jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

Ja się trochę nabrałam na to wędzidło 🤦 Szukałam czegoś podobnego do niełamanego, cienkiego i zachęcającego konia do żucia. Zdjęcie niestety wprowadza w błąd bo nie widać, że kółka wędzidłowe są bardzo duże i mimo, że koń świetnie się nim bawił i mu nie przeszkadzało (koń miał bardzo "niskie" podniebienie, tak że nawet podwójnie łamane nie bardzo mu pasowało) to było za ostre.
A ja dzisiaj jeździłam na pustym zwykłym i super konik chodził, byłam mocno zdziwiona bo zawsze jeździmy na pełnym. 😲
Ja mam dość nietypowe pytanie do was Kobitki. Chodzi mi konkretnie o wędzidło typu cyganka - cygańskie. Jakie ono ma konkretne działanie, jak go używać, na jakie konie najlepiej działa, i w jaki sposób powinno być one podczepione do wodzy i ogłowia? Jest bardzo mało informacji w internecie na ten temat, a co najważniejsze prawie w ogóle nie ma opinii użytkowników.

Posiadam takie wędzidło i ostatnio patrząc na nie, naszło mnie wiele powyższych pytań, a testować na oko nie mam zamiaru 🙂 - więc może ktoś ma doświadczenia i mógłby się podzielić.

- Ogólnie jeżdżę na prostym Kimberwick'u - ale to jedyny "ciężki" w prowadzeniu koń, reszta jak najbardziej, zwykłe podwójnie łamane oliwki, jak najgrubsze, są to prze kochane konie.

- Mąż jakieś pięknie zdobione cudaki 🙂 - ale to on musiałby się wypowiedzieć. Lubi Westowe klimaty.

Pozdrawiam.
JA powiem tyle - widziałam jak działa cyganka na czaszce końskiej. Masakra. Zreszta w Niemczech mają zakazać ich używania i oby to szybko zrobili. Miałam gdzieś artykuł dr Cookea chyba, gdzie jest bardzo dokładnie opisane działanie tego wędzidła, a może to kogoś innego nie wiem, ale poszukam i wstawię opis. Oryginalnie było stworzone do polo i potrafi siać spustoszenie  w końskim pysku. Jeśli chodzi o cygankę to nawet miękka ręka nie przekona mnie do jej używania. Inne wędzidła - ok, nawet munsztuk akceptuję choć jestem z tych "bezwędzidłowych". Ale cyganki niet. Wielokrążkka też nie.
Cygańskie zdecydowanie nie jest "poprawne politycznie". Teoretycznie ma działać podobnie do czambonu - naciskać na potylicę. Ale na logikę - to bez sensu jest, bo ucieczka od bólu w pysku zawsze będzie przeważać nad naciskiem od góry (czambon to ma za zadanie tylko zapobiegać ucieczce w górę,"pokazywać" drogę w dół, a cyganka - zejście wymuszać). Czyli - jeśli chcesz konia do szału doprowadzić (za bezdurno), to proszę bardzo!
Wielokrążki imo, też za bardzo logiczne nie są (bo jak nie podpięty, to po huk dźwignia? żeby wodze dłuższe były? i nacisk na podniebienie? a jak podpięty - to przecież pelham lepiej dostosowany). No dobra, można mieć bardzo krótkie paski policzkowe i jakoś będzie działać, ale eleganckie to to nie jest. Używane, jeśli na płaskim zwykłe wystarcza, a na skoki coś mocniejszego potrzebne - bo przepiąć łatwo.
I tak uważam, że jeździec, który się na parkur na koniu "potrzebującym czegoś mocniejszego" wybiera to powinien już świetnie umieć jeździć na pelhamie a lepiej munsztuku - i to na czterech wodzach. Ale jaka jest rzeczywistość - wiadomo.
A cygany niech sobie zostaną w muzeum.
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
01 kwietnia 2009 18:31
kiedyś już pytałam, nie dostałam odpowiedzi 😉
nie wiem czy ktoś kojarzy wędzidło o które zapytam. Chodzi mi o wędzidło smakowe, podwójnie łamane tylko że tak "w środku" nie ma metalu a silikon, w związku z czym się dobrze dopasowywuje. Miała je kiedyś bodajże Siwa Follutka. Czy jest gdzieś takie do kupienia w Polsce...?
z góry dziekuję  😀
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
01 kwietnia 2009 19:00
a ja jutro testuje ( jak rozmiar bedzie dobry) wedzidlo zakupione od dramki, kobyla od dobrych paru lat chodzi w pustej oliwce, a jutro w podwojnie lamanym zwyklym pelnym, no zobaczymy co to bedzie
Moja za czasów wędzidłowych chodziła lepiej na podwójnie łamanym pełnym niż pustej oliwce - dokładnie takie dwa wędzidła miałam jak opisałaś 🙂 Także może twojej tez taka zmiana podpasuje, daj znać.
Dzięki Kobitki za informacje 🙂 - powieszę w sobie w siodlarni jako ozdobę 🙂
Warto zachowywać różne dziwne ogłowiowe patetnty - niektóre wyglądają ładnie i nadają się np na wieszaki a inne moga służyć do nauczania młodszych. Jak ktoś np ma dostęp do czaszki końskiej(weci, czy studenci weterynarii, czasem ludzie mają w stajniach czaszke) to może sobie takiej czaszce patetnty czy wędzidła pozakładać i zobaczyć jak co działa - tylko trzeba mieć wyobrazenie o tym ile miejsca zajmuje język 🙂 Ja byłam zachwycona mogąc oglądac jak działaja różne wędzidełka.
Branka, moje konie super chodzą pod mną na wielokrążku, szczerze mało wrażenie robi na nich, a Ja mam przyjemną jazdę bez szarpania się np. w terenie w galopie. Bo na plac zwykłe zakładam.

Ja ostatnio przeżyłam szok bo też zawsze jeździłam na pełnym a teraz zmieniłam na puste i lalka  💘
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
02 kwietnia 2009 19:47
jestem mega zadowolona z KK ultra! na poczatku probowala nerwina co to nowego a potem super!
pytanie: czy ktoś używał tego wędzidła?
możliwe żeby prawdziwy aurigan tyle kosztował? gdzie jest haczyk? 😉
a aurigian nie jest złoty?? Ja mam 2 sprengera i każde w tym kolorze.
Ja miałam srebrne z auriganu. Myślę, że cena nie jest jakaś dziwna. to ceny sprengerwów są dzikie. Poza tym w sprengerach kosztuje tez oryginalne wyprofilowanie. Ale czasem nie rozumiem cen tamtych wędzideł, sa grubo przesadzone.
W Sprengerze są dwa wiodące stopy metali:
-Aurigian (kolor złoty, złotawy)
-Argentan (kolor srebrny, srebrnawy)
A także cała flota wędzideł nierdzewnych i chyba nawet jakaś miedziana sztuka, czy dwie sztuki 😉
Aha czyli ja miałam Argentan.
Co coś nie tak jednak z tym wędzidłem za 60 zł jest, kolor sie nie zgadza...
Przede wszystkim Aurigian jako taki stop metali opracowany i opatentowany przez firmę Sprenger, i  - do tej pory - tej nazwy mógł używać tylko właściciel patentu. Inne firmy musiały "omijać" ten nakaz pisząc: o właściwościach odentycznych/podobnych/takich samych jak... itp.

Nie wiem jak ma się do rzeczonej firmy Feeling, może już ten znak firmowy nie obowiązuje?

Acha w Sprengerach płacimy nie tylko za "magiczny stop", ale za doskonałe wyprofilowanie i komputerowe wyważenie kiełzna. mój koń generalnie lubi Argentan tak samo jak Aurigian, i pewnie nie ma to dla niego większego znaczenia. Co natomiast ma dla niego znaczenie, to kształt i to, jak wędzidło leży w pysku. W tym momencie czuć zasadniczą w nim różnice 😉
Fakt, że Sprenger wymyślił te wędzidła sprytnie bo wiekszość koni jakie znam zmianę z innego wędzidła na sprengera przechodziła bardzo pozytywnie. Ale cena i tak dla mnie wygórowana jakaś..
Zgadzam się z Tobą w zupełności. Sama mam obecnie trzy Sprengery i wszystkie z "drugiej ręki" 😉
Wszystko się zgadza, aurigan jest opatentowany przez sprengera. Wklepałam w google "german silver" (w opisie wędzidła z linku w nawiasie) i cytuje:
German silver - a silver-white alloy containing copper and zinc and nickel
Aurigan nie zawiera niklu, więc to raczej argentan - czyli jest błąd rzeczowy w opisie, pytanie tylko czy przypadkowy i czy popełniony przez sklep, czy przez firmę która chce uśpić czujność klienta 😉

W podobnej cenie znalazłam też inne argentanowe, ale... złote 😉

...tak to jest z tymi okazjami, że nie zawsze się opłacają 🙄 może też zapoluje na sprengera z drugiej ręki, profilowanie rzeczywiście jest świetne.
Jesteście w błędzie niestety. Aurigan nie zawsze występuje jako złoty. Zmienia kolor pod wpływem temperatury i czasu..

A ja ostatnio zmieniłam wędzidło. Kiedyś jeździłam na SPRENGER z Aurigan. I teraz konik chodzi jeszcze lepiej.  :kwiatek: Sprawdzę jutro markę wędzidła..jeżeli posiada bo nie wiem czy to nie przypadkiem LIDL.  😅
KuCuNiO   Dressurponyreiter
03 kwietnia 2009 20:55
Argentan jest taki pół-złoty pół-srebrny. Nie jest całkiem srebrny. Jakby jasny odcień złota. A Aurigan mocny.
Dokładnie tak jak pisze Kucunio.

Dramko, jak stop metali może zmienić kolor, wyblaknąć?  🤔 Jeśli chodzi Ci o utlenianie się tych metali czyli pokrywanie białawym lub innym nalotem, to ok. Ale wystarczy kupić pastę do wędzideł Sprenger (Diamond Paste by sprenger) i każde wędzidło wraca do swojego oryginalnego koloru. Bynajmniej nie blaknie czy zmienia kolor.

Argentan jest to kolor srebra złamanego odrobinę złotym kolorem, takie bardzo lekko złotawe srebro, natomiast Aurigian jest mocno złoty, wręcz wpada w kolor mosiądzu.

Poza tym kiełzna z Aurigianu mają wybity model (np. kk-ultra, lub tylko kk) i na drugim przęśle kiełzna Aurigian właśnie. Argentanowe kiełzna tej firmy tego nie mają. To też jest jakaś wskazówka.
Dziewczyny czym się różni KK ultra od samego KK? I wogóle o co chodzi z tym KK? To jakiś konkretny model czy oznaczenie Sprengera?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
04 kwietnia 2009 09:59
KK to jest model podwójnie łamanego wędzidła Sprengera. KK Ultra różni się tym od zwykłego KK, że łącznik jest trochę inaczej ustawiony i ma trochę inny kształt, przez co wędzidło trochę inaczej działa i ma się lepiej układać. KK Ultra w porównaniu ze zwykłym KK działa mocniej na język, jest bardziej płasko ułożone w pysku.

Sierra argentanowe wędzidła też mają wybitą sygnaturę HS i model (czyli np KK). Nie mają tylko wybitego stopu z jakiego są zrobione, ale nawet bez sygnatur łatwo odróżnić argentan od aurigianu bo różnica w kolorze jest duża.
KK to klasyczne, podwójnie łamane kiełzno Sprengera (wyważanie, stop, prostu łącznik)
KK Ultra ma tkz. "zrotowany łącznik pod kątem 45 stopni" Czyli de facto ma jeszcze lepiej (bardziej anatomicznie) leżeć w pysku, ponoc jest jeszcze lepiej wyważone. Posiada nawet wybite "strzałki" mówiące jak prawidłowo należy podpiąć kiełzno 😉


edit. Koniczko wiem, poleciałam skrótem myślowym 😉 Każde ma HS i model (np. kk) wybite, chodziło mi dokładnie właśnie o to, że Argentanowe nie mają wybitego stopu, jak wędzidła Aurigianowe. I zgadzam się, że różnica w kolorze jest zasadnicza. Jak ktoś widział oba, to nie sposób je pomylić 😉
Koniczka dziękuję za informację  :kwiatek:

Czy to oznacza, że któreś z nich jest wędzidłem mocniej działającym? Pytam bo potrzebuję dla konia, który słabo żuje dotychczasowe wędzidło i nie chodzi mi o mocniejsze działanie tylko kształt/stop zachęcający do żucia.

edit 1: Sierra również dziękuję za ZOBRAZOWANIE tematu  :kwiatek:

edit 2: I ostatnie pytanie jakby ktoś się zlitował i odpowiedział byłabym wdzięczna  🙂

          Oznaczenia RS i HS - cóż to takiego?
RS - pierwsze słyszłę
HS - a częściej pisane HS Germany to skrót nazwy firmy , inicjały od Herm Sprenger Germany, samego germany nie trzeba tłumaczyć 😉
caroline   siwek złotogrzywek :)
04 kwietnia 2009 19:37
[quote author=k_cian link=topic=1598.msg220760#msg220760 date=1238848891]
RS - pierwsze słyszłę [/quote]
a to nie jest nazwa jednego z modeli wędzideł Sprengera - RS Dynamic?

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się