Pomoc dla Mawy !!!

moge wstawic foty mawy z lata z zimy jeszcze przed rozwaleniem oka

Foka, owszem, ale... tutaj marketing niestety zupelnie poszedl w las. kobieta wpada z gronem krzykaczy, nie podaje zadnego konkretu, do tego zdjecia. caloksztalt budzi wiele watpliwosci. dlatego mowie - przespijcie sie, pooddychajcie gleboko i wtedy wroccie przed monitory. bo tak sobie tylko szkodzicie.

Mirabela, nie dubluj postow

Met - masz sporo racji.

Mirabela - nie pisz post pod postem. To raz.
Dwa - wstaw zdjęcia i już.
Pozdrawiam

to zdjęcie było robione w lato..

No proszę, całkiem fajna kobyłka... Ale... nie stoi grzywą do ludu to raz, i spojrzenie takie zgaszone...
Uprzedzam tylko kolejne wpisy  😉
Dajcie swoje dane jak jakieś 0,5% voltowiczów i po sprawie....

foka - ale o co Ci chodzi tak naprawdę? Uważam, że jeżeli się prosi o pieniądze to wypada się przedstawić! Forumowicze identyfikują się nickami, ale i każdy każdego o kasę nie prosi...
Dziewczyny KULTURALNIE napisały, na co zwróciły uwagę. Nikt nie napisał, że nie pomoże, bo koń ma zły kantar i zaniedbaną grzywę. Nie. Dziewczyny napisały, że trzeba zadbać o to i o tamto i proszą o dane oraz więcej szczegółów. Chciały pomóc.

A że chęci zostały zduszone w zarodku przez pensjonariuszy i niepoważną według mnie samą proszącą - to już inna sprawa.

Darolga - o nic mi nie chodzi.
Jejku, zwracam tylko uwagę na fakty, że to kolejny wątek w którym zjada się kogo za to, że jest "anonimowy" jak większość na forum), że jest inny i w ogóle. I to często przez osoby które też są jakby anonimowe.

foka, Dla niektórych niektórzy już nie są anonimowi 😁 i znają się w realu ;-)

foka,
Na to, że ktoś jest anonimowy, jak zauważysz, zwraca się uwagę tylko w wątkach, w których się prosi o kasę. Nadal nie widzisz różnicy?
Czy chcąc pomóc, robiąc jakby nie patrzeć łaskę, mam się może jeszcze przedstawiać: "cześć, nazywam się XXX i zaraz wyślę Ci (bo nawet nie wiem jak masz na imię) kasę na podany numer konta"? No bez jaj, komuś się role odwróciły... To my chcemy wiedzieć do kogo lądują nasze pieniądze.
Inna sprawa, że dla mnie przedstawienie się przy tak oficjalnej (bo publicznej) prośbie jest kwestią kultury...
Czy jak ja się przedstawię (Aleksandra Zachara, miło mi) to coś to zmieni? Ludzie zaczną wpłacać pieniądze? Nie, bo wciąż nie wiedzą komu wpłacają.
Rety.

Kolejne wyciągnie kasy od ludzi za pomocą forum...

Tomku przesadziles i to mocno przesadziles!!! wiecie co? Aź strach poprosic Was o pomoc.Jestem na tym forum od niedawna ale pamietam zbiorke i pomoc dla Gniadoszki.Wowczas to forum wydalo mi sie Rajem a teraz? Ja wiem bylo kilka "oszukanczych" zbiorek ale to co jest teraz i tu wypisywane poprostu przeraza i zastanawia.Czy gdybym ja miala klopoty i zwrocila sie do was po pomoc to tez musialabym sie tyle "nieciekawych" rzeczy nasluchac a konia(chorego!) wyczesac i ogolnie przygotowac do zdjeb,Kazdy z nas moze kiedys potrzebowac pomocy ,pomyslcie o tym przed pisaniem kolejnych postów

Ech, włączam Ci ja re-voltę z samego rana, żeby się w moim smutku choć trochę pocieszyć i co widzę..? Jak nie Wacuś (swoją drogą, aż strach się bać, jakie z co poniektórych re-voltowiczek zapalone gawędziary! Rozumiem, że młode mężatki, tak..? Chyba już naprawdę stary jestem, bo stać mnie tylko na współczucie dla biednych, wyeksploatowanych małżów... Dziewczyny, życie im skracacie!  :hihi🙂, to kolejna "pomocowa" nawalanka.

Proponowałbym na przyszłość takie apele zwyczajnie ignorować. Na większości "końskich", "kocich" czy "psich" forów jest tak, że użytkownicy - w 95% 13-letnie dziewczynki - zachwycają się nawzajem swoimi zwierzątkami i apelują o pomoc dokładnie w taki sposób, jak to zostało tutaj zrobione. Jak się kto pierwszy raz rejestruje, to może po prostu nie wiedzieć, że re-volta jest inna i dlatego trzeba jednak podchdzić do takich zjawisk z wyrozumiałością. A że się oburzają i zajmują roszczeniową postawę..? To skutek szoku jest. Że nikt się nie zachwyca, choć wszyscy powinni!

Wiecie co..? Konie, odpukać, mam co do jednego zdrowe i zadowolone z życia. Nawet, cholibcia, nie brakuje mi dla nich żarcia, choć po kolejny worek owsa będę chyba musiał z saneczkami do wsi iść, tak mnie teraz zasypało. Ale właśnie: brnąć trzeba w śniegu po kolana. Wieje. Robi się mokro. No rozgrzałby się człek jakoś! I od razu pisanie lepiej by mi poszło, a jak przez cały miesiąc nie miałem nic do roboty, tak teraz jak na złość, w tydzień mam dwa razy po 100 stron znormalizowanych do napisania. Doping by się przydał, a nie mam za co... Innymi słowy: zbieram na wódkę! Znacie mnie, jestem tu nie od wczoraj, nie muszę się przedstawiać... To co, podać numer konta..?  😂

[quote author=Faza] Tomku przesadziles i to mocno przesadziles!!! [/quote]

Obrazek usunąlem, ale wyłącznie przez wzgląd na Twoja osobę. Wcale nie uważam, że przesadziłem. Mam szczerze dość tego typu wydarzeń, których ilość z czasem zaczyna narastać w tempie wykładniczym !

Żeby nie było, że tylko się tradycyjnie dopierniczam, proponuję konstruktywnie adminom i modom rozpatrzenie następującej poprawki do regulaminu forum:

1) Każda zbiórka pieniężna lub rzeczowa na rzecz zwierząt wymaga wcześniejszego zatwierdzenia przez administrację RV.
2) Ogłoszenie o zbiórce powinno obowiązkowo zawierać dane osobowe kwestującego.

Zasadność  punktu 1 wydaje mi się oczywista. A co do punktu 2 - uprzedzając głosy miłośników ochrony danych osobowych zwrócę uwagę, że właściciel konia będącego w potrzebie powinien wyżej sobie cenić jego zdrowie lub życie, niż swoje dane. Dane, które co najwyżej posłużą do weryfikacji prawdziwości podanych informacji, a i to tylko w przypadku wystąpienia jakichś niejasności.

[quote author=jkobus]A że się oburzają i zajmują roszczeniową postawę..? To skutek szoku jest. Że nikt się nie zachwyca, choć wszyscy powinni![/quote]

Nie szoku, tylko "bezstresowego wychowania".

Beato - wrzuc zdjecie Mawy sprzed wypadku- ale drugiej strony pyska- zdjęcie wstawione z lata pokazuje nie tę stronę, która chciałabym zobaczyc

foka, postaraj się zrozumieć. Każdy może wstawić zdjęcie chorego konia i prosić o pomoc. Jeśli coś wygląda wiarygodnie, a proszący udziela jasnych i rzetelnych odpowiedzi to aż miło pomóc. Prosząc o pomoc niejako zrzekasz się anonimowości, raz dla uwiarygodnienia, a dwa (i zwłaszcza) pieniądze przesyłasz na konto konkretnej osoby. Foka z tego co piszesz, to po pierwszym poście, cicho i w milczeniu powinniśmy przesyłać pieniądze....btw mam nadzieję, że już to zrobiłaś.

1) Każda zbiórka pieniężna lub rzeczowa na rzecz zwierząt wymaga wcześniejszego zatwierdzenia przez administrację RV.
2) Ogłoszenie o zbiórce powinno obowiązkowo zawierać dane osobowe kwestującego.

też tak uważam.

Zdjęcie klaczy z lata

foka, postaraj się zrozumieć. Każdy może wstawić zdjęcie chorego konia i prosić o pomoc. Jeśli coś wygląda wiarygodnie, a proszący udziela jasnych i rzetelnych odpowiedzi to aż miło pomóc. Prosząc o pomoc niejako zrzekasz się anonimowości, raz dla uwiarygodnienia, a dwa (i zwłaszcza) pieniądze przesyłasz na konto konkretnej osoby. Foka z tego co piszesz, to po pierwszym poście, cicho i w milczeniu powinniśmy przesyłać pieniądze....btw mam nadzieję, że już to zrobiłaś.


Nigdzie nie napisałam, że nie powinna się przedstawić - to raz.
Dwa - nie wydaje Ci się, że nico za daleko poszłaś z interpretacją moich słów?
Gdzie napisałam, że trzeba wpłacać? I to czy to zrobiłam, zrobię bądź będę to miała gdzieś to wyłącznie moja sprawa.
Zwróciłam uwagę tylko na to, że się czepiacie grzywy i każecie ją czesać a teraz chyba jest coś innego ważne. I tyle.
Trzeba czytać to co ktoś napisał a nie to co nam się wydaje, że napisał.

na ostatniej fotce Mawy widać, że kobyła w dobrej kondycji i kantar nie wygląda aż tak źle-na pierwszym zdjęciu albo ją ktoś przytrzymał albo stoi w stajni na uwiązie, że taki mocno napięty był...
no ale dalej konkretów brak.

Foka, ale co innego jest teraz wazne?
wazne jest pozyskanie srodkow na zabieg. swoja droga... jaki zabieg? ile bedzie kosztowal?
wlascicielka konia ma mozliwosc uzyskac nawet i spora pomoc finansowa na forum. zakladajac, ze dostanie 1000zl, w przeliczeniu na godziny robocze moglaby za to czesac grzywe przez szesc dni, bo skoro ktos da kase, to jakiegos zadoscuczynienia zada. w tym przypadku tym zadoscuczynieniem jest opieka nad koniem.

na moim przykladzie: jesli sponsor zyczy sobie, zeby kon mial sprzatane 3 razy dziennie w boksie - bede sprzatala, bo przeciez niejako jestem uslugodawca w tej relacji. a ze kasa od sponsora nie idzie na moje zachcianki, tylko na utrzymanie konia, to juz wylacznie moj wybor. ja tak chce zyc, ofiarowuje swoj czas i energie, zeby byc posrednikiem pomiedzy sponsorami a potrzebujacymi pomocy.

Met - mi chodzi jedynie o to, że można było spokojnie dziewczynie napisać czego się od niej oczekuje anie rzucać jej się do gardła.
Myślę też, że Beata poda wszystkie szczegóły i odpowie na wszystkie pytania tylko trzeba dać jej na to szanse. W tej chwili została zapędzona w kozi róg i musi się opędzać jak od wściekłych psów a to troszkę utrudni jej rzeczowe i spokojne wypowiadanie się.
Tak myślę po prostu i tyle. Dajmy jej szansę a pewnie wszystkiego się dowiemy.

Dzisiaj o 09:45:49 Beata byla na forum, dala fotke, o ktora prosila Zlota.
mysle, ze przedstawienie sie i przywitanie ze wspolforumowiczami to nie jest duze wyzwanie 😉

Beato, nie mysl, ze tutaj same hieny. revolta zawsze jest gotowa do pomocy, tylko trzeba pamietac o pewnych zasadach dobrego wychowania. jesli moge jakos pomoc, chocby rada, to zapraszam na pw, maila, gg czy tel - jak tam Ci wygodnie sie kontaktowac.

TomkuJ bardzo dziekuje za usuniecie zdjecia, jesli chodzi o zbiorki na zwierzaki to rzeczywiscie namnozylo sie tego bardzo z czego korzystaja naciagacze i pseudofundacje a dla niektorych to zbiorki staly sie sposobem na zycie. jednak nie wolno nam z gory zakladac ze wszystcy to oszusci -to nie fair.Pamietajmy ,ze fortuna kolem sie toczy i to my mozemy jutro potrzebowac pomocy

dziekuję za zdjęcie Mawy

przeczytałam apel.
Po pierwszej stronie postów odechciało mi się pomagania.
To tyle.
Osoby, które założyły konto, żeby pomóc autorce nie osiągnęły celu a raczej ten cel oddaliły.
Nie pomogę !
Howgh

Faza to nie tak, że tu są hieny. Tu jest masę ludzi, które chcą w taki czy inny sposób pomagać. Ale każdy kto zwraca się o wsparcie finansowe powinien podać swoje dane, namiary gdzie koń stoi (dla niedowiarków, którzy osobiście chcą sprawdzić) jakieś namiary gdzie koń ma być operowany i orientacyjną kwotę potrzebną na zabieg.
Tłumaczenie że my jesteśmy anonimowi jest śmieszne. Owsiak nie pyta o nazwiska tych co do puszek wrzucają 😉.
Zresztą wielu wykazało się odwagą cywilną i podpisało z imienia i nazwiska pod postami, które mogły wzbudzać kontrowersję. Wielu z nas jest tu już na tyle długo, że zna się realnie.
A próby naciągania spowodowały, że jesteśmy coraz ostrożniejsi.

Jkobus poratowałabym, ale u mnie puste konto. Jak śnieg odpuści i będę na działkę jechać to się wproszę przejazdem i podrzucę jakiś smakołyk w płynie 🙂

Mi również nie podoba się anonimowość Beaty , oraz fakt, że w sumie nie wiemy czego oczekuje - wsparcia finansowego, rady, leków?? Jaka to będzie operacja, kto będzie operował, jaka jest diagnoza (zakłucie i...? ropień, guz , bliznowiec? )

Za to nie uważam re-volty za bandę hien w takich przypadkach. Moją rodzinę uratowała przede wszystkim re-volta, żadne inne forum internetowe nie odpowiedziało tak szybko, chętnie i konkretnie na apel o pomoc po pożarze stajni. Dziś konie mają to, co najważniejsze, tj. dach nad głową, pasze, derki, nawet komplety kantar - uwiąz... Mają sprzęt, dzięki któremu mogą pracować na siebie (czapraki, siodła, ogłowia, wędzidła) Najważniejsze, że mają gdzie spać i co jeść - a to w ogromnej mierze właśnie dzięki voltowiczom  :kwiatek:

I - chociaż akurat re-volty troszkę się obawiałam na początku  😡 , to teraz zawsze będę bronić re-voltowiczów i voltopirów jak lwica a co ;-)

Także Beato - zacznij od początku, zrób porządne zdjęcia konia , dołącz zdjęcia sprzed kontuzji, opisz sytuację z medycznego punktu widzenia, czyli przyczyna - diagnoza - leczenie - przewidywany koszt - oraz potrzeby - np. "nie stać mnie na operację, pomóżcie koniowi" , podaj namiary na siebie, miejsce w którym stoi koń - jeśli oczekujesz pomocy nie możesz być anonimowa...

Myślę, że jeśli uda się dobrze zacząć jeszcze raz, moderator mógłby wyrzucić tę dyskusję, a re-volta pomogłaby w miarę możliwości  🏇

[quote author=_Gaga link=topic=15562.msg464552#msg464552 date=1264876688]


Myślę, że jeśli uda się dobrze zacząć jeszcze raz, moderator mógłby wyrzucić tę dyskusję, a re-volta pomogłaby w miarę możliwości  🏇
[/quote]

Biorę coś takiego pod uwagę, jeśli tylko nie będziecie mieli nic przeciwko. Czekam tylko na konkrety ze strony założycielki tematu.

A ja uważam ze jesli sie posiada konie to wlasciciela MUSI byc stac na jego leczenie, a nie trzymam dopóki nic sie nie dzieje a potem błagam o pomoc gdzie się da.
Ludzie uświadomcie sobie wreszcie ze kon KOSZTUJE!!!
Łatwo go kupić gorzej utrzymać i przez utrzymanie nie mam na myśli tylko karmienia, ale również leczenie.
I nie ma to znaczenia czy pomoc jest dla klaczy zaniedbanej, w brzydkim kantarze czy dla sportowego konia w pieknym sprzecie, każdy bez względu na wartość choruje i każde leczenie kosztuje.
Myślcie o tym za nim nakupujecie koni....Lepiej nie mieć zwierzęcia niż potem trzymać chorego aż ktoś się zlituje i da kasę.
A tak jak napisał Tomek, takie akcje powinny być kontrolowane, a najlepiej jeśli odbywałyby się za pośrednictwem jakiś zaufanych fundacji, a nie na zasadzie "wpłać bo mój koń jest biedny"

owszem, na konia musi cie byc stac, ale nie mowimy tu o zebraniu o kase na oplacenie pensjonatu, tylko o naglym zdarzeniu
ile masz koni? 1? 2? 3?
masz odlozone "na wszelki wypadek" po lekko liczac 5tysiecy na kazdego?
nie? to sprzedawaj, bo cie nie stac  🙄