Apteczka w stajni

I ja mam pare pytan:

1. Na co jest Biovetalgin?

biovetalgin to lek rozkurczoy i przeciwzapalny.

2. Nospa- zastrzyk daje się dożylnie czy domięśniowo?  I w jakich dawkach? w tabletkach... jak podać koniowi tabetkę?

mozna domiesniowo. na tabletki sa rozne metody....

3. Ziarninowanie to źle czy dobrze? Bo różnie mi mówią i już nie wiem.

ziarninowanie to sposob gojenia sie tkanek, ktore trudno sie regeneruja.

co do tego niebieskiego spraju ja używałam go na ranę po zszyciu ok 4 dni po  i źle podziałało

moze akurat w tym przypadku nie nalezalo go uzywac. to silny antybiotyk i trzeba wiedziec kiedy i na co.
Katija - ja akurat mam b.dobre doświadczenia z rivanolem, stosuję go w domu i w stajni. Oczywiście rivanol nie jest panaceum na wszystko (do zwalczanie gronkowców potrzeba cięższej artylerii), ale w większości przypadków spisuje się dobrze. Mimo wszystko uważam, że nie zaszkodzi mieć go pod ręką 🙂

...tak w ramach uzupełnienia - przerost ziarniny prowadzi do powstawania "dzikiego mięsa"

BTW ... nie lubię i nie używam alu-sprayu  🙄
a to sie akurat zgadza. dlatego trzeba taka ziarnine kontrolowac. ale napewno nie mozna powiedziec, ze zle, ze ona jest.
alu dobrze hamuje krwawienie.
no u mnie akurat wet powiedział ze mogę. Rana była codziennie przemywana 2 razy dziennie a ctc używałam co 3 dzień gdzieś. A ziarninowanie  dość mocno poszło, zaczynało się robić dzikie mięso no ale to może też być fakt ze wet kazał ściągać szwy po 2 tygodniach a zadzwoniłam po 2 żeby ściągnął to powiedział, że po tygodniu się ściąga także to też może być przyczyna
Chuda, czesto to sa indywidualne sklonnosci konia do "dzikiego miesa". ja mam taka klacz w stajni. kazde glebsze skaleczenie trzeba kontrolowac, bo szybko ziarnina robi sie wybujala. a ctc ma za zadanie wybic bakterie, nie kontolowac ziarninowanie.
Jakiej pojemności strzykawki i jakiej grubości igły macie w apteczkach?
strzykawki najmniej 20, igly tylko zolte, rozowe i zielone. (nie wiem jak one sie nazywaja, ale po prostu te najgrubsze).
furmanka   zawsze pod górkę...
29 stycznia 2010 12:37
Zielone igły to tzw ósemki, żółte to dziewiątki lub jedenastki, a różowe to dwunastki. Wszystkie mają jedną długość 40 mm. Zależy jaka forma leku (zawiesina czy przejrzysty roztwór i droga podania)
furmanka, czyli, ze dobrze mowie 😉 tak dokladnie, im gestszy lek, tym grubsza igla. choc dzieki grubej igle, mozemy szybciej zrobic zastrzyk (zawsze lepiej podawac wolno, ale czasem lepiej szybko niz wcale).
kujka   new better life mode: on
29 stycznia 2010 12:48
ja mam jeszcze duzo wapna do rozpuszczania bo mam konia ze sklonnosciami do uczulen (nie na owady, raczej na rozne rzeczy w zarciu).
ovca   Per aspera donikąd
29 stycznia 2010 12:54
ovca
Czerwony spray to FATROXIMIN.


a działa tak samo? 🤔wirek:

ja używam alu, żeby zabezpieczyć stare rany, nigdy na świeże-dla mnie to tak, jakby szczelnie zakleić świeżą ranę plastrem, i świetnie odciąć dostęp powietrza koniecznego do gojenia  🤔wirek:
furmanka   zawsze pod górkę...
29 stycznia 2010 14:05
furmanka, czyli, ze dobrze mowie 😉 tak dokladnie, im gestszy lek, tym grubsza igla. choc dzieki grubej igle, mozemy szybciej zrobic zastrzyk (zawsze lepiej podawac wolno, ale czasem lepiej szybko niz wcale).

yhm, zwłaszcza gdy pacjent źle znosi zabieg 😤. Ale tak po pielęgniarsku? To lepiej chyba z dutką i powoli.
A właśnie: robicie własnoręcznie koniom zastrzyki? Bo ja owszem.
ja robie. dozylnych nie robie jak na razie, ale mam w planach studium weterynaryjne...
ash   Sukces jest koloru blond....
29 stycznia 2010 14:11
ja mam jeszcze duzo wapna do rozpuszczania bo mam konia ze sklonnosciami do uczulen (nie na owady, raczej na rozne rzeczy w zarciu).


mój też uczuleniowiec niestety.
Sory za  🚫 ale jakie wapno mu podajesz? do poidła wrzucasz?
A właśnie: robicie własnoręcznie koniom zastrzyki? Bo ja owszem.


Od niedzieli będę robić. Najpierw oczywiście szkolenie pod okiem weta
furmanka   zawsze pod górkę...
29 stycznia 2010 16:41
Jeszcze przypomniałam sobie, że warto mieć w zamrażalniku zapas lodu w woreczkach lub gotowy żelowy okład z apteki, który można też podgrzewać. Jeśli oczywiście jest  blisko do lodówki 😉
furmanka - przy aktualnej pogodzie, to wystarczy wyjść na dwór ...śniegu i lodu u nas pod dostatkiem  😉
furmanka   zawsze pod górkę...
29 stycznia 2010 19:38
Fakt, tak tylko zasugerowałam, bo jak kiedyś się zdarzyła awaryjna sytuacja i przyjechał wet, to było mi strasznie głupio gdy spod okładu wysypały się mrożone pierogi 😡. Ale za to bardzo skuteczne, ruskie.

ash ja podawałam wapno prosto do pyska strzykawką 50ml - i taką też warto mieć w apteczce

Nadmanganian potasu też mi się kilka razy przydał w stajni. Obecnie dostępny w tabletkach.
kujka   new better life mode: on
29 stycznia 2010 22:10
ash, po tym jak wet przyjechal i zrobil dozylnie wlew z wapna, powiedzial zebym kupila takie do rozpuszczania i miala przy sobie zawsze na wszelki wypadek. wtedy (chocby jak czekam na weterynarza) moge np w wodzie rozpuscic.
ash   Sukces jest koloru blond....
30 stycznia 2010 09:11
furmanka,kujka bardzo dzękuję za odpowiedź.
Mój alergik puchnie np. od dużej ilości ukąszeń komarów i wygląda wtedy jak kalafior 🙁
Podaje mu wtedy właśnie takie do rozpuszczania w wodzie musujące.
Dzięki i sorki za  🚫
Monny   bez odbioru .
10 lutego 2010 13:35
Mój zdolny koń się uderzył gdzieś w nos i miała ranke, ale jak przyjechałam do stajni to już było zaschnięte więc tylko przemyłam wodą i już się ładnie zagoiło, tylko pytanie którą maścią posmarować na taki strupek?
Nagietkową? Czy może posypka alantanowa?
furmanka   zawsze pod górkę...
10 lutego 2010 14:34
Jeśli strupek jest suchy i nie wydostaje się spod niego żadna wydzielina, to lepiej niczym nie smarować. Jeśli ropa to wet powinien poradzić (zależy głęboka rana, w którym miejscu?). Jak pod spodem zaczyna tworzyć się nowy naskórek można wspomóc zwykłą maścią tranową.
Felinka   z niejasnych przyczyn zajmuję się niczym
16 maja 2010 20:45
http://www.bergomedic.pl/apteczkadlakonia.php
Co o tym sądzicie ? Cena trochę wysoka, myślicie, że łatwiej to wszystko skompletować osobno ?
edit - zamiast łatwiej ma być taniej
Ada   harder. better. faster. stronger.
18 maja 2010 16:59
Felinka, łatwiej nie łatwiej ale przede wszystkim taniej.
Felinka   z niejasnych przyczyn zajmuję się niczym
18 maja 2010 20:39
Właśnie przeczytałam co ja napisałam  🤔
Oczywiście zamiast łatwiej (bo co ma łatwość do skompletowania apteczki ) ma być taniej .  😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
07 lipca 2010 14:33
odświeżam  😉

dwa pytania: po pierwsze, do osób trzymających w apteczce biovetalgin: oznaki kolki=podanie leku, czy używacie go tylko w ostateczności, kiedy np wiadomo, że weterynarz nieprędko przyjedzie?

i po drugie: sami mierzycie koniom temperaturę?
ja sama mierze temperature 🙂

a co do biovetalgin nigdy nie miałam okazji uzywac i mam nadzieje ze nie bede musiała
Monny   bez odbioru .
07 lipca 2010 22:48
jeśli masz w apteczce biovetalgin, a wiesz że wet będzie za 3/4 h to czemu nie podać?
jest warunek... trzeba umieć podawać.
podaje po telefonicznej konsultacji z wetem.
temperature mierze.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się