komu konia w trening?

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 kwietnia 2010 08:23
k.pеlеk: no taka anonimowa i nieznana to ty nie jesteś nie kryguj się 😉 Ja cię nawet osobiście znam,

udzielałaś się przecież na volcie, opowiadałaś że wyjeżdżasz z Polski do Danii do jednej stajnii, potem do Niemiec wyjechałaś

no i google z łatwościa wypluł to:

1993-1998 Trening u ppłk Jerzego Lecewicza. Starty w zawodach w barwach WKJ Lublin.1996
II m Mistrzostwa Makroregionu Południowo-Wschodniego
1997 I m. Mistrzostwa Województwa Lubelskiego
1998 I m. Mistrzostwa Makroregionu
1998 -2001 Stały pobyt i trening u trener Wandy Wąsowskiej
1999 I m. Pólfinal Mistrzostw Polski Młodych Koni
1999 V m. Mistrzostwa Polski Młodych Koni
2001 I m. Mistrzostwa Warszawy i Mazowsza
2001 -2006 nauka w Stald Spanggaard w Dani (szkolenie zakończone zdobyciem tytułu Jeźdźca Zawodowego)
2003 I m. Pólfinal Mistrzostw Danii Mlodych Koni z najlepszym wynikiem zawodów: 8,62003 IV m. Mistrzostwa Danii Mlodych Koni
2004 II m Mistrzostwa Dani Mlodych Jeźdźców
2005 Im Miedzynarodowe zawody w Ujezdzeniu w Kolding w Danii
2006-2007 praca na stanowisku jezdzca Hannoveraner Verband /Auktionen (aukcje koni hanowerskich w Verden) w tym 3 razy zdobycie Spitzenpferd der Auktionen (tytul najlepszego konia aukcji)
Oto osiągnięcia Katarzyny Реlеk


Szczególnie zainteresował mnie ten podkreślony wytłuszczony akapit. Czyli wychodzi na to że w Danii wyszkoliłaś się na "eksamineret berider"?  Podziwam cię że ci się to udało przede wszystkim ze względu na język, że tak szybko się duńskiego nauczyłaś, no  na to że to trwa 6 lat i kosztuje kupę pracy własnej, i kasy.
cześć Kasiu, wróciłaś do PL?

po ostatnich wydarzeniach na forum, ktore mnie rownież dotyczyły, gdzie jakas "anominowa' (jak sie okazuje nie do konca) osoba oczernia inncyh, coraz bardziej jestem zdania, ze forum powinno przestac byc anonimowe, tak jak wiekszosc forów amerykanskich.  kazdy jest podpisany imieniem i nazwiskiem.  skonczyloby sie wiele niepotrzebnych i przykrych sytuacji. 🙄


Popieram 😀
Jednakże dla niektórych oznaczało by to zawalenie się ich chorego świadka w którym własną  postać sobie sami kreują  😜 Znając taką osobę ze stajni i czytając jej posty na forum łapie się za głowę i to mocno 🤔wirek:

Karolina  😀
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 kwietnia 2010 09:01
ze forum powinno przestac byc anonimowe, tak jak wiekszosc forów amerykanskich.

taaa?? ciekawe bardzo skąd takie njusy i w jaki sposób powizęto takie kategoryczne stwierdzenie o większości. I jakież to fora są obowiązkowo nieanonimowe i jak się potwierdza personalia czy są zgodne z deklarowanymi 🤔wirek: 🤔wirek:  Ja wchodzę na kilka w tym na Ultimatedresaage - i jak był tak i jest pełen nic nie mówiących nicków.

Fora są i będą anonimowe, co najwyżej pewnie jesli zajdzie tak apotrzeba to się IP udostepnia. A sądy to nie mają nic innego do roboty jak tylko rozpatrywać sprawy o tym że ktoś coś powiedział co nie jest prawdą. Może jeszcze sąd karny do tego. Jaaasneee
caroline   siwek złotogrzywek :)
23 kwietnia 2010 09:08
hehe, w Polsce zdaje się mamy jedno konskie nieanonimowe forum 🤣
lostak   raagaguję tylko na Domi
23 kwietnia 2010 09:23
Ela, świat nie konczy sie na konskich forach.  ale wiesz co? swieci slonce i nie zamierzam sie z toba wdawac w polemike, bo mi sie po prostu nie  chce.  milego dnia, swiatowa kobieto :kwiatek:
Hej Lostak!
Można powiedzieć, że od 3 lat jestem jedną nogą w Poznaniu a drugą ciągle w Niemczech (latka lecą, trzeba gdzieś fundamenty wylać  😉 ).
Co do anonimowości, to uważam, że jeżeli ktoś wypowiada cokolwiek o osobie, która przedstawiła się na forum, to obowiązkowo powinien też podać swoje imię i nazwisko.
ElaPe - musiałaś mnie zgoglować? 🤬   🙂
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 kwietnia 2010 09:38
Czyli trzeba nam maluczkim zawsze i wszędzie wierzyć na słowo Lostak . Bo  jak to Lostak powiedziala - to tak bezsprzecznie tak jest.  Howgh. 🤔 🙄

Nie chcesz to się nie wdawaj w "polemiki" twoja sprawa.

Kaśka - no ja już wcześniej cię zguglowałam. Tak że nie licz na to że jesteś anonimowa 🥂
lostak   raagaguję tylko na Domi
23 kwietnia 2010 09:47
Ela, musisz zaczynac?  odczep sie proszę.  po co piszesz o maluczkich, wierzeniu w slowa, zawsze, po co? po co? taki to , konfrontacja, udowadnieanie, napisalam, jak uważam, ty uwazasz i naczej i naprawde ja malutki lostaczek nie bede podwazac towjego zdania, ze fora w stanach nie sa anonimowe, nie robie tego zauwarzylas?  te ktore chca skupic  troche ekspertow, nie tylko anonimowych fanow, wokol danego tematu sa jawne, dzialaja bardziej jak kluby dyskusyjne, czesc z nich jest nawet platna.

wyluzuj.

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
23 kwietnia 2010 10:01
z tego co widzę Lostak, to ty zdaje się wyluzuj.

Prosiłam tylko o podanie mi przykładowych forów z tej "więszkości amerykańskich"  forów które twoim zdaniem są nieanonimowe.

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
27 kwietnia 2010 15:19
przepraszam że post po poście, ale to apropo wcześniejszych wpisów k.реlеk oraz informacji  na temat zdobycia przez nią tytułu Jeźdźca Zawodowego

2001 -2006 nauka w Stald Spanggaard w Dani (szkolenie zakończone zdobyciem tytułu Jeźdźca Zawodowego)

Cała ta kwestia wydawała mi się wyjątkowa ze względu na wysokie wymagania w stosunku do kandydatów,  długość oraz tryb nauki na duńskiego berajtra.

Ponadto na innej stronie (http://szmyta21.weebly.com/szkolenia.html) o Kasi pisze że "Ukończyła szkołę berajtrów w Danii gdzie zdobyła tytuł jeźdżca zawodowego" - a takiej szkoły w sensie szkoły, budynku nie ma i nigdy nie było.

Kasia zbyła milczeniem moje poniższe zapytanie

Szczególnie zainteresował mnie ten podkreślony wytłuszczony akapit. Czyli wychodzi na to że w Danii wyszkoliłaś się na "eksamineret berider"?  Podziwam cię że ci się to udało przede wszystkim ze względu na język, że tak szybko się duńskiego nauczyłaś, no  na to że to trwa 6 lat i kosztuje kupę pracy własnej, i kasy.

więc z ciekawości sama sprawdziłam u źródła czyli w DRF (Duńskim Związku Jeździeckim).

Okazało się że k.реlеk czyli Κаtаrzуnа Реlеk nie zdobyła tytułu jeźdźca zawodowego (eksamineret berider) ani też tytułu trenera (warunek wstepny do kształcenia się na berajtra) w systemie szkoleniowym Duńskiego Związku Jeździeckiego - a tylko taka ścieżka uzyskania tego tytułu istnieje - ani też nigdy nie uczestniczyła w trybie szkoleniowym prowadzącym do zdobycia tych tytułów.

Jedyny kontakt k.реlеk z DRF to było opłacenie w 2005 r. licencji zawodnika.
Oj ElaPe, widzę,że albo Ci się nudzi, albo masz niespełnione pragnienie pozostania dedektywem, a że mi takich pragnien brak, nie odpisałam na Twoje pytania, bo nie wiem kim jesteś i skąd się znamy, o ile się znamy.
Jednak chyba poznać się musimy, zapraszam w niedzielę do Poznania, (najszybszy termin, kiedy jestem uchwytna w PL) na ulicę Pobiedziską 11/8 na kawę i przy okazji przedstawię Ci do wglądu mój certyfikat. Chyba, że wolisz odwiedzić mnie w Verden.

Ps. wydaje mi się, że temat dotyczy "komu konia w trening", a nie weryfikacji osiągnięć K.Реlеk
Poza tym, czy ja się gdziekolwiek reklamuję, że zapraszam konie do treningu???
aaa, zadzwoń przed, żebyśmy się konkretnie umówiły, 503006194

Cariotka   płomienna pasja
28 kwietnia 2010 17:39
Wiem że na pewno było ale nie mogę znaleźć pomiędzy Waszymi rozmowami🙂
Potrzebuje trenera😀😀 lub trenerki w okolicach Krakowa🙂
Musi być to osoba nowoczesna, nie sceptyczna, która wsiądzie również na konia🙂
Nie zależy mi na sporcie a na ułożeniu mojego arabka🙂
Mile widziana osoba która nie krytykuje zabawa pareliego.
Najchętniej jakby znała się również dobrze na psychologii koni🙂
Wiem że moje kryteria są może śmieszne.
Może być na PW🙂
Z góry dziękuje za wszelkie informacje🙂 💘
Kojarzy ktoś może Krzysztofa Wiśniewskiego z Radzymina (?) czy gdzieś w tych okolicach pod Warszawą. Każda informacja mi się przyda.
Może ktos mi poweidziec coś wiecej na temat trenerów takich jak :
- Marek Kowalski
- Bartosz Budek
- Adam Semczuk
- Anna Trzeciak
- Jan Kłym

Pytanie "komu konia w trening" rozumiem jako sytuację kiedy powierzamy komuś konia i ten ktoś jeżdżąc na nim, zgodnie z jakimiś ustaleniami go trenuje.
PP33, z tego co wiem p. Janek Kłym juz od dawna konno nie jeździ
ash   Sukces jest koloru blond....
21 lipca 2010 14:56
Ja jeżdżę z Markiem Kowalskim.
Przez jakiś czas jeździł też mojego niespełna 5-letniego konia.
Jestem zadowolona z treningów, dobrze tłumaczy, jak trzeba to wsiada i pokazuje o co mu chodzi.
Moje szalone konisko, które się buntowało i miało mnie w głębokim poważaniu pod p.Markiem chodziło idealnie. Najlepsze jest to , że jak ja wsiadłam to również nie było problemu bo jeździłam pod okiem trenera. Jedyne co może się nie spodobać to gdy trzeba p. Marek jak ma wygrać z koniem to wygra! bez względu na to czy się to podoba innym czy nie. Nie mówię tu o żadnej przemocy, także spokojnie.
Ja z czystym sumieniem polecam.
Może ktos mi poweidziec coś wiecej na temat trenerów takich jak :
- Marek Kowalski
- Bartosz Budek
- Adam Semczuk
- Anna Trzeciak
- Jan Kłym


Pana Semczuk ja bym nie brała. Nie podoba mi się ani sposób jego postepowania z koniem, ani jego jazda ani sposób prowadzenia jazdy.
caroline   siwek złotogrzywek :)
23 lipca 2010 22:00
Może ktos mi poweidziec coś wiecej na temat trenerów takich jak :
- Bartosz Budek

znam i polecam
znam tez konie, które zajezdżał - bardzo dobrą robotę wykonał.
P. Janek Kłym faktycznie nie wsiada już, ale prowadzi jazdy i wiem, że w okolice Starej Miłosnej dojeżdża. Osoba bardzo cierpliwa i łagodna, z pewnością o największym doświadczeniu z wszystkich wyżej wymienionych osób.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
23 lipca 2010 22:51
Ja z Markiem Kowalskim miałam jeden trening, po jednym podziękowałam. Moj jeszcze nie był tak tragiczny chociaz jego metody niezbyt mi sie podobały, prócz tego brak indywidualnego podejscia do mojego konia, po jednym treningu juz "wiedział" jak powinno dalej sie go jezdzic. z dalszych doświadczeń wiem ze sie mylił.

Obserwowałam również trening koleżanki, miała z nim trening po mnie, uznał ze musi wsiąsc, zaczął jezdzić drągi koń się rozpędzał wiec po drągach dostawał po zębach az  po 2 czy 3 razach zaczą się wspinać, w końcu szarpnął tak ze urwał wodze.


miałam pozniej okazaję jezdzić w stajni gdzie trzymał/trzyma swoje konie i trenował min własciciela stajni i jego córke i jezdził ich konie, niestety jezdzac na tych koniach i obserwując jego podopiecznych tylko utwierdziłam się w mojej negatywnej opini.

Rudzia   Dwie Złośnice:)
24 lipca 2010 23:05
Może ktos mi poweidziec coś wiecej na temat trenerów takich jak :
- Bartosz Budek


Mogę powiedzieć tylko tyle:
Do tej pory nie miałam tak jasnej i klarownej sytuacji co i jak robić ze sobą i z koniem🙂
Odkąd jesteśmy w treningu u Bartka w końcu zaczęłyśmy robić progres🙂
Klacz choć ma trudny charakter to pracuje chętnie i bez złości.

Mogę wyjechać na wakacje i wiem że koń będzie pod dobrą opieką, w ciągłym treningu, co widać po powrocie🙂
Ogólnie nie mamy na co narzekać🙂 A wręcz możemy tylko chwalić i polecać🙂

Nie ma co się rozpisywać🙂
Zainteresowanym mogę udzielić szczegółowych informacji na PW.
Poza tym polecam stronke Bartka:  www.bartoszbudek.com

Kilka fotek naszych z treningów:


(tutaj akurat ja mocno wyszłam nie korzystnie, ale pracujemy nade mną)

Bartek


lostak   raagaguję tylko na Domi
25 lipca 2010 07:49
ja jako pingwin tez polecam Bartka, przyjezdza do nas pracowac z jednym koniem, wiem jakie ma doswiadczenie i umiejetnosci i bardzo mi sie podoba jak jezdzi i jakie ma podejscie.
jakie są opinie o panu Jarku Porębie , widziałam kilka jego treningów i bardzo mi sie podobało
A ja mam pytanie o trenera w kujawsko pomorskim ( północny zachód ) wiec bliko mam także Piłe, Złotów, Bydgoszcz, Grudziądz. Zależy mi na kimś kto przygotóje mnie do klasy L-N w ujeżdzeniu i skokach, narazie zaczełam starty L ale od lat nie jeździłam z trenerem 🙁
A ja mam pytanie o jakiegoś godnego polecenia trenera w okolicach krakowa, który by mógł do mnie dojeżdżać????
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
26 lipca 2010 10:08
czy ma ktos moze wzor umowy, jesli chce oddac komus konia w trening? poprosze na maila: layla3@wp.pl
[quote author=gacek 🙂 link=topic=161.msg659170#msg659170 date=1280049470]
A ja mam pytanie o trenera w kujawsko pomorskim ( północny zachód ) wiec bliko mam także Piłe, Złotów, Bydgoszcz, Grudziądz. Zależy mi na kimś kto przygotóje mnie do klasy L-N w ujeżdzeniu i skokach, narazie zaczełam starty L ale od lat nie jeździłam z trenerem 🙁
[/quote]

Blisko Grudziądza to jest Ryszard Dysarz, który teraz zajmuje się głównie ujeżdżeniem, ale kiedyś trenował skoczków i teraz też kogoś trenującego skoki ma. Z takich innych osób, to wiem też że jest Joanna Kruk gdzieś tam w okolicach chyba, ale nie wiem dokładnie czy ona jest w Bydgoszczy czy w Toruniu.
Szukam informacji na temat Adama Szklarczyka (Warszawa i okolice). Polecił mi go były pracownik SK Opypy (p. Szklarczyk robił tam młodziaki), z drugiej strony słyszałam też kilka niepochlebnych opinii. Google nic nie wypluło na jego temat. Ktoś zna tego Pana?
[ciach]
kociolek nie przesadzasz? napisalaś to samo w 5 tematach!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się