Zuzu., Amerigo totalnie nie leży, jest za mało miejsca przy kłębie przez turbo wysoko podciągnięte panele i do tego kręciło się na nim dookoła. Mierzyłam DJ.

Plamkakochanie, ale mój koń nie ma dużego kłębu. Plus ja używki nie szukam, potrzebuje szerokiego siodła z przedłużaną tybinką, takie używki nie istnieją niestety 😂 no i tam nie opłaca się zwracać (zresztą do PL na testy nie wysyłają), a ja bez przymiarki już nic nie wezmę po wtopie z Kentem.

espana, po 3 dniach psikania Citromaxem, bez mycia pomiędzy i nie ma żadnych skórek, a widzę, że nie jest jakoś drastycznie pogryziony.

Plamkakochanie, ten mój Sommer to był inny model (widać, że nawet panele są zupełnie inne) i odpowiednik 36 prestige, na terlicy Flexus. Jak najbardziej mogą występować różnice między modelami.

Karla🙂, chyba do wczoraj było -21% na horze.pl. Teraz jest -11% dodatkowo i wychodzi za 8 par 575,28 zł, 71,91 za parę.

Perlica, to nie wzrost, ja mam 180 cm i też jestem ochlapana. Zawsze tak trafię wodą w konia, że się od niego odbije albo mi wąż wypadnie i woda leci wszędzie, wiaterek zawieje i mgiełka poleci prosto w moją twarz, różne sytuacje się tam dzieją 😂

xxagaxx ufff 😂

espana, biedak, no chyba siwki nie są zbyt szczęśliwe względem „odporności” skóry.
Mój teraz jest codziennie psikany Citromaxem z CDM, jutro Ci napiszę jak to wygląda po 3 dniach psikania bez mycia. Aczkolwiek jak go psiknęłam to muchy niewiele sobie z tego Citromaxa robiły niestety.

adriena, to był starszy Passion skokowy (bodajże jakiś 2002 albo 2005 rok, nie pamiętam). On się zrobił ogólnie za wąski, skóra na panelach już się porozciągała itp, nie dałoby się go przerobić tak, żeby można go było potem sprzedać bez problemu. Jakbym wiedziała z czym będę się użerać to bym go przerobiła calutkiego i byłby cud miód, no ale nie wiedziałam i naiwna myślałam, że łatwiej będzie coś nowego kupić. Tam trzeba było panele przeszyć, do tego łęk poszerzyć. Żałuję po dziś dzień, bo był wart tej inwestycji.
Chce kupić dokładnie ten sam model, ale już na dzień dobry pod mojego darmozjada. Uważam, że to najwygodniejsze siodło na świecie było. No i mimo lat on wyglądał świetnie, skóra genialna.

magda, u mojego był duży niedobór B12.

keirashara, czyli to tylko ja przy letnich kąpielach konia jestem cała mokra, łącznie z butami i skarpetkami? 😂

Ja chyba opisywałam tu podobną historię z zeszłego roku. Najpierw kotka mała dostała biegunki, która trwała w sumie miesiąc z hakiem. Czuła się dobrze, ale kupa rzadka. W badaniu wyszedł koproantygen giardii (czyli aktywnego zakażenia już nie było), dostała i tak metronidazol. Zanim u niej się unormowało to u kocura biegunka, bardzo źle się czuł, jechaliśmy na antybiotyku i przeciwbólowych. Zrobiłam profil trzustkowo jelitowy u niego i wyszedł przerost flory bakteryjnej. Dostawał metronidazol przez chyba 4 tygodnie?
U obu kotów po tej kuracji (i tym co dalej napisałam) przeszło, oba są czyste w badaniach kału, duży nie zaraził się od małej giardią.
I ja dotarłam do jednej, jedynej wspólnej w tamtym czasie zmiennej - puszki z zooplusa. A zooplus, jak wiadomo, ma duże problemy z prawidłowym magazynowaniem towaru. To był czas, kiedy były te turbo upały po 40°, puszki musiały im się ugotować, pachniały niby normalnie, ale po ich odstawieniu objawy ustąpiły natychmiastowo. Od tamtej pory cisza i spokój, z zooplusa już nie zamawiam.

faith, tylko one są takie brzydkie te Passiery i drogie do tego 😂
Ale odgrzebałam zdjęcia swojego Sommera i on miał najbardziej obiecujący kształt przodu. Był za wąski na mojego i durna go sprzedałam zamiast przerobić. Próbuje ogarnąć ściągnięcie sobie nowego pod jego gabaryty.

espana, mój też tak ma, ale nie przeszkadza mu to, a ugryzienia tak. Więc wybieram mniejsze zło. Najgorzej było po żelu Waldhausena, użyłam dwa razy i było jak u Ciebie, po CDM jest tak po kilku dniach psikania bez mycia. A staram się kilka razy w tyg te miejsca porządnie umyć, żeby te psikacze się aż tak nie gromadziły na skórze.

xxagaxx, to taki z jednym „ramieniem” krótszym powinien być stabilniejszy w teorii.

xxagaxx, to jest popręg dla koni z dużym brzuchem albo/i miejscem na popręg bardzo blisko łokci. Zapinasz finalnie na te same dziurki w przypadku takich koni, bo popręg jest tak naciągnięty w przód przez ich budowę, że ta skrócona partia się wyrównuje.

faith, chyba nie potrzebuje, chociaż chętnie bym pomierzyła z i bez i zobaczyła różnicę. Ten łęk, który się „otwiera”, że szczyt paneli nie dolega do konia to jest coś, co mogłoby się u nas sprawdzić.
Mój Kent z przodu wygląda podobnie, ale jednak nie jest aż tak otwarty i jednak jest bardziej w stronę V niż U.

Zdjęcie nie poszło..

Może ktoś się orientuje które firmy mają tego typu przód jak po lewej na zdjęciu? Zdecydowanie więcej jest takich po prawej, a ja potrzebuje takiego szerokiego U 🙄

xxagaxx, nie mam pojęcia, wyświetlił mi się dzisiaj.

https://www.facebook.com/reel/354835340433784?fs=e&s=TIeQ9V

Koń wywala się na plecy po czym wszystkie przeszkody bierze na klatę, ale co tam kogo obchodzi, że może coś mu się stało i dlatego nie może prawidłowo skakać. Obrzydliwe.

Ja też mam kosmyk z ogonów dwóch koni, z czego jeden żyje, ale nasze drogi się rozeszły. I tfu tfu jeśli mojemu miałoby się coś stać to też sobie ten kosmyk od niego zostawię. Swoją drogą są takie pamiątki też z ogonów, oprócz bransoletek itp:

Sonika, laser poczujesz 😅 poczytaj opinie i może zapytaj czy na próbę możesz przyjść? Zazwyczaj robią malutki fragment za free.

Sonika, jeśli to nie jest gruby kontur to usuniesz w kilka sesji, ale miej świadomość, że usuwanie boli dużo bardziej niż robienie 🙃
Ja miałam próbę lasera na dwóch liniach - grubszej i takiej cieniutkiej. Cienka jest praktycznie niewidoczna po tej 1 próbie, grubsza widoczna jakieś 40% mniej niż pierwotnie. A to tylko 1 sesja była.
Ból podobny do strzelenia sobie w skórę gumką recepturką, ale jakby tych gumek było ze 100 i ktoś bardzo mocno je naciągał 😅

Remson, wpisz w wyszukiwarkę w tym wątku Hippovet i sobie poszukaj, przecież to szybsze niż pisanie posta..

Perlica, ja mam śliczne z Ego7 i są super jakościowo na ten moment.

espana, ja coś podejrzewam, że to ma być suplement pokroju jednego ludzkiego (Sundose?), że się zamawia konkretne rzeczy pod siebie w jednym suplemencie i nie trzeba mieć 150 różnych supli.

kotbury, wypełniłam, ale też mam mieszane odczucia co do pytań jak dziewczyny wyżej.

Perlica, jezusie, gdzie ja powiedziałam, że Foran jest zły? Nigdzie. Wrzuciłam zdjęcia etykiet, bo uważam to za zabawne, że są 3 różne dawkowania. Tyle i tylko tyle. Ja swój rozum mam i umiem sobie prawidłowe dawkowanie znaleźć. Nigdzie nie powiedziałam, że produkt jest zły, ot ktoś dał ciała w tłumaczeniu etykiety - kto to mnie nie obchodzi. Ale wrzuciłam to też jako info, żeby sprawdzać dokładnie, bo nie wszyscy znają angielski i nie porównają polskiej etykiety do oryginalnej, a jak wiemy przedawkowanie supli lub podanie ich zbyt małej dawki mija się z celem.
Nie czepiam się, że Fenix jest na etykiecie, ale kotbury zażarcie mówi, że foran.net to "zły" sklep, a mają produkty również z ich dystrybucji.

kotbury, po pierwsze - edytuj posty. Po drugie - w etykiecie nie ma nic złego, ale produkty pochodzą m.in. z Waszej dystrybucji, więc jechanie po sklepie jest dziwne. Po trzecie - no akurat zamówiłam dwa produkty - B Complete i elektrolity. Byłam w stajni i z ciekawości sprawdziłam jaka etykieta jest na elektrolitach, bo nie sprawdzałam wcześniej. I ubawiło mnie, że jest to produkt pośrednio od Fenixa, który jest wg Ciebie jedynym słusznym źródłem Forana, a sprzedaje go sklep, którego ewidentnie za coś nie lubisz. Miałam telefon przy sobie to zrobiłam zdjęcie, to chyba legalne?

PatrykGorczyca, muszę się zgodzić, że przez wiele lat Foran = Chevinal i nie było słychać o innych suplementach tej firmy. Kłuje mnie w oczy reklama, tak samo jak w postach kotbury (żeby zaraz nie było, że jestem stronnicza).

_Gaga, BUCK, mam takie same doświadczenia. Kupiłam raz przez allegro od nich i teraz przez stronę - szybko, z gratisami, z katalogiem produktów itp, bardzo na plus, do tego w promocji,

Jeszcze raz podkreślę - nigdzie nie neguję skuteczności, jakości czy czegokolwiek w kontekście supli firmy Foran.

Wrzuciłam zdjęcia błędnych etykiet, żeby inni mogli zwrócić uwagę czy na pewno podają dobre dawki, żeby po prostu mieć z tyłu głowy, że istnieje możliwość błędu (nie myli się tylko ten, kto nic nie robi w końcu).

Dostałam w zamian opieprz, że kupiłam z nie tego sklepu co trzeba, że to w sumie moja wina, że etykieta jest błędna, że powinnam sprawdzać dawkowanie na stronie, której twórców i właścicieli g*wno obchodzi, że jest nieczytelna na telefonie, ale linkiem dostałam w twarz, żeby na pewno go otworzyć - jako jedyne wiarygodne źródło informacji. I do tego mam wąty, a nie do sensowności suplementowaniem Foranem.

Może teraz będzie jasne i zrozumiałe, bo bardziej już nie umiem xD

Haru99, też słyszałam bardzo dobre opinie o Uroczysku Łyse Konie.

Jeszcze dla zabawy - zdjęcie produktu kupionego przez foran.net - importerem jest nie kto inny jak fenix 😂😂😂

keirashara, pisałyśmy w tym samym czasie.
No nie, bo jak się jej ktoś pyta o konkrety - przytoczę swoje własne pytanie o % zawartość cukru w suplach na bazie melasy - to nie odpowiada nigdy w szczegółach, a rzuca słowami „tyle co w garści siana”. Ale jak ktoś nie pyta o forana to nagle wyskakuje post na pół strony, że taki foran zajebisty i wspaniały, że WSZYSTKO podają i mają zbadane, że najlepsiejsi na świecie i składać im pokłony. NIKT NIE PYTA, a każdy dostanie odpowiedź od niej. Ale jak pytanie jest konkretne to nagle jest milczenie i zbywanie.

P.S. - skoro kotbury jest jedynym oficjalnym dystrybutorem forana to znaczy, że to ona sprzedała go dalej do sklepu nazywającego się foran (no bo sobie nie wyczarowali towaru). W Polsce przepisy odnośnie polskich etykiet są kijowo opracowane, ale jeśli Foran taki zajebisty to niech mu te etykiety kotbury szykuje i sprzedaje z gotowymi, bo może to robić jako dystrybutor.

epk, ale nikt jej nie prosił o pisanie niczego, czy Wy tego serio nie widzicie? Sama wyskoczyła jak Filip z konopii ze swoim linkiem. Nikt nie pytał. Nikt nie potrzebował. Czy ja w swoim poście ze zdjęciami etykiet napisałam gdziekolwiek cokolwiek o tym, że poproszę link do nich? No nie! Ale i tak został mi zapodany, kij wie po co, bo na tej stronie na tel nic się nie da sprawdzić bez dostania kurwicy najpierw na jej format xD
Mogła napisać „prawidłowe dawkowanie to…” ale nie. Musiała podać linka do swojej roboty i pewnie liczy złotówki z kliknięć, ale przecież to nie reklama 😂😂😂

Perlica, ale nikt nie pisze, że Foran jest zły. Tylko chamskie „NIE KUPUJCIE W TYM SKLEPIE, KUPUJCIE TUTAJ (wstawiony link do własnej roboty)” to już jest po prostu słabe zagranie. A było już kilka postów takich i to jest wkurzające.
I widzisz, właśnie sama piszesz, że kupisz tam, gdzie najtaniej - a kotbury mówi, żebyś tego nie robiła tylko kupiła od niej 😅

xD no tak, tak. To, że kotbury w każdym możliwym wątku reklamuje sklepy, z którymi współpracuje przez podaną hurtownię jest super spoko. Nikt jej nie pyta o polecenie sklepu czy hurtowni, a i tak podaje linki i o tym opowiada wszędzie, a z jej postów można jasno wywnioskować, że jest to związane z jej pracą zarobkową.
Jak to nie jest reklama to ja już nie mam pytań w takim razie.

kotbury, a przedstaw proszę jakiś dokument, że jesteś jedynym importerem w takim razie, w końcu to nie reklama 😂

Piorę wszystkie bryczesy jak leci z płynem do płukania i nic mi się nigdy z lejem czy materiałem nie dzieje 😅

Gillian, naprawdę? Przecież wstawia swoją firmę, linkuję ją, chociaż nikt o to nie prosi, nie pierwszy raz zresztą.. jeszcze tuż przed linkiem widnieje „to jest NASZA strona”. No da się bardziej coś reklamować..?

Gillian, mam Agrobsa Wiesenflakes i wyglądają zupełnie inaczej.

kotbury, ale co mnie, jako konsumenta, obchodzi kto drukował etykietę? To Foran albo oficjalny dystrybutor na Polskę powinien się interesować tym kto i jak sprzedaje ich produkt. Ja mam to głęboko w du.. i wrzuciłam te zdjęcia w ramach śmieszków i przestrogi, żeby sprawdzać dokładnie dawkowanie.
I dlaczego tak jawnie się reklamujesz? Halo modzi? Już gadanie wiecznie o swojej firmie to jedno, ale linkowanie jej bez żadnej potrzeby to chyba przesada?

Strona fenix.net na telefonie. No wygląda jak fejk strona zrobiona przez nastolatka na lekcji informatyki, duuuużo mniej profesjonalnie niż wspomniany foran.net, więc dlaczego ktokolwiek miałby tą stronę wybrać?

kotbury, ale ja się odnoszę do suplementu/producenta jako takiego jako Foran, a nie do konkretnej strony.

Dystrybutorem jest Red Mills Polska.

Swoją drogą - co mnie obchodzi czy coś jest oficjalne czy nie? Sklep nazywa się Foran, reklamuje się jako Foran, dlaczego ja mam szukać czy to faktycznie Foran? Niech oficjalny dystrybutor w Polsce się tym interesuje, a nie konsument, który najwyraźniej jest wprowadzany w błąd.
Foran powinien się zainteresować, że ktoś sprzedaje jego produkt z takimi błędami. A że sprzedają taniej (promocje), to przeciętny konsument kupi u nich.

I akurat adres strony „fenix.net” wygląda na fejk dużo bardziej niż „foran.net”…
Już pomijam fakt jak bardzo kijowo ten fenix jest zrobiony, bo na telefonie wygląda jak padaka, załączam zdjęcie..

Fantomas, koleżanka ich pytała - są braki i podwyższyli cenę, żeby allegro i inne serwisy nie usunęli im oferty.

Ja też uwielbiam PS, mam Taylory i mam też Juliette - te drugie są praktycznie jakby ich nie było na tyłku, mega wygodne!
Mam też ES wygodne bardzo, ale - przy pierwszym użyciu poszły mi nitki w 6 miejscach… a to przy kieszeni, a to gdzieś tam, bardzo słabo jak na tą cenę, ale chyba miałam po prostu pecha, bo widzę, że innym się takie rzeczy z nimi nie dzieją.

BUCK, generalnie obie etykiety i dawkowanie ze strony się różnią, każde podaje co innego.
Ale tak, ktoś mógłby to sprawdzić, bo niezły babol z tego wyszedł.

Pozdrawiam Forana i ich jakże jasne wskazówki dawkowania 😂

adriena, z tymi rozmiarami z tabeli to różnie bywa. Nie bardzo bym widziała Flexy na niskich piętkach (mam takie i myślę, że mogą obcierać jeśli piętka nie wypełni tyłu buta). Są jeszcze Cavallo polecane, ale nie znam ich kompletnie.
Koleżanka na konia z kopytami z niskimi piętkami przymierzała Scooty i nawet spoko to leżało.

blucha, można piankę założyć na bok (rant otworu wejściowego miałam na myśli), a jak koń nie gryzie to może zadziałać.
W sklepach budowlanych można też kupić linoleum czarne, można dać tą piankę i na to linoleum to już nic nie powinno się z tym dziać. Ono jest takie lekko gumowane jak się dobre wybierze.

Makrejsza, może te piankowe osłony na rury? Można je rozciąć i nałożyć na rant drzwi.

Martita, na Służewcu jednostronny 2,5-3 k.

zembria, nie lubisz smrodku zgniłego jaja? 😂

Koniuszek, to poproś wetkę o przesłanie Ci wyników.

zembria, tylko pamiętaj o rozwadnianiu cieczy, bo ona żre jak dzik żołędzie. Mi zalecano 1/10 ciecz/woda (na kota akurat).