Kto/co mnie wkurza na co dzień?

Co oni spiewaja? Nic nie rozumiem.

Wiem co jeszcze mnie wkurza. Reklama w radiu "republika Roleski". O Chryste, co bym nie robiła to rzucam wszystko i zapierdzielam zmienić stację. Nie jestem w stanie tego słuchać.


Tez wyrzyg mam na to.

CzarownicaSa, to



edit: Sam autor "utworu" skomentował to tak, że on sie bawi muzyką i uważa, że nie powinny tego słuchać dzieci itp.

O losie...
"Daj spokoj, dzieci sie tylko bawia" :/

Libeerte, po raz kolejny, WTF?!  Jestem już chyba za stara. A panowie muszą mieć bardzo niewielkie... a mózgi jeszcze mniejsze.

A tak w temacie wkurza mnie, ze facet najpierw mnie nie slucha(dzis 5- PIEC- razy mowilam mu, na ktora do pracy ide) a potem ma pretensje, ze "o niczym mu nie mowie".
No zesz.
No i wieczne, niezmienne "a Ty nie mozesz/czemu ja a nie Ty?" na wiekszosc moich prosb.

A mnie wkurza to że moje przeziębienie skończyło się angina ropną.
Brałam  3 dni przeciwwirusowe leki i ...uja... pomogły.
Wczoraj wieczorem spuchły migdałki i było po zawodach. Znowu mam antybiotyki  🙄
Wkurza mnie to na maxa. 😤

zabeczka ja jestem chora, od poniedziałku biorę antybiotyki i nic. Wkurza mnie to bo tyle rzeczy do zrobienia a ja nic nie mogę bo słaba jestem i pocę się od razu  🤔

Też jestem mega słaba  🙁
U mnie nie było nawet gorączki tylko osłabienie i delikatny ból gardła.
Nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam anginę. Teraz co 5 min płucze gardło bo przełknąć nic nie można.
Wrrr a taka piękna pogoda.

Wkurza mnie, że muszę się prosić o własne pieniądze...  😵

Jakoś dwa miesiące temu załatwiłam coś koleżance. Była mi za to winna kilknaście zloty. Cały czas zapomniała, stwierdziłam, że kiedyś przy okazji postawi jakieś piwo czy coś. Miesiąc później znów miałam jej coś załatwić. Załatwiłam, nalatałam się cały dzień, wysłałam. Łącznie za te dwie rzeczy wyszło już parę dyszek... I od miesiąca zapomina przelewu zrobić... wkurza mnie to, bo głupio mi pisać do niej co chwila o kasę... wiem, że dla niej te pieniądze nie są żadnym problemem a kłócić się o głupie pieniądze nie mam zamiaru, bo to za dobra koleżanka. No ale ile można... przecież zrobienie przelewu nawet minuty nie trwa...

Ogólnie nie ogarniam czegoś takiego... Ja raczej nie pożyczam, ale wiadomo, że czasami zdarza się sytuacja, że ktoś musi za nas założyć.. wtedy od razu oddaję. no okej, można zapomnieć ale wtedy jak mi ktoś przypomni to od razu się za to zabieram a nie czekam dwa miesiące...

Potem sie ludzie dziwią, że nie chcę im pożyczyć... Na początku na studiach zawsze komuś zabrakło na koniec miesiąca czy coś to pożyczyłam. Ale wkurzało mnie to, że idę i patrzę a ta osoba pierwsze co zrobiła to poszła za tą kasę szlugi kupić, a wieczorem na film zaprasza z piwskiem i czipsami. no kurde.. jak się nie ma za co to się nie imprezuję. Jak ja musiałabym już pozyczyć to na jedzenie albo jakiś naprawdę ważny wydatek. Głupio byłoby mi pić za nieswoje pieniądze. A potem pod koniec kolejnego miesiąca, że jestem taka i owaka, bo nie chcę pożyczyć. Nie widzę powodu, dla którego miałabym sobie czegoś odmawiać, bo ktoś chce się piwa napić.  😵

wkurza mnie to, bo głupio mi pisać do niej co chwila o kasę...


ja się przestałam z takimi patyczkowac, codziennie kilka wiadomosci lub sms lub telefon, powinno mu się w końcu znudzić 😉

Niby tak, ale tak jak napisałam wcześniej- nie mam zamiaru się z nią kłócić o kasę...  😵 Z tamtymi chłopakami tak było, początek miesiąca, kasę dostali, więc kazałam w tej chwili przynieść mi kasę i nie było żadnego patyczkowania ...

wiem, że dla niej te pieniądze nie są żadnym problemem a kłócić się o głupie pieniądze nie mam zamiaru, bo to za dobra koleżanka.


No świetna koleżanka, bardzo szanuje Ciebie i Twoje pieniądze. Skarb, trzymaj blisko taką osobę 😀

Wkurza mnie to ,że prawdziwych przyjaciół zawsze poznaje się w biedzie. Wkurza jak diabli.

Neila, a co? Wolałabyś, żeby to nie była prawda? Żeby w biedzie nie było Żadnych przyjaciół? 😉

Bo właśnie ich nie ma... Jestem w naprawdę kiepskiej sytuacji w życiu. Tyle było deklaracji pomocy, kiedy było daleko. Człowiek sobie poukładał sprawy. A tu magle, gdy przychodzi do dnia kiedy ta pomoc jest potrzebna - sorry ale nie. No kurna nie można było powiedzieć że słuchaj, może z tego nic nie wyjść ?
I jestem przerażona tym, jakich fałszywych ludzi dookoła siebie miałam. Pomagałam tyle lat. Bezinteresownie. I sie dowiedziałam, co za plecami zrobili...

Libeerte, po raz kolejny, WTF?!  Jestem już chyba za stara. A panowie muszą mieć bardzo niewielkie... a mózgi jeszcze mniejsze.


Tu się nie zgodzę, osobiście znam jednego z nich, dokładnie Roberta i nie powiem, żeby miał mały mózg. To bardzo fajny facet i inteligentny a to, że się bawią? Ich sprawa projekt "Gang Albanii" powstał dla żartu w kilka dni a ludzie się wkręcili. Przecież to nie wina chłopaków, że puszczono ten kawałek w szkole podstawowej...

Kastorkowa, sorry ale śpiewanie "p*izda w górzę" czy jakoś tak, to nie jest rozrywka inteligentnych ludzi. Co to w ogóle za zabawa?

Sonkowa, odpuść taką znajomość. Ja też byłam kiedyś taka głupia, sama nawet opisywałam podobną sytuację na forum. Upomnij się po raz kolejny. Może być półżartem - np. 'mogłabyś mi wysłać moje pieniądze bo zaczynam jeść makaron z keczupem?' - jeśli lasce zależy na tej znajomości podobnie jak Tobie to przeprosi za zwłokę i wyśle. Jeśli dalej będzie się ociągać to znaczy, że Cie nie szanuje i wtedy robiłabym tak jak ktoś napisał wyżej - sms codziennie. Nie ma co się patyczkować z takimi ludźmi, skoro nie są w stanie dotrzymać słowa to trzeba im się do znudzenia przypominać.

O tekstach się nie wypowiadam, Robert robi podkłady. Popek to Popek jest dość kontrowersyjny, ale nie zgodzę się z nazywaniem ich ogólnie bez mózgami. Każdy bawi się tak jak go stać. Nudziło im się padł pomysł i powstał.  Nie będę kłócić się na temat wartości merytorycznych albo raczej ich braku w tekstach bo nie oszukujmy się era muzyki w której tekst coś niósł się skończyła. Nie o taki był cel mojej wypowiedzi. Dla mnie po prostu nazywanie kogoś z góry debilem nie znając go jest bez sensu.

bo nie oszukujmy się era muzyki w której tekst coś niósł się skończyła


PRZEZ TAKICH LUDZI!

Kastorkowa, oceniam ich po tym jakie prezentują treści. A treści, poza wszystkim, na przykład głęboko poniżające dla kobiet. Dlatego się dziwię, że uważasz to za świetną zabawę. Nie wiem czy można uważać za wartościowego kogoś, kto prezentuje całej Polsce takie utwory i takie poglądy.
era muzyki w której tekst coś niósł się skończyła.

Jak słuchasz takich "hitów" to tak uważasz 🙂 I to jest bardzo smutne.

No błagam, serio uważacie, że nie ma już muzyki, która coś niesie? 😵 Jest na świecie tylu zdolnych artystów, którzy mają coś w głowie, że nie widzę tu żadnego "końca ery" takiej muzyki. Tak czy inaczej, nawet jeśli już ktoś tak uważa, to żaden "koniec ery" nie jest powodem do tego, żeby tworzyć takie coś.

Gang Albanii nawet muzyki nie przypomina.

Kastorkowa, jest mnóstwo współczesnej muzyki, w której tekst ma mądry i wartościowy przekaz. Pamiętaj, że jeżeli miła osoba nie jest miła dla kelnera, to nie jest miłą osobą. I tyle. Nie można być inteligentnym i na poziomie śpiewając o pizdach. To się wyklucza, bo jeżeli ktoś ma okruchy empatii i dobrego smaku, to do głowy nie przyjdą mu tego typu zabawy. A jak im się nudziło, to mogli poczytać...jeśli potrafią.

Nigdzie nie napisałam, że dla mnie to jest świetna zabawa i że tego słucham. Ja tylko mówię, że ktoś kto bierze w tym udział nie musi być bez mózgu. Roberta znam dobrze widujemy się na co dzień ale to nie znaczy, że bronię tej muzyki. Jak już powiedziałam Robert robi tylko podkłady. A nie wymyśla teksty czy śpiewa. Hitów takich nie słucham, może i młoda jestem ,ale wychowana na klasyce polskiego jak i zagranicznego rocka, reggae i metalu. Wolę posłuchać sobie np.  Grechuty niż tego.  Każdy słucha czego lubi. Nie bronię gangu albanii a nazywania kogoś idiotą nie znając go. Dla mnie eot.

Kastorkowa, ale nasz czyny i słowa świadczą o nas. Jeżeli ktoś rzuca rasistowskie teksty, to jest rasistą. Jeżeli śpiewa o piździe nad głową, to jest seksistą i do tego troglodytą. Jeżeli ktoś popchnie staruszkę na chodniku ,to nie muszę go dobrze poznać, żeby mieć o nim swoje zdanie. A znajomych nie zazdroszczę.

Ale czy ktoś z was przeczytał, że Robert nie robi tekstów ani tam nie śpiewa tylko robi podkłady? Popka sama nie lubię ale nie będę nazywać go debilem. Roberta znam, lubię i cenię to fajny koleś z poczuciem humoru i możecie mi wierzyć czy nie ma trochę oleju w głowie. Nie bronię muzyki sama nie słucham bo mi nie pasuje, ale to nie znaczy, że trzeba ludzi debilami nazywać.

Libeerte, nie, ja się smucę, że kastorkowa i pewnie wielu ludzi uważa, że tylko tak można się bawić.

Kastorkowa - sorry, ale oni tworzą okropną, obleśną muzykę. I albo są  po prostu kretynami, których to bawi i taki mają poziom, albo są cynikami, co wcale lepsze nie jest.
"Przyślij tutaj kilka świń, niech się tarzają po podłodze", "Zabierz stąd swój świński ryj, bo jesteś brzydka, aż się patrzyć nie mogę", "Kręć swą dupą", "Pi**a nad głową, pi pi pi**a nad głową. Kręć dupą swoją, kre kre kręć dupą swoją", "Uczyć k**wy szybko hymnu Albanii".
Jakby na to nie spojrzeć, nie mogę powiedzieć nic pozytywnego.

Ale ja nigdzie nie napisałam, że ja się przy tym bawię. Mam wrażenie, że nie czytasz tego co piszę. Nie słucham, nie lubię i nie polubię, ale nie zmienia to mojej opinii o Robercie (który robi tylko bity)

Kastorkowa, ale bierze udział w powstaniu utworu. podpisuje się pod tym przecież.