Wcierki rozgrzewające i przeciwzapalne.

ash   Sukces jest koloru blond....
04 sierpnia 2011 08:00
Ja przez 3 tygodnie robiłam wcierki na plecy z olejku kamforowego. Grzało bardzo dobrze. Niestety musiałam przerwać bo Kary dostał uczulenia  😵
Może głupie pytanie... czym się różnią: olejek kamforowy, spirytusu kamforowy i kamfora... chodzi mi o to, który najlepiej rozgrzewa - spirytus?
ash   Sukces jest koloru blond....
04 sierpnia 2011 08:08
spirytus, ale jest również najbardziej drażniący. U mojego wrażliwca by nie przeszedł...nawet po olejku kamforowym powyłaziła mu sierść.
Mam wcierkę z arniki i chyba kupię w aptece spirytus kamforowy i wleje do niej... sprawdza się też jak pisałam rozcieńczony denaturat, ale też trzeba z nim uważać i nie da się za długo stosować... a ja kolejny miesiąc muszę wcierki robić 🙁
dziewczyny, potrzebuje dobrze rozgrzewajacej wcierki, ale nie wypalajacej🙂 absorbina ostatnio bardzo sie pogorszyla, wiec szukam czegos lepszego - co smieszniejsze, dla siebie, nie dla konia😉 jestem reumatyczka i wcierki bardzo mi pomagaja w taka pogode🙂
Gillian   four letter word
30 grudnia 2011 16:25
Końska maść z apteki, dla człowieków! 🙂
slabo grzeje niestety 😉 chyba ze jakas konkretna ktorej nie probowalam 😉 przetestowalam hippikowa wcierke i zel, zel byl nawet przyzwoity, absorbine byla swietna kiedys, teraz niestety coraz gorsza 🙁
Gillian   four letter word
30 grudnia 2011 16:44
plastry Kapsi-plast? 🙂
faith, capsiderm, niedroga, z pieprzowcem. Należy wcierać w rękawiczkach gumowych czy chirurgicznych, bo potem długo nie moglabyś umyć rąk w ciepłej wodzie. 🤣 Najlepiej na noc stosować, jest naprawdę skuteczna. Świetne są też plastry borowinowe. Notabene stosowałam je dla konia.
Stosował ktoś może wcierkę rozgrzewającą Pharma Heater ?

Pytanie z sierpnia, ale co tam  odpowiem 🙂

Wcierka bardzo fajnie grzeje, jest wydajna i  cenowo też atrakcyjna (ok 35 zł). Zużyłam już jedno opakowanie i zakupiłam drugie. Nie podrażnia skóry u mojego wrażliwca.
gdy musialam na cito zrobic wcierki a w apteczce nie miałam nic dobrego to najpierw robiłam opatrunek z gazy, bandaża pozniej polewalam rocienczonym 50/50 denaturatem i zawijalam opatrunek folia a na to zakłądałam owijki (chodzilo o przedną noge konia). Pomagało, konski nawet rano taka nogę miał rozgrzaną ,ciepła. Nie wolno jednak takiej metody używac non stop bo odparza i sirsc platami moze schodzic ale awaryjnie-polecam.
Dla ludzi zas masc konska czerowna (najmocniejsza) jest calkiem niezla ale ...zdecydowanie najelpeij kupic masc dla sportowcow rozgrzeająca, dobrze tzę miec w domu poduszkę elektryczną, mnie na kregosłup pomaga baardzo.
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
31 grudnia 2011 18:32
Mógłby ktoś łopatologicznie opisać wykonanie owijki na glinkę rozgrzewającą?
Najpierw glina, na nią podkładka, a potem owijka? Czy pomiędzy podkładkę i glinkę coś jeszcze?
Makrejsza, glinka, papier toaletowy lub lignina, podkładka (nie jest konieczna), owijka polarowa 🙂
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
31 grudnia 2011 18:44
Ok, czyli jutro się poprawię. Pominęłam papier i nałożyłam podkładkę na glinę  🙄 Dzięki za szybkie naprostowanie 🙂
czy stosuje się folię na glinkę rozgrzewającą? Coś w rodzaju okładu okluzyjnego?
Mógłby ktoś łopatologicznie opisać wykonanie owijki na glinkę rozgrzewającą?
Najpierw glina, na nią podkładka, a potem owijka? Czy pomiędzy podkładkę i glinkę coś jeszcze?


Ja to robię tak:
glinka, na to jakąś szmatkę (gazę lub podkładkę), na to jakąś folię ( najczęściej zwykła reklamówka "jednorazówka"😉 i na to na koniec owiję

wcześniej nie zakładałam folii i rezultat był taki że po 24godz glinka była sucha i po rozwinięciu owijki i zdjęciu podkładki po prostu się wysypywała. Jak zakładam z folią glinka zawsze jest wilgotna. Uważam że mokra glinka działa lepiej niż sucha. Unikałabym bym również zakładania folii bezpośrednia na glinkę, wydaje mi się że mogłoby to powodować odparzenia lub jakieś podrażnienie.
a ja na glinę rozgrzewającą od razu daję folię spożywczą w rolce, a na to owije i już
sucha glinka nie działa, a w ten sposób nic się nie dzieje, a jest wilgotna i funkcjonuje
tez wydaje mi się, że owiniecie folią glinki wzmocni jej działanie. Natomiast  nie bardzo mogę sobie wyobrazić jak gaza czy cienka szmatka zapobiegną odparzeniu? Chyba chodzi właśnie o efekt ciepła, więc do odparzenia nie powinno dojść.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
28 stycznia 2012 19:38
Mądrzy ludzie, czy stosował ktoś wcierkę hipovetu na CZŁOWIEKU?
http://www.okser.pl/hipovet-zel-chlodzacoprzeciwbolowy-p-2915.html

Stosuję coldpacka, ale nie wiem czy to mnie nie zabije?
smiem watpic🙂 stosowalam rozgrzewajace co prawda, ale konskie roznych form od hippiki do absorbine i moj komfort zycia tylko sie dzieki nim podnosil 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
28 stycznia 2012 20:48
To dobrze, colpacka mam sprawdzonego, wiele razy mnie uratował, ale boję się czegoś nowego sprawdzić.
Stosowałam tego hipoveta na koniu. O ile mozna nazwać to stosowaniem, bo po jednokrotnym nałożeniu dość mocno podrażnił skóre, wiec reszta opakowania wylądowała w smietniku.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
28 stycznia 2012 20:51
Aha, to już mnie mniej cieszy =(
Może po prostu mój kon okazał sie hmm... uczulony na jakąś substancje tam zawartą ?? Nie wiem. Stosowałam i stosuje wiele różnych wcireke i nigdy wczesniej mi sie nic takiego nie przytrafiło. A reakcja skóry była na prawde wyraźna. Nogi spuchły bolesną w dotyku opuchlizną a gdzieniegdzie pojawiły sie wrecz ranki. O założeniu ochraniaczy na te nogi nie miałam co myslec przez kilka dni.
Witam
Nie wiem czy ktoś już się pytał jak coś to okrzyczeć :P

Pytanie dotyczy opuchlizny na nogach.
Moja kobyłka ma opuchnięte nogi  na jednej jest po prostu bania podejrzewam że może być to przez okropnie twarde i nierówne podłoże.Koń jak idzie do mnie po padoku wygląda jak kulała w największym stopniu.Dość długo nie jeździłam na niej dostaje trochę żarcia i boję się że jak ją  zostawię w boksie to rozniesie go potem mnie na jeździe jak pojadę na łąkę.Niestety nie ma u nas hali a ujeżdżalnia wygląda podobnie jak i padok.Dążę do tego czym wcierać jej nogi?Rozgrzewającymi chłodzącymi ? Proszę o pomoc bo nie wiem co robić dzisiaj wtarłam wcierkę chłodzącą  dużo na tą bardzo opuchniętą.Nie znam się na tego typu teraz pierwszy raz mi się zażyło jak kobyłka ma opuchliznę i nie wiem czy dobrze robię wcierką chłodzącą.


Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
28 stycznia 2012 21:04
Nie, nie, nie, sprawdzać nie zamierzam 😀

W takim razie zostaje mi jednak stary, dobry coldpack.
Dakota 96, jak powiedział mój vet: twardsze podłoże lepsze na ścięgna i wiązadła, bardziej miękkie na stawy. Więc złotym środkiem jest miękkie, elastyczne. Twardsze, nie znaczy beton, kamyki, szutr czy lód.
Ja po treningu wcieram wcierkę chłodząco-rozgrzewającą  Rokale, bo lekkie ciepełko jest dobre i dla stawów i dla wiązadeł i i dla ścięgen.
Grace
Twarde podłoże wiem że jest dobre dla więzadeł itd. ale to jest zamarznięte błoto wyobraź może sobie błoto rozdeptane przez konie ponad pęciny i to dużo i zostały takie grudy  głębokie bardzo nierówne myślę że po twardym podłożu mój koń nie miał by opuchlizny.
Dakota96, rozumiem, a jak teren? A może żarełko trzeba dostosować do sytuacji?

Ja po każdej jeździe stosuje wcierkę chłodzaco-rozgrzewającą Rokale.
Grace
No najwidoczniej trzeba będzie obciąć owies 😉
Teren to samo ale łąka jest bardzo fajnie ale trzeba jechać przez las a tam było błoto i jest identycznie to co na padoku ;///
Czyli kupić jakąś chłodząco rozgrzewającą tak ?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się