naturalna pielęgnacja kopyt

Wiwiana   szaman fanatyk
31 maja 2012 15:39
ola_koniczynka, fotorelację chcemy 🙂

O Eponie jeszcze nie słyszałam ani nie widziałam. Idę się dokształcić.
Branka -konio elegancko wypasiony 😁 W każdym razie -wygląda korzystnie 😉
Ja tez nie kombinuję ze sztucznymi paszami, skoro mam własne i naturalne: dobra trawa z ziołami, górskie siano, słoma, sieczka,  wysłodki, słonecznik -łuska,otręby... Starzy masztalerze mawiali ,ze bez dobrego siana i w dużej ilości -  konia nie da się odchować. Żadne musli tego nie zastąpią 🤣
Wiwiana, postaram się zrobić zdjęcia w przyszłym tygodniu 🙂
LatentPony   Pretty Little Pony :)
31 maja 2012 20:31
A mi udało się zrobić zdjęcia dzisiaj. Jakość również nie powala na kolana i zdaję sobie z tego sprawę. Jednak nie mam i w najbliższym czasie niestety nie będę mieć dostępu do lepszego aparatu...

Link to zdjęć https://picasaweb.google.com/115049267031778662017/31Maja2012?authkey=Gv1sRgCPW__v22vKzi9gE
Byłabym bardzo wdzięczna, jakby ktoś zobaczył i powiedział co o tym sądzi. Stronę wcześniej wywiązała się dość długa dyskusja na temat żywienia i kopyt mojego konia, a przede wszystkim na temat tego, dlaczego nie chodzi od piętki.

Z wielką chęcią posłuchałabym też, dlaczego wciąż gnije nam tylko jedna strzałka. Jak widać w LP znowu mamy kanion, a innym strzałkom nic nie dolega...
Ja u mojej kobyły tak mam, że jedna strzałka ma skłonność do psucia się. Jest to w najgorszym kopycie generalnie (choć akurat teraz po tylu latach strugania one są bardzo podobne, kiedyś to było wyraźnie węższe). Nie wiem z czego to wynika - może z tego któro strony jest koń.

Mam tez konia u którego wyraźnie jedna strzałka jest duuużo gorsza i pomimo roku strugania wiecznie sie babrze, a kopyto jest wezsze od pozostałych 3, które są bardzo dobre. Ale w tej nodze koń miał złamaną kość kopytową. Niby zrosła się dobrze, ale ta kontuzja wpłynęła na kopyto w sposób znaczący. Na szczęście koń jest czysty, pomimo bycia w treningu 🙂 (bo się obawiałam czy jak przyjdzie obciążenie treningowe to sie nie zacznie coś dziać).
Czyli zrobiła nam się analiza oferty epony 😀.  Piglet poproszę w takim razie jeszcze o opinię musli westowego. http://horsefeed.pl/index.php?route=product/product&path=38&product_id=79
oczywiście jako dodatek 🙂
LatentPony- czy na żywo jest różnica w kącie przedniej ściany prawego i lewego przodu?? W kącie wsporowym l.p jest mała dziurka (jest także przy przedkątnej)- gdybym miała takie kopytko do wystrugania nią bym się sugerowała przy przycinaniu ściany wsporowej i cofaniu kąta 😉 Punkt podparcia by się nieco przesunął i zakład o piwko 🥂, że przy odpowiednim podstruganiu przedkątnych wyjdzie łuczek 😉 No i pazurów bym nie skracała mocniej.
Podeszwa wygląda jakby była w trakcie zrzutu- poczekaj aż zrobi się bardziej mokro pewnie da się jeszcze wyskrobać.
Wg dr Strasser powodem nawracających infekcji jest gorzej działający/nie działający mechanizm kopyta. Poszukałabym przyczyny w ścianach wsporowych  i zabetonowanej podeszwie😉 Szczegółowych instrukcji udzielać nie będę, bo wykraczają poza metodę naturalną 😉 no i w tym przypadku raczej "samo" się zrobi....


I nie mogę się powstrzymać-  u nas pada deszcz 😅 mogę w końcu wystrugać Smyka ❗
LatentPony   Pretty Little Pony :)
01 czerwca 2012 08:10
Kasik, czyli jeżeli dobrze zrozumiałam, to powinnam skrócić ściany przedkątne i wsporowe, oraz kąty wsporowe do wysokości tych dziurek w podeszwie? Nie będzie wtedy zbyt mocno ostrugane kopyto?

A różnica w kącie ściany LP i PP jest dość wyraźna. Co więcej nie wiem co z tym zrobić, ponieważ PP, który jak dla mnie wygląda gorzej, jest bardziej "rozplaskany" koń zdecydowanie częściej idzie od piętki i ma dużo ładniejszą strzałkę.
A z LP, który niby wygląda lepiej ciągle coś jest nie tak, koń rzadko stawia od piętki i wciąż wraca nam gnicie strzałki. Skończę leczyć, jest ładna, suchutka, rowek zdąży zarosnąć... I po tygodniu od ładnego zarośnięcia rowka znowu zaczyna gnić i muszę wyciąć sporo, robiąc kanion...

U mnie również pada, jak widać po zdjęciach - naszym kopytkom też to się przyda 🙂
A różnica w kącie ściany LP i PP jest dość wyraźna. Co więcej nie wiem co z tym zrobić, ponieważ PP, który jak dla mnie wygląda gorzej, jest bardziej "rozplaskany" koń zdecydowanie częściej idzie od piętki i ma dużo ładniejszą strzałkę.


To jest akurat normalne (znowu powołam się na piglet, bo to ona zwrócila na to moją uwagę). Jak koń stoi z głową przy ziemi, zwykle ma jedną przednią nogę wysunietą do tyłu.  Z takiego ustawienia bierze się rozplaskanie jednego kopyta i sztorcik drugiego. Nic z tym nie robić – w sensie nie robić tak, żeby oba przody były identyczne. Przody mają prawo być inne. 

Mam nadzieję, że piglet szerzej rozpisze się na ten temat.
trusia chodzi o stronę dominującą? - czyli przy żarciu trawy u nas lewa noga jest wysunieta do przodu - i właśnie ta jest "płaska" a prawa "sztorcowa".
m.indira   508... kucyków
01 czerwca 2012 08:44
własnie wczoraj mnie poraziło... do moich kopyt dorwał się kowal... oczywiscie słowa krytyki pod moim adresem a jak
i cóz mam zrobić gdy kopyta przez niego zrobione maja flarę(którą prawie zliwidowałam) różnią się wysokością piętek, a zrobione są pod kątem kucia, czyli na płasko, z zerowo zaokrąglonym brzegiem, o rollerze to nie wspomnę...
podobno arabską kobyłke dopasował do podków jakie miał ....
fotki zrobie jutro, bo muszę je choćby otarnikować, obłamanie bowiem murowane, szlag mnie trafia bo zaczynam od nowa...
LatentPony- czyli masz odpowiedź na pytanie dlaczego z jednym kopytem masz więcej kłopotów 😉 To strome działa gorzej, więc ma gorsze strzałki. Lepsze jest to prawe, choć Tobie wydaje się rozczłapane (ciekawe czemu :?🙂
Co do strugania, to zrozumiałaś mnie dobrze jeśli jednak nie jesteś pewna, że potrafisz to wykonać to poczekaj aż kopyto udzieli Ci dalszych wskazówek. Kopyto nie będzie przestrugane wg mnie  (sama strugam tak mojego hucuła, z którym miałam duży problem z palcowaniem) ale jak już pisałam zaczynam myśleć nieco innymi kategoriami a z takimi kopytami akurat mam do czynienia (tylko dużo gorsze wyjściowo) i strugam je mocno. Ponadto punkt podparcia się przesunie w tył a piętki obniżą nieznacznie. Koń obciąży najmocniej sam koniec kąta wsporowego, bo obecnie wygląda jakby minimalnie chodził na ścianie wsporowej (od chwili kursu u Tomka mam bzika na punkcie strugania ścian wsporowych i zwracam szczególną uwagę na to, czy samochodzik zjedzie sobie po nich łagodnie do grota, nie pozwalam kopytom na górki czy schodki).
Ja też miałam obawy, że strugając jak Tobie radzę przestrugam tyły naszego araba. A o dziwo kulawy w pień koń na drugi dzień galopował jakby kulawizna nigdy go nie dotyczyła. Fotki wklejałam kilka stron wcześniej więc spokojnie odnajdziesz.
edit: są  na tej stronie http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1384.16470.html
trusia chodzi o stronę dominującą? - czyli przy żarciu trawy u nas lewa noga jest wysunieta do przodu - i właśnie ta jest "płaska" a prawa "sztorcowa".


tak, o to chodzi

edit:
wczoraj zaserwowałam do spróbowania Epony kolacyjne.  Obie pożarte z wylizywaniem do czysta i lizaniem pustego kubełka. 


Mam nadzieję, że piglet szerzej rozpisze się na ten temat.



mogę napisać, tylko nie wiem co ? 😉 dla mnie to jest oczywiste, że się każde kopyto ocenia i robi osobno...przynajmniej w tej metodzie o której traktuje wątek 😀
to, że przody się różnią pomiędzy sobą to też jest oczywiste, każdy koń jak je z ziemi to jedną nogę do przodu wystawia a drugą do tyłu...to jest specyfika gatunkowa...żyrafa jak je/pije z ziemi to rozkłada nogi na boki...krowa jak z ziemi wstaje to najpierw podnosi zad a potem przód a koń odwrotnie...to są rzeczy dla mnie oczywiste
u mojego Smyka jest bardzo podobnie tylko, że konsekwencje są 😕  W jednym kopycie kość kopytowa leży prawidłowo a w drugim, tym stromym jest ułożona nieprawidłowo- celuje czubkiem w dół. Obniżam piętki i czekam aż pazur narośnie na wysokość. Jesienią planuję powtórzyć rtg ale z tego co mówi Tomek, to powinno być już dużo lepiej 💃 (piętki mają 3cm).
W zeszłym tygodniu byłam z polecenia wet u konia, u którego taka sytuacja spowodowała problemy z międzykostnym. Ale tam różnica była ogromna 😵 a nie tylko "zauważalna". Jak będę u niego znowu, to pstryknę fotkę.
No i jeszcze z pozytywów:- mój skostniały ochwacik z sierpnia
- i z kwietnia. Kopyto przestało pękać od koronki i chrząstki kopytowe przestały mu doskwierać. Żałuję, że nie potrafię jego rtg wstawić, bo chrząstki wyglądają zjawiskowo- jak skrzydła anioła. Z resztą łatwo sobie je wyobrazić: (mam nadzieję, że kiedyś ta strzałka przestanie gnić :zemdlal🙂 a w listopadzie było tak wysoko:
LatentPony   Pretty Little Pony :)
01 czerwca 2012 20:06
Dziękuję Kasik i wszystkim, którzy wypowiedzieli się na temat naszych kopyt  :kwiatek: Jutro się wezmę i spróbuję zastosować do rady Kasik, czyli trochę mocniej ostrugać kopyta i zobaczymy co z tego wyniknie. Obiecuję wstawić zdjęcia po struganiu, niestety dopiero w niedzielę wieczorem, ponieważ od jutra będę bez internetu.

Mam jeszcze pytanie, jak długo mogą stać namoczone wysłodki?
Pisałyście, abym zabrała mu całkiem tą garstę owsa. A wysłodków wychodzi mi na tyle dużo, że spokojnie mogłabym podzielić mu je na dwie porcje. Tylko czy jak namoczę je po południu, to czy do następnego dnia się nie popsują?
Chodzi mi o to, czy jak namoczę je około 15-16, to koń będzie mógł dostać połowę na śniadanie następnego dnia? Czy nie bardzo?
Nic się nie stanie z wysłodkami, ja moczę zawsze wieczorem około 19 na kolację następnego dnia o 19, czyli stoją 24h i nic im sie absolutnie nie dzieje. Moczone zimną wodą, stoją w paszarni (nie na słońcu)
Mam pytanko. Wybieram się na stokrotkowy kurs 29.06-01.07. Czy ktoś z okolic Wawy może jedzie? Albo ktoś z Wrocławia? Chętnie dołączyłabym się do transportu (oczywiście partycypując w kosztach).
Będę wdzięczna za każdą informację.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
03 czerwca 2012 10:44
agaEl, ja jadę samochodem z Wawy, z chęcią zabiorę 🙂 Napisałam na priv.
Znalazlam ostatnio taka informacje:
[...]i zapoznać się z pracą Centrum treningu i rehabilitacji koni Pegasus (Training and Equine Rehabilitation Center – Pegasus). Ośrodek ten położony jest w malowniczej okolicy miejscowości Redmond, w stanie Waszyngton. [...]
Ostatnim ciekawym wynalazkiem, który miałam okazję zobaczyć, jest mata drżeniowa. Jest to urządzenie z wyglądu przypominające wagę elektroniczną dla koni. Po uruchomieniu maty, zaczyna ona delikatnie drgać, co zwiększa ukrwienie kopyt konia stojącego na macie. Wykorzystuje się ją u koni, które mają problem z jakością rogu kopytowego.


Ktos cos wiecej na ten temat slyszal/ czytal ?
Eh sama bym pojechała na kurs, szkoda że to tak daleko.  🙁

Taki mały OT w arcusie są w promocji noże mustad
http://arcus-konie.pl/promocje-i-wyprzeda/mustad-noz-do-kopyt.html
Łoł, co za obniżka! Zawsze na taką czekam jak coś kupuję. 🙂
Niezły spadek z ceny, warto kupić. Dobre noże.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
03 czerwca 2012 19:05
Szkoda, że tylko lewostronny jest przeceniony. Prawostronnych nie ma, a obustronny jest z dopłatą + 41 zł.

Ale i tak zamówiłam 🙂 Właśnie przymierzałam się do zakupu lepszego noża (obecnie mam obustronny z horze, za 14 zł), więc myślę, że będę bardzo zadowolona z mustada 🙂
Będziesz. Naostrzony tnie jak marzenie.  😉
Kupiłam lewostronny.
Być. te noże trzeba od razu naostrzyć?? Myślałam, że będzie coś tną za nowości.
Noża na początku się nie ostrzy - póki jest ostry, to ostrzałka z daleka 😉
Do tej pory tak miałam, że naostrzyć musiałam dopiero po jakimś czasie. Wystraszyłam się wypowiedzią Być. że naostrzony tnie lepiej. Taj jakoś się zasugerowałam, że przysyłają nieostre noże.  😉
Kupiłam lewostronny.
Być. te noże trzeba od razu naostrzyć?? Myślałam, że będzie coś tną za nowości.


Nie, nie. One są od razu ostre. Bez obaw.  😉 Tylko siłą rzeczy, później się zaczynają tępić, ale to powolny proces. Naostrzysz jeszcze raz i znowuż masz frajdę.  😉
Gdyby ktoś słyszał o zainteresowanej, to odstąpię miejsce na kursie w Stokrotce w najbliższy weekend 8-10.06.2012.
Wiecej info na pw.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się