Skuszona całkiem niezłymi recenzjami skusiłam się na
Pontypool. Jezu, dawno się tak nie wynudziłam 😵 Nie dość, że samo założenie historii tak głupie, że aż głowa boli, to ogólnie film dla mnie nie miał żadnego sensu 🤔wirek:
Dom umęczonych dusz- hm... mnie nie zachwycił, ale ogólnie film całkiem dobrze zrobiony i z ciekawą(lecz dla mnie już zbyt wydumaną i fantastyczną) historią. Miłym zaskoczeniem było zakończenie, bo w sumie człowiek się trochę czego innego spodziewa. Można obejrzeć, choć do mnie osobiście nie trafił.
Widzę, widzę- kawał całkiem zacnego kina. Trochę creepy, trochę niepokojący, co prawda już po pierwszych scenach można się domyślić o co chodzi ale i tak fajnie się ogląda, choć nie wszystkie krwawe sceny przypadły mi do gustu 😉
edit: Wczoraj przypadkiem trafiłam na krótką(ma raptem 43min) ale fajną produkcję! Jak ktoś kocha found footage jak ja to mu się spodoba 😀 Film co prawda po angielsku, ale z podstawami spokojnie się ogarnie, nie ma tam jakichś ambitnych dialogów 😉
Museum Project Jedyne, do czego by się przyczepiła to "gra" aktorska bohaterki, po której(według mnie) nie widać kompletnie żadnych emocji 😵 No mnie nie przekonała.
edit2: kolejne jutubowe odkrycie 😁 To co prawda beznadziejnie tandetny i naciągany dokument, ale jeśli potraktuje się go jako fikcję i pseudohorror z przymrużeniem oka- to całkiem całkiem teoria 😉