Pomoc dla Polaków z Syrii

Nie wszystkich re-voltowiczów mam na fejsie, więc mam nadzieję, że mogę tutaj to wkleić:



Kochani!
Jak pewnie wiecie, w Syrii od 2 lat trwa wojna. Każdy przechodzący ulicą cywil - mężczyzna, kobieta, dziecko - może paść ofiarą snajperów. Od pocisków i bomb całe dzielnice zamieniają się w gruzy.

Niewielu z Was jednak wie, że w Syrii od lat mieszkało sporo Polaków i Polek. W obecności zagrożenia oczekiwali oni, że nasze państwo, tak samo jak podczas rewolucji w Egipcie czy wojny w Libii, ewakuuje swoich obywateli z niebezpiecznego, ogarniętego walkami terytorium. Tak się jednak nie stało. Na własną rękę musieli opuszczać swe domy, dobytek całego życia, bliskich i uciekać do Polski.

Tu jednak nie skończył się ich dramat. Zgodnie z polskim prawem, jako obywatele Polski nie mogą zostać uchodźcami w naszym kraju. Nie należy się im więc żadna dodatkowa pomoc. Mogą jedynie ubiegać się o niskie zasiłki z OPSów i miejsca w schroniskach dla bezdomnych. Wrócili, mieszkają kątem u rodzin i znajomych, często w naprawdę złych warunkach. Nie mają za co żyć, co jeść, czym palić w piecu, w co ubrać zimą dzieci i siebie. Jak powiedziała mi jedna z pań, które uciekły z Syrii "nie da się spakować 30 lat życia do jednej walizki".

Jedna z tych Polek zgłosiła się do nas i podała nam numery do osób, które również uciekły. Rozmawiałam więc z kilkunastoma kobietami, których życie obróciło się do góry nogami. Niektóre otwarcie stwierdziły, że sytuacja jest tak zła, że rozważają powrót do ogarniętej wojną Syrii. W ich imieniu chciałabym prosić Was o pomoc w zebraniu rzeczy dla nich wszystkich. Potrzebne są bardzo podstawowe rzeczy:

- żywność
- chemia gospodarcza i kosmetyczna (proszek do prania, mydło, szampon itd)
- pieluchy, rozmiar 4
- zimowe spodenki dla dziecka, rozmiar 104-110
- zimowe buciki dla dziecka, rozmiar 23
- zimowe buty dla kobiety, rozmiary: 38, 39, 40
- zimowe buty dla mężczyzny, rozmiary 43, 44, 45
- zimowe kurtki dla kobiet, rozmiary 40, 46
- zimowa kurtka dla mężczyzny o wzroście 180 cm, szczupłej budowy.

Tak naprawdę, każda sztuka ciepłego ubrania (swetry, czapki, rękawiczki itd) się przyda. Bardzo prosimy, aby ubrania były niezniszczone i uprane.
Rzeczy będziemy zbierać w Warszawie, w siedzibie Fundacji Ocalenie na Ordynackiej 9 w lokalu 24 od poniedziałku do piątku w godzinach 9-18. Zebrane rzeczy roześlemy do potrzebujących pocztą (są rozproszeni po całej Polsce). To nie jest zbiórka publiczna, rzeczy dla potrzebujących zbieramy wśród znajomych.

Z góry dziękuję w imieniu wszystkich, dla których robimy zbiórkę za Waszą pomoc.
Pozdrawiam,
Kalina



Jak coś, to ja odpowiadam za tą zbiórkę, więc gdybyście mieli jakieś pytania, to możecie kierować je bezpośrednio do mnie.
Będę wdzięczna moderacji, za podklejenie tego tematu na jakiś miesiąc - powiedzmy do świąt.

kujka, a czy można Wam gdzieś wysłać paczkę? Możesz podać jakiś pelny adres siedziby (albo jakiś inny, który Wam pasuje)?
Zrobię przegląd rzeczy.

a pieniedzy nie mozna przesłac? zorganizowałoby sie zbiórkę i kupilibyscie potrzebne rzeczy...zawsze to lepiej niz uzywane  🙄
no i to swoja droga to skandal, jak ich nasze władze traktują  👿

a co jest złego w używanych rzeczach? bez przesady  🙄

kujka, ja też przejrzę szafę. Na pewno coś się znajdzie. Mam do fundacji bardzo blisko, więc może już w poniedziałek uda mi się podrzucić rzeczy.

Dwo, jak wroce do domu to podesle Ci pelen adres z kodem.  :kwiatek:

Duunia, ogarniecie pozwolenia na zbiorke publiczna zajmuje niestety troche czasu. Wiec jesli bys chciala przeslac pare groszy, to mozesz po prostu wyslac mi a ja tu na forum sie razem z paragonami rozlicze. 🙂

masz racje, to skandal. dlatego kontaktujemy sie z mediami, piszemy pisma do wladz i zobaczymy, czy cos sie w temacie ruszy.

Martuha, super! ja w poniedzialek bede tam do 14 ale mozesz podrzucic tez spokojnie pozniej 🙂

daj konto na pw 😉
martuha, nie ma nic złego w uzywanych rzeczach, ja swoje zanosze do noclegowni
moze tylko nastapic sytuacja ze ludzie ci zostana zasypani mnóstwem rzeczy (ciuchów) z którymi nie bedzie wiadomo co potem zrobic, bo bedzie za duzo; pieniadze mozna natomiast madrze zagospodarowac
wojna jeszcze potrwa i sadze ze beda dłuzej potrzebowali wsparcia, wiec kasa sie przyda 🙄

myślę, że fundacja będzie wiedziała co zrobić z ciuchami które im się nie przydadzą 😉
kasa oczywiście też jest potrzebna, ale dodatkowo, a nie zamiast używanych ciuchów.

kujka, akcja jednorazowa czy będzie raczej "stała" ? przez moją fundacje co jakiś czas przechodzą duze ilości różnych rzeczy do rozdania potrzebującym, zamiast oddać wszystko miejscowemu OPS moge wysłać co potrzeba do was, zresztą wam bardziej potrzebne. albo po prostu powiem żeby zbierali dla was.

a jak wyjde ze szpitala to poszukam u siebie i znajomych, podjade coś kupić może - teraz takie wyprzedaże ....
proszę o adres.

czy można na fejsbuku podlinkować ? (albo może wklej link -bo zrozumiałam że zrobiłaś jakąś notke tam)

horse_art, dzieki 🙂 poniewaz pozwolenia na zbiorke publiczna nie ma (robi sie 😉 ), organizuje wszystko sama prywatnie, wiec wydarzenie jest dostepne tylko dla znajomych (znajomych znajomych znajomych, ktorzy zostana zaproszeni). zlap mnie na fejsie, to Cie zaprosze 🙂 niestety na razie to taka troche partyzantka, ale dzieki temu jest legalnie.

Martuha, masz racje. jak zostana jakies rzeczy, pojda dla innych podopiecznych fundacji. nie zmarnuja sie 😉

duunia, dzieki 🙂 kasa sie zawsze przyda, chocby na niezbedne leki.

Kujka ja tez poproszę o adres gdzie mogę przesłać rzeczy. Uzbierałam calkiem pokażne paki, wiele rzeczy jest nie używanych a wiele naprawdę w bardzo dobrym stanie. Są kozuchy, są krtki, ciepłe spodnie i itp.
A moze moge podrzucic do jakiegos miejsca zbiórki?

kujka, mam kilka kurtek męskich, buty też się pewnie znajdą! Dla kobiet też coś będzie!
Dziś poszperam w szafach i dam Ci znać!

Faza, jesli mozesz podrzucic na Ordynacka 9/24 - byloby super. od poniedzialku do piatku od 9 do 17 na pewno ktos jest. jesli bys chciala jakos w innych godzinach - to daj znac - ja czesto jestem bardzo rano albo wieczorem.

ash, czad! Wielkie dzieki!

edit: Doszla wplata od duuni  :kwiatek:

ok, godziny mi odpowiadaja, wracając z pracy po 16-tej podjadę.

Faza, jutro po 16 mnie nie bedzie, ale na pewno ktos inny odbierze od Ciebie ciuszki. W czwartek bede po 16 do wieczora jak cos.

Przepraszam za post pod postem, ale juz mozna odkleic.
Bardzo dziekuje wszystkim za dary rzeczowe i wplaty. Pierwsze paczki już rozdane/wysłane. Jestescie super!!!  😅 💃 :kwiatek: :kwiatek:

Moja znajoma POLKA mieszkająca od 30tu lat w Syrii po moich staraniach
w MSZ ecie w Warszawie została sprowadzona do
Polski Pani konsul w Libanie wyłożyła na bilet do Warszawy i znajoma z synem
przyleciała do Polski i tu trafiła do domu dla bezdomnychś  jak się spotkałem
z nią i jej synem to najbardziej mnie uderzyło to że Rząd Polski nie
zapewnił jej godziwych warunków życia ,potraktował ich jak bezdomnych, choć
w Syrii zostawili swój dom, ale przede wszystkim nie zapewnił im PSYCHOLOGA.
Proszę napisać gdzie mogę szukać  pomocy żeby jakoś ulżyć tym ludziom. Z
góry dziękuję i Serdecznie pozdrawiam K.Kowalewski

Tam gdzie kujka pracuje, czyli w fundacji Ocalenie

Dziękuje za podpowiedz Martucha  Zastanawiam się dlaczego Kujka pracująca w takiej organizacji której patronują tak szacowne instytucje jak , Departament Polityki Migracyjnej MSWiA
Urząd do Spraw Cudzoziemców
Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej itd.
Prosi o pomoc prywatne osoby??? 👿

galileo, to jest Polska właśnie... na nikim nie można polegać, rząd ma takie sprawy głęboko  w d... Oni wolą się zajmować dyskusjami na temat odbierania prawka po przekroczeniach predkosci, a nie jakimis polakami z Syrii. Smutne to, bardzo smutne, ale niestety prawdziwe. W naszym kraju jezeli chodzi o placenie mandatow, to wszyscy sa zainteresowani, ale jak juz chodzi o pomoc finansowa biednym ludziom, to nikt nie jest zainteresowany - nie ma tematu  👿

Galileo, pisalismy do tych i innych instytucji. Skutkow, poza lakonicznymi i zbywajacymi odpowiedziami, jak mozesz sie domyslac - brak.

Pomoc Polakom nie lezy w gestii UdSC, nie sa cudzoziemcami.

Prosze odezwij sie do mnie na pw lub zadzwon (zaraz podam tel na pw). Nie moge w tej chwili obiecac pomocy ale postaram sie.