hucuły.

To chyba zależy od konia. Ten Wiciu nasz taki bezstresowy, trzeci raz pod siodłem i olewka na wszystko, Funkia też taka była. Ale Pelka zawsze przeżywała, sapała, wzdychała, fukała- do tej pory jej tak zostało. Ja bym Ci poleciła nawet samym stępem w teren pojeździć, mniej się koniowi będzie nudzić niż człapanie po placu.
Wiem, ze teren lepszy, ale ona musi sie nauczyc na placu tez chodzić..
Dziś na łące go pojeździłam ( brak placu już czwarty sezon jest moją zmorą) delikatnie, a potem na stęp poszliśmy do rzeki. Zjazd był stromy, piach się obsuwał, na początku tego się wystraszył, ale całe wchodzenie trwało może 2 minuty. Wzięłabym go na próbę dzielności, ale szczepień nie ma 🙁
Ja tez dzis pojezdzilam troszke, wiecej klusa, robila juz cale kolka, ale stresowala sie troszke.
Ciekawe kiedy nabierze takiej kondycji, ze po 2 kolkach klusa, nie bedzie sie meczyła 😀
Nasze kobyły odbiły- jedziemy po Funię i Witkę, a zawozimy Pelcię.
Jak daleko zawozisz kobylki do krycia 🙂 ?
ja szukam ogiera dla swojej i wszystko jest ponad 70km, znalazłam takie: http://www.bazakoni.pl/horse_74905.html, http://www.bazakoni.pl/horse_10183.html  krył nimi ktos, co o nich myślicie ?
Ok 100 km.
Napiszę Ci PW
Pozwalam sobie umieścić nowy post, bo wątek dawno nie uczęszczany :P
Funkia i Witka udzielają się dla dzieci, a ja byłam w wieczornym terenie na Witku, dwie marne fotki. Muszę kogoś poprosić żeby mnie na nim sfilmował, bo mam wrażenie, że ma fajny ruch.




A tak poza tym doba komarów chyba na ukończeniu.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
07 lipca 2013 21:34
U nas komarów niestety wciąż pełno, na brak gzów też nie narzekamy...

Ja w końcu wzięłam się za siebie i Farunkę i regularnie jeździmy. Dziewczynka robi się co raz fajniejsza w terenie, mniej się płoszy, choć wciąż najchętniej całą drogę by galopowała. W Chmielewie w tym roku nie startuję. Zrezygnowałam ostatecznie. Za to Ł. będzie jechał m.in. na Farunce. Mam nadzieję, że dobrze im pójdzie. Wróblica w tym roku wciąż ma wolne. Brakuje nam czasu na jej przygotowanie i tymczasowo głównie wozi dzieci na swoim grzbiecie co jej się podoba, bo większość czasu się obija.
A ja nadal nie wiem na czym do Chmielewa jechać. Najlepiej to byłoby wziąć wszystkie :P

Witce też się podoba wożenie dzieciaków. Im mniej ktoś na niej interweniuje tym lepiej. Najfajniej chyba się czuje z rzuconymi wodzami i dzieckiem na oklep. W piątek byłam w terenie z dwoma klientkami na prawie sam stęp i też dobrze wczuła się w rolę.
Ale jak trzeba to potrafi. Jak i Wiciu, który może godzinę kłusować i nic mu pary nie ubywa.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
07 lipca 2013 22:42
A nie zrobiłaś jeszcze zgłoszenia?
Zarezerwowałam miejsce póki co, bo pojadę na pewno.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
07 lipca 2013 22:50
Aha, myślałam że nie zgłosiłaś się w ogóle, a z tego co wiem jest już komplet.
Ja będę jutro wycofywać jednego konia z eliminacji, więc jeśli ktoś chce jechać, a nie zdążył wysłać zgłoszenia, to zapraszam na PW 🙂
Ciekawe kiedy moje hucki beda tak chodzily 😀 wczoraj pojechalam na Kenii w samotny teren i skubana caly czas mi probowala zawrocic, wjechalismy w czyjes pole, i prawie wpadlysmy do rowu ! dojechalysmy do konca asfaltu i zawróciłam, bo tak gryzly, ze nie dało się jechać. Jutro sprobuje rano pojechac, moze cos z tego wyjdzie 🙂

Niunka 🙂

Marysia, sama w tereny jezdzisz ?
Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
09 lipca 2013 10:26
Kinia ile Twój hucek ma lat? wygląda jak źrebak  😀
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
09 lipca 2013 11:49
Wie ktoś może jak wyniki z czempionatu źrebiąt i młodzieży? Mieliśmy jechać z Wisienką, ale niestety nie daliśmy rady.
1ona ma 3,5 roku, wiem, ze jest drobna 😀 ale charakterek ma, ile razy dzisiaj wjechalysmy w pole 😀
Kurczak- też szukałam wyników i chyba jeszcze nie publikowali, ale widziałam coś na FB Rzeszotar.
Kinia- z reguły sama. Dziś będę miała klientów.
Szumka - a Ty co porabiasz?
W dniach 5-7 lipca odbył się w Polsce walny zjazd HIF. Goście z Europy odwiedzili trzy państwowe hodowle koni huculskich: SKH Gładyszów, ZD IZ Odrzechowa oraz Zachowawczą Hodowlę Konia Huculskiego w Wołosatem w Bieszczadzkim Parku Narodowym. Zdjęcia Pauliny Peckiel: http://peckiel.pl/huculy/walny-zjazd-hif-05-07-lipca-2013/
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
09 lipca 2013 14:48
@g@, a nie wiesz czy można gdzieś znaleźć jakąś relację z tego zjazdu? Chyba, że w tym roku obyło się bez żadnych sensacji.
Na razie nie ma jeszcze relacji. Myślę, ze najszybciej ukaże się na www.alpinponyaustria.at.
Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
09 lipca 2013 19:20
marysia550 -aktualnie jeżdżę w OJ Faruk w Niegardowie/Kraków,
jeżdżę Lawendę forumowej Rexiuuu ,
a pokażemy się planowo na zawodach  w Rzeszotarach🙂


edit. ja jedynie wiem, że z młodzieżowego w Kołaczycach klacz Persja-KUR z SHK Rzeszotary dostała tytuł championa w 3latkach z tego co pamiętam, szukałam wyników, ale nie ma ;>
Moja młoda z dzisiaj 🙂 ale to kombinator, ja Cieeeeeeeeeeee
chodzila prawo - lewo, opanowala chody boczne bez nauki 😁 kazde pole jej i wszystko straszyło, chociaz tak na prawdę niczego się nie boi 🙂


Kinia ładne fotencje. Zdolny ten Twój koń 🙂
wyniki z championatu http://pzhk.pl/selekcja/wyniki/#XIII_Hc
Romuś:




😉
Cześć co sądzicie o...
Jest już temat o sianokiszonce. Użyj wyszukiwarki.
Mam pytanie:
czy wg Was  8-letnia dziewczynka (130 cm wzrostu), ucząca się od roku, ale cały czas na etapie kłusika, "ogarnie" spokojną hucułkę (taką "do pchania"😉???
wzjoanna Zależy jaki ma charakter dziewczyna 😉 Jak ma w sobie taką zawziętość, nie popuści koniowi to myślę, że sobie poradzi 🙂


Mój dalej niepracujący, ten miesiąc wyłączę go z pracy.
Koń niestety dużo siedzi w stajni i żre, żre, żre...
no i wygląda jak wygląda  😂

Ona na ogół jeździ w zastępie, a w zastępie mniej więcej każdy koń idzie.

Do tej pory jeździła na miksie: szetland + hucuł (fajna kobyłka!), ok. 120 cm i było super.

Jest fajna opcja (chyba?) zakupu: mam do wyboru: szetlanda 110 cm lub hucułkę ok. 140 cm.

Taka hucułka to jednak przyszłościowa koninka :-)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się