Bartek Panas niedawno, przy okazji zapisów, wrzucił post, w którym dość szczegółowo opisał "procedurę" zapisów 😀 https://www.facebook.com/Panas.Bartosz/posts/1068506866504412O! I to jest super. 😀
Powiem wam, że mi się wizja Isabelle bardzo podoba. To jest COŚ! A nie jakieś bździny.
Tym bardziej, że będzie to bardzo spójne z ogólnym stajlem i osobowością . 😉
Marzę o coverach moich obu ramion, może kiedyś będzie mnie stać, na razie mogę sobie pomarzyć. 😁
No ale w związku z tym zaglądam tu regularnie i podpatruję najnowsze trendy.
Rzadko się odzywam, bo zdecydowana większość mi się nie podoba. (Koń Rudej akurat wyjątkowo ładny. :kwiatek: )
Ostatnio, ponieważ zaczęłam chodzić na siłownię, mam okazję obserwować mnóstwo wytatuowanych ludzi.
W zasadzie mało kto jest kompletnie saute, bez najmniejszej nawet dziary. 😁 Większość tych dużych dziar, typu plecy, udo, czy rękaw, w ciemnych, jednolitych kolorach wygląda BEZNADZIEJNIE! 😵 Nieważne co na niej jest i jak ładne to jest po przyjrzeniu się z bardzo bliska. Na pierwszy rzut oka, z odległości większej niż 3 metry wygląda to po prostu jakby ktoś miał brudne plecy/udo/rękę. 😵 Zwłaszcza w przypadku wzorów, które mają cieniowanie tło.
Jestem co raz bardziej przekonana, że im większy tatuaż, tym bardziej kolorowy i wyrazisty musi być.
Wtedy od razu widać, że to tatuaż. Nawet jak widać tylko jego część spod ubrania, nie wygląda jak brudna plama na plecach/udzie/ręce. 😉
mnie bardzo podobają się tatuaże tej artystki:
https://www.facebook.com/monikaochmanart/?fref=ts
Mi też się podoba ten kierunek, ale jestem ciekawa jak to wygląda na skórze po kilku latach.
Ps. Uśmiałam się z korespondencji z łazienki Czarownicy i Isabelle. 😁