melaa234

Konto zarejstrowane: 08 marca 2016

Najnowsze posty użytkownika:

koń przeciągający
autor: melaa234 dnia 09 marca 2016 o 23:56
A czy koń jest zdrowy fizycznie? Miałam kiedyś taki przypadek, można by powiedzieć konia "znieczulonego w pysku". W czasie jazdy czasami miewał takie zajawki, że trudno było go zatrzymać (nie reagował na dosiad i na wodze), w prowadzeniu czasami też, ale nie wyrywał się i nie ponosił, tylko jakby nie reagował przez pewien czas. Okazało się, że był ciężko chory i te reakcje były spowodowane bólem.

Jakie objawy miał ten koń? Jak mu udzielono pomocy?
koń przeciągający
autor: melaa234 dnia 09 marca 2016 o 20:30
A.kajca był bity bo przeciągał. Z tą sieczką chodzi mi pod siodłem. Czasami w galopie ma problem z zatrzymaniem i się rozpędza ale co ciekawe jest to jedyny koń którego można zatrzymać w takiej sytuacji na tzn. ręcznym (wolty i skręty nie działają w takim wypadku)
koń przeciągający
autor: melaa234 dnia 09 marca 2016 o 20:11
Majorowa wyślij mi proszę e-mail na priv. chętnie Ci wyślę, koń jak koń  😀
koń przeciągający
autor: melaa234 dnia 09 marca 2016 o 19:53
A.kajca faktycznie może być znieczulony, jest bardzo twardy w pysku przez rekreację i jego poprzednich jeźdźców którzy traktowali go sieczką na pysku i bardzo mocnym biciem przy prowadzaniu - też te metody ich zawiodły
koń przeciągający
autor: melaa234 dnia 09 marca 2016 o 19:16
A.kajca w pysku, próbowane było na nosie i pod spodem.
koń przeciągający
autor: melaa234 dnia 09 marca 2016 o 19:06
A.kajca łańcuszek jest regularnie używany, bez efektu
koń przeciągający
autor: melaa234 dnia 09 marca 2016 o 18:30
Powiem tyle. Ten koń nie jest do końca mój. Jest własnością stada ogierów. Nie gryzie, nie rzuca się z zębami, nie robi nic takiego za co można go karcić prócz tej jednej rzeczy.
Faktycznie w tym sezonie nie kryje, ale ma się z tym bardzo dobrze (przy kobyłach jest codziennie i nie wariuje). Gdy krył regularnie jego zachowanie nie się nie zmieniało. Całe życie jest taki sam - spokojny miły misiek. Jedyne jego nieposłuszeństwo którego bardzo dobrze mu idzie to przeciąganie prowadzącego. Bardzo często mu uniemożliwiam zwianie, ale człowiek który ma gorszy refleks od konia nie zawsze złapie moment. Proszę nie mówić że nie mam doświadczenia z ogierami, wręcz przeciwnie. Cała reszta ,,bandy" (od ogierów zimnokrwistych, po szlachetne) z którą mam przyjemność pracować (mimo swojej męskości, silnego charakteru i testowania jeźdźców) stanowczą i ręką da się wyprostować. Konik o którym mowa na początku jest odwieczną zagadką stajni. Ma swoje gorsze dni i wtedy lubi przetestować ,,jak silne podeszwy" ma prowadzący. Pytanie zadałam z czystej ciekawości dlaczego tak się dzieje, ponieważ ten koń wcale nie ma charakteru dominatora. Jest jak cicha bomba, parę dni zbiera się w sobie żeby wybuchnąć.
koń przeciągający
autor: melaa234 dnia 08 marca 2016 o 21:02
Spróbuj "niehumanitarnie" i staroświecko: ogłowie + wędzidło i lonża do wędzidła.

Wypróbowane, niestety koń i tak potrafi przeciągnąć osobę prowadzącą...
koń przeciągający
autor: melaa234 dnia 08 marca 2016 o 20:35
kajpo faktycznie możliwe bo mieszka w tej samej stajni co grubas z fotki
RomanAG uwiąz w pyska, a lonża przez potylicę
Luna_s20 stajnia nie dysponuję wieloma padokami, jest jeden dla wielu koni (od ogierów po kobyły) puszczane są w różnych godzinach i niestety mój nie zawsze ma taką dogodność żeby po jeździe wyjść sobie polatać, bo niestety często konie prywatne są w tym czasie na wybiegu
koń przeciągający
autor: melaa234 dnia 08 marca 2016 o 19:26
No jak ktoś na ogiera mówi per. konik, to według mnie sprawa jest jasna 😀

I co ma do tego, że Ty się zachowujesz bardzo spokojnie i tolerujesz dotyk?

To ogier nie może już być konikiem? Serio, bo to jak go nazywam nie mówi jak go traktuję. I nie ja toleruję i zachowuję tylko on. I nie zwalniam go z tego obowiązku przez to że jest ogierem wręcz przeciwnie.
koń przeciągający
autor: melaa234 dnia 08 marca 2016 o 18:50
melaa234 czyli nigdy nie miał szacunku do człowieka.

Koń to ogier. Ale we wszystkich innych zabiegach wykonywanych przy nim nie robi nic takiego. Zachowuję się bardzo spokojnie, toleruję dotyk, potrafi się cofać od nacisku i wykonywać zwroty w ręku. Czasem zapala mu się jakby czerwona lampka i odkręci się w drugą stronę i leci.
koń przeciągający
autor: melaa234 dnia 08 marca 2016 o 18:38
hehe, może i śmiesznie to napisałam ale faktycznie problem jest poważny :P Konik potrafi zwiać prowadzony na uwiązie i popędzić galopem na łeb na szyję przed siebie. Uwiąz w pysku też już nie pomaga. Takiego go poznałam, podobno zawsze taki był
koń przeciągający
autor: melaa234 dnia 08 marca 2016 o 18:30
dodam tylko że dzieję się to tylko na uwiązie, i na lonży w galopie
koń przeciągający
autor: melaa234 dnia 08 marca 2016 o 18:23
Macie jakieś sposoby na oduczenie takiego delikwenta? Mimo że koń szanuję mnie we wszystkich aspektach życia (jeździe, podawaniu nóg, czyszczeniu itp.) to jest nasz największy problem. Wszelkie sposoby zawodzą 🙁