Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
safie, w tym roku wydano album o serwisach kawowych zaprezentowanych w muzeum w Szamotułach.
Larish, a ta wystawa jeszcze jest?
Bo jeśli tak, to ja podejdę i spytam kustosza po prostu -bo to w pobliskiej miejscowości jest.
kotbury, wystawy już nie ma. Został tylko katalog.
Chciałabym po x latach wrócić do układania puzzli. Czy jest jakaś sprawdzona strona z ciekawymi, ładnymi i dość trudnymi puzzlami? Najlepiej jakaś globalna, żebym miała wysyłkę do Holandii. Wpisywałam w google, ale nic do mnie nie trafiło, w stacjonarnych sklepach też mocno okrojony wybór, nie wiem jak i gdzie szukać. I czy ktoś używa może tej maty do puzzli? Faktycznie lepiej niż na podłodze/stole, warto?
flygirl,
https://puzzlepremium.pl/pol_m_Tematyka-puzzli_Zabytki-1348.html
Tu jest spory wybór, masz różne tematyki to może sobie cos wybierzesz.
No i Ravensburger, masz dużo ich w DE to masz wysylkę do NL
flygirl, ja używałam maty do puzzli i fajne jest to, że możesz sobie to potem zwinąć w rulon i schować 🙂 Przy rozwijaniu trzeba było czasami pomóc puzzlom wskoczyć na swoje miejsce, ale ogólnie całość się nie rozlatywała.
Perlica dzięki, już znalazłam idealne. <3
macbeth dzięki, na razie się wstrzymam, bo w nowym mieszkaniu będę mieć ogrooomny stół.😁
czy kupię gdzieś masę makową dobrej jakości? ta puszkowana z bakallandu ma 22% maku ;/ zawsze robiłam sama, ale w tym roku nie dam rady.
madmaddie, - ja zawsze korzystałam z masy firmy Helio, w smaku dobra, sporo bakalii, ale przyznaje, że nie sprawdzałam składu 😋
keirashara, też 20. Z ciekawości przeliczę ile procent maku jest w takiej domowej. Spróbuję, może uda mi się czasowo ogarnąć zrobienie własnej jednak. Obawiam się że ta puszkowa będzie dość słodka
madmaddie, - a jakieś lokalne ryneczki, sklepy z zdrową żywnością? Może tam będzie taka robiona przez kogoś, nie komercyjna?
keirashara, muszę się zorientować, czy w Sosnowcu są takie rzeczy 😀
Mielony mak i 3/4 roboty z głowy
Mam takie durne pytanie, ale jakoś nigdy wcześniej o tym nie pomyślałam, a jak zauważyłam, to zaczęło mnie to nurtować 😅 Dlaczego w łazienkach włącznik światła zakłada się na zewnątrz pomieszczenia, a we wszystkich innych miejscach w środku?
Żeby stary mógł ci gasić w losowych momentach xD
Tak serio to nie wiem, może wilgoć? Choć mało ma to sensu :P Teraz też będę rozmyślać nad tym 😂
Dobra, już nie będę, albowiem zgooglałam:
"If a conventional rocker switch is installed, it must be outside the bathroom to avoid risk electrocution. Switches installed inside a bathroom tend to be a pull cord. This prevents contact of wet hands to live electricity, or even dry hands touching a wet switch."
A ja w rodzinnym domu w obu łazienkach mam w środku.😝
budyń, O, dzięki! Swędzenie mózgu ustało 😂
W moim rodzinnym jest w środku 😁 może dlatego, że ojciec elektryk i robi, co chce😅
Żeby stary mógł ci gasić w losowych momentach xD
(..)
budyń, 😀 😀 😀 😀 Zapisuję... :P
zembria, a masz na myśli nowe budownictwo? W hotelach chyba wszędzie widziałam na zewnątrz... natomiast w domach czy mieszkaniach - różnie.
Sankaritarina, Raczej nowe wszędzie, ale tak jak pomyślę po znajomych i rodzinie to chyba jedynie ja mam w małej toalecie światło w środku, ale już w dużej łazience na zewnątrz.
W pracy mamy "przechodzone" łazienki, czyli jest najpierw wejście do pomieszczenia z lustrem i umywalka a następne drzwi i toaleta. Włączniki na zewnątrz, ale jaki jest sens robienia włącznika do światła w toalecie tam gdzie jest umywalka czyli serio lejąca się woda ?
Bezpieczniej jak dla mnie, jakby ten włącznik był jednak w toalecie.
I pewnie też dlatego, że w większości łazienek nie ma okien, więc na logikę, lepiej najpierw zapalić światło i wejść, niż wchodzić do ciemnego pomieszczenia i dopiero szukać włącznika światła 😉
ja mam włącznik na wewnątrz i zewnątrz łazienki więc możemy ze starym robić dyskotekę jak zechce mi zgasić 🤣
Za to wiem że np. w UK nigdy się nie montuje włączników ani normalnych gniazdek w środku łazienki, takie są normy budowlane chyba. Jeśli już to włączniki są na sznurku, a gniazdka są o obniżonej mocy (?) bo tylko można podłączyć tylko niektóre urządzenia z taką specjalna wtyczka typu golarka/szczoteczka do zębów.
donkeyboy, - Londyn płonął tyle razy, że w UK są ciutkę przewrażliwieni 😝 Przepisy odnośnie bezpieczeństwa antypożarowego mają zaostrzone względem reszty świata.
Ma ktoś (albo zna kogoś i chciałby się wywiedzieć) czarne wyposażenie łazienki - mianowicie WC i umywalki? Jestem na etapie projektowania sobie łazienki i strasznie mi się podobają, ale jednak nie wiem jak to się zachowa pod względem utrzymania w czystości (zacieki czy osady z dość zwapnionej wody).
Sayu, Nie polecam, będziesz każdą niewytartą kroplę wody widziała na tym. Kurz też jest zdecydowanie bardziej widoczny.
keirashara, teraz tak myślę w sumie wtyczki i włączniki nie, ale za to elektryczny prysznic to jest popularny w pytę xD sama miałam, zajęło mi trochę czasu żeby się przekonać bo trochę tak niekomfortowo, widziałam kilka razy gdzie prąd leciał w wodzie albo podłodze/ścianie, a poziom wykonania zleceń budowlanych (zwłaszcza w wynajmowanych obiektach) to jest zwykle jakiś żart.
Sayu mam ale w kuchni. Zależy od powierzchni moim zdaniem - mam zlew i armaturę w czarnym macie i tak jak mówi zembria widać każda kropelkę. Aczkolwiek wtarcie oleju w sucha powierzchnię zlewu pomaga z tym problemem. A mamy bardzo twardą wodę.
donkeyboy, - wiesz, przepisy a rzeczywistość to dwie różne rzeczy wszędzie 🤣
Sayu, nie rób sobie tego. Każda kropla wody, każdy najmniejszy kamień widać, ja miałam wokół umywalki fakturowany czarny blat i czarną baterię i nienawidziłam tego sprzątać, blatu nie szło domyć, a z baterii od kamienia zaczęła schodzić czarna farba. Może i to jest ładne, ale tylko jak się nie używa, a i to do czasu. Jak nie upilnujesz, żeby na bieżąco wycierać do sucha praktycznie po każdym użyciu, to wszystko będziesz mieć w plamach. Pół biedy jak mieszkasz sama i pretensje możesz mieć tylko do siebie, gorzej jak trujesz innym domownikom, po czasie wszyscy mają dość. Nie ma w życiu nic gorszego niż frustrujące otoczenie codzienne, jak się wyprowadziłam z tamtego mieszkania to okazało się, że sprzątanie i utrzymanie porządku nie musi być udręką...
Czyli tak jak się spodziewałam - skórka niewarta wyprawki. Dziękuję za odpowiedzi!
Sayu, ja mam czarną armaturę i WC. I o ile na armaturę ultra pomogło po prostu zamontowanie filtrów zmiękczających wodę, tak WC musiałabyś mocno popatrzeć czy ceramika jest czarna czy może malowana. Ja niestety o tym nie wiedziałam i od czyszczenia kołnierz mam w zasadzie biały. Mam też ciemny zlewozmywak i baterię w kuchni i tam w sumie styka, żeby przetrzeć ściereczką z mikrofibry (w dobie zmywarek nie jest to jakieś ultra kłopotliwe). Natomiast bardzo ciemne zlewozmywaki lubią sie odbarwiać i matowieć i potem to już tylko przecieranie olejem je ratuje.