Stajnie w Warszawie i okolicach

Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
14 maja 2009 10:18
Achhh to wiele wyjaśnia, bo trochę zgłupłam przez moment 😉
Trusia, a masz na oku jakąś stajnię w tamtych okolicach, niekoniecznie za 600 zł, ale też nie za 1000. Mi w tamtych okolicach trafiła się super stajnia z halą za grosze, ale koleżanka moja szuka.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
14 maja 2009 10:28
Sierra Koniczka - mi tez otworzylo oczy ... ale nie wiem czy mi z tym lepiej 🙁
Koniczka,

Mowa cały czas o stajni w Słupnie..nie trudno się domyślić że miałam na myśli stajnie P. Kostrzewy w Słupnie  😉
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
14 maja 2009 10:53
Wiesz, niestety nie znam nazwisk wszystkich właścicieli stajni w okolicach Warszawy, wybacz.
Wybaczam  😎
dempsey   fiat voluntas Tua
14 maja 2009 11:01
dla jasnosci: to niestety ten pan z oftopu babyjagi, bery, mojego i bjoork.
(mysle ze dla potencjalnych przyszlych pensjonariuszy ta informacja nie jest bez znaczenia. przynajmniej dla mnie by nie byla. wiec nie wiem czemu przemilczac)
Ludziska sobie teraz bardzo chwalą stajnie P. Kostrzewy..

Nikt nie zna stajni za Radzyminem?  🙁


Ja stoję i też sobie chwalę. Dramka, a stajnia Ridera? Tylko tam chyba 700 a nie 650, ale byłam, widziałam i podobało mi się.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
14 maja 2009 12:12
dempsey popieram w calej rozciaglosci - widze ze 'towarzystwo' woli fakty przemilczec lub wrecz ukryc 🙁
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
14 maja 2009 12:22
Depmsey i Bjooork oczywiście, że nie należy przemilczeć. Za każdym razme gdy w grę wchodzi nieodpowiedzialna jazda konna pod wpływem alkoholu, nalezy sie zastanowić czy nastepny koń, tkóry zginie nie pędzie pensjonatowym. Od tak przez przypadek wzięty, pomyłkowo. Zaraz będą głosy, że nie, ze absolutnie, że niemożliwe, że że że...... No więc od razu odpowiadam - Nie? A czy 2 miesiące temu nie reagowalibyście takiem samym "NIE" no przypuszczenie, że kiedys zginie kon lub człowiek w tej stajni? A od drugiej strony - samochodem z którym zderzył się koń (honda civic - czyli osobowy nieduży samochód) jechała rodzina!!!! Cztrey osoby, w tym dziesięcioletnie dziecko, zrobiłabym wszystko gdyby to była moja rodzina, aby ten człowiek spędził kilka lat za kratami...
Czyli to kon właściciela stajni Słupno wpadł na samochód, dobrze rozumiem?
Notatki policyjne i gazetowe wymieniają Andrzeja K. ze Słupna. Właścicielem stajni w Słupnie jest Andrzej Kostrzewa. Więc jakby jasne...
Dramka, czy chodzi Ci o jakąś konkretną "stajnię za Radzyminem" jeśli tak to w jakim kierunku? Bo w okolicach Radzymina jest kilka stajni. Mieszkam w pobliżu więc może będę mogła Ci pomóc 🙂
a mnei denerwuje ze jak sa jakies przyzwoite stajnie za dobra cene to ze strony piaseczna 🤔
niby po tej stronie tez, ale tam tego tyle i taki wybór...


Wbrew pozorom wyboru nie ma dużego. Ja długo szkukałam stajni w tych okolicach i właściwie w tej chwili moje oczekiwania spełnia raptem 2, góra 3. Szukałam stajni w miare blisko, bo nie mam czasu na godzinne dojazdy w jedną stronę, z halą, z padokami (niekoniecznie zielonymi), z dobrą opieką, za przyzwoitą cene. Do tego w tych dobrych stajniach na boks trzeba czekać kilka miesięcy. Więc tak różowo nie jest niestety :/
kujka   new better life mode: on
14 maja 2009 13:58
ewuś, 2 lub 3 stajnie do wyboru z odpowiadajacymi Tobie warunkami w Twojej okolicy to juz jest bardzo duzo! u mnie jest np 1... i w niej stoje. gdybym nie ta stajnia, nie wiem gdzie bym sie z koniem podziala...
Dramka, czy chodzi Ci o jakąś konkretną "stajnię za Radzyminem" jeśli tak to w jakim kierunku? Bo w okolicach Radzymina jest kilka stajni. Mieszkam w pobliżu więc może będę mogła Ci pomóc 🙂


Kilka jest nawet jedna bardzo mi się podoba, ale od Radzymina to z 15 km. 🙂
Chodziło mi o to by Dramka sprecyzowała czy szuka informacji o konkretnej stajni, (którą np. zauważyła przejeżdżając), czy może poszukuje pensjonatu, ośrodka jeździeckiego?  Myślę, że tak jak w wielu regionach w Polsce w okolicach Radzymina istnieje wiele małych, prywatnych stajni, o których istnieniu wiedzą tylko miejscowi. Ja znam co najmniej kilkanaście szeroko rozumianych "stajni" w bliższej lub dalszej okolicy. Ale by udzielić o nich informacji muszę wiedzieć o co dokładnie pyta Dramka 🙂

Jestem  😀

Chodzi mi o bliskie okolice Radzymina. 15km od Radzymina to już dla mnie za daleko.
Dramka przepraszam, ale nadal nie umiem wywnioskować o jaki rodzaj stajni Ci chodzi. Przyjmuję zatem, że o pensjonat.
Najpierw chciałabym zaznaczyć, że żadnej z wymienionych stajni nie polecam ani nie odradzam, nie wystawiam opinii. Moją wypowiedź należy potraktować jedynie informacyjnie.

1 W samym Radzyminie jest prywatna stadnina koni "Dragon" właścicielem jest Pan Tadeusz Dobczyński. Przed laty był tam pensjonat dla koni, w tej chwili nie mam pojęcia, ale to bardzo duży obiekt więc myślę, że trzeba uzyskać informację bezpośrednio od właściciela.
2. Stajnia Andiablo, Janków Nowy,  w zeszłym roku był pensjonat, teraz nie wiem, że szczegółów wiem, że nie przyjmowali klaczy.
3. Stajnia Słupno Państwa Kostrzewów, myślę, że wszystkim znana.
4. "Hotel dla koni" we wsi Ruda, wiem gdzie to jest ale nigdy nie byłam "w środku" więc więcej nie umiem powiedzieć.
5. Pensjonat dla koni we wsi Mokre.
6. Pensjonat w Załubicach Starych, także znam tylko ze słyszenia.

To jeśli chodzi o najbliższą okolicę. Nie ruszam okolic Wołomina, Marek i dalszych okolic, bo to dopiero temat rzeka, i myślę, że inne osoby będą w stanie udzielić informacji dokładniejszych niż ja.

Tak jak napisałam na początku, dokładnie nie wiem jakie informacje chcesz uzyskać, bo dookoła jest jeszcze całe mnóstwo innych końskich miejsc, w których ewentualnie można zacumować konika😉 Proszę o precyzyjne pytania 😉

Dzięki. A znasz może ceny lub czy maja hale? Stajnia w Słupnie nie interesuje mnie.
Dramka niestety nie znam aktualnych cen ani warunków. Tak jak pisałam musiałabyś dowiedzieć się osobiście o szczegóły.

Jeśli chodzi o halę to nigdy nie szukałam stajni pod tym kontem ( zależy mi przede wszystkim na pastwiskach) i wiem tylko o hali w Słupnie.

Ale okolica Radzymina to naprawdę koński zakątek, więc jeśli nie zależy Ci na wygodach takich jak hala to na pewno coś znajdziesz.

Wiele osób trzyma tu po prostu w przydomowych stajniach po kilka koni. Nie ma tam wygód ale konie zazwyczaj są całymi dniami na pastwiskach.

Z ciekawostek w podradzymińskiej niewielkiej wsi Łąki parę lat temu działały aż 4 stajnie. Przypuszczam, że zanim zaczęto budować tu osiedla liczba koni zbliżała się do liczby mieszkańców 😉

Niestety dwie duże stajnie (także prowadzące pensjonat) działające na tym terenie zamknęły działalność i pozostały tylko dwie prywatne stajenki.

Życzę owocnych poszukiwań i koniecznie podziel się aktualnymi informacjami o stajniach  😀
Robię wstępne rozeznanie. Szukam stajni, najchętniej z jakimiś przyzwoitym (tak żeby  zajmował mi do 1,5 godziny - uwzględniając korki) dojazdem autem z okolic Dworca Gdańskiego. Co możecie polecić jeżeli zależy mi na:
- porządnym karmieniu i czystości w boksie
- padoku dla ogra
- hali i placu z dobrym elastycznym podłożem
- karuzeli
- trenerze na miejscu lub możliwości ściągnięcia kogoś.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
16 maja 2009 17:39
Bajardówek - spełnia wszystkie Twoje warunki. Jeden problem - niezbyt często się jakiś boks zwalnia.
cieciorka   kocioł bałkański
16 maja 2009 18:50
z gdanskiego to najblizej do legii i na brodno. ale na legii ciezko z padokami w ogole, tym bardziej dla ogra, niby sa trenerzy i dojeżdżaja, ale stajnia za piekna nie jest, nie wiem, jak teraz z czystoscia.
skoro jednak dopuszczas do mysli 1,5godzinny dojazd wybór stajni staje się duzo wiekszy. do jakiej ceny szukasz? masz jakis sprecyzowany kierunek poszukiwan?
Na chwile obecną to chciałabym się zorientować co jest w okolicy, gdyby plan przeprowadzki na jakiś czas do wawy jednak stał się rzeczywistością. Pensjonat razem ze wszystkimi opłatami dodatkowymi (karuzela, ochraniacze etc) +- 1300 PLN jest akceptowalny.
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
16 maja 2009 19:43
A może Olender? Trochę dalej niż Bajardo, ale są za to wolne boksy. Jest porządnie, czysto, padoków dużo, hala, karuzela, trenerka na miejcu.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
16 maja 2009 19:49
Z Olendra wszyscy uciekają. Padoki są fajne, ale schowane za wałem, ze stajni ich nie widać, a ogrodzenia są słabe. Koleżanka była tam przez miesiąc jak czekała na boks w Bajardówku i mówi, że konie regularnie z tych padoków uciekały i je ganiali po Kampinosie. Stajnia słabo wentylowana. No i właścicielka bardzo specyficzna, niechętna do nawiązania dialogu z pensjonariuszami w celu rozwiązania istniejących problemów. Informacje mam z drugiej ręki, ale źródło wiarygodne.
cieciorka   kocioł bałkański
16 maja 2009 20:07
noraka, ale powiedz jeszcze czy z gdańskiego bedziesz startowac? wtedy podamy stajnie do ktorych nie bedziesz musiala przedzierac sie przez cale miasto, bo to bez sensu. podane dotychczas stajnie to jesli startujesz z gdanskiego.
wiem, ze to wstepne rozeznanie, kiedy bedziesz wiedziec cos pewniej? moge cos podpytac.
Generalnie to pewnie Rondo Babka, Stawki i te okolice, a ze topografie warszawy znam w układzie Arkadia - SGH to Dworzec Gdański wydawał mi się charakterystycznym punktem🙂 także właśnie patrze jak lokalizacyjne te stajnie, które podałyście wyglądają i stronki przeglądam. I z góry dzięki za sugestie 🙂
cieciorka   kocioł bałkański
16 maja 2009 20:54
moze poczernin- tylko nie wiem jaka tam cena.
z hala i podlozem i reszta moge polecic "elytarna" ale cena z deka wyzsza 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się