ABC formalności OZJ/PZJ i startów na zawodach

anetakajper, - właśnie nie kojarzę przepisu zabraniającego posiadania motylków, nie widzę też sensu istnienia takiego. Widziałam wodze bez, ale to chyba bardziej względy estetyczne.

keirashara, no ja wczoraj to obcinałam. Jakby to olimpiada była i miała wpływ na wynik!

anetakajper, - jedyne co przychodzi mi do głowy, to że ktoś potraktował motylki jako "dodatki lub elementy doczepiane", ale to na prawdę musiał mieć zły dzień.
Chyba, że międzynarodówki startowałaś, to może coś jeszcze w przepisach FEI jest, choć wątpię.

keirashara, jechałam marne L regionalne w Strzegomiu.

anetakajper, tam jest taka Pani sędzina, która uwielbia się czepiać.
Kiedyś mnie nie chciała wpuścić na parkur z free jumpem na konia założonym, bo ona nie wie co to jest i nie można z tym.

Pierwsze słyszę choć trochę już nie startuję ale serio kiedyś prawie wszyscy jeździli z motylkami. Ja obcinałam bo mi estetycznie nie grają ale nawet kiedyś szukałam tego i parę lat temu w przepisach nic takiego nie było.

anetakajper, - myślę, że tak jak Perlica pisze, bo nigdy nikt nie zwrócił mi uwagi na motylki i w przepisach też stoi tylko to, co znalazłam i podświetliłam, nic więcej. Może nie jestem jakimś super czynnym zawodnikiem, ale kilka lat startowałam do N-ki włącznie, trochę pracowałam przy zawodach i wodze z motylkami normalnie były w użytku.
Niektórzy to po prostu muszą się przypierdzielić dla przypierdzielania 🤷 a wiadomo, człowiek w stresie to utnie, a potem myśli czy zasadnie.

keirashara, ja nie startowałam 5 lat i myślałam, że może cos się zmieniło. Jakbym wiedziała, że nie ma nic o motylkach to leciałabym do s. głównego, a tak cięłam posłusznie :/

Szukam i szukam i znaleźć nie mogę na stronie PZJ - mam III licencję w ujeżdżeniu i złotą odznakę - czy mogę jechać program CC z takim zestawem czy muszę uciułać oczka na 2 klasę sportową (4 razy N na 64% albo 3 razy C na 64%)

anetakajper, ja bym poprosiła sędziego o wskazanie przepisu, na podstawie którego nie możesz startować z motylkiem na pojedynczej wodzy. Jak widać, nie każdego sędziowie potraktowali tak samo.

A przy okazji, jesli numerek jest przyczepiony do czapraka to musi byc z obu stron konia czy wystarczy z jednej? (w ujezdzeniu)

Z jednej wystarczy.

Hanula, III klasa na pewno Ci takich uprawnień nie daje. Nic mi nie wiadomo na temat tego, żeby ZOJ zwiększało uprawnienia do startów, które dostaje się na srebrnej (do C). Więc chyba niestety potrzebujesz tej II klasy.

Nevermind, dzięki - tak myślałam - C i N i tak są w planach na ten sezon więc będę zbierać

W temacie stoperów na wodzach w ujeżdżeniu, niestety FEI od tego roku się ich czepia i traktuje jako gadżet... i są serio zabronione

_Gaga, a jesteś w stanie podać przepis z polskich przepisów? Bo ja przeszukałam i nie widzę - ale możliwe, że przegapiłam.

Chyba, że mówimy o tym: Wodze stanowią ciągłą, niezakłóconą linię od kiełzna do ręki. Dodatki do wodzy lub elementy doczepiane są
niedozwolone. Z tym, że motylki nie są elementem doczepianym - żeby się ich pozbyć trzeba je wyciąć, nie da się ich zdjąć... Za chwilę się okaże, że stopery (bo na tych zawodach był problem z motylkami) też są doczepiane (są przecież doszyte na wodzach) i to już będzie niezły cyrk.

epk, jeszcze raz: to FEI doczepiło się do motylków i są one w ujeżdżeniu traktowane jako gadżet. I tyle. PZJ ma przepisy analogiczne, zatem motylki są zabronione. Czy to rozsądne - ciężko polemizować... nie specjalnie z przepisami się da.
I tak , podałaś odpowiedni przepis PZJ.

_Gaga, ja rozumiem co napisałaś. Tylko przepis mówi o rzeczach doczepianych i dodatkach - motylków się nie doczepia - są na stałe przy wodzach, po ich wycięciu nie da się już ich doczepić. Tym tropem tak samo doczepione (na stałe, ale doczepione) i dodatkowe są stopery... Logika działa jak chce 😉

epk, rzeczy doczepiane to jedno, dodatki to drugie. Skoro fei uznaje motylki za dodatki, to są one niezgodne z tym przepisem. Głupie to, ale dyskusja na jakimś małym polskim forum nie zmieni niczego.

A ja rozumiem dobrze tok rozumowania epk, bo dodatki do wodzy i elementy doczepiane to też: stopery, gumowane taśmy podszywające wodze - o pełnym ogumowaniu na skórzanych wodzach nie wspominając - czy taka bzdura jak szlufka przed klinem na końcu wodzy munsztukowej.
O, mam jeszcze w użyciu stare wodze ze skóry przeplatanej rzemieniem w kłos (stary patent na dokładne stopery). Jak byk ten rzemień z oplotu jest elementem doczepionym.
🤦

Jak coś jest głupie, to trzeba dążyć do zmiany - a nie z pokorą łykać wszystko jak pelikan. Nawet jeżeli zaczyna się od dyskusji na małym forum, po której ktoś może zdecydować się na drążenie tematu. Sam przepis nie jest głupi, ale jego wykładnia pozostawia tu wiele do życzenia i tą wykładnię wypadałoby doprecyzować.

-Alvika-, Właśnie wcześniej chciałam napisać. ciekawe kiedy będziemy stopery wypruwać :/

-Alvika-, drugim z przepisów, który interpretuje się jako zakaz używania stoperów jest: linia wodzy ma być prosta - niezakłócona (czy jakoś tak), a motylek od wytoka może ją teoretycznie zakłócać...
Taka jest interpretacja FEI i to się minimum do igrzysk nie zmieni i tyle. Ja się przez lata nauczyłam nie dyskutować z FEI poza panelami do tego przeznaczonymi. Na pewno rozkmina na forum nie zmieni przepisu...

_Gaga, ja mam prośbę - nie używajmy zamiennie słowa stopery i motylki bo to wprowadza zamieszanie. Dla większości z nas to są dwie różne rzeczy. Mam z tych wypowiedzi trochę wrażenie że dla ciebie to jest jedno i to samo. Motylki to są te ruchome części których nie da się zdjąć z wodzy - są zaszyte na wodzach i służą do blokowania wytoku. Stopery to są naszyte na wodze części skóry które wskazują nam czy równo trzymamy wodze. Także zaburzają linię prostą - mniej, ale zaburzają. Obie te części są dodatkiem do wody i są do niej doczepione. Dlatego wskazuje absurd takiego myślenia bo za chwilę okaże się - za pół roku albo rok że FEI uzna że stopery także są doczepianym dodatkiem i będziemy je odpruwać przed zawodami. Czy to jest absurd? Trochę tak - tylko pokazuje, że do jednego przepisu da się dorzucać wszystko przez lata w nowych interpretacjach. Zresztą widać że przepis ten nie jest jeszcze jakoś specjalnie bardzo znany bo przejrzałam sobie zdjęcia z różnych zawodów w tym z CDI i jak najbardziej jest sporo zdjęć wodzy z motylkami.
I tak jak mówię jeżeli wszystkie dodatki to wszystkie dodatki do wodzy - literalnie zgodnie z przepisem.

epk, rzeczywiście nie powinnam tych pojęć używać zamiennie, przepraszam
Co do interpretacji, proponuję polemizować z FEI nie ze mną. Ja tylko na zawodach wymagam dostosowania do aktualnej interpretacji nie komentując czy to ma sens czy nie...

Ale nikt nie polemizuje z tobą o słuszności czy nie. Ja się zastanawiam, kiedy okaże się, że idąc tym tropem stopery są zakazane. Bo identycznie wpisują się w ten przepis.

_Gaga, motylek nie jest od wytoka, a od wodzy.

Jak coś jest głupie, to trzeba dążyć do zmiany - a nie z pokorą łykać wszystko jak pelikan. Nawet jeżeli zaczyna się od dyskusji na małym forum, po której ktoś może zdecydować się na drążenie tematu.
-Alvika-, o to to. Temat dyskusji mnie jakoś mocno nie burzy, będzie trzeba to motylki obetnę. Ale to, jak bardzo ludzie nie doceniają mocy słowa - i to w dzisiejszych czasach - jest dla mnie zaskakujące.

espana,nie rozumiem... przecież motylek jest do blokowania wytoka, a jest założony lub wszyty do wodzy...
epk, nie sądzę aby ktoś zakazał stoperów. Bywa, że są one elementem bezpieczeństwa (deszcz, śliskie wodze i młody koń)...

_Gaga, napisałaś: motylek od wytoka. Wytok nie ma motylków, a ja nie posiadając wytoków mam motylki na wszystkich wodzach. Motylek jest trwałym elementem wodzy bez względu na to, czy się tego wytoku używa czy nie. Ja rozumiem, że to był skrót myślowy, ale w tej sytuacji wypada być precyzyjnym.

_Gaga, tak ale literalnie wpisują się dokładnie tak samo jak motylki w uzasadnienie ich zakazu...jakiś czas temu nikt nie sądził, że motylki zostaną zakazane.