M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

emptyline   Big Milk Straciatella
02 czerwca 2016 21:42
Jest na sali jakiś wariat, który lubi design i chce w niedzielę spotkać się na targach DMY w Berlinie?
emptyline, lubiący design są, ale czasem nie dysponują 🙁 Zdasz relację?
emptyline   Big Milk Straciatella
03 czerwca 2016 08:21
halo, szukam kompana, bo nie wiem jeszcze czy się sama wybiorę. Jeśli już to tylko szybki, budżetowy wypad niedzielny właśnie, bo też mi brakuje czasu. 🙁
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
06 czerwca 2016 10:49
Nie wiem gdzie spytać, może tutaj coś doradzicie  👀 Planuję generalny remont kuchni w przyszłym roku (bo wtedy będą wymieniane piony), ale właśnie po raz kolejny spaliłam obiad w piekarniku, który jest starszy ode mnie i już dłużej tego nie wytrzymam  😉 Powiedzcie mi proszę, kupować kuchenkę z piekarnikiem, czy osobno piekarnik a osobno płytę? W jakie firmy celować? Chciałabym coś "na wypasie", kuchenka koniecznie z palnikiem na woka  😉
smarcik, ja od kiedy mama w domu zrobiła piekarnik w zabudowie, na wysokości takiej, że nie trzeba się schylać żeby zajrzeć/włożyć/wyjąć, bardzo to doceniam, komfort nieporównywalny, zwłaszcza jak się w kuchni dużo czasu spędza. I jak będę miała własne mieszkanie to już nigdy nie zrobię piekarnika pod płytą 😀
Ma ktoś z Was kuchnie z Castoramy?
Upierdliwa i nie kompletna w składaniu, np brak części śrubek czy odwiertow. Błyszczące fronty porysosane miękka czystą scierka. Nie jest to taki shit jak bodzio czy obi, ale szału nie ma, w tej półce cenowej najlepsza ikea.
smarcik, koniecznie osobno. Po 1 wygląda ładniej, po 2 możesz mieć sprzęty osobno, po 3 możesz wybrać osobne marki, kolory itp.
escada ale masz taką czy tylko składałaś?
smarcik, ja od kiedy mama w domu zrobiła piekarnik w zabudowie, na wysokości takiej, że nie trzeba się schylać żeby zajrzeć/włożyć/wyjąć, bardzo to doceniam, komfort nieporównywalny, zwłaszcza jak się w kuchni dużo czasu spędza. I jak będę miała własne mieszkanie to już nigdy nie zrobię piekarnika pod płytą 😀
Miałam i jedno i drugie rozwiązanie. Wróciłam do piekarnika pod płytą. Fakt, w słupku schylać się nie trzeba i jest to wygodne. Mnie wkurzało to, że jak gotowałam ktoś ZAWSZE potrzebował czegoś z szuflad pod płytą. ZAWSZE .
Chyba latwiejszym rozwiazaniem jest trzymac pod płytą to co powinno tam być - przyprawy, łyżki do gotowania i garnki...niż przenosić piekarnik
Chyba latwiejszym rozwiazaniem jest trzymac pod płytą to co powinno tam być - przyprawy, łyżki do gotowania i garnki...niż przenosić piekarnik
W rzeczy samej . Mam nową kuchnię więc przenosić piekarnika nie musiałam  😉
Chodziło mi o to, że jeśli pod płytą byłyby rzeczy potrzebne osobie gotującej, czyli Tobie, to nikt by Ci nie przeszkadzał chcąc coś spod niej wyjmować 😉
Chyba że zakładamy wspólne gotowanie i wrednych ludzi czekających aż akurat robisz coś przy płycie żeby coś spod niej chcieć 🙂 🙂 🙂
Ja akurat miałam m.in. sztućce...  Czyli wiecznie niezbędne łyżeczki, widelczyki, nożyki  😜
Nnooo to moja droga, organizacja przestrzeni w kuchni się kłania 😀
Majowa, faktycznie sienka,  ma racje. Ja mam pod płytą też tylko akcesoria do gotowania + garnki i nikt mi nie zagląda 😉 Bardzo dobre rozwiązanie jak dla mnie.
escada ale masz taką czy tylko składałaś?


Składałam kilka, wszystkie serii cookie&levis, jedna użytkowalam i we własnym mieszkaniu bym się na nią nie zdecydowała, chyba że byłaby o połowę tańsza a nie miałabym kasy. Jak na te pieniądze to można dostać lepszą jakość.
Moon   #kulistyzajebisty
04 lipca 2016 07:34
Oszaleję...
Chcę kupić półki - zwykłe, wąskie z małym udźwigiem na typowe lekkie bibeloty & ozdoby, takie montowane bezpośrednio do ściany bez widocznych wsporników


w Ikei są 'gołe' półki, ale nigdzie nie widzę tych wkręcanych w środek kołków - ślepa jestem, czy Ikea nie ma czegoś takiego? Poratuje ktoś linkiem?  😵
Ew. gdzie dostanę zarówno półki jak i wspomniane wsporniki/kołki razem?
Moon, - mam takie w domu, a z racji tego, że u mnie w mieście jest tylko Castorama i Leroy to na 100% któryś z nich takie ma, tylko nie pamiętam, w którym z nich kupiłam.
Moon   #kulistyzajebisty
04 lipca 2016 08:50
keirashara, dzięki! Sprawdzę na pewno 😉
Ikeowe mają stelaż wysuwany w środek i ten stelaż przykreca się do ściany, nigdy nie widziałam tam półki bez stelaża 😉 tyle że on jest włożony, pod nim kołki są.
Moon   #kulistyzajebisty
04 lipca 2016 12:36
Jezu, wychodzi na to, że jestem naprawdę ślepa  😵
No paczałam, macałam te półki i naprawdę same gołe dechy widziałam!  😜
Moon, bo ten stelaż jest po prostu w tą półkę wsunięty, w takie zagłębienie. I w związku z tym pod folią tego nie widać 😉. Ale jest tam na bank 😉
dziewczyny wezcie podpowiedzcie gdzie kupujecie reczniki kuchenne, tj te materialowe do wycierania garow. No gdzie nie kupie to sa beznadziejne, w ogole nie chlona wody!  🙄 Piore w wysokich temperaturach i nic sie nie zmienia. Irytuje sie  😁
Ikea. Piorę w każdej temperaturze 😉
abre   tulibudibu
04 lipca 2016 15:06
IKEA - zawsze jak jestem biorę kilka paczek 😉 Białe w niebieskie i zielone paski/kratkę.
Moon, ja mam takie właśnie z Ikei.
Wszystko było w paczce, na ścianie goła "decha".
Mogę zdjęcie zrobić jak coś. 😉
keirashara, dzięki! Sprawdzę na pewno 😉


Moon
ostatnio takie w Ikei kupowałam 🙂
http://www.ikea.com/pl/pl/search/?query=+Półka+ścienna+lack

Bardzo ciekawe kolorystycznie półki montowane z niewidocznym mocowaniem są obecnie w Leroy.
Poszukaj sobie 🙂 One sie nazywają "komorowe".
http://www.leroymerlin.pl/szukaj-produkty,strona-2.html?q=półka+
Moon   #kulistyzajebisty
04 lipca 2016 18:00
Dzięki laski, jezu, czuję się jak blondynka, zwłaszcza że napisane jak stronie jak wół: "Półka tworzy ze ścianą spójną całość dzięki ukrytym mocowaniom."  😜
Na swoje usprawiedliwienie napiszę tylko, że trochę zamotał mnie mój P. - pewnie nie bardzo mu się chce wiercić w ścianach i uparcie twierdzi że w Gdańskiej Ikei nie ma tych półek  👿  🤣 Przy najbliższej okazji - kierunek Ikea!

A co do ścierek - potwierdzam, Ikeowskie są super, mam jeszcze kupione dawno temu w... Biedrze. I uważam że wcale nie są gorzej chłonne niż te z Ikei 🙂
nerechta, - home&you, jakieś marketowe, kilka babci ukradłam (pracowała w fabryce materiałów, ma zapas na kolejne 50 lat, dobre 2 półki nigdy nie używanych - "bo teraz takich nie robią"...). Różnicy między nimi nie widzę. Tj. babcine są całe białe, marketowe w kratkę, a te z home&you w ładne wzorki 🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się