Wicherki (liczba, umiejscowienie)- a charakter konia

Dementek   ,,On zmienił mnie..."
27 kwietnia 2013 12:31
Jak w temacie- czy liczba i umiejscowienie wicherków mają wpływ na charakter konia? Czytałam kiedyś artykuł, że ma. Problem poruszany był w wątkach:
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,74403.msg1201143.html#msg1201143
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,8233.msg1486266.html#msg1486266
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1612.msg1022652.html#msg1022652
Ale większych konkretów w tych wątkach nie ma.
Uważam, że jest to dość ciekawe zjawisko. Może ktoś wie coś więcej na ten temat?
Pierwszy raz o czymś takim słyszę. Bardzo ciekawe, ale u mnie to się chyba zgadza wg tej teorii.
Mamy wicherek na głowie powyżej linii oczu( w dodatku otoczony odmianą- jest za to jakiś bonus?  😁 ) i faktycznie koń z rodzaju tych co potrafią być czasem crazy.
Do tego mamy po wicherku z obu stron, mniej więcej w połowie szyi. Odważna dość jest na pewno się nie płoszy, jak już to b. żadko i niezbyt spektakularnie. Na nowe rzeczy zwykle sobie popatrzy, ew. trochę ,,pofufa" i jest ok.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
27 kwietnia 2013 17:48
Mój koniuch ma kilkanaście wicherków, w tym 2 powyżej linii oczu (leżą niedaleko siebie). I jest specyficznym koniem. A odmiany ma tylko na tylnych nogach (kopyta czarne).
Lov   all my life is changin' every day.
27 kwietnia 2013 17:51
Ja tylko słyszałam, że dobre konie mają wicherki po dwóch stronach tak samo położone 😉
A jeżeli koń ma dwa wicherki blisko siebie na środku czoła? Nachodzą na siebie, chociaż środkami nie.  😁
Poza tym, że wicherków ma więcej, ale sama muszę sprawdzić gdzie konkretnie...

heh faktycznie mój świr ma wicherek na czole powyżej linii oczu 😉 dodatkowo ma po obu stronach, równo, wicherek na grzebieniu szyi i wicherek z przedłużeniem na słabiźnie. Coś w tym jest!
opolanka   psychologiem przez przeszkody
27 kwietnia 2013 18:21
a jakieś wyniki badań naukowych...?
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
27 kwietnia 2013 18:30
Pozwolę sobie zacytować z wątku, do którego wyżej dałam link:
Konie których wicherki na czole znajdują się w górnej jego partii, są trudniejsze we współpracy z człowiekiem. Taki wniosek z niedawno zakończonego projektu naukowego przeprowadzonego przez grupę polskich naukowców - Aleksandrę Górecką, Małgorzatę Golonkę Michała Chruszczowskiego i Tadeusza Jezierskiego. Naukowcy podzielili 55 koników polskich na cztery grupy. O przypisaniu do danej grupy decydowało położenie wicherka na czole danego osobnika. Następnie obserwowano zachowanie koni podczas ich obrządku i w trakcie napotykania przez nie nieznanych obiektów.
Mimo, że położenie wicherków na czołach koni nie miało widocznego związku z ich pulsem, to jednak naukowcy wyciągnęli wniosek, że badania potwierdzające tezę, że położenie wicherków ma ścisły związek z usposobieniem konia.


Wyniki badań opublikowano w 2006 r. m.in. w Applied Animal Behaviour Science www.sciencedirect.com
OK, to niech ktoś obeznany powie mi czego spodziewać się po koniu, który jeden wicherek ma nad linią oczu, a drugi od linii oczu przedłużony w dół i to tak dosyć konkretnie?  😁 😁 😁
Co to są te wicherki ?  👀
to takie zawirowanie sierści... włosy nie idą ładnie równo, a tak jakby lekko w kółko jakiegoś punktu
wicherki znajdują się na głowie (na, pod, powyżej linii oczu) lub na innych częściach ciała - np na dole szyji, w okolicach grzywy, pod brzuchem


może tak będzie łatwiej:

siwy po lewej ma wicherek na środku czoła powyżej linii oczu


gniady ma 2 wicherki powyżej linii oczu


fot. thehorseboy.fbl.pl
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
27 kwietnia 2013 20:59
ancyk0991- Jak na razie nie widać, aby trafiła na ten wątek osoba, która zna się na tym.
W jednym z linków, które podałam, jest opis konia na podstawie wyglądu łba  😉
Drink ma wicherek w górnej partii czoła i jest najspokojniejszym koniem pod słońcem. Uczę na nim jeździć osoby niepełnosprawne umysłowo i nie stwierdzam u niego trudności we współpracy z człowiekiem  😀
hersztu- gniady b/o ma wicherek "ponizej linii oczu na linii srodkowej" oraz " w 1/2 pr. grzeb szyi" jaka diagnoza? jestem ciekawa czy sie potwierdzi 😎
Na temat wicherków było dużo w książce pani Tellington,
opisuje ona nie tylko wicherki, ale kształt głowy i poszczególnych jej części.
Twierdzi, że robiła badania , ale nie uważa, że są one pewnikiem i nie każe przyjmować jej teorii na 100%.
Jest tam pare rodziałów poświęconych różnym przypadkom koni, które ona "naprawia" wcześniej posługując się analizą głowy i wicherków, żeby dogłębnie poznać ich charakter....

A może ktoś ankietę zrobi? Mielibyśmy własne badania.
Swego czasu troszkę się interesowałam takimi rzeczami. Starałam się również sprawdzać na znanych mi koniach jak mają rozmieszczone wicherki itd. I faktycznie, ma to swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości, tyle, że nie jest takie proste i nie jest zupełnie oczywiste. Katija pisze, że jej koń ma wicherek poniżej linii oczu i to umiejscowienie mogłoby świadczyć o tym, że koń ma rozwiniętą wyobraźnię, lubi wynajdować sobie przeróżne rozrywki, co niekiedy może być uciążliwe. Takie konie też są często końmi o ponadprzeciętnej inteligencji i są raczej ciekawymi partnerami do współpracy. Niestety ocena charakteru na podstawie pewnych cech zewnętrznych nie polega tylko na oglądaniu wicherków. Jest to mocno złozone i wydaje mi się, że moznaby na ten temat napisać niezłą pracę naukową. Żeby ocenić konia w miarę poprawnie trzebaby wziąc pod uwagę całą jego budowę, ale koncentrując się jedynie na głowie to wpływ na zachowanie konia będzie miało dosłownie wszystko (kształt całej głowy, chrap, oczu, uszu, wielkość ganaszy, szerokość czoła, kształt dolnej i górnej wargi, długość szpary gębowej, wicherki...). I żeby trafnie móc ocenić konia na podstawie wyglądu to trzebaby wziąć pod uwagę wszystkie te części, połączyć je ze sobą (a one mogą się wzajemnie wykluczać) i jak już mamy wszystko "zsumowane" to mozna się ewentualnie pokusic na próbę oceny charakteru.
Na temat wicherków było dużo w książce pani Tellington,
opisuje ona nie tylko wicherki, ale kształt głowy i poszczególnych jej części.
Twierdzi, że robiła badania , ale nie uważa, że są one pewnikiem i nie każe przyjmować jej teorii na 100%.
Jest tam pare rodziałów poświęconych różnym przypadkom koni, które ona "naprawia" wcześniej posługując się analizą głowy i wicherków, żeby dogłębnie poznać ich charakter....



Czytałam książkę i absolutnie wszystko się zgadza.Byłam naprawdę bardzo zdziwiona,ale opisy odzwierciedlały cechy charakteru obu moich koni.
Dokładnie chodzi o wicherki,kształt uszu,chrap,nosa,wielkości ganaszy.Polecam,ciekawa,ale krótka lektura! 🙂
Maria89, ha! 😎 to sie zgadza. rowniez czytalam (ale gdzie to bylo?) o ocenianiu charakteru na podstawie cech wygladu- guzow, czola, dlugosci szpary pyskowej itd. i pamietam, ze podstawione do herszta pasowalo bardzo dobrze 🙂
A ciekawe co z końmi, które mają wicherek nad linią oczu?
katija, pewnie czytałaś w książce, o której pisały dziewczyny  😉
kittajka, takich koni jest podobno najwięcej i raczej trudno jest jednoznacznie powiedzieć coś na podstawie samych wicherków. Trzebaby wziąc pod uwagę inne cechy
Jeśli ktoś zmieniłby tytuł wątku/ew. jeśli nie będzie to off to mogę wstawić skany książki pani Tellington 🙂


edit:nie ma w niej nic o wicherkach,ale o całej reszcie-uszy,chrapy,głowa jest.
Maria89, no to się moja Gadzina zakamuflowała z tym wicherkiem 😁
edit:nie ma w niej nic o wicherkach,ale o całej reszcie-uszy,chrapy,głowa jest.

jak to nie ma? Z tego co pamiętam to było tam o wicherkach całkiem sporo

Mnie (z racji tego, że kiedyś się tym interesowałam) bardzo się ten wątek podoba 🙂
Tu jest głowa mojego Siwego, który jest (moim zdaniem) połączeniem cech konia chętnego do współpracy z nieufnym i wrażliwym (i faktycznie taki jest):

prosty prfil głowy może świadczyć o raczej nieskomplikowanej naturze i predyspozycjach do dośc łatwego uczenia się. Chrapy są delikatne, "miękkie" w połączeniu z raczej sporymi, rozwartymi nozdrzami moga świadczyć o jego wrażliwości a co za tym idzie czasem też sporej płochliwości. Oczy są średniej wielkości, wzrok jest spokojny, "miękki", co świadczy o naturze skłonnej do współpracy, ale jednak może podchodzić z rezerwą do jeźdźca/opiekuna dopóki go nie pozna.
I druga fotka (jedyna nadająca się do jakiegokolwiek opisu)
 
Uszy tutaj są trochę przekłamane. Na zdjęciu są wyraźnie szersze u podstawy niż u góry co, może znaczyć, że jest koniem łatwym, jednak te jego uszy są raczej proste (czyl u podstawy i u góry są od siebie w jednakowej odległości) a to już oznacza, że koń może być nadpobudliwy.
Generalnie mój Siwy jest przekochanym Miśkiem panikarzem  😁 tzn można z nim zrobić wszystko, ale nie wolno mu tego kazać zrobić. Trzeba go poprosić i on nawet jak się obawia to po chwili namysłu to zrobi. Natomiast jak będzie się go chciało do czegoś zmusić to łatwo go zdenerwaować, wystraszyć i wtedy nie zrobi tego za żadne skarby świata  😁

edit: no i na drugim zdjęciu wyraźnie widać dwa wicherki, co podobno świadczy o tym, że tam pod kopułą nie wszystko jest poukładane jak należy 😉
Z punktu widzenia największego niedowiarka na świecie, a zarazem osoby która pracowała w wielu stajniach i poznała bardzo dużo koni... powiem tak:
Rozum podpowiada mi, że to bzdura z tymi wicherkami, ale z wieloletnich obserwacji wynika, że naprawdę coś w tym jest.
Zawsze przyglądam się wicherkom gdy mam do czynienia z jakimś koniem dłużej.
No i nie chce być inaczej, wszystkie moje ukochane krejzole mają/miały wicherki powyżej linii oczu.  😀
Bardzo to dziwne, ale chyba prawdziwe.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
28 kwietnia 2013 10:21
Dla tych pragnących analizy swojego konia na podstawie wyglądu-> wspomniana wcześniej publikacja.

http://chomikuj.pl/satisa3/Ksi*c4*85*c5*bcki+-+E-BOOK/Prawdziwa+wi*c4*99*c5*ba+z+koniem*2c+system+ttouch*2c+Linda+Tellington+-+Jones(1),2412807066.pdf
Hmm, niby, że jak poniżej lini oczu to zamulacz i ciamajda? No nijak mi to do rudego konia nie pasuje - to faktycznie bardzo spokojny koń ale na pewno nie zamulacz...
hersztu- gniady b/o ma wicherek "ponizej linii oczu na linii srodkowej" oraz " w 1/2 pr. grzeb szyi" jaka diagnoza? jestem ciekawa czy sie potwierdzi 😎


U mojego podobnie  😉 tylko wicherek na czole w paszporcie widnieje na linii oczu a faktycznie jest powyżej. Zastanawiam się jak owe teorie mają się do wąsików  🙄 Konisko ma przy lewym kąciku ust wąsik i parę kłaczków przy lewym nozdrzu.

Wałaszek jest dominujący i wyjątkowo mądry  😉
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
28 kwietnia 2013 10:57
Jeśli ktoś zmieniłby tytuł wątku/ew. jeśli nie będzie to off to mogę wstawić skany książki pani Tellington 🙂


edit:nie ma w niej nic o wicherkach,ale o całej reszcie-uszy,chrapy,głowa jest.


Tu jest wątek związany z książką p. Tellington (w sumie podałam na początku wątku, ale podam jeszcze raz) :
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1612.msg1022652.html#msg1022652
Hmm, niby, że jak poniżej lini oczu to zamulacz i ciamajda? No nijak mi to do rudego konia nie pasuje - to faktycznie bardzo spokojny koń ale na pewno nie zamulacz...

z tego co pamiętam to wicherek poniżej linii oczu wcale nie świadczy, że to zamulacz i ciamajda. Raczej nazwałabym takiego konia ciekawskim i wynajdującym sobie różne rozrywki. I są to konie raczej przyjemne w pracy. 
Natomiast pojedyncze wicherki powyżej linii oczu są najczęściej spotykane i u takich koni raczej trzebaby przy ocenie wziąć pod uwagę również inne cechy (nie sugerować się samymi wicherkami)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się