moda, ciuchy etc...

mils, no właśnie ostatnio kompletnie nie mam czasu na second handy, a kiedyś bywałam regularnie. Może w przyszły weekend się przejdę. Nad Alli myślałam, ale najbardziej boję się, że nie nie zdąży dojść.
Zamówiłam[url=https://www.missguided.com/pl/czarna-sukienka-maxi-z-glebokim-dekoltem-petite#] taką [/url]z Missguided, która wydawała się ideałem, ale jednak na mnie źle się układa i będę musiała odesłać  😕
A próbowałaś u krawcowej? 🙂 W moim mieście znalazłam sukienkę na studniówkę właśnie u pobliskiej krawcowej - często szyją sukienki pokazowe, które stoją/wiszą w oknach, a przy zmianie wystroju sprzedają po kosztach materiału.
Matuzaalem, nie, generalnie nie mam za bardzo czasu na chodzenie po sklepach stacjonarnych, bo jestem w domu sporo po 17😲0 i zanim coś zjem, to już wszystko nieczynne (nie liczę galerii handlowych, ale tam, wiadomo - sieciówki).
mils   ig: milen.ju
01 grudnia 2017 19:30
Achajaz moją sukienką jechałam do krawcowej po 20, sama kazała o tej porze przyjechać. Może więc jest nadzieja. 🙂
Gdzie znajde fajny męski szalik? Nie chodzę po sklepach i kompletnie się nie znam na tym co modne i co jest w sklepach  😡
mils   ig: milen.ju
04 grudnia 2017 08:03
infantil pewnie w większości sieciówek teraz są nie najgorsze. Zaszłabym do Medicine na Twoim miejscu. 🙂
Dziewczyny ozloce za pomoc...
Szukam szarej olowkowej prostej zamszowej spódnicy...
Nigdzie nic podobnego nie znalazłam. .


Czyżby za duże wymagania???
Muszę niespodziewanie znaleźć sukienkę na wesele. Wesele jest 5 stycznia. Totalnie nie mam pomysłu, preferuje czarne kiecki, a takiej nie mogę, nie chce też wydać fortuny na coś, co będę miała na sobie raz 🙁 Gdzie szukać? Kiecek, inspiracji? Lubię proste rzeczy w stonowanych kolorach.
Scottie   Cicha obserwatorka
05 grudnia 2017 21:32
keirashara, dlaczego nie możesz czarnej? Teraz jest sezon zimowy, nawet chyba firmy nie produkują niczego w weselnych kolorach (tylko brązy, czernie, burgundy, ewentualnie beże) i zapewne więcej niż 50% kobiet będzie w czarnych kreacjach.
Poleciłabym VUBU, ale tam na niektóre sukienki czeka się i 3 miesiące, poza tym jakość niektórych pozostawia wiele do życzenia. Może Mohito?
Scottie, - bo to rodzinna impreza, a za mną i tak już biegają z wodą święconą 😉 Nie będę się narażać bardziej, bo jeszcze w ruch pójdzie różaniec i czosnek. Podejrzewam, że burgund, ciemna zieleń, szary, brąz, śliwka ujdą i pewnie coś w tych kolorach będę szukać, bo do beżu i bieli i tak nie mam butów, a nie zamierzam kupować, bo nie noszę takich kolorów.
Co do kolorów, to mogę się zdziwic, bo rodzina panny młodej reprezentuje "wiocha stajl", więc średnio mnie obchodzą i chyba nawet nie chce pasować 😁 Obstawiam dużo rózu. Czarnej ma nie być w każdym razie, choć jak nic nie znajdę, to chyba z taką skończę... najwyżej będę miała zapas czosnku, ale wiesz, żeby nie było, że nie próbowałam 😉
Kastorkowa   Szałas na hałas
06 grudnia 2017 05:57
Keirashara  popatrz na mohito.

Staram się być w miarę na bieżąco teraz jak szukam czegoś na studniówkę i spodobała mi się po przeglądnięciu iluś sklepów jak na razie JEDNA.
Taka welurowa burgundowa, krótka, właśnie w mohito. Naprawdę zaczynam mieć wrażenie, że mam za duże wymagania a ja chce tylko, żeby miała dekolt i była rozkloszowana  😵 Myślałam, że będzie łatwiej.
W Mohito jest czarna długa z złotym paseczkiem.Mierzyłam i gdybym ją tylko potrzebowała to bym brała  😉
efeemeryda   no fate but what we make.
06 grudnia 2017 07:46
Scottie
zależy do kogo się idzie na wesele, ja poczułabym się urażona, gdyby ktoś z gości przyszedł w czarnej lub białej sukience, może jestem staroświecka - trudno.
efeemeryda, - spokojnie, nie jesteś sama 😉 Choć jak się ludzi zaskakuje miesiąc przed w wyjątkowo nie-ślubnym sezonie to też nie powinno się do końca być urażonym...

Coś poza Mohito? Może jakieś strony z inspiracjami, przeglądanie takie? 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 grudnia 2017 08:41
Dla mnie czarna sukienka jest znakiem elegancji i pasuje na każdą okazję: studniówkę, imprezę w klubie, sylwestra i na wesele. Jest uniwersalna i można ją wspaniale ozdobić kolorowymi dodatkami.
Jakby czarna sukienka nadawała się tylko na pogrzeb to nie byłoby ich najwięcej na sklepowych półkach.
Scottie   Cicha obserwatorka
06 grudnia 2017 08:44
efeemeryda, ja bym się czuła urażona, jakby ktoś nie przyszedł, bo nie mógł znaleźć sukienki w odpowiednim kolorze 🙂 Albo jakbym była zwykłym gościem (nie żadną świadkową/druhną) a panna młoda miałaby mi wybierać kolor sukienki!
W dniu ślubu nie zwraca się uwagi na takie rzeczy!! Jak się mnie koleżanki pytały, czy np. taka sukienka może być, to zawsze odpowiadałam- jak dla mnie mogą założyć nawet identyczną jak ja mam lub inną ślubną- najważniejsze, żeby były!!

Moja siostra brała ślub w kwietniu i jakieś 80% kobiet było ubrane na czarno, bo wiosennej kolekcji jeszcze w sklepach nie było (albo dopiero początki, nie pamiętam), a to co zimowe... to ciemne i smutne. Ja też zawsze starałam się wybierać sukienki nie rzucające się w oczy: żadnej bieli, czerni czy czerwieni. Po własnym weselu mam to w sumie w nosie 😉
efeemeryda   no fate but what we make.
06 grudnia 2017 09:33
Rozumiem, że można mieć różne poglądy, ale dla mnie to nie do przyjęcia.
Cały czas chodzi mi po głowie, żeby kiedy przyjdzie czas umieścić stosowną informacje na zaproszeniu  😁
Laski, ale ja kocham czerń. Na weselu taty byłam w czerwono-czarnej sukience, były osoby w czarnym i nikt słowa nie powiedział, ale tata jest dość postępowy. Znajoma brała ślub w czerwonych trampkach. Na wesele do kogoś z moich znajomych spokojnie bym czerń ubrała. Dla mnie to elegancki, wszechstronny kolor i taką sukienkę założę kilka razy.
Tylko to jest impreza rodzinna, a moja babcia, mama i panna "młoda" mają inne poglądy. Panna młoda ma grubo po 30stce i jest zabobonna. I tak jestem czarną owcą w rodzinie, bo nie po drodze mi z kościołem i nie chce mieć dziecka. Nie chce prowokować kolejnego gderania czarną kiecką, serio. Jeszcze ktoś powie, że na złość zrobiłam.

efeemeryda, - o ile nie organizujesz balu na 100 par, to myślę, że najbliżsi znają Twoje poglądy 😉 Choć klauzule można dać, albo mimowolnie o tym wspomnieć.
Ani by mi nie przyszło do głowy obrażać się na gościa bo mi się kiecka nie podoba,ale ok 😉 Lou.pl ma fajne kiecki.W razie "w" nie ma kłopotów ze zwrotem i wymianami.
keirashara, a jaki masz budżet na te kiecke?
edyta, - chciałabym jak najtaniej, bo wypłatę mam 7, a mój partner 10, a teraz wiadomo, święta... Tak do 150, no 200 jak będzie bardzo śliczna. Wiem, że to niewiele 🙁
Dekster, - nie będę się wypowiadać w tym temacie, bo mi też, ale ludzie są różni.
hmm.. to niestety nie pomogę  🙁 śliczne sukienki są od Kasi Zapały, ale to sporo ponad budżet.
powodzenia!
keirashara, a nie masz od kogo pożyczyć jakiejś sukienki? Jeśli masz kupić coś, co 1. nie jest zupełnie w Twoim kolorze 2. wydasz na to 150zł 3. za 150zł ciężko będzie znaleźć coś, co Ci się spodoba i będzie jednocześnie dobrej jakości - to może warto się uśmiechnąć do siostry/przyjaciółki?

Moja przyjaciółka, która nie zna żadnego innego koloru poza czernią (czasem ewentualnie czerwień), została jako druhna na weselu brata zapakowana we WRZOSOWĄ kieckę. Chyba pierwszy i ostatni raz miała na sobie coś w tym kolorze, ale nie powiedziała ani słowa - czego się nie robi dla brata.
Ja sama też w życiu nie obraziłabym się na nikogo za przyjście w czarnej sukience. Niech każdy się ubierze jak chce, ważne żeby był. A już na pewno bym nie chciała, żeby ktoś nie przyszedł albo się szarpał, bo nie ma środków na kupienie czegoś odpowiedniego. Nie chciałabym, żeby moje wesele komukolwiek kojarzyło się ze stresem. Ale ja generalnie nie przywiązuję uwagi do takich powierzchownych kwestii, zabobonów czy tego, że 'nie wypada' albo 'co inni powiedzą'.

Ja 3 wesela w tym roku obskoczyłam w czarnej kiecce i nikt nie czuł sie urażony na szczęście 😉
Swoje kupiłam m.in. W pretty girl, nie wiem jak teraz, ale jak szukałam był duży wybór. Poza tym polecam szukać małych sklepów na rożnego rodzaju targowiskach, w małych galeriach. Można znaleźć naprawdę ładne sukienki i całkiem tanio.
vanille, - nie mam. Nie bardzo mam przyjaciółki, a ja już, to nie w moim rozmiarze. Rodzeństwo mam tylko brat lat 3 sztuk 1 😉
Jak nic nie znajdę idę w swojej czarnej, ale choć spróbuje znaleźć, żeby mieć wymówkę.

Libeerte, - w mojej dziurze niestety nie ma małych galerii 🙁
keirashara, może Cię nie zlinczują. 😀 Spróbuj 'rozweselić' strój jakimiś dodatkami, żakietem. Naprawdę nie widzę sensu wydawania kasy tylko na jeden wieczór, zwłaszcza jeśli akurat stoisz cienko z kasą i to w takim okresie - święta, sylwester... a przecież do koperty też coś trzeba włozyć.
Jak i tak jesteś czarną owcą to przynajmniej wykażesz się konsekwencją 😉 A tak serio to łączę się w bólu.
vanille, - żakiety to mam szalone... czarny i granatowy 😂 Nie noszę biżuterii, tylko rajtami mogę zaszaleć. żakiety mam na miarę lub od 400zl w górę, już prędzej kiecka 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
06 grudnia 2017 20:00
A jakie sukienki masz w szafie?  🙂


(no i standardowo - ja bym zajrzała do ciucha  😁 ).
smarcik, - czarne 🤣 I szarą, bardzo codzienną, dresowke. Ciucha w mieście już żadnego konkretnego nie ma.
keirashara, a jaki nosisz rozmiar i gdzie mieszkasz? Ja mam jasno-różową koronkową sukienkę z mojego panieńskiego, do niej czarne dodatki też pasują, mogę Ci pożyczyć :P
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się