PSY

-Alvika-, dzięki 🌷. Zerknę w takim razie jeszcze na Huntera i ManMata.

-Alvika-, ja pies i suka, a sikanie też nie jest łatwe, bo samiec wiadomo czyta info, wącha i leje, a suka od czasu jak starsza to myśli że jest samcem i sika w te same miejsca co on , podnosi nogę i sika na murki, słupy....i dumna z siebie 🙈

Perlica, -Alvika-,
Hmmm z nich to takie siostry ksero raczej i tak idą przy sobie dlatego się nad taką zastanawiałam.Nawet sikać potrafią synchronicznie także ten...
Z potrzebami chyba by przeszło choć się teraz zastanawiam. Chciałabym żeby mniej się plątały w te smycze bo zwłaszcza jedna ma do tego talent.
Generalnie one są już w miarę ogarnięte( adoptowałam dorosłe) choć jeszcze nie są na smyczy idealnie. Tak teraz myślę żeby spróbować na razie jakoś spiąć te smycze że sobą i sprawdzić jak to działa.
Właśnie zastanawiałam się czy cortaflex to nie " za duży kaliber" , poprzednia sunia go dostawała, ale tam już były problemy. Game dog znam jednak odpada bo jest tylko w proszku ( chyba, że coś przegapiłam?).
Bardzo Wam dziękuję. Chętnie przyjmę jeszcze jakieś opinię jakby co.

savil, game dog jest też w tabletkach.
Skoro tak ładnie sobie chodzą to zepnij smycze na próbę i zobaczysz, ja czasem spinam jak idę z parkingu na teren gdzie puszczam luzem właśnie, bo już wytrzymają bez ciągłego wąchania.
Ale udało mi się ich nauczyć żeby się nie plotały na normanych smyczach, każdy idzie po swojej stronie i też jest git na spacerze „pod domem”.
Mam znajomego co ma 3 galgo i to polujące z hiszpani z fundacji . On te psy wyprowadza na trzech flexi,jak on to robi nie wiem
.0246974398934E+34; ale podziwiam mistrza serio.

Perlica, szacun dla niego!
Ja prowadzę chude na 2 flexi, ale dla ułatwienia jedna 8m, a druga 10m. Chude potrafią swobodnie przechodzić pod/skakać nad taśmą drugiego psa, nie muszę ich wciąż odplątywać - chociaż łażą zygzakiem, ale potrafią też załapać głupawkę i kręcić na flexi 8-mki jeden za drugim 🤦

Perlica,
Ooo to jak jest w tabletkach to po dylemacie. Tak właśnie zrobię i po tym teście pomyśle czy kupować taka smycz. Dziękuję

A może poleci mi ktoś jeszcze ładne, mocne obroże na normalne zapięcie z danymi kontaktowymi umieszczonymi bezpośrednio na obroży? Wszystkie adresówki przypinane do obroży się gubią....

savil, ja mam po prostu wyhaftowane na obroży imię psa i mój nr telefonu.
Wspieram lokalny biznes i polecam Modną Kozę.

savil, ja polecam taki typ, mam już 3 rok i nic sie nie dzieje.
https://mundogalgo.com/adresowka-z-grawerunkiem-nitowana.html

Modna Koza też wyhaftuje ci co będziesz chciała.

A i jeśli interesuje Cię Biothane, to też „grawerują” w biothane, bo mam dla moich też po jednym zestawie z accdog.
https://www.accdog.pl/produkt/obroza-z-biothane-rainbow/

hej, wiem, ze wpadam tu raz na dwa lata z jakimis pytaniami, co pewnie wszyscy znaja odpowiedz tylko nie ja.
Pies mi sie zepsul.
Tzn od poczatku moze zaczne, suczka, ma ok 1,5 roku, u mnie od okolo roku. Parson Russel. Do tej pory dosc do ogarniecia, przychodzi na zawolanie, chodzi na smyczy, bawi sie z psami.

W listopadzie u nas w UK zaczynaja sie strzelanki (Divali, fajerwerki itd) 11.11 tez jest cos jak swieto niepodleglosci i niestety trafilam ze spacerem w odpalenie armat na wiwat (nie obok mnie, w odleglosci ok kilometra, ale pierdyknelo). Od tej pory dramat ze spacerami.
Kazdy przejezdzajacy glosny motor, kazdy wystrzal (mieszkam kolo bazy wojskowej i jest tu strzelnica, wiec slychac z oddali). Przelatujacy nisko helikopter itd (ladowisko mam obok) W tyl zwrot i do widzenia. Boi sie tez np jak jest wiatr i galezie o siebie na drzewie uderzaja. Duze kraczace ptaki to tez zmora.

Boi sie wyjsc na spacer z domu (mieszkam przy dosc ruchliwej ulicy, gdzie po dwoch stronach sa mury i wiem z wlasnego doswiadczenia, ze jak cos jedzie glosnego, to to daje po uszach.
Jest lepiej jak wsadze w samochod i pojedziemy do jakiegos parku. Raz sie uda przejsc cala zaplanowana trase bez stresu, a innym razem nie (ostatnio wystraszyla sie dzieci, ktore patykami bawily sie w walke na miecze)

Boje sie ja teraz spuszczac ze smyczy na otwartej przestrzeni, bo nic sie nie liczy (tylko na ogrodzonych psich wybiegach)

Od kilku dni daje jej jakies uspokajajace suplementy, ale albo jeszcze nie zaczely dzialac, albo w ogole nie beda dzialaly.
Raz jej kiedys dalam ludzkiego kalmsa (sylwester zeszlego roku) i wtedy chyba pomoglo, ale nie wiem, czy mozna go dawac psom (wtedy jej nic nie bylo)


Przelecialam jakies porady w internecie,ze generalnie nie nalezy psa do niczego zmuszac, wiec jej nie ciagne na sile. Jest tez porada pt 'Przeczekac` -tzn stac z tym wystraszonym psem na smyczy dopoki sie nie uspokoi, przestanie ciagnac i sie np polozy albo usiadzie i to jakos tam wychodzi po ok 7 minutach jej sie nudzi i np sie polozy. Ale tylko chce ruszyc dalej - to znowu panika. Ew wychodzi jeszcze ruszenie w trzecia strone (tzn nie tam, gdzie ja chcialam oryginalnie, ani tam gdzie ona chce, czyli z powrotem, tylko zupelnie od czapy w innym kierunku), ale ona szybko kuma,ze jednak nie wracamy i zaczyna sie znowu denerwowac, stawac i zapierac. itd.


Przekonywanie i nagradzanie jedzeniem nie dziala, ma kompletnie wywalone na jedzenie.

Czy cierpliwie przeczekac, nie zmuszac do spacerow (tylko ja sama tez ich potrzebuje!)

Mam wrazenie, ze tez pogoda nie pomaga (wieje, zimno i mokro, a to mala ksiezniczka jest)

A i jeszcze jeden trop. Chyba zbliza jej sie cieczka, czy to moze byc powod tego stresu tez?

Teraz pomyslalam, ze moze powinnam isc na spacer w towarzystwie innego psa, ktory sie nie boi?

Majek
Może na teraz spróbuj kamizelkę przeciwlękową?

Dziekuje. Moze sprobuje najpierw z tym wiazaniem bandazem (konska owijka wyglada zachecajaco)

A i udalo mi sie wyjsc na trawnik troche dalej od domu, wzielam ulubiona pluszowa wiewiorke do szarpania i sie szarpalysmy najpierw w domu, a potem na tym skwerku. Spacer nie zawieral toalety, ale przynajmniej wyszla i nie wrocila z powrotem przerazona. Ale chyba zuwazyla zmiane scenerii.

Trudno, toaleta na szczescie do ogarniecia w naszym ogrodku

Słuchajcie... Muszę zakupić buty dla psa - ochronne na śnieg w góry. Sucz nie daje rady z lodowymi kulami, teraz zakupiłam nowe smarowidło - ale w międzyczasie chcę się rozeznać w temacie. Na jakie marki patrzeć? Na co zwrocić uwagę ? A może macie inne sprawdzone sposoby?

Perlica,
A możesz mi tak łopatologocznie powiedzieć czy ten biothane to jakaś różnica szczególna jest? Bo kompletnie nie wiem, nie miałam w rękach. Dotychczasowe psy miały " zwykła" taka z pseudo skórki i " wyjściowa" z materiału z hauever i na tym się kończy moje rozeznanie. Dziewczyny nie są jakieś wymagające raczej, byle mocna była. A ja po prostu chciałabym żeby była ładna( i smycz do kompletu pewnie też).
majek,
Polecam opcje z drugim psem jeżeli masz możliwość. Dziewczyny o których pisałam powyżej to właśnie taka opcja, jedna ogarnięta i odważna a druga " boidupek" . I bojąca za tamta pójdzie wszędzie i później się super ogarnia.

elle, Non-Stop Dogwear Protector Bootie

savil, dla mnie biothan jest prawie jak skóra w dotyku i odczuciu tylko nie wymaga pięlęgnacji. Na mrozie nie drętwie jak linka z pcv. Można myć w wodzie ze zwyklym mydlem i nic się nie dzieje. Natomiast producentów jest kilka. Ja mam linkę-otok 10m i smycz 3m z acc dog i smycz 3m z peppy dog. Jak na mnie peppy dog sa lepiej wykonane - zafarbowane wszystkie obcięcia, na przyklad (mam smycz z warkoczem). Furnitura taka sama

savil, no całkiem szczególna, bo to taki materiał z tworzywa?
Są też ogłowia z tego materiału. Ja osobiście nie lubi takich rzeczy bo jestem klasykiem, no ale przydaje mi się jak mi samiec włazi do rzeki 3 razy dziennie, no to nie zamaka i się nie brudzi, umyjesz pod kranem wodą i już.
Z ładnych jest jeszcze https://woofpouf.pl/, uszyją ci wszystko co chcesz i zrobią haft.
Powstało od chartów, ale robią dla wszystkich ras, nie tylko półzaciskowe, ale mormalnie zapinane. Mam na moich jako wyjściowe od nich takie normalnie zapinane i są piękne.

morale, Perlica,
Super bardzo Wam dziękuję, na pewno coś wybiorę już.

Savil
To ja Ci polecam dwójnik, który jest rączką - tzn podczepiasz dwie smycze do jednej rączki, ktora ma obkręcające się kółko. Dzięki czemu smycze się nie plączą między sobą a psy mają swobodę. Minus taki, że musisz mieć smycz z dwoma karabinkami - jeden do psa i jeden do rączki. Ja to sobie opatentowałam jedną dłuższą przypinaną i działa. Peppy dog takie robi i przy moich swawolnych samcach o łącznej wadze 70kg daje rade na awaryjne wyjścia z 1 opiekunem

majek, może zajrzyj do tej pogadanki Michała Dąbrowskiego: https://twojpies.chcezostac.pl/nagranie-lekow Trochę ogólnego spojrzenia, trochę ćwiczeń. Nic wyczerpującego, ale może coś ci się nada. Tylko ten link wygaśnie w czwartek o północy, bo jest zapisem live'a.

falletta,
Dzięki. A możesz mi podać długości smyczy, dwójnika które u Ciebie zdają egzamin? Bo widzę, że można to rozmaicie rozwiązać i trochę się gubię.

Teodora,

dziekuje, sprawdzam.

Używa ktoś z was kamerki do podglądania psa w domu? Na co patrzeć przy wyborze?

Ja używam PetCube'a nie ma za wielu opcji ale się sprawdza w naszym przypadku. Mogę psa zdalnie zawołać jeśli trzeba, ale podsłuchać czy szczeka jeżeli akurat nie jest w polu widzenia (niestety kamerka sie nie obraca)

Tyle mi wystarczy, wygląda super.😀

xiaomi 360 - obraca się, można gadać do psa i słuchać, czy szczeka. Polecam, używam od 2 lat.

Mata pod sznaucerkowy tyłek na szkolenia. Jakieś polecajki? Sznaucer miniatura... jakaś tania karimata? W d.. zimno, waruj z dystansu kończy się wskoczeniem na rączki 😉

_Gaga, ja na placu po prostu karimaty takim pieskom dawałam.

A co do kamerki, też xiomi

savil, kupiłam tą rączkę obracaną (bo nie ma opcji żeby się psy poplątały między sobą) I wykorzystałam smycz przypinaną (dwa karabinki), którą już miałam 3m, czyli wypada po 1,5m na psa. Dołączam zdjęcie jak to sobie wykombinowałam, może nie jest idealnie ale nie chciałam inwestować w dodatkowe smycze 😉