Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)
Solina, ale dzieci by z wfu zawsze szóstki miały 😀
A można założyć wątek - co mnie śmieszy na re-volcie? Bo jak czytam niektóre wet-prawdy objawione, to się dławię. Jak chociażby o krwiożerczym fipronilu, co to toksykuje koty i małe gryzonie (wątek o epidemii kleszczy) 😵
centaur, dwunogi skoczek czy żmija pokochałabym jak swoje 😅
ale że się nie udało, to zapraszam którąś z was na romantyczną randkę w boksie Jima 😜
We mnie się paru "chopoków" kochało - ale tak bardziej "platonicznie" 🤣 Spróbowałby który jakichś głupot - to bym mu błyskawicznie "wyprostowała" pomyłkę 🤬 A poważnie - to nigdy nie widziałam konkretnych zapędów jakiegokolwiek ogiera wobec kobiety. Owszem, do niedawna był zakaz zatrudniania kobiet przy osobnikach rozpłodowych (bykach też). O ile wiem - nie znalazł uzasadnienia.
A. poważnie myślisz, że kontynuatorzy XIX wiecznej tradycji spokojnie zaakceptowaliby kobietę-ogiernika?
Gdy np. ogierowi trzeba czasem "pomóc" 😀 a widzów co niemiara 😀iabeł:
Ale nie o tym chciałam 😎
Wkurza mnie, że nie można pogrupować pewnych wątków 👿, bo niektóre powinny być razem! Mają sens wyłącznie razem! Np. "Kącik odchudzania" powinien występować wyłącznie w towarzystwie "Domowe wypieki i słodkości", prawda? 😀iabeł:
halo, to już bardziej " co zrobić żeby przytyć" dołączyć do tych wypieków
Solina, nie - nie! Ja bym chciała właśnie tak "opozycyjnie": dzieciowy i anty dzieciowy, czym jeździmy i szybcy i martwi, nic mi nie wychodzi i malinowa mamba...
a widzów co niemiara
Pomagier trzymający kobyłę do krycia patrzył jak ogierowi pomagałam i był pod takim wrażeniem, że zapomniał gęby zamknąć... no i o co jemu chodzi? Chłop ze wsi nigdy ogiera przy kryciu nie widział...? 😂
Sierota jakaś....
Co zaś do tych przesądów - kiedyś gdzieś (na starej volcie chyba) była mowa o tym, że ogierów się na mróz nie wyprowadza, bo by im mogło conieco pęknąć. 😉
halo, toż to była by apokalipsa.
odchudzający się wpadliby w uzależnienie od ciast i nici z ich odchudzania
"dzieciowy i antydzieciowy" byłaby wojna albo Ci co chcą nie chcieliby i na odwrot
nic mi nie wychodzi i malinowa mamba- szcześliwi dobijaliby swoimi sukcesami tych zdołowanych i trzeba było by otworzyć wątek czy jest na sali psychiatra 🙂
Wiwiana, a ja myślałam że nie pęknąć tylko przymarznąć do czegoś 🙂
Solina, żadna apokalipsa - tylko just life 🙂
odchudzający się wpadliby w uzależnienie od ciast i nici z ich odchudzania
"dzieciowy i antydzieciowy" byłaby wojna albo Ci co chcą nie chcieliby i na odwrot
nic mi nie wychodzi i malinowa mamba- szcześliwi dobijaliby swoimi sukcesami tych zdołowanych i trzeba było by otworzyć wątek czy jest na sali psychiatra 🙂
o matko 😀 wyobraziłam to sobie 😁
To teraz ja: wkurza mnie wątek o grzybicach, świerzbach etc.
Zaglądam tam z jakąś chorą ciekawością.
Co to są za konie? Odzyskane z transportów? Rekreacyjne?
Z Rumunii?
Jak można do licha dopuścić do tak rozległych zmian skórnych ?
Ja wszystko wiem, trudno o lekarza, trudno o laboratorium .... ale można samemu pobrać materiał i za 20 zł oddać do badania w każdym ludzkim laboratorium. I z wynikiem podejść do każdego lek.wet . Uff.
Ja wszystko wiem, trudno o lekarza, trudno o laboratorium .... ale można samemu pobrać materiał i za 20 zł oddać do badania w każdym ludzkim laboratorium. I z wynikiem podejść do każdego lek.wet . Uff.
Znajomy oddawal od swojego psiura do ludzkiego laboratorium i wyszedl oczywiscie jakis typowo psi paciorkowiec. Bardzo sie na niego dziwnie panie patrzyly przy odbiorze wynikow 😁
Wkurza mnie, ze liczba odebranych wiadomosci wyswietla sie na czerwono, a liczba nie przeczytanych zwykla czcionka.
Mnie wkurza taka ogólna obserwacja 🙁. Przez długi czas byłam przekonana, że dzięki r-volcie ludzie zmieniają swoje postępowanie - mądrzeją, znaczy. Że warto tu pisać, dzielić się wiedzą, korzystać z wiedzy i doświadczeń innych...
Ostatnio coraz częściej myślę, że nie, że to nic nie daje. Kto mądry - wiedzę znajdzie, z błędów się wycofa. W ogóle! będzie się zastanawiał co robi i po co. Kto głupi - nic mu nie pomoże, nic nie uruchomi rozwoju (chyba, że modlitwa :icon_rolleyes🙂. A tylko "witki opadają". Jest jeszcze 'stan średni' u którego najważniejsze jest dążenie, żeby nie wyszło, że się nie miało racji, żeby nie trzeba było nic zmieniać, podejmować żadnych "przykrych" działań (ew. "po cichutku"😉. Podziwiam ludzi, którym nadal wytrwale się chce tłumaczyć. Nadzieja umiera ostatnia?
Ech, idę się pomodlić do Św. Franciszka 🙂
Tania, grzybica zdarza się w najlepszej rodzinie z fortepianem;]
Idioci...tylko tym razem na rv, a nie w realu.
oj tak. i dzieci komentujace zdjecia w interpretacji i odpowiadajace w zotodziobach... zeby z sensem chociaz.
Tania, grzybica zdarza się w najlepszej rodzinie z fortepianem;]
Co innego fakt, że się przytrafi, a co innego zapuszczenie jej i pozwoleniu na rozwój. Z postu Tani zrozumiałam, że wkurza właśnie te drugie 😉
Dworcika, ja z grzybem walczyłam dłuuugo - ze 3 tyg chyba, ba grzyb okrążył mi konia;] Wątpię że wynikało to z zapuszczenia, niektóre konie szybciej "łysieją" a grzyb się rozsiewa niż nadąża się smarować (zaleca się smarowanie co 3 dni) - a trudno w lutym czy marcu wykąpać konia. A na spadek odporności i reakcję organizmu na imaverol wpływu się nie ma.
Denerwuje mnie jak ktoś pisze, że popełnił jakąś rzecz, kupując coś. 😎 Co za głupie słowo... 😵 Popełnić to można samobójstwo. 😉
A ja po przeczytaniu wątku "dlaczego naturalsi wzbudzają tyle kontrowersji?" dowiedziałam się.. dlaczego naturalsi wzbudzają tyle kontrowersji! Takiej ilości jadu, jaką prezentuje w wypowiedziach ElaPe i kilku innych forumowiczów, to ja nie widziałam we wszystkich innych wątkach razem wziętych. Hermetyczne grono, i broń Boże się zbliżyć, bo pożrą żywcem. Weszłam do tego wątku z ciekawości, ale od teraz będę go omijać szerokim łukiem 🙄
sznurka, masz rację, tego pod uwagę nie wzięłam. Na szczęście, ostatni raz z grzybem u konia miałam do czynienia w zasadzie jako dzieciak, do tego w stajni o raczej kiepskich warunkach.
Hermetyczne grono, i broń Boże się zbliżyć, bo pożrą żywcem.
biedna wrażliwa i odważna inaczej smarcik. Coż takie życie: nadęte balony konfabulacji mus przekłuwać. A że boli - no cóż wiele terapii nie należy do przyjemnych.
Elu ja tylko napisałam co mnie wkurza 😉 tutaj, bo po co mam Wam przerywać dyskusję, skoro o naturalu mam pojęcie tylko z książek i od znajomych? Nie zajmuję się tym, nie będę zaśmiecać naturalsowego wątku.
Nigdy nie uważałam siebie za osobę nieodważną, wprost przeciwnie. Tylko jak to się mówi "krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje"- tak, to do Ciebie Elu, bo po przeczytaniu Twoich licznych wypowiedzi, uważam, że jesteś 'mocna w gębie' w Internecie, a na ulicy nikt by Cię nie zauważył, w światku jeździeckim raczej też nie błyszczysz.
edit: literówka.
Ależ sobie tu dawaj sobie smarcik do woli ze swymi frustracjami od tego ten wątek - skoro we właściwym wątku tchórz cię obleciał by cokolwiek powiedzieć - bo zapewne do powiedzenia oprócz czepialstwa osobistego nic nie masz.
Jednakowoż pragnę ci zwrócić uwagę - choć było to już wałkowane chyba wszędzie w każdym możliwym wątku w którym pojawia się krytyka - nie muszę sama osobiście być mistrzynią konfabulacji i oszustwa żeby mieć dzięki temu prawo do krytykowania konfabulantów i oszustów. Tak jak nie muszę sama być światowej sławy reżyserem filmowym by stwierdzić i sie wypowiedzieć, czy dany film jest knotem czy mistrzostwem świata.
KPW czy jeszcze czy ci coś jeszcze dotłomaczyć?
Nie obleciał mnie tchórz, tylko jest mi przykro, że nie rozumiesz co się do Ciebie pisze 😀 to jest WŁAŚCIWY wątek- w tamtym robiłabym offtopic 😉
W wątku o naturalsach nie krytykujesz oszustki i konfabulantki, tylko 15-letnie dziecko, które po prostu wierzy w to, co mówi. I nie jest to krytyka lecz krytykanctwo.
Może mieć i lat 100 i 150 mnie to guzik obchodzi. Poza tym 15 lat to nie "dziecko". Ponadto konfabulant zazwyczaj wierzy w to co mówi co jak dla mnie nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Przeciwnie to tym bardziej trzeba takiego konfabulanta sprowadzić na ziemię.
Mam gimnazjum koło domu, i tak czasem obserwuję 15-latki. Wydaje im się, że są dorosłe, bo stoją za szkołą, palą fajki i co drugie słowo mówią ku*wa. To chyba jednak jeszcze dzieci 😉
To teraz ja: wkurza mnie wątek o grzybicach, świerzbach etc.
Zaglądam tam z jakąś chorą ciekawością.
Co to są za konie? Odzyskane z transportów? Rekreacyjne?
Z Rumunii?
No wypraszam sobie! 😉
Pozwolisz że ja pozostanę przy swoim zdaniu. Dla mnie 15 letnia dziewucha to nie niemowlak ani bezmyślna kukła której wszystko wolno.
A ja po przeczytaniu wątku "dlaczego naturalsi wzbudzają tyle kontrowersji?" dowiedziałam się.. dlaczego naturalsi wzbudzają tyle kontrowersji! Takiej ilości jadu, jaką prezentuje w wypowiedziach ElaPe i kilku innych forumowiczów, to ja nie widziałam we wszystkich innych wątkach razem wziętych. Hermetyczne grono, i broń Boże się zbliżyć, bo pożrą żywcem. Weszłam do tego wątku z ciekawości, ale od teraz będę go omijać szerokim łukiem 🙄
No widzisz...
Ja mam jeszcze gorzej, bo wkurzają mnie dwie rzeczy jednocześnie w tym wątku:
-Plucie jadem przez co niektórych (i to wcale nie ElaPe pluje najmocniej moim zdaniem),
-I pojawiający się co kilka stron kosmici, twierdzący że odnoszą sukcesy w "naturalu". No i w sumie są jak takie ufo, bo wszyscy o czymś takim słyszeli, ale nikt nie widział 😁