzi, na padok kłusuje ale nie ma w ogóle trawy a owies został obniżony do minimum (i tylko dlatego jest bo nie mamy go czym i za co zastąpić).
dea   primum non nocere
02 czerwca 2011 10:02
Czy jeśli oderwie się człowiekowi paznokieć, to znaczy, że doznał rotacji dodłoniowej ostatniego członu palca i należy wsadzić palec w łupki i dogiąć ten ostatni człon specjalną blaszką od strony dłoni, żeby go wepchnąc z powrotem w paznokieć? No i na dodatek słaba jest prognoza, bo generalnie palec nie daje się za bardzo w paznokieć wpychać, niestety.

Brzmi bez sensu? To czemu koniom próbuje się to robić? Czy nie lepiej brzmi: obciąć to, co się oderwało, i czekac aż odrośnie? Plus - zastanowić się DLACZEGO sie oderwało...
dea   primum non nocere
06 czerwca 2011 11:48
Post pod postem, ale dawno było, a nowy "temat" chcę poruszyć - do tych, którzy kupili kaganiec dla konia, a dokłądniej dla kuca - gdzie można takowy dostać? Zwiad na szybko pokazuje tylko kagańce ogromnych rozmiarów, a szukam pod kątem szetlanda znajomych, który ostatnio zaczął się paskudnie sztywno i niestety "znajomo" poruszać :/ i coś mi tu "smierdzi" trawą bez ograniczeń, którą ów pałaszuje, łażąc po okolicy. Chudy nie jest. Jak kaganiec dla niego załatwię, to możliwe, ze bedzie go nosił (będę nad tym pracować), jak nie, to coś czuję, że niedługo będę regularnie patrzec na mały kudłaty dramacik.

Help?
dea a Wiwiana nie miał dla kucki

Edit:
Albo coś takiego [url=http://animalia.pl/produkt,6940,USG_Kaganiec_nylonowy.html Rozmiar]kaganiec [/url]. Rozmiar Pony ale nie wiem czy na szetlanda nie bedzie za duzy
dea, jak nie znajdziesz, to z pewnością albo ivett albo samej możesz taki zrobić z taśmy 🙂
dea   primum non nocere
06 czerwca 2011 12:43
Dzięki! Nie wiem jak ja szukałam  😡 coś się dzisiaj z guglem dogadać nie mogę.
u nas w stajni kucka niedawno dostała ochwatu... Potrzebujemy paszy, która bedzie zawierała nie więcej, niż 3% białka... może ktoś coś kojarzy takiego? : )
Wiwiana   szaman fanatyk
14 czerwca 2011 21:23
Białku dajcie spokój, szukajcie paszy o śladowej zawartości węglowodanów.
Dla kuca w ochwacie najlepsze jest siano moczone.
dea   primum non nocere
15 czerwca 2011 11:47
Moczone, najlepiej przez godzinę, siano (wodę odlać, nie wystarczy chlusnąć z węża), najlepiej z siatki z oczkiem 3cm albo czegoś podobnie spowalniającego pochłanianie, dostępne 24h na dobę. Plus dodatek mineralny, ale nie jakikolwiek, tylko z miedzią, cynkiem i koniecznie magnezem (wpływają na jakość rogu i połączenia listewkowego, magnez jest zalecany dla koni ze skłonnością do ochwatu), bez żelaza (jest go wszędzie pełno, więc nawet na sianie i wodzie kuc nie będzie miał niedoboru, utrudnia wchłanianie miedzi i cynku).
pytam się o taką paszę, bo tak zalecił weterynarz, a jego opini nie podważam, zwłaszcza że to nie mój konik : )
dea   primum non nocere
16 czerwca 2011 09:05
No to powodzenia  :kwiatek: niech poleci konkretną, skoro taki niepodważalny 🙂

...chociaż zaleciłabym mu się doszkolić, bo ma mocno przeterminowane informacje. I nie mówię tu o szamańskich praktykach za stodołą, a o badaniach naukowych. Konik Twój czy nie Twój - pytasz o niego, więc wnioskuję, że Ci zależy. Przejrzyj ten wątek. Gdzieś w moich postach w nim jest kilka linków do stron z publikacjami naukowymi na temat wpływu cukrów na połączenie listewkowe (to jest to, co wysiada przy ochwacie).
Skąd ta teoria z białkiem? Z czego ona kiedyś wyniknęła? Z jakiś badań? Domysłów? Przypadkowo to, co ma dużo cukru ma też dużo białka?? Z czystej ciekawości pytamsiem 🙂
Cejloniara : nie mam pojecia 🤔
dea: jest to konik moich dobrych znajomych, powiedziałam , ze pomogę, nie mam zamiaru wciskać im innych teorii, tylko szukam dla nich paszy, pomyślałam, ze napisze też tutaj, może ktos coś wie...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się