Coś śmiesznego

Ze mną też nienajlepiej: "Karolina ma prawie zawsze brudne uda. Standardowo dla innych jest jak lafirynda. "  😲

😁

😂

najczęściej lamentuje bez powodu. Kiedy nie wraca na noc dodomu zostaje w starym, poniemieckim schronie ze szczurami. Jeszcze przed rozpoczęciem śniadania ujawniają się jemu guzy na szyi. Jego największa umiejętność to picie do upadłego. , jeżeli się da, zanudza innych opowieściami o politycznym zaangażowaniu.  - to imię można rozumieć jako placek krowiego łajna. Ma włosy w nosie, często tłuste włosy i siwe brwi. Złość wyraża złośliwym beczeniem i cieszy się z tego. Po pijaku podpala domy parterowe. Potępieniec jeździ bez pasów. 


Prawie Wszystko się zgadza  👍

"Potępieniec jeździ bez pasów"  😁

Płeć piękna tak nazwana to zwyczajowo świrnięta. Zawsze przedstawia się jako psychopatka. Anna (Lew) dla zasady myśli o latających spodkach. Swoje otoczenie raczy spontanicznym parskaniem . Po czterdziestce praktycznie zawsze dziwaczeje. Kobieta amputuje muchom skrzydełka. W pracy powierzają jej białe rynny. Jej mężem staje się niekiedy narcyz. Stwarza pozory, że odsprzedaje akcesoria GSM a tak naprawdę nawet nie wie co to telefony komórkowe. Anna (Lew) pragnie kraść spalone długopisy.

😂

Ma czerwone policzki, dłonie jak łopaty i duże uszy. Od rana przesiaduje pod stertą desek słuchając radia maryja. Jej pasja to bicie mniejszych. Po rozpoczęciu zamieci śnieżnej rosną jej dodatkowe oczy z tyłu głowy. Samemu nasyła złodzei na lombardy. Wszystko przypomina jej odrapane bransoletki. Ma bez wyraźnej przyczyny odpychające pięty. Joanna (Waga) czasami organizuje strajki. Joanna (Waga), kiedy tylko może, opowiada o cudzych nieszczęściach. Dziewczyna deprawuje nieletnich.

To wszyscy już o tym wiedzą?  👀

Dziewczynka głośno wrzeszczy. Jej największa zaleta to puszczanie bąków. Żeby podkreślić swoją indywidualność recytuje wiersze norwida podczas jazdy tramwajem. Prawie zawsze dla innych jest jak alkoholiczka. Z początkiem bezksiężycowej nocy rosną jej wąsy jak u kota. Praktycznie zawsze grabi biednych. Nikt nie wie, że wysadza sklepy sportowe. Według naukowców imię to oznacza po prostu koński zad. Kobieta nazwana tak przez rodziców to czasami idiotka. Ma niekiedy chude nogi. Dziewczynka sapie jak koń. Po pijaku okrada szkoły. Ma zawsze niekształtne nadgarstki. Niekiedy w czasie trwania przesilenia letniego wyrastają jej błony między palcami. W pracy powierzają jej stare stojaki na rowery. Jeżeli to tylko możliwe, truje o latającytch spodkach. Chcąc zaimponować znajomym smarcze na podłogę na festynach ludowych. Chętnie przesiaduje w wojskowym namiocie komponując ody na swoją cześć. Stara się kraść poplamione lutownice. Dziewczyna z tym imieniem to bez wyraźnej przyczyny kanalia.

Sierra, widzę, że mamy wiele wspólnego  😁 Tylko te uszy się u mnie nie zgadzają... 😁

Sierra buahaha, ale się uśmiałam 😂 😂
a mojego imienia nie ma 👿

Pierwszego dnia szkoly, przed rozpoczeciem lekcji, nauczycielka
przedstawia klasie nowego ucznia:

- To jest Nguyen Dong z Wietnamu. Od dzis bedzie waszym kolega.

Lekcja sie zaczyna. Nauczycielka mówi:

- Zobaczymy, ile pamietacie z historii Polski. Kto wypowiedzial slowa:
"Mieczów ci u nas dostatek"?

W klasie cisza jak makiem zasial, tylko Nguyen podnosi reke i mówi:

- Wladyslaw Jagiello do poslów krzyzackich przed bitwa pod
Grunwaldem,
lipiec 1410.
- No i prosze, nie wstyd wam? Nguyen jest Wietnamczykiem, a historie
Polski zna lepiej niz wy.

Czy chcecie udowodnic, ze "Polak przed szkoda i po szkodzie glupi".
No, jaki poeta to napisal?

Znowu wstaje Nguyen.
- Jan Kochanowski w piesni o spustoszeniu Podola, 1586.
Nauczycielka z wyrzutem spoglada na uczniów.
W klasie zapada cisza. Nagle slychac czyjs glosny szept:
- Bierz dupe w troki i s*****alaj do swojego gównianego kraju.

- Kto to powiedzial?! - krzyczy nauczycielka, na co Nguyen podnosi
reke i recytuje:

- Józef Pilsudski do generala Michaila Tuchaczewskiego na przedpolach
Warszawy, sierpien 1920.
W klasie robi sie jeszcze ciszej. Slychac tylko, jak ktos mruczy pod
nosem:

- Mozesz mnie pocalowac w dupe.

Nauczycielka, coraz bardziej zdenerwowana:

- Przesadziliscie. Kto tym razem?

Znów wstaje Nguyen.

- Andrzej Lepper do Anety Krawczyk na IV krajowym zjezdzie Samoobrony,
Warszawa, styczen 2004.
Tego jest juz za wiele nawet dla nauczycielki. Biedna kobieta opada na
krzeslo, jeczac:

- Boze, daj mi sile, bo zaraz zwymiotuje.

Nguyen, nie czekajac na pytanie:

- Papiez Jan Pawel II na widok pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, plac
sw.
Piotra w Rzymie, marzec 1994.
Nauczycielka traci panowanie nad soba. Ostatkiem sil rzezi:

- Niech ktos zabierze stad te kupe gówna.

Nguyen, niczym niezrazony:

- Borys Jelcyn, wskazujac na Aleksandra Kwasniewskiego po spelnieniu
dziesiatego toastu na oficjalnym obiedzie na Kremlu w Moskwie, czerwiec
1998.
Nauczycielka mdleje. Jeden z uczniów mówi ze zgroza:

- Jezu, to dopiero lachociag!

Nguyen reaguje natychmiast:

- Pralat Henryk Jankowski, oceniajac wysilki ministranta Mariusza
Olchowika po kazdej mszy w kosciele sw. Brygidy w Gdansku w latach
1998-2002.
Klasa podnosi dziki wrzask. Po chwili drzwi sie otwieraja i wbiega
wkurzony dyrektor:

- Co wy, do diabla, wyprawiacie?! Takiej bandy debili jeszcze w zyciu nie
widzialem!

Na co Nguyen:

- Nicolas Sarkozy do polskiej delegacji, szczyt Unii Europejskiej w
Brukseli, pazdziernik
2008
_________________

Jej konkubentem staje się zawsze truteń. Bardzo często organizuje strajki. Ma najczęściej za długie ramiona. Dziewczynka o tym imieniu to zwyczajowo psychopatka. Patrycja według starych legend oznacza dżdżownicę. Nikt nie wie, że próbuje burzyć młotkiem mieszkania i apartamenty. Z radością tupie nogami w tłumie. Swoją obecność oznajmia żenującym mruczeniem jak koń. Ma wydęte policzki, ręce długie do kolan i wyskubane brwi. Od rana przesiaduje w ogrodzie sąsiada chociaż jest tam mokro.
Po pijaku napada na apteki całodobowe. Po zakończeniu roku przęstępnego rosną jej łuki brwiowe jak u mongoła. Swoją niewiedzę rekompensuje, technicznie słabym, chichotem i cieszy się z tego. Ma często krótkie uszy. Jej częste zachowanie to drapanie po szyi. Żeby pokazać innym, że istnieje załamuje ręce i krzyczy: ojojoj przy stole. W pracy powierzają jej bezcenne miski. Uwielbia kolekcjonować odrapane foremki. Jeżeli się da, pisze o niczym. Kobieta bije dzieci.


Niesamowite ile tu prawdy 😀
Powiedzcie mi, skąd oni biorą takie teksty?  😂 😂

Ma czerwone policzki, dłonie jak łopaty i duże uszy. Od rana przesiaduje pod stertą desek słuchając radia maryja. Jej pasja to bicie mniejszych. Po rozpoczęciu zamieci śnieżnej rosną jej dodatkowe oczy z tyłu głowy. Samemu nasyła złodzei na lombardy. Wszystko przypomina jej odrapane bransoletki. Ma bez wyraźnej przyczyny odpychające pięty. Joanna (Waga) czasami organizuje strajki. Joanna (Waga), kiedy tylko może, opowiada o cudzych nieszczęściach. Dziewczyna deprawuje nieletnich.



Ma najczęściej brudne ręce. Spontanicznie szepce na ucho o swoich dolegliwościach i podskakuje, żeby wydać się wyższym. Kobieta tak nazwana to zazwyczaj świrnięta. Kalina zwyczajowo siorbie. Ma czerwone policzki, odstające łokcie i mongolskie brwi. Znajomi dają w prezencie jej poniszczone bransoletki. Kalina prawie bez przerwy myśli o różowych słoniach. Po rozpoczęciu zamieci śnieżnej wyrastają jej dodatkowe piersi. Charakteryzuje się głośnym mlaksaniem i jeszcze się tym szczyci. Lubi pić ciemnej piwnicy ukrywając się przed komornikiem.

Sierra mamy wiele wspolnego  😂

edit:
Kalina (Panna) - wśród papuasów imię to określa fałszującą fujarkę.  🏇

Ogurek! Rozwaliłaś mnie na łopatki 😁 😁 😁

Płeć piękna z takim imieniem to praktycznie zawsze psychopatka.

no to niezle mi rodzice imie wybrali:P

thaya, respect dla rodziców

Kujka ewidentnie coś na łączy.  😁 😁 😁

haha dobreee!  👍 zgadza się  😂  👍

bardzo często deprawuje nieletnich. Wszystko przypomina jej białe deski. Lubi oglądać niekompletne rurki. Praktycznie zawsze przedstawia się jako skrajna feministka. Kiedy się naćpa podpala mieszkania i apartamenty. Wśród papuasów imię to określa dziurawą deskę. Szukając pracy mówi, że reklamuje narty i sprzęt narciarski niestety każdy wie, że fotografuje dla ubezpieczycieli kurtki. Dziewczynka tak nazwana to zazwyczaj wieśniara. Często rechocze jak żaba w czasie jedzenia. Gdy przekwita praktycznie zawsze zmienia orientację sksualną.

według biblijnych przypowieści jest imieniem oznaczającym pękniętą łyżkę 😂
jeżeli okoliczności sprzyjają, myśli o różowych słoniach. Jej partnerem staje się bardzo często złodziej.  😵

padłam 😁

Boże ale narozrabiałam tym linkiem 😀 ale ja płacze  ze śmiechu jak czytam Wasze teksty i imiona moich znajomych.Taki głupek lesny jestem 😅 co za ludek to wymyslał 😂

"Czasem myśli o hibernacji. Ma stopy jak płetwy, grube palce u rąk i odstający pępek. Próbując się odnależć aranżuje zabawne sytuacje w tłumie. Chwilę po zakończeniu długiego odpoczynku tworzą się jej krogulcze paznokcie. Po czterdziestce najczęściej przestaje myśleć. Według biblijnych przypowieści jest imieniem oznaczającym osobę która siada daleko od ogniska. Najczęściej wygląda jak brudaska. Uwielbia katalogować całkiem zniszczone nocniki. Kobieta narkotyzuje się. Jako prezenty odpowiadają jej drogie chełmy."

podkreslony fragment najbardziej mi sie podoba 😎
i wreszcie odkrylam prawde o sobie 😵

Jej częste zachowanie to wąchanie kleju. Michalina (Baran) stale filozofuje o planowaniu ciąży. Często zasypia w wojskowym namiocie spodziewając się przemarszu wojsk. Frajerka nazwana tak przez rodziców to najczęściej idiotka. Jej konkubentem staje się bardzo często pijak. Nie panuje nad żenującym śmiechem i cieszy się z tego. Śnią się jej zabrudzone klamki. Michalina (Baran) - imię to może być odczytywane jako kupę śmieci. Kiedy dorasta zawsze dziwaczeje. Kiedy się zdenerwuje zamiata po nocach centra handlowe.

Pięknie....  😉

Opisuje w listach, że wykrywa nieprawidłowe horoskopy a tymczasem nawet nie wie co to sukienki.

ze co prosze? 👀

Idiotka jada odpadki. Katarzyna pomaga innym polerować białe zawiasy.

hihi a to sama prawda 😁 wykryli moja manie czyszczenia najmniejszych zakamarkow 😜

Polska reprezentacja piłki nożnej zremisowałaby dziś z Irlandią, gdyby nie strzelili sobie samobója... Ale zdjęcie mnie rozwaliło 😉

Sierra buahaha, ale się uśmiałam 😂 😂
a mojego imienia nie ma 👿


mojego tez nie  😁

http://www.zczuba.tv/zczubatv/1,89849,6438357,Irlandia_Polnocna___Polska_3_2___bramki__wideo_.html
czwarty filmik od góry - Drugi od dołu . wczorajszy mecz ;/
A w 60. minucie koszmarny błąd popełnił Artur Boruc. Po podaniu od Michała Żewłakowa nie trafił w piłkę przy próbie wybicia i sprezentował rywalom trzecią bramkę.

<Magda> Kamil nie moge z toba byc… jestes dla mnie za dobry a ja nie umiem ci sie w pelni za to odwdzieczyc…
<seched> czyli co mam ci zajebać, żebyśmy dalej byli razem?

<Gruby_Jakub> kurde nie mam żadnych witamin a troche kicham
<Gruby_Jakub> pierdole jaszczurka nie chce jeść swoich to od niej wezme

<rrarch> wczoraj pisze do mnie student na gg kiedy moze przyjsc na konsultacje
<rrarch> pytam z czego no to mowi, ze projekt domku jednorodzinnego
<rrarch> napisalem by wyslal na maila
<rrarch> wyslal plik autocada wiec otwieram i patrze, w sumie wszystko ok, troche wymiarow brakuje
<rrarch> nagle partze na okno warstw a tam - zajebisty dach
<rrarch> nic, wlaczylem manadzera warstw a tam
<rrarch> wyczesane sciany
<rrarch> hujowe podlogi
<rrarch> szafy na szmaty
<rrarch> lozka do ruchania
<rrarch> i teraz najlepsze: piwnica na tesciwa
<rrarch> za to ostatnie dam mu 4

<Uchy> Siema. Slyszalem ze ostro imprezowales w piatek :>
<Gromek> Stary daj spokoj.
<Gromek> Budze sie rano w sobote, patrze w okno a tam 5-6 sloni chodzi sobie po łące
<Uchy> wtf?
<Gromek> mysle - sprzedali mnie murzynom za wodke
<Gromek> ale nie bo spie na swoim lozku
<Gromek> dzwonie do kumpla i pytam co my wczoraj pilismy jak ja do dzisiaj widze rozowe slonie
<Gromek> a on ze cyrk przyjechal i sie rozkladaja -.-

Magdalena spod znaku wodnika

"Nieszczęśniczka brudzi. Zwyczajowo ma poglądy jak psychopatka. Po inicjacji seksualnej zawsze zostaje komiwojażerem. Ma zarośnięte włosami kolana, cienkie usta i krzywy kręgosłup. Przeszkadza innym niestosownym cmokaniem bez powodu. Ma czasami za długie powieki. Magdalena (Wodnik) - imię to może być odczytywane jako biedronkę z powyrywanymi skrzydełkami. Magdalena (Wodnik) prawie bez przerwy truje o przemarszach wojsk. Jej słabość to dłubanie w nosie. Nie waha się powiedzieć, że promuje dachówki i cegły a tak naprawdę niszczy sukienki. "

😁 😁 😁 😁 😁 😁

chociaż to ogólne tez mi pasuje:
"Dziewczynka głośno wrzeszczy. Jej największa zaleta to puszczanie bąków. Żeby podkreślić swoją indywidualność recytuje wiersze norwida podczas jazdy tramwajem. Prawie zawsze dla innych jest jak alkoholiczka. Z początkiem bezksiężycowej nocy rosną jej wąsy jak u kota. Magdalena praktycznie zawsze grabi biednych. Nikt nie wie, że wysadza sklepy sportowe. Magdalena - według naukowców oznacza po prostu koński zad. Kobieta nazwana tak przez rodziców to czasami idiotka. Ma niekiedy chude nogi. "

świetne to 😀 i  w niektórych momentach nawet się zgadza, choć to bardziej ogólne, niż zodiakowe 🙂

chyba jakas odmienna jestem bo mnie te opisy imion wcale nie śmieszą 😉

hahaha moje imie wymiata-wedlug opisu za pare lat bede w sekcie 🤔wirek:
Zamyka się w zatęchłej jaskini i źle się czuje po za tym miejscem. Zazwyczaj opowiada, że kontroluje aukcje internetowe okazuje się jednak, że na codzień piłuje po nocach psy i koty. Śnią się jej niekompletne lutownice. Po czterdziestce niekiedy wstępuje do sekty. Idiotka nazwana tak przez rodziców to zazwyczaj analfabetka. Z kolegami wysadza domy parterowe. Próbuje rozbawić towarzystwo spontanicznym cmokaniem i martwi tym rodziców. Jej konkubentem staje się czasami kanalia. Bardzo często kończy jako idiotka. Ma najczęściej chude powieki. at bede w sekcie 🤔wirek:

Nie przejmuj się ja też  😂