Co mnie wkurza w jeździectwie?

Amber77, - kolekcja będzie schodzić w turach, na Twoim miejscu spróbowałabym napisać do któregoś sklepu i "zaklepać'". Mi tak Horsequal ściągał kilka rzeczy z wcześniejszych kolekcji, bez problemów, pisali jak się pojawiły 🙂


Co do późnych zajazdek... mój poszedł bardzo późno do roboty (5 latek w zaprzęg, 6 latek siodło) i w sumie to nie polecam. On już miał własne zdanie, robota mu była nie w smak i początek był paskudny, wojna o absolutnie wszystko, bo fajniej się żarło trawę nic nie robiąc 🙃
Dodatkowo 3 latek nie równy 3 latkowi. Są takie, co dupe i przód mają od dwóch różnych koni jeszcze, są takie co wyglądają jak większe źrebaki, a są też takie, z których jest już całkiem zgrabny koń. Ja zawsze mam nadzieję, że te podskoczki to nie daily basic, ale raz w tygodniu czy raz na dwa. Z głową. Nie wiem też czy taka robota na niewielkich przeszkodach jest wybitnie gorsza, niż po płaskim, czy ganiając po kole zapamiętale... na lonżowanie młodziaków nikt się nie boczy, a ono też nie jest wcale takie neutralne. Może nawet gorsze niż te kilka hopków w takim wykonaniu.
keirashara, próbowałam. Nie ma u producenta. Może trafię z drugiej ręki
Amber77, a co to za model,kolor typ? Może coś komus wpadnie to ci podeśle link.
xxagaxx, no, ale to jest praktyka w całej Europie przecież.
NIc się tym koniom nie dzieje potem, chodzą GP i LR z powodzeniem, jeśli są mądrze prowadzone.
To jakby wpaść do tego wątku i napisać: wkurza mnie, że ludzie jeżdżą na koniach bo je męczą, powinni ich używać tylko jako kosiarki 🤣
xxagaxx, Satin Jewel Cassis DL
Perlica, ja wcale nie twierdzę że się im coś dzieje, tylko z widziałam do czego Rolia pije w swojej wypowiedzi 😉
Amber77, A tu się dołączę, chciałam derkę w konkretnym kolorze- puf, nie ma rozmiaru 🙁 Wzięłam w innym, też ładnym, ale niedosyt pozostał. Trzymam kciuki żeby Ci się udało dorwać ten czaprak 😀
Amber77, jeśli Cię to pocieszy to ja czekam już bite 2 tygodnie na kantar, który miał być za kilka dni od złożenia zamówienia...
xxagaxx, no wiem, ale odpisałam technicznie do Ciebie bo Ty tłumaczyłaś Rolię 🤣
wabankowa, dziękuję, zamówione
Super, na żywo piękny, sama ostatnio kupiłam
no i po dyskusji o ułanach i skaczących 3,5 latkach. Kolory derek i czapraków najbardziej wkurzają w jeżdziectwie.
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
22 października 2023 13:22
Ja tylko dodam, że ta 3,5 latka jest pięknie "złamana" na patentach a ta "amazonka" skakała już na niej 120 pod siodlem. No nie podoba mi się.
Constantia,

Mi ogólnie nie podoba się koncepcja MPMK ale zagorzałym przeciwnikiem nie jestem. Jeśli jest ogólny „hurr durr” na skaczące 3latki czy zajeżdżanie 2,5latkow to dlaczego nagle przy MPMK staje się to okej? No nie bardzo 🙄
Constantia,

Mi ogólnie nie podoba się koncepcja MPMK ale zagorzałym przeciwnikiem nie jestem. Jeśli jest ogólny „hurr durr” na skaczące 3latki czy zajeżdżanie 2,5latkow to dlaczego nagle przy MPMK staje się to okej? No nie bardzo 🙄

Rolia, staje się ok ponieważ jedną z metod hodowlanych jest źrebić 3-4 latki,żeby dały źrebaka jako młode matki, żeby zobaczyć jakie źrebaki dają i czy się na te matki nadają.
To, od tego jak koń się pokaże na MPMK zalezy decyzja, czy warto go rozważać do hodowli.
To jest impreza HODOWLANA a nie "mistrzowska o to kto wyżej pojechał". Inaczej się trochę te konie ocenia.ocenia się ich przydatność do hodowli i sportu (w rozumieniu potem jako do hodowli).
Dzięki temu, jako hodowca, możesz sobie ocenić czy dany ogier przekazał geny i co po nim wychodzi i parę innych.

Jest taka świetna zasada (jeśli nie dzieje się patologia):
- nie zaglądać nikomu do portfela, do łóżka, w garnek... i do cudzej stajni🙂

Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
22 października 2023 23:08
Przez kilka lat trenowałam konie na MPMK w WKKW. W wieku 3,5 roku były zajeżdżane. Zaczynaliśmy w październiku i do końca roku miały chodzić w trzech chodach. Raz na dwa tygodnie miały korytarz. Po nowym roku (po przerwie na święta i sylwestra) zaczynały pracę na drążkach i pod koniec stycznia małe skoki. Pierwsze starty miały w kwietniu w skokach, od maja WKKW. Zazwyczaj na drugich bądź trzecich zawodach WKKW były już zagrane. Do MPMK startowały głownie treningowo, ale miały niezłe wyniki. Po MPMK do końca roku miały wolne (konie 4-letnie). Starsze miały ok miesiąc przerwy i wracały do pracy na sezon halowy w skokach.
Przez kilka lat trenowałam konie na MPMK w WKKW. W wieku 3,5 roku były zajeżdżane. Zaczynaliśmy w październiku i do końca roku miały chodzić w trzech chodach. Raz na dwa tygodnie miały korytarz. Po nowym roku (po przerwie na święta i sylwestra) zaczynały pracę na drążkach i pod koniec stycznia małe skoki. Pierwsze starty miały w kwietniu w skokach, od maja WKKW. Zazwyczaj na drugich bądź trzecich zawodach WKKW były już zagrane. Do MPMK startowały głownie treningowo, ale miały niezłe wyniki. Po MPMK do końca roku miały wolne (konie 4-letnie). Starsze miały ok miesiąc przerwy i wracały do pracy na sezon halowy w skokach.
Constantia, DOKŁADNIE!!!

Nie chcę mówić o przypadku z tego filmiku bo padły słowa o jeździe na patentach itd. Nie wiem - nie komentuje.

Ale...nie wiem jak w innych dyscyplinach ale w WKKW kros na MPMK jest bardzo przyjazny.Skoki oceniane inaczej kiedyś były. To próba "przydatności", a nie tego jak kto przepchnie.
Do tego raczej nikt normalny nie pacha konia, co jest do dupy bo się musi na tej konkretnej imbie "pokazać".
Mam wrażenie, że jojczenie o krzywdzie tej imprezy często powstaje ponieważ ktoś nie miał okazji w swoim życiu spotkać koni utalentowanych na tyle, że same się do roboty takiej rwą i ją lubią. A w sumie takie te konie (przynajmniej w wkkw) muszą być - muszą mieć predyspozycje, a osoba na nich doświadczenie, żeby je pokazać. Tak jest min. płyta i punkty za styl.
To nie są regionalki u "Kazia w stajni z żarłodajnią" , że hurrr, durrr "skakamy".
kotbury, w teorii tak jest z tą hodowla, tylko termin mpmk jest taki, że nijak nie da się pojechać 4 latka we wczesnej ciąży, musiałyby być na początku września żeby to się sprawdzilo.
Co do ułanów i uogólnionej jazdy na nich "bo mogę"... cóż. Ja mam jednak zarąbiste życie bo znam tylko te "wyjątki", i to jeszcze sporo. Tych, co byli statystami w polskich filmach historycznych i tych młodszych, którzy robili fenomenalne widowisko inscenizacji bitwy pod Komorowem. Żaden nie był macho (negatywnie). Żaden nie chodził pijany w towarzystwie kobiet, ba, żaden nie przeklnie gdy obok stoi laska. Wszyscy wyższe wykształcenie na dobrych uczelniach.
kotbury, trochę poza tematem ale tylko dodam, że akurat wykształcenie nie ma nic do tego jakim kto jest człowiekiem i to żaden argument. Można mieć wyższe i być idiotą lub zwykłym dupkiem. Wystarczy spojrzeć na niektóre publiczne wypowiedzi i poglądy osób z tytułem doktora. A często "prości" ludzie mają w sobie więcej kultury i życzliwości niż oni.

Facella,
To, że istnieje MPMK i konie skaczą w wieku 3 lat wcale nie oznacza, że to coś dobrego. Przestańmy normalizować skaczące 3 latki 🙂

Rolia, 3 a 3,5 to jest różnica. Tak jak dziewczyny pisały wiele zależy od konia i jego indywidualnej dojrzałości, są mniej obciążone pracą niż dorosłe konie, a i tak nie skacze się przecież codziennie.
Mnie dużo bardziej od samego faktu jeżdżenia tak młodych koni razi jeżdżenie ich od razu na patentach, byleby szyjka była zgięta.

na lonżowanie młodziaków nikt się nie boczy, a ono też nie jest wcale takie neutralne. Może nawet gorsze niż te kilka hopków w takim wykonaniu.
O to to. W ogóle lonżowanie jest mocno obciążające, zwłaszcza nieprawidłowe a ludzie to nieraz traktują jako lekką prace, którą można na odwal.
Mnie a propo lonżowania to wkurza właśnie uczenie koni, że to jest moment na bieganie byle jak jak opętanym i tak biegną nie wiadomo po co z całym ciałem sztywnym i odgiętymi plecami. A już najbardziej mnie wkurza uczenie koni, że wysłanie na koło to od razu sygnał do zapie*dalania, jezu. W mojej aktualnej pracy lonżuje się w ramach relaksu, na kantarze tylko. I muszę każdego po kolei konia hamować od pierwszych sekund i uczyć, że po 1 czeka się na sygnał do zmiany chodu, a po 2 nie zapieprza się od razu dzikim galopem z brykami. Nie mam nic do tego, jak sobie podbrykują, o ile zostają na torze koła i wracają w dobry rytm. Podejście do lonży jako do biegania bezsensownego na sznurku mnie wkurza.
robili fenomenalne widowisko inscenizacji bitwy pod Komorowem. Żaden nie był macho (negatywnie). Żaden nie chodził pijany w towarzystwie kobiet, ba, żaden nie przeklnie gdy obok stoi laska. Wszyscy wyższe wykształcenie na dobrych uczelniach.
.

kotbury,
widocznie trafiłaś na ułanów salonowych. Wszędzie ich pelno. Pod Komarowem też.
Wkurza mnie , że coraz więcej psychicznych ludzi komentuje normalność negatywnie
Serio ?
Za darmo mają być ?
Screenshot_20231031_070206_Facebook.jpg Screenshot_20231031_070206_Facebook.jpg
To komentarz pod profilem hodowli , która wystawiła źrebaki na aukcji.
Moon   #kulistyzajebisty
31 października 2023 07:29
Perlica, generalnie to obecnie strach wstawić cokolwiek na social media, zaraz się oszołomy zlecą, do, kurdę, nawet jakiejś totalnej pierdoły, na którą nikt zdrowy na umyśle nie zwróci uwagi 🙄🤣

A co do aukcji - może nie tyle, że za darmo (chociaż oczywiście w jakichś śmiesznie niskich pieniądzach najlepiej, wszak to źrebaki, nie da się na tym "wsionść i jechać" :P) ale najlepiej zrobić po 2 wizyty przed i po-kupne, sprawdzające dobrostan i warunki w jakich owe źrebaki będą żyć. Najlepiej z obstawą policji 😂
Moon, racja..No i nie powinny być sprzedawane dla pieniędzy, bo nie wypada😉
ale dla równowagi powiem że ludzie mogą mieć takie postrzeganie przez inne hodowle np. psów, ja sie często spotykam na psich forach z ogłoszeniem że jest mioty a potem lista wymagań co do przyszłego właściciela
Moon   #kulistyzajebisty
31 października 2023 07:51
espérer, a to mi też przeszło przez myśl, że pani komentującej się trochę gabaryt zwierzątek pomylił... ;-)
espérer, nie do końca, bo ta Pani ma również konia.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
31 października 2023 08:14
Perlica, ja widziałam kiedyś takie komentarze pod aukcja źrebaków westfalskich. Że biedne koniki odłączone od mamusi od razu po urodzeniu żeby iść na sprzedaż i potem (xD) na MIĘSO

Ci geniusze nawet nie klikneli w aukcje żeby zobaczyć że źrebaki biegają z matkami. A mięso z takiego konika to jest kurde drogie 🙃

Ale social media potrafią namieszać nieźle. Jak ktoś siedzi w ujeżdżeniu to pewnie słyszał o awanturze o Bohemiana. Przez instagramowego posta top jeźdźca powstało ogromne publiczne uniesienie i aukcja konia o którym była mowa została zablokowana. Taki był jazgot, bo koń jak i jeździec o którym mowa mają mega bazę fanów w krajach skandynawskich
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się