Cavaliada Poznań

Mozii, tak, pomijając te nazywające dziewczynę suką i screeny z wysyłanych jej prywatnie obraźliwych wiadomości 😉 to dopiero "etyczne"!

Pati2012, dlatego napisałam, że były też konstruktywne komentarze, a nie tylko i wyłącznie takie 😉 Szambo w takich dyskusjach zawsze wybija w mniejszym lub większym stopniu 😉 Masz ślepych obrońców, szambiarzy i ludzi, którzy rzeczowo dyskutują z szacunkiem i bez obrażania 😉 Norma w każdej w zasadzie dyskusji na gorący temat, nie tylko tej internetowej 😉

Odchodząc od dyskusji nt Klary, ktoś może coś powiedzieć na temat kuca Blanki Satory, który stał pośród targów? Gdzieś przewinęło mi się zdjęcie, że Ciuciu stał w zagrodzie obok jej stoiska i mnie wcięło…

JustKaro, no i łaziła z nim po targach...

Ano stał, dziewczyny z jej stoiska przychodziły do nas na rozprężalnię po gównogrzebki.

Szczerze wam powiem, ze dla mnie to taki trochę cyrk ale pod dachem a nie w namiocie.. przykre że to wszystko idzie w takim kierunku.. może warto zrezygnować z takich konkursów jak speed and music skoro wydźwięk jest taki ze ani to dla koni ani dla zawodnika.. jedynie dla publiki.. sto lat temu tez były skoki na koniu do wody.. chyba tylko ku uciesze oglądających
A ten ciuciu.. No bambinizm do kwadratu

J0anna, tego typu konkursy przyciągają publiczność. Trybuny były pełnie. Poza tym konkursy szybkości rozgrywa się przecież nawet na ZRkach. To żadna nowość...

Bylam cala sobote, nie widzialam nic mega zdroznego.
W pawilonie hodowli byly glownie zimniaki, huculy i konie strazy miejskiej - w nosie mialy tych wszystkich lazacaych ludzi, w boksach czysciutko, opiekunowie czesto przy boksach.
Na ujezdzeniu usiadlam na godzine - zadnego porno nie widzialam.
Na glownej arenie - kuce future na styl z komentarzem Darii Kobiernik, nie ma juz opcji ze jechana ile fabryka dala i hulaj dusza piekla nie ma.
Zaprzegi zarabiste jak zawsze, zwlaszcza ze Kwiatek komentowal, dla mnie to jest najfajniejszy punkt programu co roku.
Speed and music byl trudny, to fakt, malo koni na czysto, ale tez duzo zostalo wycofanych w trakcie po wladowaniu sie w dragi, nie bylo chyba zadnego przejazdu na chama i na sile byle skonczyc.
Wydaje mi sie wlasnie ze sytuacja sie poprawia z roku na rok i wiecej wagi teraz przyklada sie do dobrostanu zwierzat niz kiedys.

Blanki nie widzialam.

J0anna, - na Speed&Music zazwyczaj był na prawdę fajny poziom. To, że raz na kilkanaście coś nie zagrało i konkurs wypadł gorzej nie oznacza, że trzeba go przestać organizować. Bez przesady. Jak dobrze _Gaga, napisała to po prostu konkurs szybkości, normalnie rozgrywany, tylko dodatkowo z muzyką graną przez DJ-a i odrobinką otoczki.

Ten kucyk stojący w środku targów to mnie zmierził, ale jego właścicielka już nie raz zabłysnęła... trochę mnie mierzi, że promocja jeździectwa ma iść w tym kierunku, infantylizowania bez świadomości faktycznych potrzeb gatunku 🙄 no, ale to mały kucyk, więc hehe, śmieszne i fajne, nie? Złotą cierpliwość ma to maleństwo.

Z tym kucykiem to trochę jak z ignorowaniem potrzeb psów małych ras typu york. Malutkie, słodziutkie, sprowadzone do żywego pluszaka, a nie zwierzęcia z określonymi potrzebami i wymaganiami. Nie jednokrotnie Blanka pokazała, że w nosie ma jego potrzeby czy sygnały, które wysyła (choćby jego sadzenie się do dużych ogierów…). Szkoda kuca.

A co do speed&music zawsze było naprawdę na fajnym poziomie, jeszcze parę lat temu startowała czołówka, więc oglądało się to super. Teraz nie wiem, bo w Sopocie jakoś nie zapadł mi w pamięć ten konkurs, ale w Poznaniu te 3 lata temu zawsze było super.

Tylko z tego co pamiętam S&M nie było wcześniej 140, bywało 130 lub 135.
No i jest wielka publiczność, głośny doping, więc wiadomo że to sprawia że zarówno i konie i zawodnicy sa bardziej "nakręceni", więc na pewno zrzutek jest więcej niż w klasycznym 140, który umówmy się jest na ZO przecież GP.
Na rozgrywce GP jest cisza jak makiem zasiał i pełne skupienie.
Logiczne, że przez specyficzne warunki jest mniej precyzji to więcej zrzutek, ale to konkurs na SPEED.

Perlica, - wydaje mi się, że Poznań już bywał 140 przy Speed&Music 🤔 Za to zwykle byla dużo większa obsada, tu chyba termin nie do końca podszedł, więc i te przejazdy z fakapami mniej chowały się w tłumie.

Dawno nie interesowałam sie konkursami kucykowymi, ale ogromny szacun, ze zrobili je na styl.

Milla, dzieciaki kwalifikowały się do Cavaliady Future tylko konkursami na styl, co się chwali. Na samej Cavaliadzie jest jeden konkurs na styl, potem sztafeta ścigana i finał to konkurs zwykły z rozgrywką. Jak dla mnie finał też powinien być na styl 😉