Stajnie w Warszawie i okolicach

Ruffian nie żartuj. Od razu zapowiadam się z wizytą- mieszkam w Rejentówce (10 min drogi na rowerze)
nie żartuję 🙂 jutro zamawiam przegrody za tydzień przyjeżdzają moje konie, a od marca myślę że ruszamy z pensjonatem
Poszukuje stajni  w okolicy Raszyna, Janek, Nadarzyna i Piaseczna.  👀


Chcialabym aby przede wszystkim dbano w niej o dobro koni ( porządek w stajni, pastwiska, odpowiednie zywienie).
Zalezy mi rowniez na; pomieszczeniach socjalnych, hali lub chociazby oswietlonej ujezdzalni, jak rowniez mozliwosci wyjazdow w teren.  🏇
Niekoniecznie z rekreacja i w przystepnej cenie oczywicie (ponizej 800 zl.).

Czy ktos zna, wie, doradzi... ?  😡

Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
16 lutego 2011 18:31
Szuwarowa,
z takich stajni - atrakcyjniejszych dojazdowo i niezabijających cenowo - przychodzą mi na myśl:
Raczej nie za 600 ale 700 albo ciut więcej to już osiągalna kwota...
- koczargi

Niestety w Koczargach pensjonat kosztuje już 760zł 🤔
nie żartuję 🙂 jutro zamawiam przegrody za tydzień przyjeżdzają moje konie, a od marca myślę że ruszamy z pensjonatem


Jeśli można wiedzieć. Montujesz przegrody? Wydawało mi się, że stajnia była wykończona
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
16 lutego 2011 18:37
Ruffian, no prosze, gratuluje! znam conajmniej 3 osoby, ktorym mimo checi i staran nie udalo sie tego osrodka wydzierzawic, dogadanie sie z wlascicielem graniczylo z cudem 😉 ale fajnie, ze jednak cos tam bedzie, bo szkoda bylo takiego miejsca.

właściciel rok temu sprzedał całe wykończenie stajni, ogólnie dużo chcemy zmienić ale wiecej jeśli chcesz wiedzieć to na pw
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
16 lutego 2011 18:41
VerCor, boksy tam były min od 2004 jak ja jeszcze tam byłąm, jak podloze wyschnie bedzie się kurzyć znowu to więcej jak pewne, wymiary hali które podałaś bardzo mijają się z prawdą 😉
Brzask, boksy sama wymyśliłam jakie mają być i jeszcze nie wszystkie są skończone także mylisz się, było tam kilka, które nadal są, ale będą przerabiane... Co do hali wymiary to dokładnie 80m/12m, więc nie mijam się z prawdą. A że będzie się kurzyć jak nie będzie się polewać to wiem dlatego hala będzie polewana co jakiś czas a za mój pensjoant biorę tyle ile bierze się za stajnie bez żadnej zadaszonej ujeżdżalni, więc nie ma co krytykować, bo to niewielkie ułatwienie dla jeźdźców właściwie za darmo.
Kammi   Największe bogactwo to robienie tego, co kochasz
16 lutego 2011 23:17
Witam wszystkich 🙂 Na forum jak do tej pory byłam raczej pilnym czytelnikiem (dziękuję przy okazji za oświecenie w wielu sprawach  :kwiatek: ). Ale z racji tego ze w Zaborowie stoimy od prawie roku, a bywałam w stajni od 1,5 roku trochę poczułam się wywołana to tablicy.....

Fajnie by było jakby sie im udało to dobrze poprowadzić bo miejsce jest naprawdę super a od czasów klubu Horyzont  jedyne co tam się działo to powolny upadek i marazm
Ciekawe tez czy VerCor uda się poprobic pastwiska bo pól tam dostatek ale nigdy nic dla koni.


Byłaś prawdopodobnie podczas rządów poprzedniego zarządcy. Od o ile się nie mylę czterech lat jest inny zarządca i od tego czasu wiele się podobno zmieniło (opieram się na opiniach o stanie sprzed mojego pojawienia się tam) -> np. już jak się pojawiłam pastwiska i padoki były wygrodzone, konie wyprowadzane w lato są na cały dzień, w zimę do obiadu ??(oczywiście o ile pogoda pozwala). Chodzą w małych stadach. Co do żywienia: w lato mają dwa posiłki, w zimę trzy (siana full i uzgodnioną ilość owsa). Opieka dodatkowa do dogadania. Pewnie, że jest kilka rzeczy do których można by się przyczepić - jedne mniejsze drugie większe.

Ale mimo wszystko zapraszamy celem uaktualnienia danych  😀iabeł:

Na marginesie: co rozumiesz przez upadek i marazm  ❓

a Zaborow ma jakas strone www?

Z tego co się orientuję to nie ma.

Z hali praktycznie prawie nikt nie korzysta, może nasza stajnia i raz na jakis czas ktoś z drugiej stajni, ale ja jeżdżę ok.8-u koni dziennie i odkąd się przenieśliśmy nigy nawet jednego konia nie było ze mną tam...większośc osób z drugiej stajni jeździ w tereny a czasem jak ktoś korzysta to można spokojnie się porozumieć.

Właśnie dlatego korzystamy bardzo mało, bo się potwornie pyli i szkoda nam było płuc koni. Czekamy aż place na zewnątrz będą się nadawały do jazdy, a do tej pory pozostają tereny  🏇 Trochę dobrej woli i myślę, że z dogadaniem nie będzie problemu 🙂

A że będzie się kurzyć jak nie będzie się polewać to wiem dlatego hala będzie polewana co jakiś czas a za mój pensjoant biorę tyle ile bierze się za stajnie bez żadnej zadaszonej ujeżdżalni, więc nie ma co krytykować, bo to niewielkie ułatwienie dla jeźdźców właściwie za darmo.

Polewanie rozważyłabym jeszcze raz przy tej temperaturze na zewnątrz - owszem pylić się nie pyli, ale po polaniu wierzchnia warstwa zamarzła w wyniku czego podłoże jest w niektórych miejscach miękkie, w innych zamarznięte na skorupę, a w pozostałej części  skorupa popękała i jest miękkie z kawałkami popękanej skorupy  🙁
Precelek, baba_jaga,

Dziewczyny wy mówicie o Wierzbowym Gaju??
Hoho chętnie się dowiem co z tą stajnią  🙄 - z właścicielem rozmawiałam przed Nowym Rokiem ostatnio - mówił że chce to sprzedać  😉 😉  nie wspomnę ile za dzierżawę krzyknął  😎 😎
Kammi nikt przy tej temperaturze hali nie polewa, polana była wcześniej, teraz w niektórych miejscach lekko przymarzło, więc na następne polewanie poczekamy jak będzie plusowa temperatura.

Co do ośrodka to mam nadzieję, że tak jak napisała ElaPe uda się to rozwinąć, bo możliwości są olbrzymie. Przynajmniej ja będę się starała 🙂

Danish, Wierzbowy Gaj wydzierżawiłam ja 🙂 Cena za dzierżawę niech będzie tajemnicą 🙂 W stajni trwają prace od marca chcemy ruszyć z pensjonatem.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
17 lutego 2011 09:26
Mam taką nadzieję że VerCor uda się. Że przede wszystkim uda jej się zrobic prawdziwe pastwiska a nie te mini padoczki z gołą ziemią. Oczywiście pastwisk to nie było nawet za czasów Horyzontu.

Ale własnie ten brak pastwisk mnie naprawde dziwil biorąc pod uwagę że wszystkie te setki hektarów naokoło należą do właścicieli Zaborowa.
A czy w Budziskach (okolice Sulejowka) nadal funkcjonuje pensjonat dla koni ?

z ogloszenia:
duże zielone padoki, czworobok, lonżownik, pom socjalne,miłą atmosfere,24h opieke.karmienie 3xdziennie, dodatkowo pasze,vit, itp
Budziska 2km od Sulejówka a 5 km od aromeru. ul orla 44
w 2009 cena 800 zl
Ruffian,

To ja Cię bardzo chętnie odwiedzę - daj znać jak wszystko ruszy  🤣
Teren na pastwiska już jest wyznaczony, wiosną (jak rozmarźnie ziemia) będą grodzone gdyż teraz nie można wbić nic w ziemię 🙂  Przyznam, że już część pastwisk jest. Wiosną będzie więcej. A tymczasem pozdrawiam, idę jeździć 🙂
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
17 lutego 2011 10:02
rżawiłam jeden budynek (jeśli ktoś zna miejsce to jest to budynek połączony z "halą", taki z zewnątrz metalowy), w którym chyba nie było stajni,


A więc piszę jeszcze raz boksy tam były od conajmniej 2004, było ich wtedy 6 i nie nie wydaje mi sie jestem pewna ze tam były, moja znajoma trzymała tam swoje konie i nie były to boksy widmo.

wg mnie hala ma jakies 9m.

jakby miała 12 znaczyło by ze mój koń ma  jakieś 4 m długosci, z resztą sami oceńcie. "krótka ściana " to 3 takie segmenty jak z dzrzwiami.


długości 80 tez raczej tam nie ma bo oznaczało by to ze jest długosci hali w Aromerze, heh cóż raczej nie.

Edit. Co do w stajni w duchnicach:
Znowu dzierżawca Duchnic i ciekawe jak długo.. ale strona śliczna.


Hale postawił właściciel i on tam teraz zarządza, nie zamierza już dzierżawić tej stajni.
[quote author=VerCor link=topic=46.msg900661#msg900661 date=1297848722]
rżawiłam jeden budynek (jeśli ktoś zna miejsce to jest to budynek połączony z "halą", taki z zewnątrz metalowy), w którym chyba nie było stajni,


A więc piszę jeszcze raz boksy tam były od conajmniej 2004, było ich wtedy 6 i nie nie wydaje mi sie jestem pewna ze tam były, moja znajoma trzymała tam swoje konie i nie były to boksy widmo.
[/quote]

Moja też!

Tak jak ElaPe trzymam kciuki za ten ośrodek. Bo to takie piękne miejsce.
Czy ktoś może wie coś na temat pensjonatu Encanto pod Konstancinem?  www.encanto.waw.pl
Może być na PW 🙂
Jamaika, nie znam stajni ale z ich strony wnioskuję, że mają mało pastwisk (1 ha na 9 koni), za małe boksy - 7,5mkw. Do tego cena 700zł- za niewiele więcej masz stajnie z halą, karuzelą. I bez rekreacji.
Green Grass   Beczkowy Trójkąt Bermudzki
17 lutego 2011 14:26
7.5 m kw to 2.5 x 3 - czy to można nazwać przestronnością?
Dla Szetlanda na pewno.

Może jak będzie więcej koni to będą dzierżawić łąki obok?
baba_jaga byłam w Budziskach w marcu 2010 i własciciel wlasnie szukał dzierżawcy.
od marca do teraz nie widziałam ogloszeń o boksy, tak więc pewnie nic się tam do tej pory nie dzieje.
Myślę, że jakby właściciel zszedł troszkę z kwoty dzierżawy, to byłby tam pensjonat.
7,5mkw to poniżej warunków UE. Na dużego konia, który jednak siłą rzeczy zwłaszcza zimą siedzi długo w boksie powinno być min 9 mkw.
Green Grass, może, może.... ja czytam o tym co jest, a nie co może będzie. Zdjęcia ogrodzeń z oflisów i niechlujnie powiązana taśma na supełki też dla mnie najlepszą reklamą nie są. Ale może ja mam zboczenie zawodowe 😉
Pomijając fakt, że ten 1 ha pastwisk to jest na 9 koni pensjonatowych plus pewnie konie ze szkółki, więc to trudno będzie nawet zagródkami nazwać. Boksy maleńkie, rzadko wyrzucane w całości (bo mniemam, że codziennie tylko z "pączków"😉 i na żadnym zdjęciu nie widać jakiegokolwiek kawałka placu do jazdy, nie wspominają też o tym na stronie. Za 700 zł to troszkę za mało (oczywiście podpierając się w opinii jedynie treścią i zdjęciami ze strony,bo stajni nie znam).
Brzask, co do szerokości hali to zwracam honor, specjalnie ją wymierzyłam krokami i ma ok.9,5 m według mnie. A co do długości to chyba zwykła literówka, bo miałam napisać, że ma 60m. Co do stajni to błagam nie piszcie, że boksy były...były. owszem, kilka  (zresztą przecież napisałam o tym), ale są przerabiane a powstały całkiem nowe boksy, w któych już stoją konie i są one tak nowe, że nawet deski jeszcze pachną świeżym drewnem. Zresztą zapraszam to Was oprowadzę 🙂
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
17 lutego 2011 18:47
VerCor 9/60 to może rzeczywiscie mieć, stałam w zaborowie 1,5 roku, oprowadzać mnie nie trzeba, pamiętam że hala była tak wąska ze naprawde było mi ciężko wyjechac tam zakręty w galopie, moj kon wtedy galopował z prędkoscią światła a podłoże bylo dość grząskie to napewno mi to utrudniało. Co nie zmiani faktu ze tym wypadku 3 metry robią bardzo dużą róznicę.

tak czy inaczej miejsce ma napawdę duży potencjał i życzę powodzenia, może was kiedys odwiedze bo daleko nie mam 😉
Chodziło mi, Brzask ,o oprowadzenie po mojej stajni, bo teraz nieco 😉 inaczej wygląda choć i tak jeszcze nie wszystko dopięte na ostatni guzik.
Co do hali to dla mnie jest ok, bo ja w poprzedniej stajni nie miałam hali wcale...na ujeżdżonych koniach da się dużo zrobić, natomiast na młodych wariatach niekoniecznie da się wszystko🙂 ale jakoś dajemy radę.
No i żeby nie zapeszać nie dziękuję za życzenia powodzenia 😉
Ruffian - Gratuluję udanych negocjacji.  🙂
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
18 lutego 2011 10:51
VerCor - trzymam kciuki !!! może w końcu powstanie jakaś przyzwoita stajnia  😁

a czy ktoś z Was kojarzy ten pensjonat ? http://www.wierzbowy-gaj.pl
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się