Pani_D

Konto zarejstrowane: 05 listopada 2016
Ostatnio online: 18 maja 2024 o 11:33

Najnowsze posty użytkownika:

grzybica , świerzb - pasożyty skórne itp.
autor: Pani_D dnia 30 stycznia 2023 o 09:24
Borkosław, wygryzione jak te z moich zdjęć?
grzybica , świerzb - pasożyty skórne itp.
autor: Pani_D dnia 28 stycznia 2023 o 21:57
Wrzucam jeszcze te przy kłębie. Mikro strupek ( wielkości dwóch główek od szpilek ) dopiero się pojawił i nigdzie indziej nie występuje przy tych 'ostrzyzeniach'. Dziś go zauważyłam i potraktowałam manusanem.
Wykluczone obtarcia i kontakty z innymi końmi.
To go nie swędzi. 🙁
grzybica , świerzb - pasożyty skórne itp.
autor: Pani_D dnia 28 stycznia 2023 o 20:28
Hej mam pytanie. Czy ktoś spotkał się z takimi zmianami na skórze konia jak ja ? Zmiany zauważyłam dlatego że wyglądają jak by ktoś przyszedł i podciął trochę sierści maszynką do golenia. Stopniowo ale baaaardzo baaaardzo wolno się to powiększa. A ponad miesiąc po zauważeniu zmiany w sierści zauważyłam że jest tam malutki strupek/ sucha skóra. Pierwszy raz coś takiego widze i nie wiem co o tym myśleć ani jak do tego podejść ..
Załączam zdjęcia. Może ktoś podrzuci jakiś trop...
Weterynarze- opinie o wetach, do kogo w potrzebie
autor: Pani_D dnia 24 października 2022 o 15:15
Hej słuchajcie może jest ktoś z Wawy czy okolic kto chce korzystać z wizyt Dr. Henklewskiego? Wtedy dojazd policzyło by się na liczbę pacjentów i zawsze korzystnie to wyjdzie 🙂 my jesteśmy po 1 wizycie i przed końcem roku lub na początku nowego szykuje nam się druga konsultacja z nim więc proszę o kontakt osoby zainteresowane🙂 pozdrawiam !
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pani_D dnia 22 maja 2022 o 20:59
Ja conieco mogę wypowiedzieć się na temat stajni J.Milej. lokalizacja świetna, super tereny do jazdy, padoki z trawą w godz 8-13 i na tym kończą się plusy - niestety . Brak kompetentnych pracowników - nie raz konie nie dostają jedzenia, czasem dwa razy jak stajennemu się pomiesza albo uzna że nikt się nie dowie. Do wyrzucania obornika nie ma człowieka więc....wyrzucany jest raz na 1-2 miesiące. Tak jak pisałam konie wychodzą w godzinach 8-13 i tyle. Plac w deszczowe dni pływa a upał pyli się tak że nie da się funkcjonować. Jak ktoś ma zdrowego konia i zależy mu na tym żeby konia mieć blisko to może i to stajnia dla niego. Ja się tam niestety nie odnajduje. Właścicielka ogólnie sympatyczna ale ze swoim "charakterkiem" 😉 - trzeba umieć się z nią komunikować ale często nie ma jej na miejscu.

W kwestii Pensjonatu w Starych Budach - to ktoś wcześniej napisał że obiecują trawę a jej nie ma. Jest tak że w sezonie pastwiskowym konie nie są przy ruchliwej ulicy bo są na łąkach z tyłu. Więc z tym się nie zgodzę.
Co do opieki... Absolutny brak kompetencji. Jeżeli macie zdrowego konia to wstawiajcie, jak jest problematyczny to sobie odpuście.
Z plusów to siano, słoma do woli. Z wodą i sianem na padokach zimowych średnio - bo ciągle nie ma pracowników do tego. Pensjonat jest w ciągłej budowie więc nie wymagamy cudów - miejsce cały czas się rozwija i przybywa udogodnień ale można być zmęczonym wiecznym błotem na padokach i na terenie stajni, gruda to dobra koleżanka 😉
Nie wiem z czego to wynika, ale przykre jest to że nie są wstanie napisać smsa czy zadzwonić że z koniem coś nie tak, czy że brak jedzenia i trzeba naszykowac pudełka czy domówić pasze podczas długiej nieobecności właściciela.
Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.
autor: Pani_D dnia 30 grudnia 2016 o 12:46
[quote author=Pani_D link=topic=71.msg2612856#msg2612856 date=1478520722]
[quote author=gosiaopti link=topic=71.msg2612355#msg2612355 date=1478383781]
Jak chcesz zrobić jakiekolwiek uprawnienia instruktorskie honorowane przez PZJ a nie masz zrobionych żadnych kursów organizowanych wcześniej, to teraz już musisz zacząć od złotej odznaki, a potem egzamin przed komisją PZJ.


Kochana, czyli jak to jest, jak sie zatrudniasz w stajni jako instruktor - najzwyklejszy na świecie - to jest to weryfikowane czy jesteś instruktorem na papierze od PZJ czy od MEN? Jak na razie nie zależy mi na rozwoju w ramach PZJ, bo nie zamierzam startować w zawodach czy szkolić w sporcie, bo najzwyczajniej nie mam w tym doświadczenia... chciałabym poprostu bez stresu prowadzić naukę jazdy... 🙂

Dziwnie się trochę czuję, będąc jeźdzcem od X lat w sumie, z informacją że muszę zrobic złotą odznake żeby zacząć zgodnie z prawem robić to co lubię - nauczać ludzi.

strasznie to jakoś zagmatwane  😕
[/quote]

Nie to proste. Musisz udowodnić, że umiesz cos robić, a nie tylko że to kochasz. Raz byłam pasażerem w szybowcu i w sumie lubię to, to może zacznę nauczać podstaw szybownictwa...  🙄
[/quote]

A czy ktoś mówi że nie umiem?
Chce najzwyczajniej w świecie zgłębić temat, po co te prowokacje...

Dziękuję wszystkim za naświetlenie tematu 🙂
Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.
autor: Pani_D dnia 07 listopada 2016 o 12:12
Jak chcesz zrobić jakiekolwiek uprawnienia instruktorskie honorowane przez PZJ a nie masz zrobionych żadnych kursów organizowanych wcześniej, to teraz już musisz zacząć od złotej odznaki, a potem egzamin przed komisją PZJ.


Kochana, czyli jak to jest, jak sie zatrudniasz w stajni jako instruktor - najzwyklejszy na świecie - to jest to weryfikowane czy jesteś instruktorem na papierze od PZJ czy od MEN? Jak na razie nie zależy mi na rozwoju w ramach PZJ, bo nie zamierzam startować w zawodach czy szkolić w sporcie, bo najzwyczajniej nie mam w tym doświadczenia... chciałabym poprostu bez stresu prowadzić naukę jazdy... 🙂

Dziwnie się trochę czuję, będąc jeźdzcem od X lat w sumie, z informacją że muszę zrobic złotą odznake żeby zacząć zgodnie z prawem robić to co lubię - nauczać ludzi.

strasznie to jakoś zagmatwane  😕
Mowa ciała u koni oraz empatia i inne "uczucia wyższe"
autor: Pani_D dnia 05 listopada 2016 o 15:44
Wiem że ameryki nie odkryłam, chciałam po prostu podzielić się swoim przypadkiem, dzieki któremu bardzo dużo się nauczyłam.
Nie jestem w stanie stwierdzić czy konie są empatyczne czy nie. Bo nie miałam nigdy swojego, z którym znaliśmy się przez x lat. Fakt, zwierzęta odczuwają nasze nastroje i odczytują mowę ciała. Traktują nas na jakimś miejscu w stadzie, potrafią bronić jak zajdzie taka potrzeba.
Wiem jedno - że ja traktuje zwierzęta jak przyjaciół i jeszcze nigdy się na tym nie zawiodłam.

Pozdrawiam
Mowa ciała u koni oraz empatia i inne "uczucia wyższe"
autor: Pani_D dnia 05 listopada 2016 o 14:45
Jak tak czytam Wasze historie to nie mogę przejść obojetnie.
Ja miałam przyjemność opiekować się klaczką xx... w starszym już wieku, po wyścigach i zmęczonej szkółką.
Była to strasznie wyrozumiała nauczycielka i to tylko dzięki niej nauczyłam się wielu rzeczy, które przydają mi się w codziennym życiu.
Ogólnie do obcych byla obojetna, no chyba że ktoś miał coś do jedzenia.. 😉

Ja jestem z tych osób elektrycznych - wiecznie w ruchu, wiecznie szybko, nie raz w stresie i z jakąś obawą na karku.
Kiedy wchodziłam do boksu rozluniona, było ok - przychodziła, wtulała łeb, szperała po kieszeniach. Nie stawiała oporu przy siodłaniu czy kiełznaniu i nawet łaskotki potrafila znieść chociaż nienawidziła hehe
Kiedy zaś byłam zdenerwowana klacz zamieniała się z nauczyciela. Wchodze z ogłowiem... łeb do góry... no to ja już nerw.
Próbuje jeszcze raz.. ni cholerki. Nie ma mowy. Tak jak by koń chciał powiedzieć : bujaj sie mała z nerwusami nie gadam.
Mówie świetnie. Wyszlam z boksu obrażona.. Przeszłam sie, odetchnęłam, odstawiłam nerwy na dalszy plan. Poczułam się lżej.
Wchodze do boksu znów.. koń grzeczniutki, sam łebek do ziemi opuścił. Tak jak by chciała pokazać mi że jak będę zdenerwowana to nie pogadamy, że nic nie zdziałam.
Tak było za każdym razem kiedy byłam roztrzęsiona.

Teraz dzięki jej nauce potrafie na chłodno przyjmować wiele rzeczy i nie daję się ponieść emocjom.

eterowa, bajer filmik <3 bajer koń <3

moim zdaniem wiele zależy od charakteru - tak samo jak u ludzi. Jedni potrzebują więcej czułości, inni mniej. Jedni są bardziej okazujący emocje drudzy nie.
A kiedy  para zna się jak 'łyse konie' wtedy rozumieją się bez słów i można odkryć jaki typ mamy - czy pieszczocha czy jednak nie  😀
Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.
autor: Pani_D dnia 05 listopada 2016 o 12:42
Kochani,
przeczytałam co nieco z wątku i nadal mam mętlik w głowie.
Kiedy przeglądam ogłoszenia o pracy w charakterze instruktora wymagane są dokumenty potwierdzające zdobyte uprawnienia...
I tu pojawia się w mojej głowie kilka pytań.
Nie mam czasu na 1 czy 2u tygodniowe szkolenia ( i chyba te są pod patronatem PZJ). W tym momencie jest to dla mnie niewykonalne.
Zaczęłam się rozglądać za kursami weekendowymi.
np:
http://szkoleniaics.pl/kalendarz-kursow/
http://kursy-sport.pl/kalendarz-kursow

Czy ktoś z Was uczestniczył? Jak to się ma do papierów instruktora wydanymi przez PZJ?
Czy orientujecie się czy gdzieś w mazowieckim jest możliwość zrobienia kursu jeszcze do końca tego roku?
Czy warto robić takie jak powyższe, czy raczej zinwestować czas w PZJtowy?
Oferują kurs na instruktora sportu i rekreacji ruchowej, a program jest ten sam..

Za wszystkie odpowiedzi dziękuję i pozdrawiam

Edit: Czytam dalej i jak porównuje otrzymane dokumenty to i tu i tu są papiery od MEN