Oficjalny strój na zawodach jeździeckich

Strzyga,

Co to jest na pysku konia?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
24 czerwca 2009 12:42
Dramka, maseczka na chrapy.
deborah   koń by się uśmiał...
24 czerwca 2009 13:23
to taki element lansu. jeździec z siateczka na włosach koń pszczelarz z siatka na chrapy 😉
Ponia   Szefowa forever.
24 czerwca 2009 14:02
to taki element lansu. jeździec z siateczka na włosach koń pszczelarz z siatka na chrapy 😉


hihi na to bym nie wpadła😀

a tak na poważnie: Dramka, to maska na chrapy, Robin dostaje szału jak mu coś na nos usiądzie,dotknie i td a dzięki tej masce mam możliwość normalniej pracy.
asds   Life goes on...
27 czerwca 2009 12:37
Ja mam pytanie co do konia. Ponieważ konia mam o bardzo szerokiej nodze i normalnie Lki ochraniacze nie pasują, chcialabym wiedziec czy na zawody LL i powiedzmy L koń moze stratowac w owijkach zamiast ochraniaczy?
Ponia   Szefowa forever.
27 czerwca 2009 12:39
Ja mam pytanie co do konia. Ponieważ konia mam o bardzo szerokiej nodze i normalnie Lki ochraniacze nie pasują, chcialabym wiedziec czy na zawody LL i powiedzmy L koń moze stratowac w owijkach zamiast ochraniaczy?

Asds nie ma probemu, widuje sie konie w owijkach zamiast ochraniaczy😉
ja tez wiele razy widzialam konia w owijkach. wogole to nie ma przepisu chyba, ze kon musi miec ochraniacze na nogach...
deborah   koń by się uśmiał...
28 czerwca 2009 20:34
widziałam dziś jak kolesiowi w Lce spadł kask na przed ostatniej przeszkodzie. nikt go nie wygwizdał, skakał dalej i  ukończył bez kasku. wygrał Lke choć uwazam, ze powinien dostać trąbę za niebezpieczne zachowanie na parkurze ;/
kpik   kpik bo kpi?
28 czerwca 2009 20:42
JAK mógł spaść kask? chyba nie był zapięty? a to już powinno zostać zauważone....
to już nie czasy kiedy toczek leciał przed jezdzcem gdy ten rozstawał się z koniem i leciał na spotkanie z matką ziemia :/
deborah   koń by się uśmiał...
28 czerwca 2009 20:44
własnie też mnie to zastanowiło... sądzę, ze nie był zapięty.
szkoda, ze żaden z sędziów tego nie widział..
To dziwne że mu pozwolili dalej jechać. Mi kiedyś spadł kask na szyje (pożyczony, za duży) na zawodach bardzo podwórkowych i przerwano mój przejazd.
didi1247   "Nie wszystkim dane jest umrzeć"
14 lipca 2009 23:38
Tak ja też wiele razy widziałam jak wypraszano zawodników z parkuru z powodu nie jeździeckiego obuwia xD
Co do fraków to sędziowie raczej sie nie czepiają
Bo przecież rozne się nosi

Granatowe, zielone, czarne, szare, czerwone, brązowe

Ale niektórzy zwracaja uwage na np. wystające znad butów skarpety lub koszule nie włozoną do spodni
Nic nie widzę złego w oglądaniu parkuru w innym obuwiu.  🙄
a mi Dramko przeszkadza...przepisy określają jasno w jakim stroju powinien pojawić się jeździec na parkurze 🏇

gdy byłem na zawodach w Rakowcu,sędzia zwolnił z rajtroków...i bardzo podobało mi się to,że nawet u amazonek widziałem pasek w spodniach  :kwiatek:
buty do ogladania parkuru wg mnie powinny byc. ale np po co kask?? no i z tym paskiem- ok jak ktos chce i uzywa to fajnie, ale zwracac na to uwage?? bez sensu....
z paskiem to kwestia estetyki,a nie przepisów  😉
tak jak z siatkami na włosach w ujeżdżeniu...
Pasek to chyba do lansu 😉

Widzę że najbardziej przeszkadza brak "eleganci" tym którzy sami nie startują i nie doświadczyli jak to jest czasami że człowiek się śpieszy lub jak jest błoto na parkurze nie chce ubrudzić butów..albo z samych nerwów ledwo pamięta o gaciach  😁
Jeżeli ktoś dorósł do startów na zawodach,to dorósł i do przestrzegania przepisów.jeździectwo to elegancki sport - i na zawodach powinno przestrzegać się przepisów...buty zawsze można przetrzeć przed startem,a na nerwy proponuję meliskę  😉

a pasek?wystarczy spojrzeć na światowe hipodromy  😎 może jednak równajmy do góry? 😁
asior   -nothing but eventing-
15 lipca 2009 11:10
Kwestia gustu. Wg mnie kazde spodnie bez paska wygladaja wie... eee zle  😉
A ja uważam że nie wolno popadać w skrajności 🤔wirek: Nie lubie nosić pasek.. 🤔wirek:

Tak można oglądać parkur czy nie elegancko?  😁
Gdyby był pasek,byłoby perfect  :kwiatek: nie ma to jak terenowy wózek  😂

p.s. dramka - słowo pasek odmienia się przez przypadki  😎
Oglądając parkur udało mi się małą uspać i w tym czasie pojechałam 2 konkursy - które wygrałam 😎

W ten sam weekend moja druga połowa pojechała na czempionaty i nie musiała parkur oglądać z wózkiem.. 😤

PS. Nie umnie odmienić ale uczę się  :kwiatek:
kpik   kpik bo kpi?
15 lipca 2009 15:47
jak jest w przypadku wiązanych oficerek w ujeżdżeniu? dozwolone? nie dozwolone? przymykają oko? zależy od rangi zawodów?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
15 lipca 2009 17:18
Spokojnie możesz jechać we wiązanych.
Potwierdzam- jechałam i żyję 😉
aniapa   Niedobre zwierzę wierzchowe nieznanego gatunku.
16 lipca 2009 10:34
A jak to jest z zielonym kaskiem? W przepisach nie znalazłam ani słowa o kolorach kasku. I czy bryczesy beżowe można uznać za kremowe (na które regulamin pzj już pozwala? ) Marzy mi się taki zielony fraczek, kremowa koszula, kremowe bryczesy i zielony kask  😀iabeł: do brązowo-zielonego sprzętu na kasztanie  😜
A jak to jest z zielonym kaskiem? W przepisach nie znalazłam ani słowa o kolorach kasku.


Nullum crimen sine lege w wolnym tłumaczeniu co nie zostało zabronione, jest dozwolone 😉
U mnie w województwie jest całkiem w porządku. Raz, pamiętam do dzisiaj w konkursie towarzyskim dziewczynka przejechała parkur w różowych kozaczkach z futerkiem  😀 A tak to mało kto ma biały czaprak. Wszystkie kolory dozwolone 😎
Dworcika   Fantasmagoria
16 lipca 2009 13:48
U mnie w województwie jest całkiem w porządku. Raz, pamiętam do dzisiaj w konkursie towarzyskim dziewczynka przejechała parkur w różowych kozaczkach z futerkiem  😀 A tak to mało kto ma biały czaprak. Wszystkie kolory dozwolone 😎


Do konkursów towarzyskich podchodzę zawsze mniej rygorystycznie, ale są pewne granice o.0
Dokładnie  😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się