Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Naboo,  uwierz mi ze naprawdę bardzo często rodzice SĄ jedynym problemem 😀

Ale to tak pol zartem, a do dyskusji nic więcej nie dodam, jasne ze byłoby super gdyby udało się adaptacje traktować bardzo indywidualnie. I coraz częściej się da, wiec fajnie 🙂

Wpadłam tu w sumie z pytaniem celowanym do Agnieszki - w jakich spodniach ćwiczysz?  Chciałabym kupić do chodzenia jakieś fajne legginsy do pół łydki,  ale w takich normalnych ciśnie mnie brzuch. Masz jakieś specjalne ciążowe?  🙂
Ja też myślałam, że to zawsze rodzice są problemem aż nie zaczęłam podejmować prób zostawiania Sary na chociaż półgodziny z kimś, chociażby jej własnym tatą 😀 No sieczka była, opisywałam wam. Dzieci to indywidualne jednostki, jedne od dnia "zero" są ufne i "cygańskie", inne niedotykalski i nic tu rodzice nie mają do rzeczy...
I know! Dlatego zaznaczylam że nie mówię tego w 100% serio. Ale że niektórym rodzicom przydałoby się konkretnie pieprznąć patelnią to myślę że z okazji zawodu też nie zaprzeczysz 😉

I tu ktoś mógłby śmiało dodać że niektóre nauczycielki nie powinny pracować w placówkach i też miałby rację, itd itp....no po prostu, niestety swiat nie jest idealny, a bardzo bym tego chciała dla mojego dziecka. Żeby wszystko bylo sprawiedliwe, z szacunkiem i z sensem. Aż mnie skręca jak pomyślę że jej życie nie będzie łatwe i przyjemne 😉
sienka Jako ex ciazowa fit weteranka podpowiem ci spodnie z zawijanym pasem z HMa. Nie wiem, czy nadal sa  w ofercie, ale naprawde niezle dawaly rade.


Naboo Otoz to! Byleby po najmniejszej linii oporu i z wcisnieciem w schemacik. A tu czesto wystarczy odrobinka wiecej cierpliwosci i extra 5 minut, zeby nie spowodowac u dzieciaka traumy, a i sobie zaoszczedzic nerwow.

bazylka No jasne, ze jest roznica. Sorry, zapomnialam, ze w PL przedszkole jest od 3go roku zycia. U nas posyla sie juz dwulatki  :kwiatek:
Dziewczyny, po "linii najmniejszego oporu"  🙂

Mam ospę 😵
Całe życie nie miałam, a miałam matkę nauczycielkę wczesnoszkolną, zaszczepiłam się jedną dawką 3 lata temu, miałam NOP.
Teraz mam ospę.
Naboo,  uwierz mi ze naprawdę bardzo często rodzice SĄ jedynym problemem 😀

Wiem, ze pisalas pol zartem, ale sie odniose 🙂
Ja tez tak myslalam, az urodzilam sobie swoje i dopoki nie zetknelam sie sciana w szpitalach i szkole.
Swiat nigdzie nie jest idealny, to jest jasne jak slonce. Ale niestety w PL ciagle pokutuje to ze my jestesmy dla panstwa, a nie odwrotnie.

W Norwegii (rowniez nieidealnej- zeby nie bylo) jest taka prosta zasada, ze jak przychdzisz do szpitala np to wszystko jest Ci najpierw wytlumaczone- co teraz sie stanie, dlaczego, jak i czego od Ciebie jako rodzica oczekuja. Pytaja sie Ciebie rowniez czego dziecko sie boi, czy mialo takie badanie i czy dobrze je znioslo. W szkole jest tak samo- rozmowa i komunikacja miedzy nauczycielem a rodzicem to podstawa.
To bardzo duzo ulatwia obu stronom, sprawia, ze czlowiek nie czuje sie jak debil, ktorego sie poniewiera, tylko jak partner w pewnym procesie.
To kosztuje troche zyczliwosci i max 5 min, tak jak pisze Pandurska.
nika77, o rany współczuję i wiem co przezywasz. Ja miałam ospę 2 lata temu. Myślałam ze zejdę. Porobiło mi się kilka blizn od tych paskudnych krost. Wysypana byłam wszędzie łącznie z krostami w buzi nosie na powiekach. I gorączka i to swędzenie. Brrrr.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
08 marca 2017 07:09
Pandurska, moje zdanie jest takie nie dlatego, że nie znam konceptu berlińskiego, a dlatego, że u nas sprawdziło się to doskonale, a dodam, że moje dziecko absolutnie nie jest  cygańskie i jest totalnym mamofonem. Na początku, kiedy dowiedziałam się jak to ma wyglądać, to byłam przerażona, bo myślałam, że właśnie będę z nią tam siedziała, ale postanowiłam im zaufać i bardzo się cieszę, że tak zrobiłam. U nas na grupę 14 dzieci, z czego na raz najwięcej widziałam 10, przypadają dwie panie plus dwie z młodszej grupy, w której dzieci jest 6 i też wszystkich na raz nigdy nie ma. Dzięki temu jedna z nich pierwszego dnia mogła całą uwagę poświęcić Hani i Hania bardzo jej zaufała. Do tej pory to jej ulubiona ciocia.
Nie twierdzę, że to zawsze się sprawdza, ale naprawdę najczęściej problemem są sami rodzice i ich obawy.
Dzionka, Hania miała 2 lata i miesiąc, kiedy pierwszy raz poszła do żłobka. W dodatku była dzieckiem wycofanym w stosunku do innych i był to główny powód, dla którego w ogóle do żłobka poszła. Teraz bawi się z dziećmi doskonale. A co do zostawania z kimś innym, niż ja, to u nas było dokładnie tak samo. Nawet Hani tata nie dawał sobie z nią rady. Każda moja próba wyjścia baaardzo długo kończyła się mega histerią i dopiero od kiedy dziecko poszło do żłobka, to nagle z zostawanie przestało być, aż takim problemem. Nadal nie zawsze się udaje, ale jest zdecydowanie lepiej. Nie wiem jak robią to panie w żłobkach, ale tam dzieci naprawdę zachowują się zupełnie inaczej, o czym na bank się przekonasz i zobaczysz, że zostawianie Sary z tatą, to zupełnie co innego, niż zostawianie w żłobku.
nika77, współczuję. Jak się czujesz?
hehe jak się czuję? Jak wybryk natury😉 Jestem po jednej dawce, więc pewnie o niebo lepiej przechodzę, mam (póki co ) mało wysypki, ale za to rozmiarów gigantycznych każda sztuka. Gorączka mi daje w kość i jestem straaaasznie słaba. Swędzi umiarkowanie. Najgorszy jest strach o Młodego, niestety nie udało mi się go zaszczepić....No i mam szeroki zasięg, bo najpierw zrobił mi się pryszcz na czole, a co się robi z pryszczem na czole?! wygniata....ogólnie miałam bóle mięśniowe i stawowe, troszkę kataru, prę powiększonych węzłów, ale że przeziębienia leczę w locie, no to latałam... 😵 normalnie bombą biologiczną jestem, byłam z dzieckiem na zajęciach, na zakupach, na przyjęciu u rodziny, ba! byłam nawet u lekarza. Powiedziałam mu nawet o tym pryszczu i w jasnowidzeniu zapytałam, czy może to ospa, bo byłam nakręcona ospą, o której mi ktoś mówił, że panuje. Lekarz popatrzył na mnie jak na głupią i uznał "bez kitu" , dał skierowanie na crp i morfo z rozmazem i wyszło, że mam jakiegoś wirusa....wyszło też kilka nowych pryszczy. Kurtyna.
Nie wiem ile mam tak tkwić w domu, najgorsze że sypie mnie po jednym-dwa na dobę, bo tak może mi zejść do maja...
nika77 - zdrówka :kwiatek:
Lotnaa   I'm lovin it! :)
08 marca 2017 13:56
nika77, zdrowiej szybki!  :kwiatek:

Wszystkiego najlepszego, kobietki!
Dziewczyny, szukam miejscówek najlepiej w agroturystyce nad morzem lub Mazury w przystępnej cenie i z atrakcjami dla dzieciaków. Konie mile widziane. Ktoś coś?
agulaj Uderzaj do Jule !!! Mam nadzieje, ze my w koncu keidys zawitamy do jej rodzinki, bo narazie tylko zrobilam obszerny wywiad  😂 😎
nika77, zdrówka zdrówka i jeszcze raz zdrówka. Jeżu ja pamiętam wysypy. Wtedy miałam mega gorączkę i byłam tak słaba ze przejście z sypialni do toalety to jak wyprawa w Himalaje.  Siedzialam w domu bite 3 tyg. Z resztą wcześniej jakbym wyszła to bym ludzi wystraszyła. I od początku bralam Heviran.
Dzięki!
Młody na Heviranie decyzją p. Doktor z Wojewódzkiego centrum szczepień.
Ja przechodząc z miejsca na miejsce mam wrażenie zdobywania gór...
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
09 marca 2017 13:28
Nika77 nie zazdroszczę... Oby Michałka oszczędziło. Ale z opisu objawów ospy i wizyty u lekarza się uśmiałam, wybacz  :kwiatek:
Wracaj szybko do zdrowia!
Sienka kupiłam leginsy o rozmiar i dwa większe, jedne z tańszych, jakie dostałam w martes sport w aktualnej promocji.
Oprócz tego ćwiczę w zwykłych legginsach ciążowych z hm ale nie jest mi w nich wygodnie, bo nie przylegają ściśle do ciała i są bawełniane a ja dość mocno trenuję. Muszę mieć trochę ciuchów, bo ćwiczę 5 razy w tygodniu, od przyszłego 6  😉
Bardzo się cieszę, że nadal mogę być aktywna fizycznie. Choć niektóre ćwiczenia już odpadają...
Poza tym jestem na restrykcyjnej diecie. W przeciwnym wypadku tyję z prędkością światła. Gdybym do tego musiała usiąść na dupie to cóż... 3 dyszki przyszłyby jak nic  😉

Co do żłobka/przedszkola, mam wrażenie, na podstawie dzieci znajomych, że im później odda się tam dziecko tym trudniej maluch przechodzi adaptację.
Oczywiście nie jest to regułą (żeby nie było).
My też przeżyłyśmy żłobkowe rozstanie, teraz Ania z radością idzie do przedszkola, ma nawet dwóch narzeczonych  😁
Odnosnie żłobków, mam półroczne dziecko za pół roku chciałabym puścić je do żłóbka. Mieszkam całe życie na ursynowie jestem samotną matką .
Zarejstrowałam dziecko tydzień  po urodzeniu i jest na 517 miejscu więc szanse ze sie dostanie są żadne.
Macie w Warszawie w okolicach ursynowa/okęcia żłobek godny polecenia?
Agnieszka, Pandurska dzięki za info! Cos poszukam 🙂
Co tam mamusie 🙂?

Sara mega się rozgadała - pytana gdzie są różne przedmioty pokazuje palcem i mówi "tam!" 🙂 I mówi banan, co jest trochę przerażające - aż mi dziwnie, że zaraz zacznie normalnie gadać 😀 W zamian mamy dziś turbo mamozę i ryk na widok własnego tatusia, który jeszcze wczoraj był najlepszy i piszczała z radości na jego widok. Także tego ;P
A u was co nowego?
A ja dzis poszalalam na zniżce 10% 😜

Kupiłam wózek i fotelik 🏇
sienka, chwal się jakie!
sienka jaki wózek kupiłaś? Właśnie z myślą o Tobie miałam pisać (ale nie tylko) że kupiłam sobie czwarty wózek i w końcu jestem zadowolona😉 roan marira - fajna sprawa, polska firma, wózek dwa w jednym z mega dużą gondolą, w które jest takie podnoszone oparcie. Spacerówkę Szymek okupował dwa dni prawie bez przerwy, a on wózkiem nie jeździ wcale. No i cena mega przystępna. Nie wiem czy da się wpinać fotelik, ale mi to nie potrzebne akurat. Wózek ma fajną amortyzację i jest bardzo komfortowy dla dziecka.

Jeszcze muszę kupić fotelik i nianię...

Dzionka ale gaduła! Nieźle! Szymek mówi banban na banana i to też ciągnięty za język😉 tylko mama wychodzi perfekt😉 nie mieliście problemów przy przeprowadzce nie? Sara poszła do swojego pokoju spać na luzie? Za miesiąc jak dobrze pójdzie Szymek też będzie miał swój pokój🙂
Najlepsze na świecie, jaram się jak nowym samochodem co najmniej 🤣

Az mi wstyd w sumie bo planowałam britaxa go next, ale dostałam info ze mojego wybranego koloru nie ma i będzie nie wiadomo kiedy i czy.

Wiec się po mojemu zakupoholicznemu mocno zirytowałam. I dzisiaj odkrylam zniżkę 10% w sklepie babyland i trzasnelam droższy wózek który po zniżce wyszedł mi jak britax i z wrażenia dorzucilam jeszcze fotelik i adaptery 🤣 Kupiłam joolz day 2 studio kolor gris 😍 A wózek zwaliłam z Sarowego cybexa i wzięłam tez clouda q w tej samej co wasza wersji kolorystycznej.
Teraz przebieram nogami aż to przyjdzie 😅

Zapomniałam ze jeszcze potrzebuję fixa do samochodu...ale to może za miesiąc bo mnie w końcu mąż znielubi 😂
DoSia, nie, Sara się o wiele lepiej czuje w tym mieszkaniu niż w poprzednim. Jest pogodniejsza i dużo eksploruje, sama łazi po całej powierzchni i nie patrzy za bardzo czy ktoś za nią idzie 😉 Od razu jest w swoim pokoju i bardzo to wszystkim służy hehe 😉 A ile Szymek dokładnie ma, przypomnij? Fajnie z przeprowadzką u was!

sienka, ładny wózio 🙂 a z cybexa mam nadzieję, że będziesz tak zadowolona jak ja! Mój już czeka na juniora u rodziców w piwnicy  :>
Dzionka, dziękuję 🙂 mam nadzieję że na żywo będzie tak samo fajny 😉

DoSia, czwarty??? 😀 no to ładny wynik na rok z hakiem 😀 jakie wózki miałaś i czemu odpadały? Ja liczę na to że ten który kupiłam posłuży mi do końca przygody z wózkami...
Dzion Szym skończył półtora roku 2 marca. Mam nadzieję że u nas będzie podobnie z przeprowadzką l, ostatnio bawił się chyba z półtorej godziny ganiając po pokojach, przyprawiając mnie o zawał, bo nie mamy schodów jeszcze gotowych, a wiec i balustrady nie ma 😲

sienka miałam gondolę polskiej firmy też, ale nie pamięta nazwy... Espiro? Lipa konkret😉 miałam spacerówkę graco evo - ładny, ale jeździć się tym nie dało po chodnikach naszych, miałam też quinny speedy - ciężka krowa, kiepska spacerówka, niestabilny bo 3 koła. Ale za dużo to ja nimi nie pojeździłam w sumie bo Szym nie wózkowy. Mam nadzieję że może teraz siostra będzie leżeć w gondoli minimum 8 miesięcy 🤣
Lotnaa   I'm lovin it! :)
09 marca 2017 19:59
sienka, to ładnie poszalałaś!  😁 😜 Przypomnij mi, kiedy Ty masz termin? 🙂

Dzionka, nie załamuj mnie tym gadaniem! Hania wciaż tylko po swojemu, mama ani tata powiedzieć nie łaska. A zapytana: gdzie jest mama? pokazuje na moje zdjęcie na ścianie, a nie na mnie  😵 Za to dużo rozumie i fajnie robi różne rzeczy, jak się ją poprosi.
U nas buntu na tatę nie ma, za to jakaś dziwna mamoza straszna 🙁 I do tego jęczenie, marudzenie i płacz o wszystko. No już nie wiem, co z nią zrobić. Cyckowanie w dzień też na okrągło. Dziś próbowałam równą godzinę jej nie dać (była najedzona jak świnka), ale ryczała i jęczała non-stop - nie jestem w stanie w takich momentach zainteresować ją czymkolwiek. No szlag mnie już trafia, nie potrafię być w takich chwilach konsekwentna, ze względu na własne zdrowie psychiczne 🙁
Grubasek z niej straszmy, jakimś cudem wciąż trzyma się poniżej 10 kg.

A jak Sarka z jedzeniem? Jak wygląda teraz jej dieta? Łazi już sama?

A skoro o wózkach mowa, to jest nasz nowy nabytek 🙂 Może zmobilizuje mnie trochę do truchtania, bo jeździ niemal sam  😀


Teraz będę próbowała dokonać niemożliwego i sprzedać mojego Camarelo   🙄



Lotnaa, wózek super!!! Termin mam na lipiec 😡 Ale DoSia tez, wiec czuję się trochę lepiej że nie tylko ja kupiłam już wózek!!! 😀

DoSia no to ładnie, przegląd rynku we własnym domu miałaś 😀 jak moje dziecko będzie niewozkowe to jej nagadam. Nie po to się tym tak cieszę żeby mi popsula 🤣
maleństwo   I'll love you till the end of time...
09 marca 2017 20:33
Lotnaa, co to, jakiś rowerowy wózek, czy stricte do biegania?
Gadaniem się nie martw, to naprawdę nie jest złoty standard, aby roczne dziecko mówiło 😉 (i piszę nie tylko dlatego, ze moje własne rozgadało się po 2. urodzinach).

ciężarówki, chwalcie się brzucholami! DoSia, sienka, Agnieszka, Cynamonowa, kto tam jeszcze!
DoSia, kurde, podziwiam za tak małą różnicę wieku 🙂 Ale będziesz miała fajną ekipę niedługo! Między mną a bratem jest trochę ponad 1,5 roku różnicy i ja tam doceniam taki stan rzeczy!

Lotnaa, hehe dobre z pokazywaniem mamy 😀 Z gadaniem to widzę po Lutówkach, że każde inaczej - jak ze wszystkim. Sara najwięcej z nich gada i pokazuje, ale one np. już 3 chodzą a ona nie. Robi jakieś tam kroczki, ale najczęściej stoi sama bez trzymanki, mówi bach i kuca ;P Super wózek, wow.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się