Jagowa

Konto zarejstrowane: 10 listopada 2014

Najnowsze posty użytkownika:

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Jagowa dnia 10 sierpnia 2017 o 21:58
Witam ponownie po prawie trzyletniej przerwie.... piszę znowu na prośbę Waszej forumowej Agnieszki  :kwiatek: Jak już Julia wcześniej napisała Aga jest już najszczęśliwszą mamą nie jednego, a dwójki wspaniałych dzieciaków. Dzisiaj o godzinie 09:25 swój pierwszy donośny krzyk wydał Adam - jej piękny syn. Tym samym "moja" Trudzia, czyli Anula została starszą siostrą. Poród odbył się bez komplikacji przez cesarskie cięcie, gdyż mimo całkiem przyzwoitych skurczy  przygotowujących lub przepowiadających (różni ludzie różnie mówią) szyjka postanowiła się nie skracać  🙄 W momencie narodzin Adaś ważył 3780 gramów i mierzył 59 centymetrów. Dostał 10 punktów w skali Apgar. Agula jest obolała, bo kurczenie macicy daje jej w kość. Mimo to dzielnie daje radę i karmi Malunia na żądanie. A ten no cóż... odruch ssania póki co ma za trzech i niech tak zostanie  😎 Położna powiedziała, że to wręcz niespotykane u dzieciaczków urodzonych przez cięcie. Adam to wierna kopia swojej mamy i w przeciwieństwie do swojej blond siostry, natura obdarzyła go "hiszpańską" urodą. Oby temperament miał słowiański  😉 i lubił spać w nocy. Aga zapewne po powrocie ze szpitala zda dokładną relację z tego podniosłego wydarzenia.
Ja Was też serdecznie pozdrawiam - Agnieszka mama 15-letniej Zuzanny i 13-letnich bliźniorów Maksymiliana i Piotra, no i ciotka-wariatka Anuli "Trudzi" i od dziś Adasia "muszę wymyślić ksywkę"  😁
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Jagowa dnia 10 listopada 2014 o 23:45
Oto maleńka Anulka Agnieszki :-)
Zdjęcia kiepskie, bo zabrałam tylko ciemny obiektyw... Mam też nadzieję, że rozmiar dobry  🤔wirek:
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Jagowa dnia 10 listopada 2014 o 20:26
Na prośbę Agnieszki się zarejestrowałam i niniejszym piszę, co nastąpiło dnia dzisiejszego dokładnie o godzinie 16 minut 15 :-) Otóż głośnym krzykiem oznajmiła na świat swe przyjście, nie kto inny, a sama Anna :-) 3,200 kg, 56 cm, 10 punktów Apgar, wody czyste, poród bez komplikacji :-)
Anka jest prześliczna, podobna do swojego taty (w zasadzie to skóra zdjęta z niego...), mało płacze, ssie przepięknie, smółka oddana ;-)
Aga jest trochę obolała, ale takiego błysku w jej oczach to nigdy nie widziałam :-)
Myślę, że jutro Wam wszystko opisze dokładniej.

Co to był za dzień... Szaleństwo :-)

Porobiłam kilka zdjęć, ale jeszcze nie wiem, jak to forum działa. Jak tylko je ogarnę, wstawię również na prośbę Aguli kilka fotek Anulki.
Pozdrawiam serdecznie, Aga (matka "starych" już dzieciaków... 10-letnich bliźniaków i ryczącej 12-tki)