martva, Ślicznaś! Jaka piękna, gładka cera. Szminka super, ale tylko taka malutka sugestia: spróbuj odrobinkę powiększyć górną wargę obrysem konturówki. Na youtube jest milion instrukcji. 😉
Bischa, Proszę, especialy for you, szampony koloryzujące. Zrobiłam fotki w Rossmannie i w Biedrze, (ludzie na mnie dziwnie patrzyli :hihi🙂.
Rossmann:
Wybrałabym ciemną czekoladę, ewentualnie czekoladowy brąz. Kasztan i średni brąz zdają mi się zbyt jasne, zbyt podobne do Twoich naturalnych, żeby efekt był zauważalny.
Biedra, w super cenie 1,99 zł, ale tego musiałabyś kupić z całą pewnością 2 saszetki, żeby starczyło na całe włosy:
Kolor właśnie ten, ciemny brąz będzie super.
Oj nie, brwi to swietosc i moj wielki problem, nie dam sobie tknac, juz to kilku osobom piszacym na PW mowilam 😁 Nawet jak mi ktos by je zrobil, pomogl, pokazal, to sama o nie dbac nie bede, a jak raz sie zacznie, trzeba do konca zycia sie w to bawic. Oj tam oj tam. Nie będę bo co? 😉 Chodzi wyłącznie o usunięcie kilku-kilkunastu włosków z zewnętrznych krawędzi, tych które zachodzą na powiekę, nic poza tym.
A skąd wniosek, że "jak raz sie zacznie, trzeba do konca zycia sie w to bawic"? Jak Ci się nie podoba, czy nie chce Ci się, to włoski odrastają i wracasz do stanu poprzedniego.
Nie rozumiem, czemu zakładasz, że "sama o nie dbać nie będę". Jak usłyszysz, że wyglądasz świetnie, zwłaszcza od kogoś na kim Ci zależy, to myślę że będziesz. 😉
To tylko wyrwanie kilku włosków pęsetą raz na tydzień, a efekt może być spektakularny.
Nie chcesz wyrywać brwi? kup sobie za 19 zł trymetr ( ja tak robię) i skracasz je delikatnie przy konturze oraz na długość samego włosa. Raz w tygodniu, zabawa przez 5 min to nie jest chyba jakieś straszne poświęcenie ? 😉 A tego to akurat zdecydowanie nie radzę, bo jeśli się tego nie robi co kilka dni, to się ma ochydnie wyglądające kropki, jak kilkudniowy zarost faceta. Regulowania pęsetą można zaprzestać, bo włoski odrastają naturalne, a jak się zacznie golić/trymować, to już kaplica.
Żeby zakończyć offtop, wrzucę fotkę, z wieczorka rysunkowego. Przy okazji polecam kolorowanki dla dorosłych. Albo nie. Nie polecam, bo wciąga. 😉