Kto ma ochotę, niech poczyta:
http://orka.sejm.gov.pl/proc9.nsf/ustawy/512_u.htmSzczerze mówiąc już nie pamiętam, co było w poprzedniej wersji, ale w tej szalenie mi się podoba, że posiadacz konia "od chłopa" znienacka może dowiedzieć się, że z definicji stał się posiadaczem zwierzęcia hodowlanego i musi spełnić ileś tam nowych wymagań. Dlaczego ? Bo przodkowie jego konia kiedyś zostali wpisani do ksiąg hodowlanych. Albo inny kwiatuszek: zawody konne to teraz
każde konne współzawodnictwo, także wystawy i pokazy. Więc w myśl Rozdziału 7 organizator "zawodów podwórkowych" konnych musi "przekazać ministrowi właściwemu do spraw rolnictwa, w terminie do dnia 31 października, informacje o planowanych w kolejnym roku rodzajach lub typach zawodów konnych, z podaniem uzasadnienia zastosowania odstępstw od warunków określonych w ust. 1 przy organizacji tych zawodów."
Itd., itp.