PSY

Czy da się nauczyć psa uważania na samochody/skutery i inne pojazdy? Mój w tym temacie jest jakiś upośledzony. 🙈 On ogólnie potrafi mi się położyć przed taczką, jak sprzątam boks i nie raz już mu po ogonie przejechałam, bo go nie widziałam i nią ruszyłam. I nadal się uparcie przed nią kładzie. Tak samo jak nią jadę albo wózkiem z żarciem, to zamiast iść z boku to idzie przed i co chwile się ogląda do tyłu, a potrafi się też nagle zatrzymać i zapomnieć, że jestem centymetry za nim. To wszystko się przekłada też na samochody. Potrafi stanąć przed maską i patrzeć na mnie, jak na idiotkę. Nie wiem, jak mu wytłumaczyć, że się ogólnie schodzi z drogi a nie zatrzymuje, a już zwłaszcza przed samochodami, bo kiedyś mnie to do zawału doprowadzi.
flygirl, my mamy komendę "uważaj" - jeśli się gdzieś pies zaniuszył i coś się zbliża, to w ten sposób ostrzegam. Działa też super na nadbiegające w stajni psy - często chroni przed zderzeniem z mało subtelnym maliniakiem 😅
Ale jak to wypracowałyśmy?
Zaczęłam na przejściach dla pieszych - ćwiczenie cierpliwego czekania na zielone światło na komendzie siad. Jak jechał samochód, to mówiłam "uważaj, samochód" i jakoś załapała 😅
HausPets   Adaś Ban permanentny
14 lutego 2024 09:50
spam
HausPets   Adaś Ban permanentny
14 lutego 2024 09:52
spam
Za ten post użytkownik otrzymał: Ban permanentny
Komentarz moderatora: spam
Czy ktoś z Was ma doświadczenia z Ypozane?
Chodzi mi o to po jakim czasie na usg mieliście widoczne zmniejszenie prostaty?

I drugie pytanie : czy czip kastracyjny robiony jest bez znieczulenia ?
W jednej klinice osobno mówiło o tym 3 wetów i każdy inaczej😂
Na głupim jasiu
Na znieczeuleniu miejscowym
To jest jak zastrzyk podskórny więc cyk i już
No oszaleję🤣
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
17 lutego 2024 08:56
Perlica, beż znieczulenia, bo to jak zwykle chipowanie 😉
https://vet-uk.virbac.com/home/products/dogs/reproduction/suprelorin.html
I chyba masz na myśli suprelorin, bo ypozane to tabsy
Pati2012, zadałam dwa oosobne pytanie , wydawało mi się że bardzo konkretne 😂

Chip to chip, a tabletki to tabletki.
Pytam o dwie niezależne rzeczy.

Igła do chipa jest ostra i gruba , pies musi się chwilkę nie ruszać, a przy psie ekstremalnie wrażliwym na ból coś może pójść nie tak. Stąd pytanie.
Już mi na forum wetowym odpisali, że przy takich psach na głupim Jasiu.
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
17 lutego 2024 16:43
Perlica, Foka dostał Ypo, ale nie miał na wstępie powiększonej prostaty i nie zmieniła się jakoś po podaniu Ypo.
Zmiany w zachowaniu psa utrzymywały się prawie 8 miesięcy.

Myślałam ogólnie nad klasyczną kastracją, bo mamy w razie potrzeby zdeponowane mrożonki super jakości, ale ostatecznie pies dalej z jajkami biega.
-Alvika-, to po co dostal ?

U mnie sytuacja jest krytyczna, bo Zarciu jest po dość ciężkiej operacji ( prostata wypchała mu dwie dziury ). No i teraz odpukać wszystko jest pięknie, ale trzeba prostatę obkurczyć, zlikwidować cysty itp. Aby się to nie powtórzyło.
Kastracja chirurguczna to ostateczność, nie chciałabym akurat jego kastrować.
Stąd pytam po jakim czasie byl jakiś efekt, bo jedni że szybko, drudzy że zero efektu , wiec pewnie zależy od organizmu.
No nic powtórzymy za 2 tygodnie usg z pomiarem prostaty i zobaczymy czy podziałało, czy jednak bez chipa się nie obejdzie.
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
17 lutego 2024 18:29
Perlica, przy okazji USG wyszły cysty w okolicy prostaty. Sam obraz prostaty był "ziarnisty". Sprawdzaliśmy, czy te cysty są hormonozależne - jednak nie były. Prostata bez zmian.
Ale jak pisałam, my niczym nie ryzykowaliśmy: szczeniaki już na świecie, a kolejne kulki zamrożone.
-Alvika-, a na jakiej podstawie stwierdzono,że cysty nie są od hormonów?
Nigdy o tym nie słyszałam.
Zarciu długo chodził z prostata bolesną, a ja myślałam,że to palec go boli w łapie.
Dopiero 3 wet zdiagnozował źródło problemu, po leczeniu enrofloksacyną obkurczyła się i cysty zniknęły całkiem. Po 3 tygodniach zabieg i w trakcie operacji wet operujący mówi że prostata przekrwiona i brzydka, więc trzeba ogarnąć. Tak więc jest na Ypozane i co 3 tygodnie robię usg z pomiarem.
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
17 lutego 2024 23:50
Perlica, stwierdzono na podstawie wyników badań.
Cysty nie są już naszym problemem, bo zniknęły, ale nie po Ypo.
Zdrówka dla Zarcia!
Poncioch ja ogólnie mówię uważaj/uciekaj, ale on wtedy uparcie się na mnie patrzy i macha ogonem stojąc przed maska samochodu.😅 To raczej nie ma wielkiego znaczenia dopóki jesteśmy w domu i wszyscy wiedzą, że psy chodzą luzem, poza tym poruszają się minimalną prędkością. Ale wiadomo, świat jest trochę większy i na zawodach też bywamy, na tych mniejszych też chodzi luzem, więc musi ogarnąć, że coś się rusza i trzeba przed tym uciec w któraś stronę. Ciekawe jest to, że tylko z końmi nie ma takiego problemu, od samego początku. Pod ludzi, taczki, traktory i samochody włazi uparcie.🤦

Robił ktoś badanie DNA albo zna kogoś kto robił na rasę psa? Zastanawiam się nad tym, ciekawe by to było się dowiedzieć, co on tam w sobie ma.
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
22 lutego 2024 06:35
flygirl, ja robiłam badanie w My Dog DNA. Mnie co prawda interesował pełen pakiet puli genetycznej (kolory, włos, ew. wady), bo mam repa na KW, ale przy okazji miałam dostęp do ich bazy danych z genialnym, wizualnym przedstawieniem odchyleń wyników w ramach przebadanych psów innych ras. I tak w 3D, obracając sobie "chmurę punkcików", mogłam sprawdzić sobie, czy nie mamy gdzieś w dalekich przodkach genów od greya, borzoja, czy chociażby wyżła (bo i takie wynalazki widziałam). Nie mamy 😎 Mamy piękną pulę zgodną, chartem polskim, i bardzo niski stopień pokrewieństwa z psami o głębokich rodowodach - i o to potwierdzenie mi właśnie chodziło.
MDD przeszło kilka lat temu w inne ręce, nie widzę teraz tej opcji... albo może muszę wykupić teraz inny dostęp do konta. Jak znajdę coś z tamtych wydruków czy screenów, to podrzucę na PW.
Jest jakaś dobra sucha karma, która jest pakowana w worki 4-8 kg ? 12 kg to dla mojego psa trochę dużo, bo starcza na 3 miesiące z kawałkiem, a to chyba niezbyt zdrowe trzymać otwarty wór tyle czasu, natomiast karmy pakowane po 1-2 kg są kompletnie nieekonomiczne.
Będę wdzięczna za jakieś polecajki 🌷
Farmina ma o ile pamiętam opakowania 6kg i Eden też był w podobnych.
epk, dzięki, zaraz sobie na nie zerknę 🌷.
Folk w wersjach z mniejszymi granulkami jest w workach 7kg 🙂
maiiaF, dzięki 🌷. W ogóle nie znałam tej firmy.
ajstaf, Empire, ale nie jest tania, za to skłąd bardzo dobry.
Perlica, dzięki, zapomniałam o nich, a widzę, że wprowadzili coś bez drobiu 🌷. Choć ceny faktycznie mają wysokie 339 zł za 7 kg.
ajstaf, wziełam ją właśnie na próbę na smaczki. Naprawdę dobry skład jak na suchą karmę.
Perlica, a zmierzyłabyś dla mnie jakiej wielkości są te granulki dla dużych psów ? Pamietam, że miałam kiedyś od nich karmę dla małych psów i dla dużych, ale już nie pamiętam, która wielkość nam bardziej pasowała. Zresztą ta prime ma zupełnie inny kształt. Będę wdzięczna za pomoc 🌷.
ajstaf, jak przyjdzie, bo zamówione świeżo.
Perlica, ok, dziękuję 🌷.
Photo z miarką
1000006628.jpg 1000006628.jpg
Perlica, dzięki 🌷. Czyli takie niecałe 2 cm wychodzi.
Post został usunięty przez moderatora
Za ten post użytkownik otrzymał: Ban permanentny
Komentarz moderatora: spam
ajstaf, moi szaleją za ta karmą jako smaczki, ale jako że oni na barf to chyba każda sucha dla nich jest WOW😅
Perlica, do mnie jutro dojdzie. Jak znam życie, to granulki będą ciut duże, ale w opiniach niektórzy pisali, że pieski po 8 kg się tymi dla małych psów krztusiły, więc wolałam nie ryzykować. Moja jest żarta, więc pewnie da sobie radę 😀. Choć waży około 12 kg, więc teoretycznie powinnam wziąć karmę z tymi mniejszymi granulkami.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się