Stajnie w Lublinie

Fajne zawody wyszły stajni Wieża - pierwotnie miały być tylko towarzyskie/koleżeńskie(z tego co kojarzę) a na takich nie spodziewałabym sie karetki.
Generalnie brawa dla organizatorów - bo wszystko było fajnie dograne! Nagłośnienie, barek z relacją z parkuru, nawet kierunkowskazy na parking - niby drobnostka a cieszy.
Jedynie hala......... jak na organizacje zawodów ciasno, Oj ciasno      ale tego już się nie przeskoczy.....

Reasumując - czekam na następne zawody w tej stajni, chętnie się tez pojawię.
Moim zdaniem brak karetki na skokach to jest raczej karygodne zaniedbanie... na ujeżdżeniu wystarczy lekarz, bo z racji specyfiki dyscypliny jest mnie urazowe... koszt karetki to 1200 zł (nie wiem czy to od godzin czy od "wyjazdu"😉 - ale tyle za zwyczaj płacilismy w LKJ (chociaż "płaciliśmy" to też za dużo powiedziane...).

Nie wiem jaka była wysokość opłat, ale po organizacji towarzyskich w ujeżdżeniu, wiem, że chcieć to móc - jeśli stajnia nie chce się "nachapać" na organizacji imprezy to naprawde wystarcza na wszystko - sędziów, nagrody i inne niezbędne rzeczy...
Karino1998 busy ze Świdnika jeżdżą średnio co 20-30 minut i dojeżdżają praktycznie pod same targi
koola JA to wiem ale to trochę długa historia.Mianowice miałam jechać do babci do Świdnika , z koleżanką tam nocować i dojeżdżać w tą i z powrotem busami. Nasi rodzice się zgodzili , nie pierwszy taki wyjazd na zawody ale babcia u której miałam nocować stwierdziła że nas nie weźmie bo my się w świdniku pogubimy ( pomijajac ze przystanek jest ulicę dalej) i jeśli nie będziemy dowożone samochodem to nie mozemy u niej nocować 🤔 Więc dlatego pytam
gajowa z tego co się orientuje to na PARKURACH OTWARTYCH lub tzw. szkoleniowych nie jest wymagana obecność karetki, a właśnie te konkursy cieszyły się największą popularnością. Dlatego też w regulaminie zawodów wymagana była zgoda rodzica/opiekuna na start w konkursach szkoleniowych dla osób poniżej 18 lat. W zawodach regionalnych na palcach u jednej ręki można było policzyć udział zawodników spoza stajni, reszta to osoby stacjonujące w Wieży dlatego koszt karetki przekroczyłby budżet całych zawodów i nie odbyłyby się wcale. Więc nie ma co się oburzać naprawdę, tym bardziej że lekarz był. Cieszę się, że zawody się podobały. Mamy nadzieję, że na następnych dopisze jeszcze większa frekwencja tym bardziej że w planach jest poprawa podłoża na ujeżdżalni otwartej więc będzie możliwość "dokładniejszego" rozprężenia.  😉
to dobrze, że był lekarz... tak czy inaczej przepisy są dziwne... potencjalnie wszystko co wiąże się z końmi może być "goźne" i na jednej imprezie wymagana jest karetka, a na innej nie ;p
Karmelek1700   Go Go Power Rangers!
03 lutego 2013 22:54
Wybaczcie, ale się nie zgodzę. Nikogo nie obchodzi to ile osób brało udział w HZR i skąd one były, karetka być powinna i już. Jak ktoś się bierze za organizację zawodów to musi się liczyć z pewnymi kosztami, a to jest jedna z najważniejszych i podstawowych rzeczy, które powinny być zawsze jako pierwsze brane pod uwagę. W takim razie wszystkie konkursy mogły być zorganizowane pod hasłem 'parkurów otwartych'. Ok tym razem nic się nie stało, a gdyby jednak? Co jak co, ale nie wyobrażam sobie startu w zawodach bez karetki i bez obecności weterynarza na miejscu. A wy to róbcie jak tam już chcecie. Właśnie takie podejście do wielu rzeczy powoduje, że nasz region jest jaki jest. Ale to tak tylko 'moim skromnym zdaniem'...
.
Karmelek1700, zgadzam się, ale oprócz przedostatniego zdania.. To właśnie bez takich zawodów czy raczej parkurów otwartych nasz region jest jaki jest. Cd karetki to jakby na to tak patrzeć, to na każdy trening skokowy by się przydała...  😉
Karmelek1700   Go Go Power Rangers!
04 lutego 2013 20:45
Nie idźmy na ilość tylko na jakość. Zresztą, te zawody wyrosły nagle, nawet nie zamieszczono ich w kalendarzu zawodów na początku roku. Niestety - już wtedy można było stwierdzić, że nie będą się cieszyć dużą frekwencją... Zgadzam się z Vanilką - jeździć trzeba "z głową", "z głową" wybierać także miejsca do startów, ale jeździć tam żeby zdobywać doświadczenie, a nie tylko startować. Ludzie! Wyjedźmy wreszcie gdzieś w Polskę, zamiast organizować sobie takie zawody... gdzie nawet nie raczą karetki zapewnić... Nie popieram takiej organizacji i takiego podejścia jakie przedstawiła esperado.
Nie skomentuję dłużej wypowiedzi kortiny, ale nigdy nie można porównywać zawodów do zwykłego treningu. Treningowo to można sobie potraktować przejazd.
heh.. ostatnio moja koleżanka opowiadała o zawodahc w jednym z klubów w lubelskim... powiedziała, ze kon jej się mało nie "urwał" oraz, że przenigdy już tam nie pojedzie,.. ale myślę, że takiego trzeźwego spojrzenia to możemy jej jako wyjątkowi od reguły pogratulować...
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
04 lutego 2013 22:18
Nie idźmy na ilość tylko na jakość. Zresztą, te zawody wyrosły nagle, nawet nie zamieszczono ich w kalendarzu zawodów na początku roku. Niestety - już wtedy można było stwierdzić, że nie będą się cieszyć dużą frekwencją... Zgadzam się z Vanilką - jeździć trzeba "z głową", "z głową" wybierać także miejsca do startów, ale jeździć tam żeby zdobywać doświadczenie, a nie tylko startować.


Tak mi się przypomniało.. ładne 6 czy 7 lat temu na zawodach skokowych w Bełżycach idę sobie do konia stojącego w boksie, przed boksem była metalowa rurka ok 10cm nad ziemią utrzymująca konstrukcję tymczasowej stajni. Źle podniosłam nogę i nagle leżę (tak wiem, jestem straszliwą kaleką  😁 ). Miałam mało czasu do początku mojego konkursu więc nie zwracają uwagi na białe bryczesy całe we krwi osiodłałam konia, rozprężyłam i wystartowałam, dopiero po moim przejeździe tata opieprzył mnie że mam od czapsów aż do połowy uda bryczesy czerwone zamiast białych i kazał iść do karetki, gdzie od razu dostałam zastrzyk przeciwtężcowy i opatrunek na ranę (rozwalone kolano). Reasumując- był ze mnie głupi gówniarz ok 13 lat i mogłam bardziej uważać jak chodzę, ale gdybym np była wtedy dorosła i miała inne podejście mogłabym podać organizatorów do sądu za złe zabezpieczenie terenu zawodów i brak karetki gdyby jej nie było  😉 Niby taka głupota jak rana na kolanie a jednak sanitariusze z karetki działają  😉
(już widzę jak połowa Lublina będzie się śmiać z tej historii 😉 ).
nikt się śmiać nie będzie, ja bym zrobiła tak samo, za karetkę, znaczy jej brak byś w sądzie wygrała, za nie przystosowanie' do zawodów, już raczej nie - na propozycjach, skrupulatnie napisane: za wypadki na terenie zawodów nie odpowiadamy 😉

ale tfu tfu, jakby się naprawdę coś stało, bez karetki na zawodach- sędzia ma na głowie prokuraturę, nie mówiąc o właścicielu ośrodka,
a podobno zawodnicy z licencjami startując w zawodach bez karetki, mogą stracić na pół roku prawo startów - czy to prawda nie wiem,  usłyszałam, od naszej głowy lubelskiego jeździectwa, który złapał się właśnie za głowę, jak usłyszał to o czym toczy się dyskusja.
Karmelek popieram to co piszesz w 100%
Ja pamiętam jak w Zakrzowie na MPJ - na marginesie mówiąc moje MP życia, gdzie przez 2 dni byłam 5, a w finale "awansowałam" na 10 pozycję ;ppp... No i w tym Zakrzowie... strasznie źle się czułam... nic nie mogłam jeść ani przełykać, ale ponieważ czułam życiową formę nic nie mówiłam Trenerowi...

Drugiego dnia sam się domyślił, że nienajlepiej się czuję i kazał mi iść właśnie do karetki... koniec końców chyba nie poszłam albo poszłam i coś naściemniałam... po powrocie mój pediatra (bo miałam chyba niespełna 18 lat jeszcze).. powiedział, że nigdy takiej anginy ropnej nie widział ;ppp

to teraz możecie się śmiać bardziej ze mnie niż ze smarta ;ppp
he he heeeee  😵
Karmelek1700 nie oburzaj się bo na miejscu nie byłaś w sytuacji nie rozeznana również jesteś więc alianse co do "mojej postawy" proszę Cię ale zachowaj dla siebie.
Lekarz był przez cały czas trwania zawodów razem z asystentem. Specjalnie się dowiadywałam o koszty tego typu usług. Lekarz zażyczył sobie 350zł. Pomocą medyczną można nazwać lekarza według Cb Karmelek1700?  😉 Przecież napisałam w poprzednim poście to samo, ale może niektórym uwadze to uszło i szkoda że musiałam to wyszczególniać.
Nie byłam na miejscu zawodów, ale moim zdaniem karetka powinna być zawsze i wszędzie.Zawody lubelskie niestety są jakie są i wydaje mi się , że szybko się to nie zmieni ;/  🤬
Też uważam, że profesjonalna pomoc medyczna jest bardzo wskazana. A zawody lubelskie no to hym, na razie nie porównujmy ich z mazowszem etc. Pomału, po kroczku i może nastąpią jakieś zmiany. Przykładem mam nadzieję będzie cavaliada.

A właśnie kto się wybiera na pre-Cavaliade?

I czy bilety na właściwą cavaliade bardziej opłaca się kupić w przed sprzedaży na halach targowych, czy lepiej od razu z internetu?  😉
wydaje mi się, że lepiej w przedsprzedaży kupić, bo później może byc problem z biletami albo ceny z kosmosu... z resztą, jeśli ma się kasę teraz, to po co czekać?
Karmelek1700   Go Go Power Rangers!
06 lutego 2013 16:59
Sam lekarz nie stanowi profesjonalnej pomocy medycznej. Swojego zdanie nie zmienię. Jeździectwo jest tak niebezpiecznym sportem, że nasze zdrowie jak i zdrowie koni zawsze powinniśmy stawiać na pierwszym miejscu. A zmiany by nastąpiły, gdyby nie podejście większości lubelskich skoczków - oby po kasę, oby po nagrody, a w Nklasie 4 konie, bo dla lubelaków jak ktoś tą Nklasę jeździ to umie jeździć. A to guzik prawda.

*I aby to stwierdzić wcale nie trzeba było tam być. Nie oceniam ogólnej organizacji, ale jeżeli brakuje tego typu podstawowych i niezbędnych rzeczy to o czym tu w ogóle mówić...
[font=Verdana]W dniu dzisiejszym Zarząd Polskiego Związku Jeździeckiego podjął uchwałę dotyczącą zasad organizacji konkursów towarzyskich w jeździectwie.

Uchwała z dnia 06.02.2013:

Zarząd Polskiego Związku Jeździeckiego zatwierdza konkursy towarzyskie w jeździectwie organizowane zgodnie z poniższymi warunkami:

1.  Przestrzeganie przez organizatora, obsługę oraz uczestników przepisów związanych
    z dobrostanem koni,

2.  Przedstawienie przez uczestników konkursów aktualnych orzeczeń lekarskich

    dopuszczających ich do uprawiania jeździectwa,

3.  Zabezpieczenie przez organizatora opieki medycznej zgodnej z przepisami w trakcie

    konkursów,

4.  Przedstawienie przez uczestników niepełnoletnich aktualnej zgody rodziców lub opiekunów

    prawnych na uczestnictwo w konkursach,

5.  Ubezpieczenie się organizatora od odpowiedzialności cywilnej (OC), a uczestników

    konkursów do następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW).

Zalecenia szczegółowe dot. organizacji konkursów towarzyskich wymienione są w tabeli nr 1 stanowiącej załącznik do niniejszej uchwały.

Zgłoszenia konkursów towarzyskich zostają bez opłat wpisane do kalendarza WZJ/PZJ na podstawie oświadczenia organizatora o spełnieniu warunków organizacji konkursów towarzyskich.

Uchwała wchodzi w życie z dniem 07.02.2013

Polski Związek Jeździecki informuje że konkursy towarzyskie nie wchodzą w system współzawodnictwa sportowego, więc nie są podstawą do uzyskiwania  klas sportowych, kwalifikacji i licencji.

Konkursy umieszczone w kalendarzu PZJ/WZJ spełniające warunki określone w przepisach PZJ uznawane są za autoryzowane przez Polski Związek Jeździecki.

Załącznik nr 1 do uchwały Zarządu Polskiego Związku Jeździeckiego 06.02.2013

W celu zapewnienia bezpieczeństwa zawodnikom i koniom – prosimy wszystkich organizatorów o zapoznanie się z poniższymi wytycznymi :

SPORT POWSZECHNY
Wytyczne do organizacji konkursów towarzyskich
1. Kodeks postępowania z koniem -  Obowiązuje
2. Propozycje zawodów - Tak
3. Zawody wewnątrzklubowe (nie wymagające autoryzacji) traktowane jako
trening
4. Wpis do kalendarza WZJ - Tak
5. Licencja zawodnika PZJ/WZJ - Nie
6. Wiek zawodnika ‐wg regulaminów dyscyplin oraz regulaminu sportu dzieci i młodzieży
‐ dopuszcza się konkursy‐zabawy dla dzieci w wieku niższym od wytycznych regulaminowych
7. Licencja konia PZJ/WZJ - Nie
8. Zarejestrowanie konia w PZJ/WZJ - Nie
9. Opłata za udział ‐ wg ustaleń organizatora
10. Rodzaje konkursów ‐ wg regulaminów dyscyplin
‐specjalne (po zatwierdzeniu w propozycjach)
-wg regulaminów innych organizacji – np. koni czystej krwi arabskiej, fryzyjskich,    Akademickie Mistrzostwa Polski itp.
11. Ograniczenia stopnia trudności konkursów sugerowane w dyscyplinach:
A – do klasy P włącznie
B – do klasy L1 włącznie (105cm)
C – do klasy LL włącznie (lub jako Zawody kombinowane do poziomu klasy P)
D – do L włącznie
E – do kat B włącznie
F – do 40 km
G – do klasy P włącznie
12. Ograniczenia grupowe mogą być zawężone do określonej grupy zawodników i koni zgodnie z  decyzją organizatora
13. Zasady klasyfikacji ‐ wg regulaminów dyscyplin
14. Wyniki Nierejestrowane
15. Porównanie wyników na różnych zawodach - niemożliwe
16. Nagrody Honorowe, rzeczowe, finansowe – wg ustaleń organizatora
17. Sędziowie Obligatoryjnie
‐SG – sędzia minimum II klasy z licencją PZJ
‐Sędzia pomocniczy z licencją PZJ na rozprężalni
18. Inne osoby oficjalne Obligatoryjnie
‐ gospodarz toru z licencją PZJ (może być jednocześnie sędzią)
‐ gospodarzem toru może być instruktor sportu lub trener z aktualną licencją PZJ
19. Komisarz - Obligatoryjnie
Obecny na rozprężalni w dyscyplinie B i C (jeden z sędziów)
20. Paszport konia (urzędowy) - Obligatoryjnie - Tak
21. Minimalny wiek konia - Opisany w regulaminach dyscyplin
22. Szczepienia koni - Obligatoryjnie -Tak[/font]
Wow, cos sensownego w końcu uchwalili :-)
przynajmniej wedlug mnie, chętnie się dowiem jesli sie mylę
zastanawiam mnie czemu w ujeżdżeniu jest do P. W innych dyscyplinach powiedzmy, że rozumiem - jak ktoś jest nie koniecznie świetnie jeżdżącym amatorem to może sobie zrobić krzywdę jadąc N czy C w skokach, ale żeby w ujeżdżeniu? No chyba, że lotne zmiany są groźne ;p
Popieram Karmelek1700 w 100% ! 😅
.
Ale to są "sugerowane" ograniczenia. Jak dla mnie "sugerowane" nie oznacza "nakazane". Tak to interpretuję 😉
na metrówkach nawet przy najszczerszych chęciach trudno zrobić sobie krzywdę


oj wierz mi że nie tak trudno  😁
.
Co prawda, to prawda 😉. Mój poprzedni post wynikał właśnie z realnej oceny moich własnych umiejętności (a raczej ich braku  😁 i póki co, braku możliwości rozwoju, ba, w ogóle jazdy 😉 ). Ale ja jestem odmienną historią, bo dla mnie 80cm to już zabójcza wysokość  😁
Vanilka nawet na LLLLLL można się zamordować jak są dziury w które koń wpada albo lód pod podłożem.... nie będę wstawiać filmików dokumentalnych bo dopiero będzie się Lublin zbijał :P
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się