Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

Tu chyba chodzi przede wszystkim o ograniczenie wypadania i wspomaganie porostu.
Zainteresuj się drożdżami i wcierkami różnymi [Joanna Rzepa/Jantar].
Averis   Czarny charakter
14 listopada 2012 08:20
Mekduję, że jednak nie jestem marchewką, to schnące odrosty sprawiły takie wrażenie 😉 Ja w kolorze jestem zakochana. Farba nie śmierdzi, włosy zniosły farbowanie dobrze, chociaż dołączona odżywka nie zrobiła rewolucji- musiałam się wspomóc Alterrą z granatem.
Oto efekt- w rzeczywistości są o wiele bardziej lśniące (twarz nie jest celowo rozjaśniana- tak wyszło :hihi🙂:
fajnie wyszło! taka wiśnia 🙂 daj znać, jaka będzie kondycja farbowańców po czasie 🙂
Averis   Czarny charakter
14 listopada 2012 08:33
cavaletti, końcówki póki co są zachwycone, a to one na drugi dzień zawsze się buntowały- jest dobrze 🙂 Będę meldować. Farbowałam blondem (bałam się rudymi, żeby nie być czerwona), wiec troszkę włosy mogły poczuć się dotknięte 😉
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
14 listopada 2012 08:36
Averis, masz fryzurę moich marzeń, jaka szkoda że ja mam taaaaką okrągłą twarz 😵  Jaki masz naturalny kolor?
Averis   Czarny charakter
14 listopada 2012 08:37
Zu, jestem ciemną szatynką 🙂 Ja się ścinam sama (Włosy cieniuję też sama) ku zgrozie mojej matki 😁 Poza drobnymi wpadkami nie mam co narzekać 😉
cavaletti, zdjęcie trochę przekłamuje- w rzeczywistości to taki bardziej ciepły koniak- nie ma tu czerwieni 🙂
Averis, ładny kolor, tak fajnie sie mieni 🙂 ech, czemu ja boje sie swoje włosy farbowac 😉
Averis   Czarny charakter
14 listopada 2012 08:42
Cricetidae, ja już skończyłam kiedyż grzywką na 1 cm i włosami czarnymi jak heban. Wyglądałam strasznie, ale żyję 😁 Za te moje eksperymenty staram się dopieścić moje włosy najlepiej jak umiem.
Dobrze wyglądają! Dołączam się do prośby cavaletti 🙂

Dzisiaj chyba pierwszy raz mam taki super straszny bad hair day. Nie pamiętam kiedy miałam ostatnio tak spuszone włosy 😵 . Pierwszy raz testowałam taki zestaw razem (kokos, mycie alverde, d/s rosyjska odzywka, b/s naturia z pokrzywą). Nie wiem też kogo obwinić, ostatnio olej kokosowy spisywał się dobrze...
Averis   Czarny charakter
14 listopada 2012 08:45
Ja i moi farbowani towarzysze dziękujemy za miłe słowa :kwiatek:


Edit: Nałożyłam na włosy Biovax do włosów zniszczonych, dałam na to folię i siedzę w czapce zimowej. Jak to dobrze, że mojej współlokatorki nie ma w domu 😁
Jeśli macie cienkie włosy, suche i "sianowate" - suszycie je do tego suszarką to polecam z czystym sumieniem
http://allegro.pl/kerastase-nektar-termiczny-150-ml-wysylka-24h-i2778620149.html
Ja używam szamponu z vichy dercos i tej odżywki
do uzupełnienia wszystkiego na koniec kładę podobną odżywkę kerastase bez spłukiwania
ash   Sukces jest koloru blond....
14 listopada 2012 13:27
777, mnie ta seria z Kerastase zupełnie nie powaliła. 🙁
Siedze z ciemnym brązem Khadi na głowie🙂😉)
Averis   Czarny charakter
14 listopada 2012 17:58
Melduję, że zaczęły rozdwajać mi się końcówki 🙁 Nie wiem czy to wina farby, czy jedwabiu z Lotona... Mam nadzieję, że olej lniany na noc zapobiegnie katastrofie...
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
14 listopada 2012 18:04
Averis - jedwab z biovaxu. Albo krem do rąk z biedry. ja moje traktuję tym i tym i mam mega fajne końcówki, a podcinałam je pół roku temu.
vill, pokaż koniecznie efekty, przymierzam się do tego koloru!  🏇
Averis   Czarny charakter
14 listopada 2012 18:19
Strzyga, właśnie w biedrze nie ma tego zielonego kremu, który pamiętam- jest jakiś inny 🙁
Aż sie boje efektu bo kłade kolor na rozjaśniane pasemka blond 👀 Najwyżej czapka na głowe i jade po następną farbę jutro. Ale myśle że potrzymam farbę na wszelki wypadek 2,5 h.
Kiedy lepiej nakładać odżywkę (biovax+półprodukty) przed czy po myciu włosów?
I czy mogę do odżywki dodać wszystkie te rzeczy na raz:
keratyna, l-cysteina, aloes, kwas hialuronowy, pantenol, olejek rycynowy?
Averis, moze byc jeszcze krem Nivea, taki niebieski i okrągły. Ja tez używam Biovaxu i jestem bardzo zadowolona, dobrze jeszcze sprawdzają się półprodukty 🙂

korsik, ja maske daje po myciu, półprodukty tez dodaje wszystkie, ale niedużo, zwłaszcza oleju i keratyny.
Dziewczny, mogę Was o pomoc poprosić (znowu), bo planuję swoje pierwsze zamówienie na ZSK i najpierw wrzuciłam do koszyka ze 20 produktów (cena wyszła niezła 🙂 ), teraz zredukowałam tę ilość, ale chciałam się skonsultować, czy rzeczywiście to wszystko jest mi potrzebne  :kwiatek:



no i tak: spirulina - do twarzy, tak samo algi brunatne, glinka czerwona, glinka biała i peeling z porzeczki.
No i reszta do włosów (olejki do twarzy).
Myślicie, że to dobre rzeczy będą? 🙂 Sama jestem trochę nieobiektywna i nie wiem czy nie rzucę się na wszystko i potem będzie stało.

Proszę o ewentualne rady  :kwiatek:
Ja oprócz tych do twarzy wzięłabym hydrolizowaną keratynę, aloes 10x, l-cysteinę/kwas hialuronowy. Jednak jak masz ochotę tyle wydać to nikt Cię nie zatrzyma 😀
jeśli twoje włosy dobrze reagują na proteiny, to weź też jedwab, ale jesli nie wiesz, to spróbuj na poczatku z samą keratyną. wywaliłabym algi brunatne i wzięłabym tylko spirulinę, tak samo dopasowałabym glinkę do rodzaju cery.
Bay, najlepiej byłoby zredukować koszty, ale z drugiej strony staram się tłumaczyć sobie to tak, że szybko się skończą a po co dwa razy za przesyłkę płacić (jak się chce, to się powód zawsze znajdzie  😁 ). Dziękuję  :kwiatek:

wiedźma, jak na razie proteiny robią cuda na mojej głowie! Ok, wyrzucę algi brunatne, a co do glinki to dobrałam tak, bo na stronie napisali, że na trądzik najlepiej jest zmieszać czerwoną z białą (ja sama trochę zielona jestem w tej sprawie, więc idę za tym, co czytam.). I dziękuję  :kwiatek:

Swoją drogą to ciągnie mnie do zrobienia tego kremu do cery trądzikowej, bo podobno super, ale boję się, że popsuje go. :/
Ja mam tylko te co Ci wymieniłam, kupione chyba jakoś we wrześniu, wydaje się, że to małe buteleczki, ale ja używam niemal do każdego mycia i jeszcze mi na sporo wystarczy 🙂
Heval, ja ostatnio jak robiłam moje pierwsze zakupy to kupiłam keratynę, aloes 10x, masło shea, buteleczki z psikaczami, łyżeczki, pipety i papierki lakmusowe. Zmieściłam się w 50zł.
Chociaż żałuję, że nie kupiłam spiruliny.  😡
Krupnik., może rzeczywiście trochę za duży rozmach wzięłam. Jak będę robić ostateczne zamówienie, to może uda mi się wyeliminować coś jeszcze z tej 'niezbędnej' listy.
Bay, serio? To wydajne przynajmniej 😀 Bo się martwiłam, że kupię taką małą porcyjkę to zużyję raz dwa.
Heval, rozumiem Cię. Przez to samo przechodziłam.  😁
I jeśli planujesz knuć jakieś długoterminowe mazidła, to kup konserwant.
Wprawdzie u mnie zawala półkę, ale ja ostatnio nie mam weny zupełnie.
Krupnik., na razie długoterminowych nie mam w planach, raczej tak doraźnie. Krem kiedyś będzie jak się odważę mieszać do wszystko i ogarnę temat wystarczająco dobrze, bo na razie mnie przerażają te fazy wodne, jakieś tam i pierdyliard składników, które trzeba równiutko odmierzyć  😲
Zostawiam dzisiaj na noc olej, a rano chcialabym pofarbowac wlosy henna khadi. Zmyc olej czy moge farbowac bezposrednio na olej?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się