KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

zupełnie inny koń ; )
mmm czapraczek z edwardem  🤣
cieciorka   kocioł bałkański
09 lipca 2009 10:10
olgen, sliczny avatar
Pursat, dla mnie wyglada tak samo...
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
09 lipca 2009 11:21
mnie sie szyja wydaje nieco wieksza ale to moze przez ustawienie inne niz na pierwszej fotce
Bischa   TAFC Polska :)
09 lipca 2009 11:44
Pursat on ma obłędną maść  💘
[quote author=cieciorka link=topic=4050.msg293644#msg293644 date=1247130615]
olgen, sliczny avatar



miło  😀


deborah   koń by się uśmiał...
09 lipca 2009 14:49
olgen, tylko podpis pod nim zupełnie nie pasuje..
bo to dość długa historia o tym właśnie koniu z awa ;P
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
27 lipca 2009 22:44
w "wplywie treningu na wyglad" została bym zjedzona wiec wrzucam tiu:

rok temu:


listopad 2008:


lipiec 2009:



Brzask nie do uwierzenia. Zaczynam wierzyć w moją chudzinę  🙂
Averis   Czarny charakter
27 lipca 2009 22:54
Brzask 👍 B. fajna przemiana. Na pierwszym zdjęciu koń wygląda w najlepszym wypadku na emeryta, na ostatnim- kwitnąco. Oby tak dalej 🙂
A to mój koń.
W momencie zakupu grudzień 2008

i sprzed miesiąca

Ja wiem ,że to porównanie jest mało obiektywne, bo inna pora roku, ale mimo wszystko dumna jestem. Koń mi wypiękniał i jakoś tak- wyszlachetniał?  😁
Ale największa zmiana zaszła w jego psychice. Zrobił się tak grzecznym i miłym koniem, że przebywanie z nim teraz to sama przyjemność. I pomyśleć, ze kiedyś po każdej wizycie w stajni pół dnia potem płakałam w pokoju.
Averis młody się wydaje i dosyć potężna łepetynke ma, jaka rasa?
jesli dobrze zrozumialam, to wtym watku mozna sie czyms pochwalic???  😉
to ja bym bardzo chciala  😎
hersztu gwiazdą :


edit: olgen no przeciez, ze slaska  😀
Averis   Czarny charakter
27 lipca 2009 23:04
olgenKary ma 2 i pół roku- dzieciak jeszcze z niego 😉 W 3/4 ślązak, reszta to folblut, ale widać to tylko w papierach  😁 Póki co spokojnie czekam aż wyrośnie- teraz sznurkujemy się z ziemi, na siodło  przyjdzie czas za 2, 2 i pół roku.
Averis   Czarny charakter
27 lipca 2009 23:05
katija   😍 Cudo!

Edit: Przepraszam za 2 posty pod rząd- przyciski mi się pomieszały  😡
Averis  dziekowal  😀 to lipcowy plakat KP

a twojego karego to juz w innym watku przyuwazylam  😉
Averis   Czarny charakter
27 lipca 2009 23:12
Tak mi właśnie plakatowo wyglądało. Jak nadejdzie kiedyś ta chwila, że w jednym miejscu znajda się fotograf, maki i galopujący Kary, to może i nas ujrzysz kiedyś na plakacie  😎 Choć znając mentalność mojego konia i dostępność fotografów, to zostaje nam jedynie Photoshop  😁

Edit: Bo jego po prostu nie da się nie zauważyć  😎 Chciałoby się czasami poudawać tę 1/4 folbluta, ale śląski łepek zdradza nas zawsze i wszędzie.
namiar na fotografa i to znakomitego- autora awataru, plakatu i innych moich zdjec, moge ci podac, jesli chcesz- zapraszam na pw.
Averis no pasował mi na ślązaka, ale ten brzuszek i dupcia takie skromne  😉 za to maść boska.

katija
Gratuluje. Fajnie wiedzieć, że 'mój koń wisi u kogoś na ścianie i go podziwiają'  😀
Averis ten lepek to jego urok.
olgen nooooooooo  😁 dokladnie jak napisalas. w koncu nie kazdy kon jest na plakacie, nie???  😀
katija no prawda, musisz być dumna- nie masz wyjścia  😀
Moon   #kulistyzajebisty
28 lipca 2009 10:44
Miałam już jakiś czas temu tu się wpisać, ale jakoś zapomniałam...  🙄

Puchne z dumy, gdyż jakiś czas temu moja druga połówka wsiadła na stępa na konia.  😀
Niedość, że 'na sucho' sam zakumał na którą nogę się anglezuje (wytyka teraz innym: "Eej, zobacz ona na złą nogę anglezuje!"  :lol🙂, galopuje, to jak wsiadł baaardzo dobrze sobie radził - nie bał się, nie kulił jak to mają w zwyczaju ludzie co po raz pierwszy na konia siadają... 😍  😍  😍
Co prawda doszedł do wniosku, że ręce przy skręcaniu musi miec odwrotnie niż nakazuje mu logika (:P) i że łatwiej opanować jego 100koni pod maską samochodu, niż tego jednego, ale doszlifujemy. 😜

Brzask fajnie ciałka nabrał chłopak...  👍
Brzask niesamowita zmiana!! Pięknie kary wygląda i super mu w tym fiolecie  😜

To ja też popuchnę  🙂 Byłam z Dzioneczkiem na naszych 2. zawodach skokowych i mieliśmy dwa czyste przejazdy w LL-ce  😀 Wiem, niesamowity szał te 90 cm, ale jestem z niego bardzo bardzo dumna  🙂
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
28 lipca 2009 19:38
brzask super! ogromna roznica! oby tak dalej!
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
28 lipca 2009 19:56
A ja puchnę, bo:
Darnica daje dotykac głowę, uspokoiła się zupełnie, no i najważniejsze. MAMY JABŁKA PRAKTYCZNIE WSZĘDZIE. jeszcze dwa lata temu wręcz z lupa szukałam chociaż jednego. A teraz moim slepym okiem z daleka widać. 😀

Edit: wstawiam fotki
Kiedyś było tak - rok 2006 (jeszcze nie moja)


A teraz jest tak - lato 2009



Wystarczyła zmiana stajni i sposób chowu. Zapomniałysmy co to grzyb, wybrocznica i inne paskudztwa. Koń jest wesoły, ma błysk w oku, no i najważniejsze - w końcu mozna dotknąć uszu, głowy i nie obawiać się, że kobył zwieje. Nareszcie stała się ufna.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
29 lipca 2009 09:25
dzieki dziewczyny :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

narazie idziemy do przodu chociaz nie byl i nie jest to łatwy orzech...
Brzask - naprawde masz powody do puchniecia z dumy. Gratulacje!
A ja puchnę troszkę z dumy, bo mój Egonik zrobił pierwszy raz w życiu lotną zmianę pod Ewikiem  :kwiatek: i to kilka razy pod rząd na jednej jeździe, kiedy poprzednio (z 1, 2 miesiące temu?) męczono się z nim pół jazdy, żeby zakumał, o co chodzi i nie zakumał  😲
Jak to Ewik zgrabnie opisała - Egon zmieniał nogę i z radości odpalał wroty 🏇. Raz jedyny tylko z tego wszystkiego nogi zapomniał zmienić, a jedynie same wroty odpalił  😁
A ja puchnę z dumy, bo wczoraj poprowadziłam trening mojej byłej młodszej klubowej koleżance, która kiedyś jeździła 150, a po przerwie miała kłopoty, żeby w siebie uwierzyć. Trening fragmentów parkuru przed zawodami N. I co? I dziewczyna skakała aż miło, koń fruwał, szereg 130 też zaliczony  😅 A na początku nie zapowiadało się różowo - dziwne rzeczy próbowali robić. Zawodniczka (nasza koleżanka z Volty) przeszczęśliwa! Tak się cieszę  💘

edit: bo z rozpędu i radości ciut za dużo może napisałam 🤔
Bischa   TAFC Polska :)
15 sierpnia 2009 19:33
A ja jestem z siebie dumna  😀 Pierwszy raz w życiu dzisiaj , oczywiście po początkowej pomocy właściciela stajni dwóm koniom przerwałam grzywę po czym przycięłam żeby wyglądały jakoś . Pierwszy koń - kobyła po pół rocznym staniu , wciąż ze źrebakiem u boku - nie ruszana poza padokowaniem . Wyszło faliście i miejscami zbyt mocno przerzedziłam , po inspekcji właściciela przycięcie i jakoś lepiej wygląda  🤣 Drugi koń - nie zajeżdżony , bojaźliwy i nerwowy koń - palce mam w dziurach , podeptane nogi - po inspekcji - duży plus i dużo lepsza robota  😀 Po przycięciu zaczął porządnie wyglądać , teraz tylko wykąpać ucywilizować zajeździć i coś fajnego może z tego być . W poniedziałek postaram się oba sfotografować , by pokazać swoje "dzieła"  😂

Edit literówka
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
15 sierpnia 2009 20:42
A ja pękam z dumy, bo moja ruda przestała się wreszcie bać bata, i da się ją normalnie lonżowac, no i nie wiesza się już na wędzidle  😁
😅
może już jutro/ po jutrze dam rudej lanie idącej na ląży (jak wezme komputer na mazury) 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się